Niemiecka spółka węglowa miała zapłacić Franfurtowi za milczenie ws. szkodliwości wydobycia: "To tak można?"

"To tak można" – pyta za pośrednictwem mediów społecznościowych ekspert Instytutu Zachodniego Anna Maria Tepper w związku z informacją na temat niemieckiej spółki węglowej, która według wskazanego źródła: "zapłaciła 5 milionów euro i umownie zobowiązała miasto Frankfurt nad Odrą oraz lokalne wodociągi do milczenia" w sprawie zagrożenia dla wody w związku z wydobyciem węgla.
węgiel  Niemiecka spółka węglowa miała zapłacić Franfurtowi za milczenie ws. szkodliwości wydobycia:
węgiel / pixabay.com

— Spółka węglowa Leag zapłaciła 5 milionów euro i umownie zobowiązała miasto Frankfurt nad Odrą oraz lokalne wodociągi do milczenia. Nikomu nie wolno mówić publicznie, że wydobycie węgla zagraża wodzie

- napisała na Twitterze Anna Maria Tepper.

Spółka węglowa Leag zapłaciła za milczenie?

Chodzi o artykuł opublikowany na łamach strony corrective.org noszący tytuł: "Zanieczyszczona woda: Spółka węglowa płaci ciche pieniądze". Autorzy opierają się na własnych danych, z których ma wynikać, że wydobycie węgla zagraża jakości wody w Berlinie.  – Wydobycie węgla zagraża wodzie w Berlinie i Brandenburgii. Według badań CORRECTIV Leag kupuje ciszę regionu - czytamy w tekście Anniki Joeres , Eleny Kolb i Katariny Huth.

— Burmistrz Frankfurtu nad Odrą wraz z trzema okolicznymi miastami oraz frankfurckim przedsiębiorstwem wodno-ściekowym FWA zawarł ugodę ze spółką węglową Leag, z której korzysta wyłącznie CORRECTIV. Społeczeństwo jeszcze o tym nie wie: jest to umowa o poufności umownej – w zamian Leag płaci pięć milionów euro za wodociąg Müllrose. W dokumencie stwierdza się, że w przyszłości miasto i jego stowarzyszenie wodociągowe FWA nie powinny już sprawiać wrażenia, że ​​przedsiębiorstwo zagraża lub komplikuje zaopatrzenie w wodę pitną

- poinformował portal corrective.org.

 

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Szef kancelarii Zełenskiego: Ukrainie grozi przegranie wojny z ostatniej chwili
Szef kancelarii Zełenskiego: Ukrainie grozi przegranie wojny

Opóźnienie omawianej w Kongresie USA pomocy dla Ukrainy może spowodować „duże ryzyko”, że Ukraina przegra wojnę – oświadczył we wtorek szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Andrij Jermak w Waszyngtonie.

Nieoficjalnie: Nowa koalicja chce od Brukseli wypłaty kolejnych 7 mld z KPO bez spełniania kamieni milowych z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Nowa koalicja chce od Brukseli wypłaty kolejnych 7 mld z KPO bez spełniania "kamieni milowych"

Jak informuje nieoficjalnie korespondent RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon, przedstawiciele sejmowej większości, jaka utworzyła się w polskim parlamencie po wyborach 15 października, sondują w Komisji Europejskiej możliwość zawnioskowania do Brukseli o wypłatę 6,9 mld euro z KPO. Bez wypełniania tzw. "kamieni milowych".

Jacek Żakowski uderza w Tomasza Lisa z ostatniej chwili
Jacek Żakowski uderza w Tomasza Lisa

- Z Tomaszem Lisem jest większy problem - mówi dla Salonu24 w rozmowie z Przemysławem Wosiem publicysta Jacek Żakowski, komentując oburzenie jakie wybuchło po jego słowach dot. przyszłości mediów w Polsce.

Hiszpania: Ponad 1/3 wiatraków do zdemontowania w ciągu pięciu lat z ostatniej chwili
Hiszpania: Ponad 1/3 wiatraków do zdemontowania w ciągu pięciu lat

Ok. 36 proc. wiatraków energetycznych w Hiszpanii trzeba będzie wycofać w ciągu najwyżej pięciu lat, gdyż staną się przestarzałe - przewiduje stowarzyszenie firm wiatrowych (AEE). To oznacza, że ok. 7500 turbin wiatrowych i 20 tys. łopat zamieni się w złom, który trzeba będzie zdemontować, przewieźć i przetworzyć, co jest ogromnym wyzwaniem logistycznym.

Ukraińcy wskazali, którym prezydentom najbardziej ufają z ostatniej chwili
Ukraińcy wskazali, którym prezydentom najbardziej ufają

Prezydenci USA i Polski, Joe Biden i Andrzej Duda, zajęli pierwsze miejsca w sondażu dotyczącym zaufania Ukraińców do zagranicznych przywódców, przeprowadzonym przez pracownię Info Sapiens.

Lech Wałęsa trafił do szpitala z ostatniej chwili
Lech Wałęsa trafił do szpitala

Były prezydent Lech Wałęsa poinformował we wtorek, że trafił do szpitala. Jego asystent przekazał najnowsze informacje o stanie jego zdrowia.

Niemieckie medium: Polskie jarmarki bożonarodzeniowe lepsze od niemieckich z ostatniej chwili
Niemieckie medium: Polskie jarmarki bożonarodzeniowe lepsze od niemieckich

Popularność polskich jarmarków bożonarodzeniowych w międzynarodowych rankingach mocno rośnie – informuje we wtorek niemieckie radio Mitteldeutsche Rundfunk (MDR).

W całej Polsce zawyły syreny. To hołd dla zmarłych policjantów [WIDEO] z ostatniej chwili
W całej Polsce zawyły syreny. To hołd dla zmarłych policjantów [WIDEO]

O godz. 17 przed komisariatami w całej Polsce zabrzmiały syreny policyjnych radiowozów. W ten sposób policjanci uczcili dwóch kolegów, którzy zmarli wczoraj we wrocławskich szpitalach.

Rewolucja kadrowa w TVN. Odchodzi ważna dyrektor z ostatniej chwili
Rewolucja kadrowa w TVN. Odchodzi ważna dyrektor

Jak donosi portal "Wirtualne Media", współpracę z TVN Warner Bros. Discovery zakończyła Katarzyna Mazurkiewicz – dyrektor kanałów TVN7 i TVN Fabuła. 

TVN 24 wydaje oświadczenie po kompromitacji stacji z ostatniej chwili
TVN 24 wydaje oświadczenie po kompromitacji stacji

- Transmisja z pogrzebu od godziny 13:00 w TVN24 GO - poinformowało TVN24 w kontekście pogrzebu 14-letniej Natalii z Andrychowa. Możliwość odbioru sygnału na platformie jest płatna. Komunikat wywołał powszechne oburzenie.

REKLAMA

Niemiecka spółka węglowa miała zapłacić Franfurtowi za milczenie ws. szkodliwości wydobycia: "To tak można?"

"To tak można" – pyta za pośrednictwem mediów społecznościowych ekspert Instytutu Zachodniego Anna Maria Tepper w związku z informacją na temat niemieckiej spółki węglowej, która według wskazanego źródła: "zapłaciła 5 milionów euro i umownie zobowiązała miasto Frankfurt nad Odrą oraz lokalne wodociągi do milczenia" w sprawie zagrożenia dla wody w związku z wydobyciem węgla.
węgiel  Niemiecka spółka węglowa miała zapłacić Franfurtowi za milczenie ws. szkodliwości wydobycia:
węgiel / pixabay.com

— Spółka węglowa Leag zapłaciła 5 milionów euro i umownie zobowiązała miasto Frankfurt nad Odrą oraz lokalne wodociągi do milczenia. Nikomu nie wolno mówić publicznie, że wydobycie węgla zagraża wodzie

- napisała na Twitterze Anna Maria Tepper.

Spółka węglowa Leag zapłaciła za milczenie?

Chodzi o artykuł opublikowany na łamach strony corrective.org noszący tytuł: "Zanieczyszczona woda: Spółka węglowa płaci ciche pieniądze". Autorzy opierają się na własnych danych, z których ma wynikać, że wydobycie węgla zagraża jakości wody w Berlinie.  – Wydobycie węgla zagraża wodzie w Berlinie i Brandenburgii. Według badań CORRECTIV Leag kupuje ciszę regionu - czytamy w tekście Anniki Joeres , Eleny Kolb i Katariny Huth.

— Burmistrz Frankfurtu nad Odrą wraz z trzema okolicznymi miastami oraz frankfurckim przedsiębiorstwem wodno-ściekowym FWA zawarł ugodę ze spółką węglową Leag, z której korzysta wyłącznie CORRECTIV. Społeczeństwo jeszcze o tym nie wie: jest to umowa o poufności umownej – w zamian Leag płaci pięć milionów euro za wodociąg Müllrose. W dokumencie stwierdza się, że w przyszłości miasto i jego stowarzyszenie wodociągowe FWA nie powinny już sprawiać wrażenia, że ​​przedsiębiorstwo zagraża lub komplikuje zaopatrzenie w wodę pitną

- poinformował portal corrective.org.

 

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe