Tadeusz Płużański: "Szczerbiec". Rzeczpospolita Turgielska

Kapitana Gracjana Fróga „Szczerbca” zamordował 11 maja 1951 r. w katowni bezpieki w Warszawie przy ul. Rakowieckiej strzałem w tył głowy ubecki kat Aleksander Drej. Szczątki polskiego bohatera do dziś nie zostały odnalezione.
Gracjan Fróg
Gracjan Fróg "Szczerbiec" / IPN

W czasie II wojny światowej Fróg kilkukrotnie skutecznie uciekał z niewoli niemieckiej i sowieckiej. Szybko związał się z wileńską konspiracją niepodległościową. We wrześniu 1943 r. objął dowództwo nad oddziałem partyzanckim (3 Wileńska Brygada AK). W okolicach podwileńskich Turgiel utworzył Rzeczpospolitą Turgielską, niezależny skrawek polskiej ziemi, która posiadała nie tylko własnych żołnierzy, ale prowadziła np. rozległe życie kulturalne. Jego Brygada była zmotoryzowana - partyzanci „trójki” zdobywali na okupancie samochody podczas zasadzek na szosach.

 

Gracjan Fróg

Był jednym z najskuteczniejszych dowódców wileńskich oddziałów partyzanckich. W ramach 3. Wileńskiej Brygady AK Gracjan Fróg i jego podkomendni przeprowadzili szereg udanych akcji bojowych, co zapewne spowodowało, że jego przełożony – płk Aleksander Krzyżanowski „Wilk” nie wyciągał konsekwencji wobec „Szczerbca” za jego niesubordynację.

W dniach 6–8 lipca 1944 r. Gracjan Fróg wziął udział w największej batalii na tych terenach – Powstaniu Wileńskim (kryptonim Ostra Brama). 14 lipca został awansowany do stopnia kapitana. 17 lipca r. podczas odprawy oficerów AK w Boguszach aresztowany przez NKWD i osadzony w więzieniu na Łukiszkach w Wilnie.

 

Uciekł z obozu NKWD

Z obozu NKWD nr 178 w Diagilewie pod Riazaniem znów uciekł (jedna z nielicznych udanych ucieczek z sowieckich łagrów) i w 1946 r. przybył do Łodzi. W lipcu 1948 r. aresztowany, tym razem przez rodzimą komunistyczną bezpiekę. Po okrutnym śledztwie skazano go na karę śmierci pod fałszywymi zarzutami współpracy w czasie wojny z Niemcami.

Rodzony brat bohatera – ksiądz Zbigniew Fróg był tajnym współpracownikiem, a potem funkcjonariuszem komunistycznej bezpieki.
 


 

POLECANE
Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta z ostatniej chwili
Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta

Zgromadzenie Narodowe Korei Płd. zagłosowało w środę czasu lokalnego za zażądaniem od prezydenta Jun Suk Jeola zniesienia stanu wyjątkowego.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

We wtorek oddano do użytku wiadukt w ciągu ul. Puckiej w Gdyni. Obiekt o długości 185 metrów ma zapewnić bezpieczny transport ładunków do gdyńskiego portu i poprawę komunikacji w mieście. Budowa kosztowała ponad 65 mln złotych netto - poinformowały PKP PLK.

Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos tylko u nas
Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos

Media donoszą, że prezydent Korei Południowej wprowadził stan wojenny, parlament sprzeciwia się jego decyzji a pod jego budynkiem zbierają się Koreańczycy, a dostęp do niego blokują siły porządkowe.

Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny z ostatniej chwili
Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny

Wojewoda lubelski wprowadził obowiązek szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie w pięciu powiatach Lubelszczyzny - biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim i zamojskim. W regionie stwierdzono dotychczas 27 ognisk wścieklizny, głównie u lisów.

Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego z ostatniej chwili
"Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego"

"Najwyraźniej mec. Kalisz pogubił się w krętactwie własnym" – pisze w mediach społecznościowych były minister edukacji Przemysław Czarnek, komentując wniosek Państwowej Komisji Wyborczej do SN o wyłączenie tzw. "neosędziów" z orzekania ws. skargi PiS na decyzję o odrzuceniu sprawozdania finansowego.

To był przekręt. Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego Wiadomości
"To był przekręt". Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego

Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, nie kryje rozczarowania decyzjami związanymi z plebiscytem Złotej Piłki. W rozmowie z Polsatem Sport podkreślił, że Robert Lewandowski powinien już dwukrotnie otrzymać to prestiżowe wyróżnienie.

Politico: Kijów stawia NATO ultimatum z ostatniej chwili
Politico: Kijów stawia NATO ultimatum

Jak podaje "Politico", władze w Kijowie coraz bardziej tracą nadzieję, że Ukraina wejdzie do sojuszu wojskowego w najbliższym czasie. Sam prezydent elekt USA Donald Trump zaproponował opóźnienie przyjęcia Ukrainy do NATO. 

Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim Wiadomości
Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim

W Zagórzu Śląskim, nad Jeziorem Bystrzyckim, dzieje się coś niepokojącego. Lustro wody opadło o kilka metrów, odsłaniając brzegi pełne mułu i kamieni. Wszystko za sprawą niespodziewanej awarii ponad stuletniej tamy. Woda, zamiast spokojnie spoczywać w zbiorniku, nieustannie przelewa się jednym z upustów - a zatrzymać jej nie sposób.

Wojsko może próbować aresztować deputowanych. Nowe informacje ws. Korei Południowej z ostatniej chwili
"Wojsko może próbować aresztować deputowanych". Nowe informacje ws. Korei Południowej

Lider południowokoreańskiej opozycji Li Dze Mjung oświadczył, że parlament będzie próbował unieważnić decyzję prezydenta o wprowadzeniu stanu wojennego. Ostrzegł jednak, że wojsko może próbować aresztować deputowanych. Według agencji Yonhap wejście do budynku parlamentu zostało zablokowane.

Prezydent Korei Południowej ogłosił stan wojenny pilne
Prezydent Korei Południowej ogłosił stan wojenny

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ogłosił we wtorek stan wojenny, oskarżając opozycję o sympatyzowanie z Koreą Północną i paraliżowanie prac rządu - podała agencja Yonhap. Na razie nie jest jasne, jakie zostaną środki zostaną podjęte.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: "Szczerbiec". Rzeczpospolita Turgielska

Kapitana Gracjana Fróga „Szczerbca” zamordował 11 maja 1951 r. w katowni bezpieki w Warszawie przy ul. Rakowieckiej strzałem w tył głowy ubecki kat Aleksander Drej. Szczątki polskiego bohatera do dziś nie zostały odnalezione.
Gracjan Fróg
Gracjan Fróg "Szczerbiec" / IPN

W czasie II wojny światowej Fróg kilkukrotnie skutecznie uciekał z niewoli niemieckiej i sowieckiej. Szybko związał się z wileńską konspiracją niepodległościową. We wrześniu 1943 r. objął dowództwo nad oddziałem partyzanckim (3 Wileńska Brygada AK). W okolicach podwileńskich Turgiel utworzył Rzeczpospolitą Turgielską, niezależny skrawek polskiej ziemi, która posiadała nie tylko własnych żołnierzy, ale prowadziła np. rozległe życie kulturalne. Jego Brygada była zmotoryzowana - partyzanci „trójki” zdobywali na okupancie samochody podczas zasadzek na szosach.

 

Gracjan Fróg

Był jednym z najskuteczniejszych dowódców wileńskich oddziałów partyzanckich. W ramach 3. Wileńskiej Brygady AK Gracjan Fróg i jego podkomendni przeprowadzili szereg udanych akcji bojowych, co zapewne spowodowało, że jego przełożony – płk Aleksander Krzyżanowski „Wilk” nie wyciągał konsekwencji wobec „Szczerbca” za jego niesubordynację.

W dniach 6–8 lipca 1944 r. Gracjan Fróg wziął udział w największej batalii na tych terenach – Powstaniu Wileńskim (kryptonim Ostra Brama). 14 lipca został awansowany do stopnia kapitana. 17 lipca r. podczas odprawy oficerów AK w Boguszach aresztowany przez NKWD i osadzony w więzieniu na Łukiszkach w Wilnie.

 

Uciekł z obozu NKWD

Z obozu NKWD nr 178 w Diagilewie pod Riazaniem znów uciekł (jedna z nielicznych udanych ucieczek z sowieckich łagrów) i w 1946 r. przybył do Łodzi. W lipcu 1948 r. aresztowany, tym razem przez rodzimą komunistyczną bezpiekę. Po okrutnym śledztwie skazano go na karę śmierci pod fałszywymi zarzutami współpracy w czasie wojny z Niemcami.

Rodzony brat bohatera – ksiądz Zbigniew Fróg był tajnym współpracownikiem, a potem funkcjonariuszem komunistycznej bezpieki.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe