Mam nadzieję, że jeśli któregoś dnia pod moim domem pojawi się tłum bandytów z flagami KOD-u, którzy kiedy będę chciał wyjść z domu, będą mi i mojej rodzinie zagradzać drogę, wyzywać mnie przy pomocy najbardziej obelżywych słów, popychać, filmować, grozić mi, a następnie wystawiać moją przerażoną twarz na najgorsze szyderstwa w Sieci, to polskie organy ścigania zrobią wszystko, by ową bandę chuliganów skutecznie namierzyć, wyłapać i wreszcie sprawiedliwie ukarać. No i że oczywiście Helsińska Fundacja Praw Człowieka nie wyda oświadczenia biorącego tej hołoty w obronę.
697 lat temu, 20 stycznia 1320 r. w Krakowie, książę kujawsko-łęczycki Władysław Łokietek został koronowany na króla Polski. Według części historyków, Władysław I był pierwszym od 200 lat monarchą polskim, sprawa ta jednak budzi kontrowersje. Akt ten zamykał okres rozbicia dzielnicowego i rozpoczynał trwający do 1795 r. okres niepodległości najpierw Polski, a potem I Rzeczpospolitej. Jest to interesujące, że jedna z najważniejszych rocznic w historii Polski praktycznie nie funkcjonuje w powszechnej świadomości i pozostaje całkowicie niezauważona w mediach.
(ten rysunek powstał po wyborach w USA)
Muszę tu zacząć od rzeczy oczywistych, które są przez wszystkich znane. I może to zanudzanie, ale widocznie trzeba.
...należy drążyć ale bez przesady...
Całkiem niedawno rozpoczął się karnawał, ale dla miłośników wigilijnego pasztetu, bal przebierańców trwa od ponad roku, od momentu gdy ktoś wymyślił, żeby finansowych grubasów i politycznych kombinatorów przebrać w kostium Solidarności lat osiemdziesiątych, sprytnie pomijając związkowy, pracowniczy charakter tamtego ruchu.
Czy KOD-wcy zawłaszczający symbole narodowe nie są podobni do tych bezmyślnych Niemców, którzy barwy narodowe sprowadzili do wycieraczki na buty?
W tej walce nie są sami, bo jest zagranica, w tej walce będą na wszelkie sposoby podgrzewać swój twardy elektorat, a ten z kolei jest już tak nabuzowany, że gdzieś musi się w końcu wyładować. Nie teraz, nie za tydzień. Zimno, ślisko, i trzeba opatrzyć rany.
Wolna Droga. Mirosław Lisowski: Obywatelki i obywatele Rzeczypospolitej Polskiej (Ludowej)
Wczoraj w Parlamencie Europejskim miała miejsce debata na temat tworzenia tzw. europejskiego filaru spraw socjalnych, w której wzięła udział komisarz zajmująca się problematyka społeczną Marianne Thyssen.
Według informacji pochodzących z ministerstwa finansów, resort zdecydował, że będzie dążył do wprowadzenia rozwiązania, które ostatecznie ma położyć kres masowym wyłudzeniom podatku VAT.
Nie mam złudzeń, że źródłem zamieszania wokół rzekomego apelu o interwencję z zewnatrz jest nieodparta słoność partii Petru by w nasze sprawy wmieszać czynniki zewnętrzne i za ich sprawą zmienić układ władzy. Ale przebieranie .Nowoczesnej nogami za „bratnią pomocą” to za mało, by słowa z apelu do Kuchcińskiego nazywać „apelem o bratnia pomoc”. Zatem jeśli uznać, że był jakiś spisek, dotyczył on czegoś mniej niegodziwego.
I to jest moim zdaniem prawdziwy testament śp. Tomasza Kality. Owo wyznanie wiary, przyznanie, że kiedy wszystko się wali, nie ma nic innego, jak tylko obietnica zbawienia i wreszcie, że wszystko, co się tak naprawdę liczy znajduje się w słowach modlitwy „Ojcze Nasz”.
Taką informację podał wczoraj tygodnik ‘’Do Rzeczy’’, w spotkaniu uczestniczyli Grzegorz Schetyna (PO), Ryszard Petru (Nowoczesna), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) oraz posłowie Kukiz’15 – Sylwester Chruszcz i Agnieszka Ścigaj.
Uprawiacie dziennikarskie szambo, to jest kompletny syf! – tak o redakcji TVN-u wypowiedział się Mariusz Max-Kolonko w swoim ostatnim programie MaxTV. Pretekstem do tej surowej oceny były wiadomości stacji, gdzie powielono zarzuty wobec prezydenta Trumpa, mającego jakoby być szantażowanym przez Rosjan. Prezydent elekt odparł zdecydowanie te zarzuty i ostentacyjnie odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarza ze stacji rozpowszechniającej, jak się zdaje, kompletnie niedorzeczne zarzuty
Wróciłem właśnie z Meksyku. Wrażenia są świeże, ale zaszeregowanie ich i usystematyzowanie wiedzy od lat ma miejsce na naszych seminariach o geografii i strategii. Na każdym poziomie mamy do czynienia – w mniejszym bądź większym stopniu – ze zjawiskiem kontynuacji. Spójrzmy na kartele, czyli tamtejszą mafię narkotykową.
...cóż...zobaczymy, zobaczymy....
Oczywiście, byłoby miło, gdyby z Nowym Rokiem władza wykonała w stronę opozycji znaczący gest dobrej woli, jako fragment szerszych życzeń noworocznych. I to chyba ze strony władzy jest możliwe. Szkopuł w tym, że po stronie totalnych puczystów nie ma nikogo gotowego na równorzędny odzew. Sądząc po ekscesach okupantów sali sejmowej, są to osoby tak prościutkie, że jakaś wyrafinowana gra polityczna z nimi nie ma szans. Żaden domorosły Machiavelli w tym gronie się nie ujawnił.
Wczoraj późnym wieczorem w 4 turze wyborów przewodniczącym Parlamentu Europejskiego został przedstawiciel frakcji chadeckiej i obecny wiceprzewodniczący, Włoch Antonio Tajani uzyskując 351 głosów (jego rywal z socjalistów tylko 282).
Kiedyś tłumaczono, że news o psie, który pokąsał człowieka, to żaden news i międzygatunkowym gryzieniem warto zajmować się, o ile sprawcą jest człowiek, a ofiarą zacny czworonóg.