Kamerka samochodowa – pomoc w razie wypadku czy naruszenie prywatności?
Używanie kamer samochodowych staje się coraz popularniejsze wśród kierowców, zwłaszcza jako sposób na zabezpieczenie się przed sporami związanymi z wypadkami czy kolizjami drogowymi. Mimo że kamery mogą stanowić istotny dowód w postępowaniach sądowych lub ubezpieczeniowych, ich stosowanie wiąże się także z kwestią ochrony danych osobowych oraz prawem do prywatności innych uczestników ruchu drogowego. W Polsce oraz w Unii Europejskiej obowiązują przepisy, które regulują te kwestie. Kamerka samochodowa może być cennym narzędziem w razie wypadku, szczególnie gdy okoliczności zdarzenia są sporne. Nagranie z kamery może służyć jako dowód w postępowaniu cywilnym, karnym lub ubezpieczeniowym pod warunkiem, że zostanie ono dopuszczone przez sąd.
Kamerka a dane osobowe i prywatność
W polskim prawie nie istnieje szczegółowa regulacja dotycząca dopuszczalności dowodów z nagrań kamer samochodowych. Zgodnie z polskim prawem nagranie wideo może być uznane za dowód w postępowaniu, jeśli sąd uzna to za stosowne i przydatne do rozstrzygnięcia sprawy. Co istotne, sąd decyduje, czy dowód ten jest legalny i czy jego pozyskanie nie naruszyło przepisów prawa. Podobnie jest w postępowaniu karnym – sąd może dopuścić nagranie jako dowód, jeśli nie zostało ono uzyskane w sposób nielegalny.
Jednak korzystanie z kamerki samochodowej wiąże się także z kwestią ochrony danych osobowych oraz prywatności innych uczestników ruchu drogowego. Tutaj wchodzi w grę Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO), które obowiązuje w Polsce od maja 2018 roku. Zgodnie z RODO nagrywanie innych osób w sposób umożliwiający ich identyfikację może być uznane za przetwarzanie danych osobowych. Chociaż samo nagrywanie przestrzeni publicznej (np. ulicy) nie jest zabronione, to w sytuacji, gdy nagranie obejmuje inne osoby (np. pieszych, kierowców) w sposób umożliwiający ich identyfikację (np. poprzez tablice rejestracyjne lub wizerunek), właściciel kamerki staje się administratorem danych osobowych i musi przestrzegać przepisów RODO.
CZYTAJ TAKŻE: Jan Wróbel: Bifurkacja. Trudne słowo, smutny koniec
Używanie kamerki samochodowej jest legalne, o ile nagrania służą celom osobistym
Warto jednak zauważyć, że zgodnie z art. 2 ust. 2 lit. c RODO przepisy dotyczące ochrony danych osobowych nie mają zastosowania do przetwarzania danych „w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze”. Nagrywanie przez kamerę samochodową może więc zostać uznane za takie działanie, jeśli służy wyłącznie prywatnym celom (np. ochrona interesów kierowcy w razie wypadku). Problemy mogą się pojawić, jeśli nagranie zostanie upublicznione, np. na portalach społecznościowych, bez zgody osób, które można zidentyfikować na nagraniu. W Polsce nie ma ogólnokrajowego zakazu używania kamer samochodowych, ale warto zapamiętać, że używanie kamerki samochodowej jest legalne, o ile nagrania służą celom osobistym (np. jako dowód w razie wypadku). Publikowanie nagrań w internecie bez zgody osób trzecich, które można na nich zidentyfikować (np. innych kierowców, pieszych), może stanowić naruszenie ich prawa do prywatności oraz ochrony danych osobowych, zgodnie z przepisami RODO. W takiej sytuacji osoba nagrana może wystąpić z roszczeniem o ochronę swojego wizerunku na podstawie art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego.
Dlatego, aby uniknąć problemów prawnych, warto używać nagrań z kamerki wyłącznie do celów prywatnych i ostrożnie podchodzić do ich udostępniania w internecie.
CZYTAJ TAKŻE: Trump, Kamala i sprawa polska - Konrad Wernicki poleca nowy numer "Tygodnika Solidarność"