Święty Jan Paweł II konsekwentnie podkreślał w swoim nauczaniu nierozerwalność miłości i odpowiedzialności – które to pojęcia zawarł zresztą w tytule swojego najsłynniejszego dzieła poświęconemu etyce chrześcijańskiej rodziny.
– Mój ojciec naprawdę wierzył w Opatrzność Bożą. I wierzył, że Polska jest kluczem do zniszczenia imperium sowieckiego. Jego wizją było zburzenie Muru Berlińskiego i przyniesienie wolności tej części świata. Papież Jan Paweł i mój tata dużo na ten temat rozmawiali. Cały czas byli ze sobą w kontakcie telefonicznym – mówi Michael Reagan, syn Ronalda Reagana, amerykański komentator polityczny, dziennikarz i autor książek, w rozmowie z Moniką Jabłońską opublikowanej na łamach jej książki pt. „Papież oczami świata. Świadectwa o Janie Pawle II”.
Na świecie żyje aż 20 milionów osób, które są dumne z polskiego pochodzenia. Te wszystkie osoby to olbrzymi potencjał, który trzeba połączyć, aby służył w świecie Polsce i pomagał tworzyć nowoczesny wizerunek naszego kraju, naszej kultury, nauki i ekonomii. Czas, aby ten przekaz dotarł do polskich i polonijnych elit. Mamy jedną z największych diaspor na świecie! Polska diaspora jest piątą najliczniejszą grupą w krajach OECD. Ponad jedną czwartą polskich emigrantów (28,8 proc.) stanowią ludzie z wyższym wykształceniem.
Żaden inny okres w politycznym kalendarzu nie może się równać z tym zaraz po wyborach i ogłoszeniu ich oficjalnych wyników, jeśli chodzi o poziom sympatii okazywanej wzajemnie przez polityków konkurencyjnych ugrupowań. To jeden z elementów tańca godowego, którego uwieńczeniem ma być zawiązanie rządowej koalicji i – w jej ramach – podział politycznych łupów. Z boku wygląda to… dość zabawnie.
– Nowi członkowie przychodzą do Komisji Krajowej bogaci w doświadczenia i wiedzę wyniesioną z pracy w tych niższych jednostkach organizacyjnych, gdzie – jakby na to nie patrzeć – inaczej się widzi działalność Związku. […] Przyjdzie ten moment, w którym oni swoje doświadczenia z poziomów branż czy z poziomu podstawowych jednostek będą w stanie przekazać na poziom ogólnokrajowy. Przecież chodzi o to, żebyśmy realizowali to, czego rzeczywiście potrzebują ludzie, a nie to, co nam się wydaje, że potrzebują. Chcemy odpowiadać na realne potrzeby pracowników – mówi Ewa Zydorek, sekretarz Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, w rozmowie z Barbarą Michałowską.
Papież wierzył w Europę mimo jej błędów i odwrócenia się plecami do Ewangelii. Do tej samej wiary połączonej z radosnym jej przeżywaniem namawiał Europejczyków.
„Mój ojciec naprawdę wierzył w Opatrzność Bożą. I wierzył, że Polska jest kluczem do zniszczenia imperium sowieckiego”. To słowa Michaela Reagana, syna słynnego prezydenta USA Ronalda Reagana, w jego rozmowie z Moniką Jabłońską, opublikowanej w książce „Papież oczami świata. Świadectwa o Janie Pawle II”. Właśnie ta niezwykle ciekawa lektura oraz sama sylwetka Papieża Polaka i jego wpływ na świat jest temat numeru nowego „Tygodnika Solidarność”.
Przynajmniej kilka państw i organizacji międzynarodowych stara się dzisiaj jak najszybciej wypracować prawo regulujące zasady działania i funkcjonowania sztucznej inteligencji. Ten, kto zrobi to pierwszy, narzuci to prawo całemu światu. Wyścig jest poważny, bo w grę wchodzi nie tylko tempo rozwoju tej technologii, ale również pozycja SI w świecie ludzi, a docelowo pozycja człowieka w świecie SI. To sprawa dużo poważniejsza niż wyśmiewane testy internetowe, w których musimy udowadniać algorytmom, że… nie jesteśmy algorytmami, a właśnie ludźmi. To sprawa, które może zaważyć na przyszłości następnych pokoleń.
Porozumienia Sierpniowe, na bazie których powołano Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, wywarły niekwestionowany wpływ na najnowsze dzieje Polski. Proces, który rozpoczął się w czasie pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do Polski i dojrzał w sierpniu 1980 roku, spowodował wyłom w żelaznej kurtynie, a po upływie niespełna dekady całkowity jej upadek. Był to największy sukces w historii Solidarności, któremu ze względów polityczno-historycznych trudno będzie dorównać.
Na zorganizowanym w Bukareszcie Forum „Odbudowywanie Ukrainy” przy jednym stole zasiedli przedstawiciele biznesu, rządów i organizacji broniących praw człowieka. Ukraina jest zainteresowana wsparciem ekonomicznym i odbudową kraju – to oczywiste. Jednak odbudowa ta musi zacząć się jak najszybciej, w przeciwnym razie nadchodząca zima spowoduje albo kolejny wielki exodus Ukraińców na Zachód, albo kolejne niepotrzebne śmierci – tym razem nie od rosyjskich bomb i rakiet spadających na ukraińskie miasteczka, ale od chorób czy po prostu z zimna.
Rozpoczęte pod koniec października nuklearne ćwiczenia NATO – największe w tej skali od dekad i pierwsze od zakończenia zimnej wojny – pokazują, jak bardzo świat znalazł się na krawędzi konfliktu nuklearnego. Dzisiaj nie ważne są już żadne traktaty dotyczące nuklearnego rozbrojenia – z większości w tym roku wycofała się Rosja, w jednym nie pojawili się Amerykanie. Wszystkie kraje posiadające nuklearny arsenał przygotowują swoje instalacje i głowice do ewentualnego wystrzelenia.
Chociaż Prawo i Sprawiedliwość trzeci raz z rzędu wygrało wybory parlamentarne, to z dużym prawdopodobieństwem odda władzę liberalno-lewicowej opozycji. I choć polska polityka uczy pokory oraz nieustannie potrafi zaskakiwać, to sprawa ta wydaje się raczej przesądzona. Swoje rządy w Polsce rozpocznie niebawem Donald Tusk.
Rzućmy okiem na geopolitykę: regionalną, europejską i światową. Wypunktujmy pewne ruchy i niebezpieczeństwa z nimi związane. Niektóre są dostrzegalne znad Wisły, inne zupełnie niezauważalne.
27 października 1900 r. w Żytomierzu urodził się Franciszek Niepokólczycki, pułkownik WP, w czasie II wojny światowej oficer ZWZ-AK; od 1943 r. zastępca komendanta Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej; w latach 1945–1946 prezes Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
Historia konfliktu palestyńsko-izraelskiego jest tak długa, jak historia samego Izraela, a nawet jeszcze dłuższa, bo sięgająca czasów biblijnych i protoplastów dzisiejszych narodów zamieszkujących te tereny.
7 października ponad 2000 terrorystów Hamasu przedarło się przez barierę bezpieczeństwa Gazy w skoordynowanym ataku lądowym, powietrznym i morskim. Wczesnym rankiem terroryści zaatakowali większość cywilnych izraelskich osiedli w pobliżu granicy Strefy Gazy. Brutalnie zamordowali około 1500 osób i porwali do Gazy 200–250 zakładników. Był szabat. Izrael w szoku dopiero po kilku godzinach odpowiedział zorganizowaną próbą obrony. Tak zaczęła się kolejna wojna na Bliskim Wschodzie.
Można jeszcze snuć przypuszczenia, że uda się Prawu i Sprawiedliwości wypracować porozumienie z ugrupowaniem opozycyjnym, by utworzyć wspólny rząd, ale szanse na to są znikome. Zmiana polityczna w Polsce stała się faktem i pozostaje już tylko domykanie układu, w którym prym wiodą Niemcy. Na długie lata zamyka się droga do budowania potęgi Polski w Europie, a 14 października stała ona jeszcze otworem.
Niestety nie głosowałem w tych najważniejszych wyborach w Europie. Zostałem bowiem pozbawiony prawa głosowania korespondencyjnego. Mieszkam w Kansas, a najbliższy lokal wyborczy znajdował się w polskim sklepie w Dallas w Teksasie. Zdaje się, że wojna polsko-polska wkroczyła w nowy etap, a wahadło wyborcze zgodnie ze swoim ruchem przechyliło się w lewą stronę.
– Gdyby okazało się, że dzisiejsza opozycja będzie sprawowała rządy i będzie miała trwałą większość w parlamencie, która pozwoli na głosowanie ustaw, uchwalanie prawa, to powiem tak: ma szczęście, że ja jestem cały czas prezydentem. Bo w ten sposób nie będzie mogła zlikwidować tych wszystkich świadczeń, które zostały w ostatnim czasie ludziom przyznane. Będę stał na straży tych przyznanych ludziom programów wsparcia, przede wszystkim tych dla rodzin, ale także tych dla emerytów – mówi Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda w rozmowie z Cezarym Krysztopą i Michałem Ossowskim.
– Musimy pilnować Polski! Polacy na nas patrzą! Musimy pilnować praw pracowniczych. Jesteśmy Solidarnością. Wygrywamy, bo jesteśmy razem! – mówił w trakcie przemówienia do delegatów przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda, co spotkało się z aplauzem. Przed „S” trudne, ale i ciekawe czasy. To w Solidarności ludzie upatrują teraz obrońcy spraw społecznych i pracowniczych. Taki wniosek można wysnuć po XXXI Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ „Solidarność”, który podsumowujemy w nowym numerze „Tygodnika Solidarność”.