- To żadne inwektywy, to zebranie sprawozdawczo-wyborcze. Naród ma prawo krzyczeć, co chce, ocenia swoich pracowników. Tak, to są złodzieje przyłapani na machlojkach i złodziejstwach - stwierdził "pierwszy kowboj RP" Wojciech Cejrowski w programie TVP Info "Minęła 20". Dziennikarz był pod wielkim wrażeniem przemówienia Donalda Trumpa w Warszawie.
"Miło było usłyszeć, gdy Donald Trump powiedział dziś o barykadzie która przez 63 dni Powstania broniła przejścia przez Aleje Jerozolimskie. To właśnie tej barykady bronił batalion " Bełt" w którym z jednym dowódców był mój Dziadek kpt.Ignacy Łyskanowski ps. Skiba. Razem z nimi walczył tam batalion " Kiliński". Barykadę pomagali budować Warszawiacy. " - napisał po wczorajszym przemówieniu Donalda Trumpa wzruszony dziennikarz Szymon Majewski.
- Polska prowadzi suwerenną politykę zagraniczną, jesteśmy ważnym państwem i nie mamy się czego wstydzić. (...) Wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce to był pierwszy krok w relacjach z Donaldem Trumpem i będą kolejne - mówiła w "Sygnałach Dnia" premier Beata Szydło.
"Czy skrajny prawicowy aktywista pomagał Donaldowi Trumpowi pisać przemówienie z Warszawy?" – pyta amerykański tygodnik "Newsweek". Na łamach gazety autor tekstu „ujawnia”, że prof. Marek Jan Chodakiewicz faktycznie był konsultantem Białego Domu w tym zakresie – o czym media mówiły już od kilku dni, oraz dowodzi, że profesor jest antysemitą.
- Stany Zjednoczone kochają nasz kraj, ale wybiórczo – w ten sposób słowa prezydenta USA w audycji 24 Pytania – Rozmowa Poranka komentował Borys Budka, poseł Platformy Obywatelskiej, były minister sprawiedliwości. - Nie po słowach, a po czynach poznacie ich - to jest test dla administracji Trumpa.- dodał.
Co najmniej 76 policjantów zostało rannych w wyniku zamieszek do jakich doszło wczoraj w Hamburgu, gdzie odbyła się ok. 12-tysięczna manifestacja antyglobalistów przeciwko szczytowi G20.
Celebrytka TVN-u i żona Tomasza Lisa, Hanna Lis, bardzo ekscytowała się wczorajszą wizytą Donalda Trumpa w Polsce - czemu oczywiście dała wyraz na swoim Twiterze. Jeden z jej licznych wpisów szczególnie rozwścieczył internautów.
Poseł PiS udzielił dziś wywiadu stacji CNN. Jaka była jego reakcja, gdy dziennikarka brytyjskiej stacji zaatakowała go za zwożenie przez PiS ludzi na przemówienie Trumpa tylko po to, by pokazać sztuczne poparcie dla amerykańskiego przywódcy?
"Amerykańska prowokacja przeciwko PJK. Chcieli go posadzić zbyt blisko L.Wałęsy! PJK nie uległ presji! Zabrał PBS i poszedł na koniec rzędu!" - wyśmiewał się dzisiaj ze zmiany miejsca przez Jarosława Kaczyńskiego podczas przemówienia prezydenta USA Sławomir Neumann. Być może jednak, jego partyjny kolega Grzegorz Schetyna też postanowił się przesiąść, tylko już w mniej elegancki sposób, podsiadając Ryszarda Petru, żeby popromować się przy Lechu Wałęsie.
- Tu, stad, z Warszawy Donald Trump przedstawił światu swoją wizję świata opartą na bardzo konserwatywnych wartościach pomijając wartości oświecenia. To na pewno mogło się spodobać tutaj w Polsce, ale już na pewno w oświeceniowej Francji nie za bardzo. - takie rozmyślania zaprezentowała dziennikarka TVN-u Katarzyna Kolenda-Zaleska po wysłuchaniu przemówienia prezydenta Donalda Trumpa. Czy teraz ktoś wyobraża sobie sytuację, w której po wizycie prezydenta USA, francuski dziennikarz zastanawia się, czy w Polsce jego przemówienie się spodobało?
Jakiś czas temu Facebook zablokował bardzo popularny profil Marszu Niepodległosci za to, że tan opublikował plakat z mikrospopijnym logo ONR, którym jest uznawana za "zakazany symbol" falanga. Tymczasem na Facebooku w najlepsze działaj sobie takie strony jak "Swastyki.pl"
"Alianci zawiedli już Polskę w czasie II wojny światowej i po zrzucie niewielu paczek Polska „została sprzedana Sowietom”. Co stanie się tym razem?" - przypomina zatroskany o losy Polski liberalno-konserwatywny niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Na kilka chwil przed oficjalnym przemówieniem prezydenta USA na Placu Krasińskich pary prezydenckie oficjalnie się przywitały. Podczas gdy Andrzej Duda podawał rękę Donaldowi Trumpowi, obie panie stały z boku. Kiedy nadeszła ich kolej do akcji wkroczył Donald Trump, który wyciągnął rękę do Agaty Dudy. Pierwsza dama zignorowała jednak dłoń prezydenta USA i - zgodnie z protokołem dyplomatycznym - przywitała się z Melanią Trump. Internauci są zachwyceni.
- Zabrakło mi w tym przemóweniu donkretnych deklaracji. Przypomnę, że Donald Trump ubiegając się o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych obiecywał zniesienie wiz dla Polaków. Dzisiaj w przemówieniu nie padła konkretna deklaracja rozwiązania kwestii wiz. Sprawa ta ciągnie się od lat i mimo szeregu obietnic nic się nie zmienia - mówił Przemysław Pruciak uczestnik spotkania z Donaldem Trumpem na Placu Krasińskich
Dzisiaj w Polsce Donalda Trumpa przywitał wiwatujący i skandujący jego imię tłum, w Hamburgu już nie będzie tak miło i sympatycznie. Stacja CNN podała, że prezydent USA i inni przywódcy G20 spotkają się z falą protestów ze strony Niemców. Oczekuje się, że aż 8 tys. osób weźmie udział w zaplanowanej na czwartek demonstracji "Welcome to Hell" ("Witamy w Piekle"). Już dzisiaj 1000 aktorów wzięło udział w wyreżyserowanym pochodzie zombie.
- Na pewno dla opozycji to jest trudny moment - tymi słowami Donald Tusk skwitował zakończoną wizytę prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce. - Sukces dyplomatyczny jest bezdyskusyjny. Przyjeżdża prezydent najpotężniejszego państwa na świecie i mówi fajne rzeczy o Polsce i o rządzących. Nie dziwię, że to jest akurat ten dzień, w którym władze w Polsce mogą odczuwać satysfakcję - stwierdził obecny szef Rady Europejskiej.
"W imieniu Melanii i moim, dziękuję ci Polsko" – napisał na Twitterze prezydent USA Donald Trump, zamieszczając zdjęcie tłumów na placu Krasińskich w Warszawie, które przyszły posłuchać jego przemówienia. Ze stolicy Polski Donald Trump z małżonką polecieli do Hamburga, gdzie prezydent USA weźmie udział w szczycie G20
W czasie wizyty Donalda Trumpa, ponad 3 tys. żołnierzy rosyjskiej Floty Bałtyckiej wykonywało ćwiczenia wojskowe.
- Dzisiaj spełniło się moje marzenie z 1980 roku. Wówczas wierzyłem, że kiedyś nasze społeczeństwo będzie uznane w świecie, że będzie się z nami liczono, że powstaniemy z kolan i będziemy krajem wolnym - mówi Zbigniew Kończewski, uczestnik spotkania z Donaldem Trumpem na Placu Krasińskich
"Mam nadzieję, że Stany Zjednoczone wrócą do roli trzymania buta na gardle niemieckim. To samo powinni zrobić wobec Putina" - mówił Wojciech Cejrowski w Radiu WNET.