Marek Miśko: Seweryna Andrzeja „chrześcijański dialog”

Przy okazji jednego z najsłabszych występów Pana Seweryna, który postanowił „przedstawić się przed milionami słuchaczy”, wylewając szambo na część polskojęzycznego Internetu, chciałbym odnieść się do kwestii, która w tym tragicznym monologu wybrzmiała wyraźnie, ale niepoddana konstatacji może wprowadzić widza i słuchacza w błąd… Mam na myśli powoływanie się przez aktora na „chrześcijański dialog”.
Andrzej Seweryn
Andrzej Seweryn / Screen TT Andrzej Hrechorowicz

„Żeby tylko nie zramoleć”

Pan Seweryn z aktorską lekkością wygłosił w sobotę swój manifest polityczny w formie wideo i zaszczycił widzów jego treścią. Widać, że dyrektor generalny Teatru Polskiego w Warszawie wyznaje proste, aczkolwiek prymitywne zasady i do spędzenia szczęśliwej emerytury nie potrzebuje wiele. Kilka soczystych wulgaryzmów powtarzanych z nieprzekonywującą manierą podpitego natręta, liczne powtórzenia oraz odwołania do polityki międzynarodowej. Widać też, że ów dżentelmenowi bliskie są wartości rodzinne, gdyż w nagraniu wskazał na swą szanowną małżonkę, twierdząc, że i ona – gdyby zgłosić się do niej z pytaniem „szto zdzielać?” – będzie kazała politycznym oponentom „wyp*******ć”… Tym, którzy nie trafili na deklarację ideową przedstawioną w formie monologu Andrzeja Seweryna, lub nie mają życzenia bezpośrednio się z nią zapoznawać, zrecenzuję ją jednym zdaniem: Proście Boga, aby na starość być starym, a nie zramolałym.

 

„Żadnego chrześcijańskiego dialogu”

Czy można winić Andrzeja Seweryna, że przyjął taką formę komunikacji ze swoimi odbiorcami? Myślę, że nie, ponieważ spełniał on tylko ich oczekiwania, mówił tak, aby zrozumieli. Mnie osobiście uderzył jednak inny fragment uwzględniony we wspomnianej deklaracji. Aktor – odwołując się do relacji, które w jego ocenie powinny obowiązywać w dyskursie politycznym – zaznaczył, że nie ma w nim miejsca na żadne „debaty, zrozumienie i dialogi chrześcijańskie”. Kolejny czepił się chrześcijaństwa jak rzep psiego ogona i wyciera nim zabłoconą pogodę. Skąd pomysł, aby wpleść w to wszystko jakiś mityczny związek chrześcijaństwa z dialogiem. To oczywisty brak zrozumienia istoty wiary chrześcijan i wypaczone o niej myślenie. Katolicyzm nie jest od „dialogowania” i nie po to Chrystus ustanowił swój Kościół, aby wchodzić w dialog, lecz po to, aby głosić Królestwo Niebieskie w sposób bezpardonowy. Jezus „chodził i nauczał”, a nie „chodził i dyskutował”. Podczas kuszenia na górze nie przekonywał szatana do niczego, lecz za każdym razem kazał mu iść precz. Chciałem przez to zaznaczyć, że domeną chrześcijaństwa nie jest dialog ze złem, tylko zła odrzucenie, dlatego odrzucam tę arcyprymitywną postawę Andrzeja Seweryna i wnoszę, aby chrześcijaństwa nie łączyć z problemami natury psychicznej. Czuwaj!


 

POLECANE
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy, jak i Niemiec.

Cyniczne podejście. Niemieckie media o spotkaniu Tuska z Merzem z ostatniej chwili
"Cyniczne podejście". Niemieckie media o spotkaniu Tuska z Merzem

Donald Tusk zaapelował w Berlinie o jednoznaczną deklarację Niemiec w sprawie zadośćuczynień dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej. Polski premier ostrzegł także stronę niemiecką, że jeśli decyzja nie zapadnie szybko, Polska... może sama wypłacić świadczenia z własnych środków. Jak komentują poniedziałkowe spotkanie niemieckie media?

Europejski Bank Centralny nie zgodził się na zabezpieczenie pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy Wiadomości
Europejski Bank Centralny nie zgodził się na zabezpieczenie pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy

Europejski Bank Centralny (EBC) odrzucił wniosek Brukseli o zabezpieczenie tzw. pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy, która miałaby być sfinansowana z wykorzystaniem rosyjskich zamrożonych aktywów - powiadomił we wtorek brytyjski dziennik „Financial Times”, powołując się na własnych informatorów.

„Praworządność” warunkiem przyznania unijnych środków na obronność gorące
„Praworządność” warunkiem przyznania unijnych środków na obronność

Państwa UE nie otrzymają pieniędzy na obronność z programu SAFE, jeżeli nie spełnią unijnych wymogów, w tym praworządności tak jak ją rozumieją unijne instytucje – wynika z wypowiedzi szefowej unijnej dyplomacji Kaji Kallas.

Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd zdecydował z ostatniej chwili
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd zdecydował

Proces w sprawie pomocnictwa w zabójstwie Jarosława Ziętary będzie się toczył od początku. Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił we wtorek wyrok sądu I instancji uniewinniający dwóch oskarżonych, Mirosława R. i Dariusza L., w tej sprawie.

Media: LOT chce przejąć linie lotnicze z ostatniej chwili
Media: LOT chce przejąć linie lotnicze

Przewoźnik jest na dobrej drodze do przejęcia czeskich linii Smartwings. To pozwoliłoby na umocnienie się w tej części Europy przed spodziewanym za siedem lat startem CPK – czytamy we wtorkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".

Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest sondaż z ostatniej chwili
Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest sondaż

W najnowszym sondażu UCE Research dla Onetu 46,8 proc. badanych dobrze oceniło pracę prezydenta Karola Nawrockiego. Z badania wynika też, że 30,1 proc. wystawiło ocenę negatywną, a 23,1 proc. było niezdecydowanych.

Gen. Ben Hodges: Stany Zjednoczone postrzegają Europę jako nieistotną gorące
Gen. Ben Hodges: Stany Zjednoczone postrzegają Europę jako nieistotną

W wywiadzie udzielonym w programie ''Euronews Europe Today'' były dowódca armii USA w Europie generał Ben Hodges ostrzegł, że Europa "powoli budzi się do świadomości", że nie może liczyć na USA jako uczciwego partnera.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

REKLAMA

Marek Miśko: Seweryna Andrzeja „chrześcijański dialog”

Przy okazji jednego z najsłabszych występów Pana Seweryna, który postanowił „przedstawić się przed milionami słuchaczy”, wylewając szambo na część polskojęzycznego Internetu, chciałbym odnieść się do kwestii, która w tym tragicznym monologu wybrzmiała wyraźnie, ale niepoddana konstatacji może wprowadzić widza i słuchacza w błąd… Mam na myśli powoływanie się przez aktora na „chrześcijański dialog”.
Andrzej Seweryn
Andrzej Seweryn / Screen TT Andrzej Hrechorowicz

„Żeby tylko nie zramoleć”

Pan Seweryn z aktorską lekkością wygłosił w sobotę swój manifest polityczny w formie wideo i zaszczycił widzów jego treścią. Widać, że dyrektor generalny Teatru Polskiego w Warszawie wyznaje proste, aczkolwiek prymitywne zasady i do spędzenia szczęśliwej emerytury nie potrzebuje wiele. Kilka soczystych wulgaryzmów powtarzanych z nieprzekonywującą manierą podpitego natręta, liczne powtórzenia oraz odwołania do polityki międzynarodowej. Widać też, że ów dżentelmenowi bliskie są wartości rodzinne, gdyż w nagraniu wskazał na swą szanowną małżonkę, twierdząc, że i ona – gdyby zgłosić się do niej z pytaniem „szto zdzielać?” – będzie kazała politycznym oponentom „wyp*******ć”… Tym, którzy nie trafili na deklarację ideową przedstawioną w formie monologu Andrzeja Seweryna, lub nie mają życzenia bezpośrednio się z nią zapoznawać, zrecenzuję ją jednym zdaniem: Proście Boga, aby na starość być starym, a nie zramolałym.

 

„Żadnego chrześcijańskiego dialogu”

Czy można winić Andrzeja Seweryna, że przyjął taką formę komunikacji ze swoimi odbiorcami? Myślę, że nie, ponieważ spełniał on tylko ich oczekiwania, mówił tak, aby zrozumieli. Mnie osobiście uderzył jednak inny fragment uwzględniony we wspomnianej deklaracji. Aktor – odwołując się do relacji, które w jego ocenie powinny obowiązywać w dyskursie politycznym – zaznaczył, że nie ma w nim miejsca na żadne „debaty, zrozumienie i dialogi chrześcijańskie”. Kolejny czepił się chrześcijaństwa jak rzep psiego ogona i wyciera nim zabłoconą pogodę. Skąd pomysł, aby wpleść w to wszystko jakiś mityczny związek chrześcijaństwa z dialogiem. To oczywisty brak zrozumienia istoty wiary chrześcijan i wypaczone o niej myślenie. Katolicyzm nie jest od „dialogowania” i nie po to Chrystus ustanowił swój Kościół, aby wchodzić w dialog, lecz po to, aby głosić Królestwo Niebieskie w sposób bezpardonowy. Jezus „chodził i nauczał”, a nie „chodził i dyskutował”. Podczas kuszenia na górze nie przekonywał szatana do niczego, lecz za każdym razem kazał mu iść precz. Chciałem przez to zaznaczyć, że domeną chrześcijaństwa nie jest dialog ze złem, tylko zła odrzucenie, dlatego odrzucam tę arcyprymitywną postawę Andrzeja Seweryna i wnoszę, aby chrześcijaństwa nie łączyć z problemami natury psychicznej. Czuwaj!



 

Polecane