Papież spotkał się z imigrantem z Kamerunu, który na pustyni stracił żonę i córkę

Papież spotkał się dziś z Mbengue Nyimbilo, zwanym Pato. W spotkaniu w Domu Świętej Marty uczestniczył także ks. Mattia Ferrari, który jako kapelan uczestniczył w wielu misjach ratunkowych organizacji Mediterranea Saving Humans. Wraz z nimi byli obecni migranci i współpracownicy organizacji zajmujących się przyjmowaniem i integracją uchodźców, którzy pomogli Pato przybyć do Włoch. Obecny był także prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka kard. Michael Czerny.
Papież Franciszek i Mbengue Nyimbilo
Papież Franciszek i Mbengue Nyimbilo / EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA

Spotkanie

Papież Franciszek ze wzruszeniem wysłuchał historii Pato, który dziękował za możliwość spotkania. Była to także okazja do opowiedzenia o bolesnych doświadczeniach tysięcy cierpiących ludzi próbujących dostać się do Europy.   

Zajmujący się więźniami w obozach dla uchodźców w Północnej Afryce Dawid, pochodzący z Sudanu Południowego, podziękował Papieżowi za jego zachęty i działania na rzecz migrantów. - Dajesz nam nie tylko marzenie – mówił Dawid – ale nas przyjmujesz.

Papież pozdrowił uczestników spotkania i po wysłuchaniu ich zwrócił się do Pato, nawiązując do jego żony i córki. - Modliłem się dużo za nich - powiedział.

Franciszek wyraził wdzięczność za zaangażowanie na rzecz migrantów i przypomniał o przywileju bycia urodzonym w miejscach, gdzie w wolności można studiować i pracować. - Przywilej to nie należność – powiedział Papież. – To co robicie to nie dodatek, ale obowiązek - dodał.

Na zakończenie spotkania Papież pomodlił się za obecnych, prosząc Pana, aby czuwał nad tymi, którzy „pracują na rzecz innych”, a także nad tymi, którzy nie mogli przybyć, którzy są zatrzymani w obozach i „za wszystkich, wszystkich cierpiących”.

Historia Pato

Mbengue Nyimbilo, znany jako Pato, urodził się w Kamerunie w 1993 r. Opuścił swoją ojczyznę pod wpływem konfliktu zbrojnego między wojskiem a separatystami z części anglojęzycznej, w którym zamordowano jego starszą siostrę.

W 2016 roku trafił do Libii do obozu w Qarabulli, gdzie poznał przyszłą żonę Matylę Dosso, chrześcijankę pochodzącą z Costy d’Avorio. Była ona sierotą, wychowała się bez rodziców. W 2017 roku parze urodziła się córka Marie.

Cztery razy próbowali oni dotrzeć do Europy, ale bezskutecznie. Trafiali do obozów dla uchodźców, które przypominały więzienia. Zamierzali dotrzeć do Tunezji, aby zapewnić edukację Marie. Tunezyjska policja wywiozła ich na pustynię w grupie innych 30 osób i pozostawiła bez wody na słońcu w temperaturze bliskiej 50 stopni Celsjusza.

Grupa tych osób wracała z pustyni, ale Pato był tak wycieńczony, że nie mógł dalej iść. Prosił żonę, by poszła z grupą, aby ocalić córkę, a on zostanie na pustyni. Był gotowy na śmierć. W nocy spotkał trzech Sudańczyków, którzy dali mu pić. Wrócił do Libii i szukał żony i córki. Niestety nie znalazł ich. Pokazano mu zdjęcia z mediów społecznościowych, na których rozpoznał ich ciała i ubrania. Zmarły z wycieńczenia. Nie wie, gdzie są ich ciała.

Vatican News


 

POLECANE
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

Rząd przyjął ustawę praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli z ostatniej chwili
Rząd przyjął ustawę "praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli

Rząd przyjął pakiet projektów, które mają całkowicie zmienić zasady funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa oraz status sędziów powołanych po 2017 roku. Zapowiadane jako „przywracanie praworządności” rozwiązania oznaczają powtórne konkursy i głęboką ingerencję w system sądownictwa.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS uruchomił infolinię dla rolników. Konsultanci pod numerem 22 626 37 90 dyżurują od poniedziałku do piątku w godz. 9:00–14:00.

REKLAMA

Papież spotkał się z imigrantem z Kamerunu, który na pustyni stracił żonę i córkę

Papież spotkał się dziś z Mbengue Nyimbilo, zwanym Pato. W spotkaniu w Domu Świętej Marty uczestniczył także ks. Mattia Ferrari, który jako kapelan uczestniczył w wielu misjach ratunkowych organizacji Mediterranea Saving Humans. Wraz z nimi byli obecni migranci i współpracownicy organizacji zajmujących się przyjmowaniem i integracją uchodźców, którzy pomogli Pato przybyć do Włoch. Obecny był także prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka kard. Michael Czerny.
Papież Franciszek i Mbengue Nyimbilo
Papież Franciszek i Mbengue Nyimbilo / EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA

Spotkanie

Papież Franciszek ze wzruszeniem wysłuchał historii Pato, który dziękował za możliwość spotkania. Była to także okazja do opowiedzenia o bolesnych doświadczeniach tysięcy cierpiących ludzi próbujących dostać się do Europy.   

Zajmujący się więźniami w obozach dla uchodźców w Północnej Afryce Dawid, pochodzący z Sudanu Południowego, podziękował Papieżowi za jego zachęty i działania na rzecz migrantów. - Dajesz nam nie tylko marzenie – mówił Dawid – ale nas przyjmujesz.

Papież pozdrowił uczestników spotkania i po wysłuchaniu ich zwrócił się do Pato, nawiązując do jego żony i córki. - Modliłem się dużo za nich - powiedział.

Franciszek wyraził wdzięczność za zaangażowanie na rzecz migrantów i przypomniał o przywileju bycia urodzonym w miejscach, gdzie w wolności można studiować i pracować. - Przywilej to nie należność – powiedział Papież. – To co robicie to nie dodatek, ale obowiązek - dodał.

Na zakończenie spotkania Papież pomodlił się za obecnych, prosząc Pana, aby czuwał nad tymi, którzy „pracują na rzecz innych”, a także nad tymi, którzy nie mogli przybyć, którzy są zatrzymani w obozach i „za wszystkich, wszystkich cierpiących”.

Historia Pato

Mbengue Nyimbilo, znany jako Pato, urodził się w Kamerunie w 1993 r. Opuścił swoją ojczyznę pod wpływem konfliktu zbrojnego między wojskiem a separatystami z części anglojęzycznej, w którym zamordowano jego starszą siostrę.

W 2016 roku trafił do Libii do obozu w Qarabulli, gdzie poznał przyszłą żonę Matylę Dosso, chrześcijankę pochodzącą z Costy d’Avorio. Była ona sierotą, wychowała się bez rodziców. W 2017 roku parze urodziła się córka Marie.

Cztery razy próbowali oni dotrzeć do Europy, ale bezskutecznie. Trafiali do obozów dla uchodźców, które przypominały więzienia. Zamierzali dotrzeć do Tunezji, aby zapewnić edukację Marie. Tunezyjska policja wywiozła ich na pustynię w grupie innych 30 osób i pozostawiła bez wody na słońcu w temperaturze bliskiej 50 stopni Celsjusza.

Grupa tych osób wracała z pustyni, ale Pato był tak wycieńczony, że nie mógł dalej iść. Prosił żonę, by poszła z grupą, aby ocalić córkę, a on zostanie na pustyni. Był gotowy na śmierć. W nocy spotkał trzech Sudańczyków, którzy dali mu pić. Wrócił do Libii i szukał żony i córki. Niestety nie znalazł ich. Pokazano mu zdjęcia z mediów społecznościowych, na których rozpoznał ich ciała i ubrania. Zmarły z wycieńczenia. Nie wie, gdzie są ich ciała.

Vatican News



 

Polecane