Kamerka samochodowa – pomoc w razie wypadku czy naruszenie prywatności?

Zastanawiam się nad zakupem kamerki samochodowej, aby w razie wypadku mieć dowód na swoją obronę. Czy mogę bez przeszkód jej używać? Czy istnieją przepisy ograniczające jej stosowanie? I czy nagrywanie innych uczestników ruchu nie narusza ich prywatności?
Kamerka - zdjęcie poglądowe Kamerka samochodowa – pomoc w razie wypadku czy naruszenie prywatności?
Kamerka - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Używanie kamer samochodowych staje się coraz popularniejsze wśród kierowców, zwłaszcza jako sposób na zabezpieczenie się przed sporami związanymi z wypadkami czy kolizjami drogowymi. Mimo że kamery mogą stanowić istotny dowód w postępowaniach sądowych lub ubezpieczeniowych, ich stosowanie wiąże się także z kwestią ochrony danych osobowych oraz prawem do prywatności innych uczestników ruchu drogowego. W Polsce oraz w Unii Europejskiej obowiązują przepisy, które regulują te kwestie. Kamerka samochodowa może być cennym narzędziem w razie wypadku, szczególnie gdy okoliczności zdarzenia są sporne. Nagranie z kamery może służyć jako dowód w postępowaniu cywilnym, karnym lub ubezpieczeniowym pod warunkiem, że zostanie ono dopuszczone przez sąd.

Kamerka a dane osobowe i prywatność

W polskim prawie nie istnieje szczegółowa regulacja dotycząca dopuszczalności dowodów z nagrań kamer samochodowych. Zgodnie z polskim prawem nagranie wideo może być uznane za dowód w postępowaniu, jeśli sąd uzna to za stosowne i przydatne do rozstrzygnięcia sprawy. Co istotne, sąd decyduje, czy dowód ten jest legalny i czy jego pozyskanie nie naruszyło przepisów prawa. Podobnie jest w postępowaniu karnym – sąd może dopuścić nagranie jako dowód, jeśli nie zostało ono uzyskane w sposób nielegalny.

Jednak korzystanie z kamerki samochodowej wiąże się także z kwestią ochrony danych osobowych oraz prywatności innych uczestników ruchu drogowego. Tutaj wchodzi w grę Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO), które obowiązuje w Polsce od maja 2018 roku. Zgodnie z RODO nagrywanie innych osób w sposób umożliwiający ich identyfikację może być uznane za przetwarzanie danych osobowych. Chociaż samo nagrywanie przestrzeni publicznej (np. ulicy) nie jest zabronione, to w sytuacji, gdy nagranie obejmuje inne osoby (np. pieszych, kierowców) w sposób umożliwiający ich identyfikację (np. poprzez tablice rejestracyjne lub wizerunek), właściciel kamerki staje się administratorem danych osobowych i musi przestrzegać przepisów RODO.

CZYTAJ TAKŻE: Jan Wróbel: Bifurkacja. Trudne słowo, smutny koniec

Używanie kamerki samochodowej jest legalne, o ile nagrania służą celom osobistym

Warto jednak zauważyć, że zgodnie z art. 2 ust. 2 lit. c RODO przepisy dotyczące ochrony danych osobowych nie mają zastosowania do przetwarzania danych „w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze”. Nagrywanie przez kamerę samochodową może więc zostać uznane za takie działanie, jeśli służy wyłącznie prywatnym celom (np. ochrona interesów kierowcy w razie wypadku). Problemy mogą się pojawić, jeśli nagranie zostanie upublicznione, np. na portalach społecznościowych, bez zgody osób, które można zidentyfikować na nagraniu. W Polsce nie ma ogólnokrajowego zakazu używania kamer samochodowych, ale warto zapamiętać, że używanie kamerki samochodowej jest legalne, o ile nagrania służą celom osobistym (np. jako dowód w razie wypadku). Publikowanie nagrań w internecie bez zgody osób trzecich, które można na nich zidentyfikować (np. innych kierowców, pieszych), może stanowić naruszenie ich prawa do prywatności oraz ochrony danych osobowych, zgodnie z przepisami RODO. W takiej sytuacji osoba nagrana może wystąpić z roszczeniem o ochronę swojego wizerunku na podstawie art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego.

Dlatego, aby uniknąć problemów prawnych, warto używać nagrań z kamerki wyłącznie do celów prywatnych i ostrożnie podchodzić do ich udostępniania w internecie.

CZYTAJ TAKŻE: Trump, Kamala i sprawa polska - Konrad Wernicki poleca nowy numer "Tygodnika Solidarność"


 

POLECANE
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska - przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

Kamerka samochodowa – pomoc w razie wypadku czy naruszenie prywatności?

Zastanawiam się nad zakupem kamerki samochodowej, aby w razie wypadku mieć dowód na swoją obronę. Czy mogę bez przeszkód jej używać? Czy istnieją przepisy ograniczające jej stosowanie? I czy nagrywanie innych uczestników ruchu nie narusza ich prywatności?
Kamerka - zdjęcie poglądowe Kamerka samochodowa – pomoc w razie wypadku czy naruszenie prywatności?
Kamerka - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Używanie kamer samochodowych staje się coraz popularniejsze wśród kierowców, zwłaszcza jako sposób na zabezpieczenie się przed sporami związanymi z wypadkami czy kolizjami drogowymi. Mimo że kamery mogą stanowić istotny dowód w postępowaniach sądowych lub ubezpieczeniowych, ich stosowanie wiąże się także z kwestią ochrony danych osobowych oraz prawem do prywatności innych uczestników ruchu drogowego. W Polsce oraz w Unii Europejskiej obowiązują przepisy, które regulują te kwestie. Kamerka samochodowa może być cennym narzędziem w razie wypadku, szczególnie gdy okoliczności zdarzenia są sporne. Nagranie z kamery może służyć jako dowód w postępowaniu cywilnym, karnym lub ubezpieczeniowym pod warunkiem, że zostanie ono dopuszczone przez sąd.

Kamerka a dane osobowe i prywatność

W polskim prawie nie istnieje szczegółowa regulacja dotycząca dopuszczalności dowodów z nagrań kamer samochodowych. Zgodnie z polskim prawem nagranie wideo może być uznane za dowód w postępowaniu, jeśli sąd uzna to za stosowne i przydatne do rozstrzygnięcia sprawy. Co istotne, sąd decyduje, czy dowód ten jest legalny i czy jego pozyskanie nie naruszyło przepisów prawa. Podobnie jest w postępowaniu karnym – sąd może dopuścić nagranie jako dowód, jeśli nie zostało ono uzyskane w sposób nielegalny.

Jednak korzystanie z kamerki samochodowej wiąże się także z kwestią ochrony danych osobowych oraz prywatności innych uczestników ruchu drogowego. Tutaj wchodzi w grę Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO), które obowiązuje w Polsce od maja 2018 roku. Zgodnie z RODO nagrywanie innych osób w sposób umożliwiający ich identyfikację może być uznane za przetwarzanie danych osobowych. Chociaż samo nagrywanie przestrzeni publicznej (np. ulicy) nie jest zabronione, to w sytuacji, gdy nagranie obejmuje inne osoby (np. pieszych, kierowców) w sposób umożliwiający ich identyfikację (np. poprzez tablice rejestracyjne lub wizerunek), właściciel kamerki staje się administratorem danych osobowych i musi przestrzegać przepisów RODO.

CZYTAJ TAKŻE: Jan Wróbel: Bifurkacja. Trudne słowo, smutny koniec

Używanie kamerki samochodowej jest legalne, o ile nagrania służą celom osobistym

Warto jednak zauważyć, że zgodnie z art. 2 ust. 2 lit. c RODO przepisy dotyczące ochrony danych osobowych nie mają zastosowania do przetwarzania danych „w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze”. Nagrywanie przez kamerę samochodową może więc zostać uznane za takie działanie, jeśli służy wyłącznie prywatnym celom (np. ochrona interesów kierowcy w razie wypadku). Problemy mogą się pojawić, jeśli nagranie zostanie upublicznione, np. na portalach społecznościowych, bez zgody osób, które można zidentyfikować na nagraniu. W Polsce nie ma ogólnokrajowego zakazu używania kamer samochodowych, ale warto zapamiętać, że używanie kamerki samochodowej jest legalne, o ile nagrania służą celom osobistym (np. jako dowód w razie wypadku). Publikowanie nagrań w internecie bez zgody osób trzecich, które można na nich zidentyfikować (np. innych kierowców, pieszych), może stanowić naruszenie ich prawa do prywatności oraz ochrony danych osobowych, zgodnie z przepisami RODO. W takiej sytuacji osoba nagrana może wystąpić z roszczeniem o ochronę swojego wizerunku na podstawie art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego.

Dlatego, aby uniknąć problemów prawnych, warto używać nagrań z kamerki wyłącznie do celów prywatnych i ostrożnie podchodzić do ich udostępniania w internecie.

CZYTAJ TAKŻE: Trump, Kamala i sprawa polska - Konrad Wernicki poleca nowy numer "Tygodnika Solidarność"



 

Polecane
Emerytury
Stażowe