Budowa pierwszej elektrowni jądrowej. Sejm zdecydował

Sejm uchwalił w czwartek ustawę o dokapitalizowaniu z budżetu spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) kwotą do 60,2 mld zł, co ma być wkładem do budowy pierwszej elektrowni jądrowej. Warunkiem dokapitalizowania jest zgoda KE na pomoc publiczną.
Pilne
Pilne / tysol / grafika własna

Sejm uchwalił ustawę

Za przyjęciem ustawy głosowało 430 posłów, przeciw był jeden, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Teraz nowela ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących oraz ustawy o wpłatach z zysku przez jednoosobowe spółki Skarbu Państwa, trafi pod obrady Senatu.

Zgodnie z ustawą, należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) uzyska wsparcie publiczne na przygotowanie i realizację inwestycji - budowy pierwszej elektrowni jądrowej, przy czym limit wydatków budżetu to 60,2 mld zł.

Wsparcie będzie przekazywane w formie podwyższenia kapitału zakładowego PEJ poprzez wnoszenie wkładu pieniężnego. Dopuszcza się także podwyższenie kapitału zakładowego poprzez wniesienie wkładu niepieniężnego – skarbowych papierów wartościowych.

W ustawie określono mechanizm występowania o podwyższenie kapitału zakładowego, podejmowania decyzji w zakresie formy dokapitalizowania, zaangażowane w proces podwyższenia kapitału zakładowego podmioty oraz roczne limity wydatków z budżetu państwa na wniesienie wkładu pieniężnego. Wsparcie przekazywane ma być w latach 2025-2030.

Dodatkowo ustawa przewiduje, że w przypadku dokonania dokapitalizowania w postaci obligacji, odpowiednio pomniejszony zostaje limit wydatków budżetu państwa na wniesienie wkładu pieniężnego. Decyzję o dokapitalizowaniu podejmować ma Minister Finansów, na wniosek Pełnomocnika Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.

Ustawa zakłada, że pełnomocnik nie może wystąpić do Ministra Finansów o dokapitalizowanie PEJ przed uzyskaniem zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną w tej formie. W grudniu 2024 r. Komisja otworzyła formalne postępowanie notyfikacyjne w sprawie pomocy publicznej dla elektrowni jądrowej. Jednym z elementów tej pomocy ma być właśnie dokapitalizowanie spółki.

Obecna wersja Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) z 2020 r. zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy 6-9 GW, z należącą w 100 proc. do Skarbu Państwa spółką Polskie Elektrownie Jądrowe jako inwestorem i operatorem. Jako partnera dla pierwszej elektrowni poprzedni rząd wskazał konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Ma ona powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.

Rząd zakłada, że 30 proc. kosztów budowy zostanie pokryte ze środków własnych inwestora, na które złoży się przewidziane przez ustawę dokapitalizowanie, a 70 proc. - długiem, zaciągniętym w instytucjach finansowych.

Zgodnie z ostatnimi deklaracjami Pełnomocnika Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego pod pierwszy reaktor ma nastąpić w 2028 r. Początek komercyjnej eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 r.

Rząd przeznaczył 60 mld na PEJ

Na początku stycznia rząd zdecydował o przekazaniu środków na projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. W latach 2025–2030 na wsparcie tej strategicznej inwestycji energetycznej spółka Polskie Elektrownie Jądrowe otrzyma 60,2 mld zł. To kluczowy element z punktu widzenia inwestycyjnego.

Elektrownia jądrowa, która realizowana będzie na Pomorzu, to kluczowy projekt w historii polskiej energetyki, a jego skala i znaczenie dla interesu państwa i bezpieczeństwa energetycznego ma charakter precedensowy. Inwestycja ma osiągać moc elektryczną do 3750 MWe.

Skarb Państwa jest zaangażowany w realizację budowy elektrowni w roli bezpośredniego inwestora oraz gwaranta wierzytelności innych kredytodawców. Założony model przewiduje, że inwestycja ma zostać sfinansowana w 30 proc. z kapitału własnego i w 70 proc. z kapitału obcego. Finansowanie zewnętrzne będzie zaciągane po wniesieniu wkładu własnego.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy tylko u nas
Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy

Oczywiste jest, że Instytut Jad Waszem (i nie tylko on) powinien wyraźnie podkreślać - zawsze i wszędzie - że to Niemcy na terenie okupowanej Polski wprowadzali rasistowskie, niemieckie prawo, jednocześnie dokonując ludobójstwa w imieniu państwa niemieckiego.

Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy

W rozmowie z Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wytłumaczył powody odwołania spotkania Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem.

Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

Ta ustawa tworzy realne zagrożenia. Nowe weto prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ta ustawa tworzy realne zagrożenia". Nowe weto prezydenta Nawrockiego

Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował na platformie X, że Karol Nawrocki podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o rynku kryptoaktywów. "Prezydent Karol Nawrocki korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa. A ta ustawa takie realne zagrożenia tworzy" – podkreślił Leśkiewicz.

Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

REKLAMA

Budowa pierwszej elektrowni jądrowej. Sejm zdecydował

Sejm uchwalił w czwartek ustawę o dokapitalizowaniu z budżetu spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) kwotą do 60,2 mld zł, co ma być wkładem do budowy pierwszej elektrowni jądrowej. Warunkiem dokapitalizowania jest zgoda KE na pomoc publiczną.
Pilne
Pilne / tysol / grafika własna

Sejm uchwalił ustawę

Za przyjęciem ustawy głosowało 430 posłów, przeciw był jeden, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Teraz nowela ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących oraz ustawy o wpłatach z zysku przez jednoosobowe spółki Skarbu Państwa, trafi pod obrady Senatu.

Zgodnie z ustawą, należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) uzyska wsparcie publiczne na przygotowanie i realizację inwestycji - budowy pierwszej elektrowni jądrowej, przy czym limit wydatków budżetu to 60,2 mld zł.

Wsparcie będzie przekazywane w formie podwyższenia kapitału zakładowego PEJ poprzez wnoszenie wkładu pieniężnego. Dopuszcza się także podwyższenie kapitału zakładowego poprzez wniesienie wkładu niepieniężnego – skarbowych papierów wartościowych.

W ustawie określono mechanizm występowania o podwyższenie kapitału zakładowego, podejmowania decyzji w zakresie formy dokapitalizowania, zaangażowane w proces podwyższenia kapitału zakładowego podmioty oraz roczne limity wydatków z budżetu państwa na wniesienie wkładu pieniężnego. Wsparcie przekazywane ma być w latach 2025-2030.

Dodatkowo ustawa przewiduje, że w przypadku dokonania dokapitalizowania w postaci obligacji, odpowiednio pomniejszony zostaje limit wydatków budżetu państwa na wniesienie wkładu pieniężnego. Decyzję o dokapitalizowaniu podejmować ma Minister Finansów, na wniosek Pełnomocnika Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.

Ustawa zakłada, że pełnomocnik nie może wystąpić do Ministra Finansów o dokapitalizowanie PEJ przed uzyskaniem zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną w tej formie. W grudniu 2024 r. Komisja otworzyła formalne postępowanie notyfikacyjne w sprawie pomocy publicznej dla elektrowni jądrowej. Jednym z elementów tej pomocy ma być właśnie dokapitalizowanie spółki.

Obecna wersja Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) z 2020 r. zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy 6-9 GW, z należącą w 100 proc. do Skarbu Państwa spółką Polskie Elektrownie Jądrowe jako inwestorem i operatorem. Jako partnera dla pierwszej elektrowni poprzedni rząd wskazał konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Ma ona powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.

Rząd zakłada, że 30 proc. kosztów budowy zostanie pokryte ze środków własnych inwestora, na które złoży się przewidziane przez ustawę dokapitalizowanie, a 70 proc. - długiem, zaciągniętym w instytucjach finansowych.

Zgodnie z ostatnimi deklaracjami Pełnomocnika Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego pod pierwszy reaktor ma nastąpić w 2028 r. Początek komercyjnej eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 r.

Rząd przeznaczył 60 mld na PEJ

Na początku stycznia rząd zdecydował o przekazaniu środków na projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. W latach 2025–2030 na wsparcie tej strategicznej inwestycji energetycznej spółka Polskie Elektrownie Jądrowe otrzyma 60,2 mld zł. To kluczowy element z punktu widzenia inwestycyjnego.

Elektrownia jądrowa, która realizowana będzie na Pomorzu, to kluczowy projekt w historii polskiej energetyki, a jego skala i znaczenie dla interesu państwa i bezpieczeństwa energetycznego ma charakter precedensowy. Inwestycja ma osiągać moc elektryczną do 3750 MWe.

Skarb Państwa jest zaangażowany w realizację budowy elektrowni w roli bezpośredniego inwestora oraz gwaranta wierzytelności innych kredytodawców. Założony model przewiduje, że inwestycja ma zostać sfinansowana w 30 proc. z kapitału własnego i w 70 proc. z kapitału obcego. Finansowanie zewnętrzne będzie zaciągane po wniesieniu wkładu własnego.



 

Polecane