Papież Franciszek zakazał odprawiania w kościołach parafialnych mszy po łacinie w liturgii przedsoborowej. To ryt, w którym kapłan stoi tyłem do wiernych, a przodem do ołtarza i Tabernakulum z Ciałem Chrystusa. W Watykanie opublikowano w piątek list papieża, w którym wyznał, że obecna sytuacja go "zasmuca i martwi".
„Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali»”. (J 13, 34-35)
Niedawno, katolickie media przekazały kolejną już informację o możliwej wizycie papieża Franciszka w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej (KRLD). Jak każdy artykuł o tym dalekim i tajemniczym państwie, również ten spowodował pewne zaciekawienie, ale i zwyczajową reakcję w postaci znanych nam wszystkim komentarzy o Korei i o panującej w niej sytuacji. Sądzę, że sprawa ewentualnej wizyty papieża Franciszka na północy Półwyspu Koreańskiego zasługuje jednak na analizę inną niż powtarzanie tego, co już każdy na ten temat wie. Do zagadnienia jakim jest ta wizyta należy podejść inaczej, tym bardziej, że nie należy jej co do zasady wykluczyć. Wszak zarówno papież Franciszek, jak i marszałek Kim Dzong-un przyzwyczaili nas do nieoczekiwanych gestów o wielkim znaczeniu.
Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? Daleko od mego Wybawcy słowa mego jęku. Boże mój, wołam przez dzień, a nie odpowiadasz, [wołam] i nocą, a nie zaznaję pokoju. (Ps 22, 2-3)
Prorok lekceważony w Nazarecie. Komentarz o. Łukasz Wiśniewski OP.
"Ale teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczona przez Prawo i Proroków. Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu różnicy: wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi. Chciał przez to okazać, że sprawiedliwość Jego względem grzechów popełnionych dawniej - za dni cierpliwości Bożej - wyrażała się w odpuszczaniu ich po to, by ujawnić w obecnym czasie Jego sprawiedliwość, i [aby pokazać], że On sam jest sprawiedliwy i usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa". (Rz 3 21-26)
- Najbardziej absurdalne pomysły, przeczące empirycznej rzeczywistości, zdrowemu rozsądkowi, tezy, które do tej pory wywoływały albo uśmiech, albo zaniepokojenie kondycją psychiczną, to wszystko stało się dzisiaj elementem prawa stanowionego, narracji uniwersyteckiej, narracji medialnej i wreszcie znaczącym narzędziem polityki. Do niedawna obserwowaliśmy to tuż obok nas, ale w tej chwili te zdarzenia rozgrywają się wśród nas, w Polsce. Granica absurdu została przekroczona – mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem ks. prof. Paweł Bortkiewicz.
Uzdrowienie kobiety cierpiącej na krwotok i wskrzeszenie córki Jaira. Komentarz o. Mateusz Kosior OP.
Uciszenie burzy na jeziorze. Komentarz o. Szymon Popławski OP.
Przypowieść o ziarnku gorczycy. Komentarz o. Marcin Słowik OP.
Dziś w Świątyni Opatrzności Bożej odbyły się święcenia 26 diakonów. To największa liczba wyświęconych w Archidiecezji Warszawskiej od 30 lat.
Niemiecki pastor kościoła luterańskiego Alexander Garth skrytykował niemiecką "Drogę Synodalną", ruch pośród niemieckiego katolickiego duchowieństwa, który dąży do "liberalizacji" doktryny Kościoła Katolickiego, w ramach którego na przykład błogosławi się pary homoseksualne, wbrew oficjalnemu stanowisku Watykanu
Choć rok 2020 był czasem pełnym niewiadomych, to jest jedno miejsce, które rok ten może zaliczyć do udanych. To włoska Nursja, gdzie dzięki ogromnej życzliwości ludzi udało się odbudować zniszczony po trzęsieniu ziemi klasztor benedyktynów. Duża w tym zasługa katolików z Polski, a zwłaszcza wsparcia, jakiego włoskim przyjaciołom udzieliło Stowarzyszenie im. Ks. Piotra Skargi.
Jakub Pacan z „Tygodnika Solidarność” rozmawia z filozofem, kierownikiem Katedry Etyki UKSW w Warszawie, ks. prof. Andrzejem Kobylińskim.
- Życie wieczne zaczyna się w chwili, w której człowiek poznaje prawdziwego Boga i Jego Jednorodzonego Syna, Jezusa Chrystusa, posłanego na świat i do świata - mówił abp Marek Jędraszewski w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
Przejdź tę drogę razem z Nim, ale niech to On, a nie ty, stoi w centrum uwagi. Po każdym z rozważań przeżywaj w sercu Jego dobroć. Był w każdym bólu przed tobą, byś nie musiał być w nim sam.
Bp Artur Ważny: Jeśli czasami zdaje się nam, że Bóg nie działa, to On w rzeczywistości ufa nam i liczy, że przez naszą kreatywność i talenty, które nam dał wyjdziemy z danej sytuacji cało.
Bp Artur Ważny: Bądźmy, tak jak św. Józef, ludźmi przyjmującymi.
Przejdź tę drogę razem z Nim, ale niech to On, a nie ty, stoi w centrum uwagi. Po każdym z rozważań przeżywaj w sercu Jego dobroć.
Bp Artur Ważny: Św. Józef jest ojcem posłusznym. Rozpoznaje Bożą wolę – często po wielkiej walce, po wielkim wysiłku – po to, by móc ją spełniać. Okazuje się, że spełnianie woli Bożej staje się dla niego źródłem wielkiego szczęścia, o wiele większego niż to, gdyby pełnił tylko własną wolę.