Rządowy resort klimatu od dwóch lat wzbudza kontrowersje i konflikty – od afery wiatrakowej po spór o lasy. Cztery twarze ministerstwa – Paulina Hennig-Kloska, Urszula Zielińska, Mikołaj Dorożała i Krzysztof Bolesta – symbolizują chaos, ideologię i kosztowne decyzje, które uderzają w obywateli.
W Polsce trwa fala zwolnień w przedsiębiorstwach państwowych i prywatnych. Tymczasem media zajmują się faktem, że prezydent Karol Nawrocki poszedł na kebaba z młodzieżą z podstawówki, a w dodatku niekoniecznie był na tym kebabie ubrany, jak na prezydenta przystało.
To niesamowite, z jaką łatwością powtarzamy w Polsce wciąż te same błędy. Choć przecież jeszcze niedawno zdawało się, że już drugi raz do tego samego bagna nie wejdziemy. A jednak wchodzimy.
Zamknięcie Elektrowni Dolna Odra może doprowadzić do poważnych problemów z dostawami prądu w Polsce. Eksperci i związkowcy ostrzegają: bez tej jednostki w razie awarii systemu krajowego może dojść do ogólnopolskiego blackoutu.
W najnowszym numerze "Tygodnika Solidarność" rzucamy światło na jedną z najpilniejszych i najbardziej niepokojących spraw dla bezpieczeństwa energetycznego Polski – wygaszanie Elektrowni Dolna Odra. To nie tylko historia upadku strategicznego zakładu, ale przede wszystkim symbol szerszego zjawiska: demontażu polskiej energetyki pod dyktando unijnej polityki klimatycznej. Obok tematu numeru w tygodniku opisujemy znikanie z polskiej polityki Szymona Hołowni oraz teksty o korupcji, ideologicznych absurdach i historycznych kłamstwach.
Starsi pamiętają: w latach 90. świat polityki w Polsce był zdominowany przez myślenie liberalne. Na pewno trudno byłoby tak powiedzieć o Polsce roku 2025 – bo gdyby tak było, główną partią kraju stałaby się Polska 2050, a ich najważniejszą rywalką okazałaby się Nowoczesna. Tymczasem pierwsza z nich nie dotrwa pewno nawet do wyborów za dwa lata, a ta druga zostanie chyłkiem „zjednoczona” z PO już za kilka tygodni.
Nawet sobie nie wyobrażacie, jakim „cywilizacyjnym postępem” może stać się okno. Zwykłe okno, nawet niespecjalnie duże, takie 90 na 140 cm.
Jednemu z najpiękniejszych jeszcze dzikich zakątków nie tylko w Polsce, ale i w Europie grozi zamiana w betonowy kompleks. Na helskim cyplu planowana jest ogromna inwestycja hotelowa pod – orwellowsko brzmiącą – nazwą „Hel Happiness”.
Reakcje krytyki na film Michała Kwiecińskiego "Chopin, Chopin!" wyglądają na dość zgodne i niezbyt dla obrazu korzystne. Co gorsza, z góry chętnie podchwytywane są przez część komentatorów, na których niekoniecznie dobre wrażenie robi wydana na film kwota 64 milionów złotych sprawiająca, że mamy do czynienia z najdroższą polską produkcją ostatnich lat. Czy jednak rzeczywiście pieniądze zostały zmarnowane?
Warszawska aferka z nieudanym wprowadzeniem zakazu nocnej sprzedaży alkoholu (nieudanym tylko na razie – prezydent Rafał Trzaskowski ugiął się bowiem pod naciskiem tzw. liderów opinii i zapowiedział, że jednak w przyszłym roku to zrobi) pozornie wydaje się czysto lokalna, a przez to mało ważna. Nic bardziej fałszywego, dotyka ona bowiem paru bardzo istotnych spraw.
Wciąż nie wiadomo, co naprawdę wydarzyło się w Wyrykach – od uderzenia drona po rakietę sojuszniczą. Andrzej Gajcy analizuje, dlaczego polskie władze do dziś nie ujawniły oficjalnej wersji wydarzeń i co to mówi o kondycji państwa.
Jeśli na czele państwa stanie drań, to służby mogą się na draniu wzorować, zgadywać jego zamiary i dogadzać jego drańskim intencjom. Gdy zaś na tym stołku zasiądzie tyran, to owe służby będą wykonywały polecenia i rozkazy tyrana.
Zauważyliście, że 90% przekazu o gospodarce, zwłaszcza ze strony partii opozycyjnych i „ekspertów” pracodawców, to straszenie Armagedonem? Miał już zbankrutować ZUS, miała być druga Grecja, grożono Polsce spowolnieniem, zastojem, hiperinflacją, utopić kraj miał dług ukryty (gdzie? pod kanapą?), ostatnio słychać o bankructwie MON.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nieoczekiwanie poinformował, że zamierza ubiegać się o stanowisko wysokiego komisarza ONZ ds. uchodźców. Trudno nie odnieść wrażenia, że lider Polski 2050 po prostu próbuje się ewakuować z polskiej polityki.
Po zabójstwie konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka, przez Stany Zjednoczone przetacza się dyskusja na temat wprowadzenia kar za stosowanie „mowy nienawiści”.
Jakie będą podwyżki płacy minimalnej oraz pensji w budżetówce w roku 2026? Ujemne.
Nie udaje nam się wygrywać wyborów? No to trzeba będzie ugruntować naszą władzę innymi środkami. Tak właśnie trzeba czytać krążące w przestrzeni publicznej od wielu miesięcy propozycje ograniczania i cenzurowania wolności wypowiedzi oraz mediów.
Jak meteor przeleciał przez naszą infosferę pierwszy raport Komisji do spraw wyjaśnienia mechanizmów represji wobec organizacji społeczeństwa obywatelskiego oraz działaczy społecznych w latach 2015–2023.
Głównymi wrogami współczesnej lewicy i liberałów są natura ludzka, religia i prawda. Partiom spod czerwonych czy tęczowych sztandarów nie zależy więc tylko na zdobyciu władzy, ale także na stworzeniu nowego człowieka w nowym świecie. Aby to osiągnąć, trzeba zamknąć usta wszystkim, którzy nie pasują do wymyślonej rzeczywistości.
W najnowszym numerze "Tygodnika Solidarność" (40/2025) piszemy o tym, jak "uśmiechnięta Polska" pokazuje kły cenzury. Hasło "Milcz, nieuśmiechnięty!" jest punktem wyjścia do serii artykułów demaskujących mechanizmy ograniczania wolności słowa, manipulacji prawdą i budowy nowego, posłusznego obywatela. Od zatajania prawdziwych wydarzeń związanych z dronami w Polsce, co rząd próbuje zamieść pod dywan, przez ideologiczną ofensywę w Europie, aż po tragiczne skutki internetowego hejtu. Nowy numer "Tygodnika Solidarność" to obraz rzeczywistości, w której prawda staje się towarem deficytowym.