„Jeden z dziesięciu”. Tadeusz Sznuk zdradził sekret programu

Teleturniej „Jeden z dziesięciu” cieszy się dużą popularnością i umila czas polskim telewidzom od prawie trzydziestu lat. Jeden z graczy ostatniego odcinka wprawił w osłupienie samego prowadzącego Tadeusza Sznuka. Odpowiedział bowiem pozytywnie na wszystkie pytania, pobijając prawdziwy rekord. Prezenter w związku ze wzrostem zainteresowania teleturniejem zdradził ostatnio tajemnicę, która mogła frapować wielu widzów.
Tadeusz Sznuk
Tadeusz Sznuk / Screen z kanału YouTube

W ostatnich dniach prawdziwą sensacją okazał się występ Artura Baranowskiego, który nie dając szans konkurentom, w pięknym stylu dotarł do finału. Mężczyzna odpowiedział na każde zadane pytanie i wykazał się szeroką wiedzą. Prowadzący, jak również współuczestnicy, którzy zdobyli o wiele mniej punktów, nie kryli zdziwienia. Także internauci komentowali, że taka sytuacja to prawdziwe zaskoczenie. Pan Artur zdobył bowiem łącznie 773 punkty, a także 30 punktów bonusowych za to, że nie stracił żadnej szansy.

Pan Artur Baranowski, zgodnie z regulaminem programu, wygrał nagrodę w wysokości 10 tys. zł za zdobycie największej liczby punktów w 140. edycji

– wskazano w komunikacie Euromedia TV, czyli producenta programu.

Niestety z przyczyn losowych gracz nie dotarł na wielki finał. O sprawie jako pierwszy poinformował portal Onet.pl. Przekazano, że Artur Baranowski z powodu awarii auta nie dotarł na nagranie finałowego odcinka teleturnieju. Jego samochód odmówił posłuszeństwa na trasie, mniej więcej dwie godziny drogi od studia TVP3 w Lublinie, gdzie nagrywany jest „Jeden z dziesięciu”.

Tadeusz Sznuk uchylił rąbka tajemnicy

Wielu widzów może zastanawiać się, jakie nagrody pocieszenia dostali pozostali gracze. W każdym z odcinków uczestnicy otrzymują zawsze kuferki, jednak ich zawartość stanowi tajemnicę. Fani teleturnieju najczęściej obstawiali, że w środku znajdują się słodycze. Jaka jest prawda? Tadeusz Sznuk w jednej z ostatnich rozmów z mediami postanowił ją ujawnić.

– Te pamiątki to, ponieważ państwo pytają, ciągle eleganckie zegarki – powiedział prezenter.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Przegląd sezonowy auta – jak przygotować pojazd na jesienne warunki pogodowe?


 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

„Jeden z dziesięciu”. Tadeusz Sznuk zdradził sekret programu

Teleturniej „Jeden z dziesięciu” cieszy się dużą popularnością i umila czas polskim telewidzom od prawie trzydziestu lat. Jeden z graczy ostatniego odcinka wprawił w osłupienie samego prowadzącego Tadeusza Sznuka. Odpowiedział bowiem pozytywnie na wszystkie pytania, pobijając prawdziwy rekord. Prezenter w związku ze wzrostem zainteresowania teleturniejem zdradził ostatnio tajemnicę, która mogła frapować wielu widzów.
Tadeusz Sznuk
Tadeusz Sznuk / Screen z kanału YouTube

W ostatnich dniach prawdziwą sensacją okazał się występ Artura Baranowskiego, który nie dając szans konkurentom, w pięknym stylu dotarł do finału. Mężczyzna odpowiedział na każde zadane pytanie i wykazał się szeroką wiedzą. Prowadzący, jak również współuczestnicy, którzy zdobyli o wiele mniej punktów, nie kryli zdziwienia. Także internauci komentowali, że taka sytuacja to prawdziwe zaskoczenie. Pan Artur zdobył bowiem łącznie 773 punkty, a także 30 punktów bonusowych za to, że nie stracił żadnej szansy.

Pan Artur Baranowski, zgodnie z regulaminem programu, wygrał nagrodę w wysokości 10 tys. zł za zdobycie największej liczby punktów w 140. edycji

– wskazano w komunikacie Euromedia TV, czyli producenta programu.

Niestety z przyczyn losowych gracz nie dotarł na wielki finał. O sprawie jako pierwszy poinformował portal Onet.pl. Przekazano, że Artur Baranowski z powodu awarii auta nie dotarł na nagranie finałowego odcinka teleturnieju. Jego samochód odmówił posłuszeństwa na trasie, mniej więcej dwie godziny drogi od studia TVP3 w Lublinie, gdzie nagrywany jest „Jeden z dziesięciu”.

Tadeusz Sznuk uchylił rąbka tajemnicy

Wielu widzów może zastanawiać się, jakie nagrody pocieszenia dostali pozostali gracze. W każdym z odcinków uczestnicy otrzymują zawsze kuferki, jednak ich zawartość stanowi tajemnicę. Fani teleturnieju najczęściej obstawiali, że w środku znajdują się słodycze. Jaka jest prawda? Tadeusz Sznuk w jednej z ostatnich rozmów z mediami postanowił ją ujawnić.

– Te pamiątki to, ponieważ państwo pytają, ciągle eleganckie zegarki – powiedział prezenter.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Przegląd sezonowy auta – jak przygotować pojazd na jesienne warunki pogodowe?



 

Polecane