"Washington Times" uderza w Tuska

Stronnicze media, system sądowniczy, ograniczenie funduszy na cele partyjne, wątpliwe etykiety i roszczenia wszystko to ma na celu wykolejenie konserwatywnego ruchu politycznego. Czy mogłoby się to zdarzyć gdziekolwiek indziej niż w Ameryce?" – pyta publicysta "Wahington Times", Tim Constantine, i odpowiada: tak, to wszystko dzieje się w Polsce.
Donald Tusk
Donald Tusk / gov.pl

Tusk stoi na czele Platformy Obywatelskiej, ugrupowania proeuropejskiego, które chętnie przekazuje władzę Polski nad własnym narodem i decyzjami Unii Europejskiej (UE). „Najpierw Polska”? Nie są to słowa, które prawdopodobnie usłyszysz od Tuska

- czytamy w "Washington Times" słowa publicysty.

Constantine podkreśla, że partia Tuska partia przejęła władzę od PiS, konserwatywnego ugrupowania, które uważa, że ​​ostateczny głos w sprawach Polski powinien mieć polski rząd i sądy, a nie UE.

Innymi słowy: Przede wszystkim Polska

- podsumowuje.

"Washington Times" uderza w Tuska

Publicysta przedstawia analogię między USA i Polską: 

Nowe wybory zaplanowano na maj bieżącego roku, a polityczne szaleństwa podejmowane przez obecnie sprawujących władzę rywalizują z tymi, które miały miejsce przeciwko Trumpowi w 2024 r.

W Polsce finansowanie partii politycznych zapewnia rząd i rozdziela je między partie w zależności od liczby członków w parlamencie. Prawo i Sprawiedliwość ma liczną reprezentację w parlamencie i co za tym idzie, prawo do znacznych środków finansowych. Jednak w 2024 r. Tusk, jego administratorzy i partia polityczna zdecydowali, że nie będzie środków dla PiS. Żadnych. Po znaczącym sprzeciwie Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego stwierdziła, że ​​finansowanie musi zostać przywrócone.

 

Constantine wyjaśnia dalej, że Tusk zdecydował się zignorować to orzeczenie, utrzymując, że Izba Kontroli powołana przez poprzednią partię rządzącą jest nielegalna, i poszedł dalej, nie tylko ignorując polityczną decyzję o finansowaniu, ale stwierdzając, że wszystkie decyzje izby podejmowane od kilku lat są podejrzane i należy je odrzucić.

 

To zagrożenie dla wyborów prezydenckich

Izba Nadzorcza odpowiada między innymi za poświadczanie legalności rejestracji kandydatów i wyników wyborów. Nieuznanie jej władzy może mieć ogromne konsekwencje dla uczciwego przeprowadzenia w Polsce majowych wyborów. Być może warto zapytać premiera, czy zgodnie z prawem zasiadał w 2023 r., skoro nie uznaje tego samego organu, który poświadczył jego zwycięstwo.

- alarmuje Constantine.

Zamach na sądownictwo

Dokonując czegoś, co można określić jedynie jako brutalne przejęcie władzy, Tusk usunął Dariusza Barskiego, prokuratora generalnego w Polsce i człowieka, który nie bez powodu uważał, że znalazł dowody korupcji w rządzie premiera

- kontynuuje publicysta.

Constantine przytacza, że Konstytucja RP stanowi, że prokurator  generalny może zostać odwołany tylko gdy zgodzi się na to prezydent kraju, lecz mimo braku tej zgody Tusk i tak nakazał jego odwołanie. Polski Sąd Najwyższy orzekł, że zwolnienie jest niezgodne z konstytucją i że prokurator musi zostać przywrócony na stanowisko. Premier ponownie nie zgodził się z decyzją.

Stronnicze media i kontrola przekazu

Media w Polsce są w rękach publicznych, co oznacza, że ​​partia rządząca ma wpływ na to, co pojawia się w telewizji i prasie. W Stanach Zjednoczonych CNN może skłaniać się mocno w lewo, ale widz i potencjalny wyborca ​​ma możliwość zmiany kanału na Fox News, który pochyla się w prawo. Wszystkie strony są dostępne na falach radiowych

- pisze dalej Constantine.

W Polsce dostępne są wyłącznie wiadomości kontrolowane przez rząd, dlatego potencjalni wyborcy mogą usłyszeć tylko to, co chcą usłyszeć rządzący. Dotyczy to treści telewizyjnych, radiowych, drukowanych i internetowych.

- dodaje.

Wszystkie siły przeciwko opozycji

 Wiemy tylko tyle: partia sprawująca władzę próbowała stłamsić główną partię opozycyjną, pozbawiając ją pieniędzy, ustawiając przeciwko niej sądownictwo, ignorując sądy, gdy było to wygodne, i kontrolując przekaz za pośrednictwem wszystkich form mediów

- analizuje Constantine, przywołując kwestię Bogdana Świeczkowskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego, który złożył zawiadomienie dotyczące podejrzenia dokonania zamachu stanu przez rządzących.

 

 

 


 

POLECANE
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy, jak i Niemiec.

Cyniczne podejście. Niemieckie media o spotkaniu Tuska z Merzem z ostatniej chwili
"Cyniczne podejście". Niemieckie media o spotkaniu Tuska z Merzem

Donald Tusk zaapelował w Berlinie o jednoznaczną deklarację Niemiec w sprawie zadośćuczynień dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej. Polski premier ostrzegł także stronę niemiecką, że jeśli decyzja nie zapadnie szybko, Polska... może sama wypłacić świadczenia z własnych środków. Jak komentują poniedziałkowe spotkanie niemieckie media?

Europejski Bank Centralny nie zgodził się na zabezpieczenie pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy Wiadomości
Europejski Bank Centralny nie zgodził się na zabezpieczenie pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy

Europejski Bank Centralny (EBC) odrzucił wniosek Brukseli o zabezpieczenie tzw. pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy, która miałaby być sfinansowana z wykorzystaniem rosyjskich zamrożonych aktywów - powiadomił we wtorek brytyjski dziennik „Financial Times”, powołując się na własnych informatorów.

„Praworządność” warunkiem przyznania unijnych środków na obronność gorące
„Praworządność” warunkiem przyznania unijnych środków na obronność

Państwa UE nie otrzymają pieniędzy na obronność z programu SAFE, jeżeli nie spełnią unijnych wymogów, w tym praworządności tak jak ją rozumieją unijne instytucje – wynika z wypowiedzi szefowej unijnej dyplomacji Kaji Kallas.

Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd zdecydował z ostatniej chwili
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd zdecydował

Proces w sprawie pomocnictwa w zabójstwie Jarosława Ziętary będzie się toczył od początku. Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił we wtorek wyrok sądu I instancji uniewinniający dwóch oskarżonych, Mirosława R. i Dariusza L., w tej sprawie.

Media: LOT chce przejąć linie lotnicze z ostatniej chwili
Media: LOT chce przejąć linie lotnicze

Przewoźnik jest na dobrej drodze do przejęcia czeskich linii Smartwings. To pozwoliłoby na umocnienie się w tej części Europy przed spodziewanym za siedem lat startem CPK – czytamy we wtorkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".

Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest sondaż z ostatniej chwili
Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest sondaż

W najnowszym sondażu UCE Research dla Onetu 46,8 proc. badanych dobrze oceniło pracę prezydenta Karola Nawrockiego. Z badania wynika też, że 30,1 proc. wystawiło ocenę negatywną, a 23,1 proc. było niezdecydowanych.

Gen. Ben Hodges: Stany Zjednoczone postrzegają Europę jako nieistotną gorące
Gen. Ben Hodges: Stany Zjednoczone postrzegają Europę jako nieistotną

W wywiadzie udzielonym w programie ''Euronews Europe Today'' były dowódca armii USA w Europie generał Ben Hodges ostrzegł, że Europa "powoli budzi się do świadomości", że nie może liczyć na USA jako uczciwego partnera.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

REKLAMA

"Washington Times" uderza w Tuska

Stronnicze media, system sądowniczy, ograniczenie funduszy na cele partyjne, wątpliwe etykiety i roszczenia wszystko to ma na celu wykolejenie konserwatywnego ruchu politycznego. Czy mogłoby się to zdarzyć gdziekolwiek indziej niż w Ameryce?" – pyta publicysta "Wahington Times", Tim Constantine, i odpowiada: tak, to wszystko dzieje się w Polsce.
Donald Tusk
Donald Tusk / gov.pl

Tusk stoi na czele Platformy Obywatelskiej, ugrupowania proeuropejskiego, które chętnie przekazuje władzę Polski nad własnym narodem i decyzjami Unii Europejskiej (UE). „Najpierw Polska”? Nie są to słowa, które prawdopodobnie usłyszysz od Tuska

- czytamy w "Washington Times" słowa publicysty.

Constantine podkreśla, że partia Tuska partia przejęła władzę od PiS, konserwatywnego ugrupowania, które uważa, że ​​ostateczny głos w sprawach Polski powinien mieć polski rząd i sądy, a nie UE.

Innymi słowy: Przede wszystkim Polska

- podsumowuje.

"Washington Times" uderza w Tuska

Publicysta przedstawia analogię między USA i Polską: 

Nowe wybory zaplanowano na maj bieżącego roku, a polityczne szaleństwa podejmowane przez obecnie sprawujących władzę rywalizują z tymi, które miały miejsce przeciwko Trumpowi w 2024 r.

W Polsce finansowanie partii politycznych zapewnia rząd i rozdziela je między partie w zależności od liczby członków w parlamencie. Prawo i Sprawiedliwość ma liczną reprezentację w parlamencie i co za tym idzie, prawo do znacznych środków finansowych. Jednak w 2024 r. Tusk, jego administratorzy i partia polityczna zdecydowali, że nie będzie środków dla PiS. Żadnych. Po znaczącym sprzeciwie Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego stwierdziła, że ​​finansowanie musi zostać przywrócone.

 

Constantine wyjaśnia dalej, że Tusk zdecydował się zignorować to orzeczenie, utrzymując, że Izba Kontroli powołana przez poprzednią partię rządzącą jest nielegalna, i poszedł dalej, nie tylko ignorując polityczną decyzję o finansowaniu, ale stwierdzając, że wszystkie decyzje izby podejmowane od kilku lat są podejrzane i należy je odrzucić.

 

To zagrożenie dla wyborów prezydenckich

Izba Nadzorcza odpowiada między innymi za poświadczanie legalności rejestracji kandydatów i wyników wyborów. Nieuznanie jej władzy może mieć ogromne konsekwencje dla uczciwego przeprowadzenia w Polsce majowych wyborów. Być może warto zapytać premiera, czy zgodnie z prawem zasiadał w 2023 r., skoro nie uznaje tego samego organu, który poświadczył jego zwycięstwo.

- alarmuje Constantine.

Zamach na sądownictwo

Dokonując czegoś, co można określić jedynie jako brutalne przejęcie władzy, Tusk usunął Dariusza Barskiego, prokuratora generalnego w Polsce i człowieka, który nie bez powodu uważał, że znalazł dowody korupcji w rządzie premiera

- kontynuuje publicysta.

Constantine przytacza, że Konstytucja RP stanowi, że prokurator  generalny może zostać odwołany tylko gdy zgodzi się na to prezydent kraju, lecz mimo braku tej zgody Tusk i tak nakazał jego odwołanie. Polski Sąd Najwyższy orzekł, że zwolnienie jest niezgodne z konstytucją i że prokurator musi zostać przywrócony na stanowisko. Premier ponownie nie zgodził się z decyzją.

Stronnicze media i kontrola przekazu

Media w Polsce są w rękach publicznych, co oznacza, że ​​partia rządząca ma wpływ na to, co pojawia się w telewizji i prasie. W Stanach Zjednoczonych CNN może skłaniać się mocno w lewo, ale widz i potencjalny wyborca ​​ma możliwość zmiany kanału na Fox News, który pochyla się w prawo. Wszystkie strony są dostępne na falach radiowych

- pisze dalej Constantine.

W Polsce dostępne są wyłącznie wiadomości kontrolowane przez rząd, dlatego potencjalni wyborcy mogą usłyszeć tylko to, co chcą usłyszeć rządzący. Dotyczy to treści telewizyjnych, radiowych, drukowanych i internetowych.

- dodaje.

Wszystkie siły przeciwko opozycji

 Wiemy tylko tyle: partia sprawująca władzę próbowała stłamsić główną partię opozycyjną, pozbawiając ją pieniędzy, ustawiając przeciwko niej sądownictwo, ignorując sądy, gdy było to wygodne, i kontrolując przekaz za pośrednictwem wszystkich form mediów

- analizuje Constantine, przywołując kwestię Bogdana Świeczkowskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego, który złożył zawiadomienie dotyczące podejrzenia dokonania zamachu stanu przez rządzących.

 

 

 



 

Polecane