Wiosna i lato były pełne sukcesów dla Dawida Podsiadło. Diamentowa płyta „Małomiasteczkowy”, wyprzedany koncert na PGE Narodowym z Taco Hemingwayem, sukces singla „Trofea”, który okupował pierwsze miejsce notowań radiowych list przebojów przez całe kończące się lato. Nadchodzącą jesień artysta zaczyna premierą klipu do utworu „Najnowszy klip”, zapowiadającego film „(Nie)znajomi”, w którym Dawid Podsiadło debiutuje w roli producenta. W kinach już 27 września.
W ubiegłą sobotę koncertem na Warsaw Challange rozpoczęła się pierwszą od wielu lat trasę koncertową Mesa i Emila.
„Boże Ciało” – najnowszy film w dorobku Jana Komasy – już może pochwalić się międzynarodowymi sukcesami. Obraz będzie miał światową premierę 2 września podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji, gdzie został zakwalifikowany do prestiżowej sekcji Giornate degli Autori. Film zostanie także zaprezentowany w sekcji Contemporary World Cinema ramach Festiwalu Filmowego w Toronto – największej i najważniejszej imprezie tego typu w Ameryce Północnej. „Boże Ciało” zobaczyć będzie można również podczas 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie wśród 18 innych produkcji powalczy o najważniejsze polskie nagrody filmowe – Złote Lwy. Już dziś prezentujemy oficjalny zwiastun filmu, który do kin w całej Polsce trafi 11 października.
Tool po 13 latach prezentuje nam płytę „Fear Inoculum”. Krążek, który ma wbudowany ekran LCD, głośnik, a przede wszystkim 7 nowych utworów, na które wszyscy czekali.
Wszystko co dobre szybko się kończy. To zdanie jest obecnie wielokrotnie powtarzane przez dzieci, które już niedługo muszą wrócić do szkoły. Wakacje dobiegają końca. Kilka dni temu rozmawiałem z moim chrześniakiem na temat powrotu do miejsca znienawidzonego przez dzieci. Chrześniak podkreślał, że nie chce chodzić do szkoły, tylko chce iść do pracy. Natomiast skonfrontowałem jego marzenie i powiedziałem, że chce wrócić do szkoły. 7-latek był bardzo zaskoczony. O usilnej i szybkiej chęci wkroczenia w dorosłość oraz o absurdalnych sytuacjach z tym związanych opowiada film „Grzeczni chłopcy”.
– Nie chcę być wyłącznie wykonawcą. Wolałbym iść do pracy na etat i po pracy robić swoją muzykę i się z tego cieszyć. Nie wyobrażam sobie grania koncertów z cudzymi utworami. Hajs by się zgadzał, ale nie o to w tym wszystkim chodzi – mówi Michał Szczygieł, wokalista, autor tekstów, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Tides From Nebula zaprezentowali nowy teledysk do utworu „Ghost Horses”. Klip w reżyserii portugalskiego reżysera Vasco Mendes'a
Największa premiera kinowa 2020 roku na ekranach od 17 stycznia
Zwykle życie i działalność "gwiazd" interesuje nas dość umiarkowanie. Tym razem jednak nasza uwagę przykuł wpis Weroniki Rosati
Utwór zwiastuje najnowszy album duetu pt. "ReStart”.
Zanim wszedłem do kina, wiedziałem, że dzieje się coś ważnego. Bardzo długa kolejka do kasy. Pomyślałem, że może znowu jakaś polska komedia romantyczna albo nowa produkcja Vegi albo Smarzowskiego. Ale na szczęście to nie było to. Jak mogłem zapomnieć. Nowy Tarantino wchodzi do kin.
Flexxip to jedna z tych kultowych ekip, która nie zakurzyła się na półce z klasykami. Z jednej strony – dlatego, że wciąż wracamy do ich numerów, a z drugiej strony dlatego, że do regularnie wydającego nowe płyty Tego Typa Mesa niedawno ze swoim świeżym solowym materiałem dołączył Emil Blef, który w tym roku wypuścił w świat „Przesunięcia” EP.
Chyba każdy zgromadzony w środę na stadionie narodowym fan Metallici zdziwił się kiedy amerykański zespół heavymetalowy zaśpiewał piosenkę z repertuaru Czesława Niemena.
To zdecydowanie najbardziej niegrzeczna komedia tego sezonu! Kpi z naszych przyzwyczajeń, tabu, bawi się konwencjami i nikogo nie oszczędza. Jest absolutnie zabawna.
Amerykański zespół potrafi zaskoczyć nie tylko swoich fanów. Na ostatnim koncercie w Polsce muzycy zagrali jeden z największych przebojów Czesława Niemena "Sen o Warszawie". Wszyscy zgromadzeni na PGE Narodowym zaśpiewali wraz z Metalliką niezapomnianą kompozycję artysty.
Ogłuszające wybuchy, szarża konna, ciągnące się okopy – wszystkie sceny batalistyczne z „Legionów” były kręcone analogowo bez użycia efektów specjalnych. Co to oznaczało dla aktorów? Bartosz Gelner, odtwórca jednej z głównych ról, musiał włożyć wiele pracy, by odpowiednio przygotować się do roli żołnierza, którego czekają prawdziwe ułańskie wyzwania.
Najnowsze dzieło Quentina Tarantino „Pewnego razu… w Hollywood” – przyciągnęło do kin tłumy widzów. Jest nr 1 na liście boxoffice.
Nie jest tak, że ja cały dzień leżę do góry brzuchem i czekam na koncert, żeby na godzinkę wyjść na scenę i pośpiewać. Ja od rana do nocy pracuję. Moje zaangażowanie nie pozwala mi pracować według jakichś limitów typu 8 godzin dziennie. Od rana jestem w jakimś projekcie i ten projekt staje się również częścią mojego życia prywatnego. Komponuję muzykę dla siebie lub dla innych artystów, piszę teksty, produkuję muzykę do filmów, robię próby z zespołem, prowadzę firmę Sarsa Music, zatrudniam sporo ludzi. To wymaga czasu na wszystko i wszystkich. Żeby na koniec wyjść z uśmiechem na twarzy do ludzi, muszę mieć spokojną głowę, że cała maszyna działa poprawnie – mówi Sarsa, wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka, producentka w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Płyta nie jest przegadana. Teksty nie są pretensjonalne, płyną z serducha. Chcemy, żeby na nasze koncerty przychodzili fani muzyki metalowej, jak i starsi słuchacze lubiący twórczość Stana Borysa – mówią John Porter i Wojtek Mazolewski w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem na łamach najnowszego "Tygodnika Solidarność".
Jesteśmy szczerzy, w tym co robimy. Nie potrzebujemy zwrotu o 180 stopni. W większość kompozycje i pomysły na piosenki należą do Qinke. Jedziemy samochodem i nagle do głowy przychodzi jej pomysł na piosenkę i mówi, że musi coś stworzyć. Staramy się, żeby Łucja była odpowiedzialna za wszystko. Wkrótce będziemy występować z perkusistą. Ale fakt masz rację, nasze kompozycje uspokajają – mówi zespół Pomponika w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.