"Niech pan ten obłęd z oczu zdejmie". Sprzeczka na antenie TVN24

W programie "Kawa na ławę" na antenie TVN24. doszło do przepychanki słownej. Zarzewiem konfliktu okazał się fakt, że politycy KO oraz Polski 2050 przygotowali projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, który proponuje m.in. przywrócenie obliga giełdowego, a także liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych.
Logo TVN24
Logo TVN24 / Wikipedia - Tomasz Molina -/ CC BY-SA 4.0

Pomysł ten nie spodobał się politykom PiS, którzy dostrzegają, że rozwiązanie docelowo utrudni życie wielu mieszkańcom, a także nie pozostanie obojętne dla przyrody. W związku z tym w piątek zapowiedzieli złożenie wniosku do prokuratury regionalnej oraz CBA. Chodzi o sprawdzenie, kto stoi za projektem ustawy ws. cen energii. 

- Składamy wniosek do prokuratury regionalnej i Centralnego Biura Antykorupcyjnego, żeby te służby sprawdziły, kto stoi za projektem ustawy ws. cen energii; widać, że nie napisali jej posłowie, pytanie, jaka firma ma na tym zarobić

- informował w piątek poseł PiS, szef MEiN Krzysztof Szczucki.

Jak ocenił Szczucki, w projekcie zawarto "bardzo ważne, bardzo poważne w skutkach, bardzo ryzykowne przepisy dotyczące lokalizowania wiatraków". "To są przepisy, które pozwalają budować wiatraki blisko zabudowań mieszkalnych; to przepisy, które w swojej istocie godzą w podstawy prawa własności, bo te zmiany pozwolą na wywłaszczanie w niektórych okolicznościach ludzi po to, żeby tworzyć inwestycje wiatrakowe" - tłumaczył Szczucki.

Sprzeczka na antenie TVN24

W studio TVN24 zawrzało. Zaproszeni goście nie szczędzili sobie ostrych słów. Prowadzący Konrad Piasecki miał problem, by zapanować nad atmosferą. Ostatecznie zdecydowano się wyłączyć mikrofon politykowi PiS. 

- Pod przykrywką mrożenia cen prądu i skopiowania dużej części naszej ustawy dołożono przepisy, które są absolutnie skandaliczne i do których nikt nie chce się dzisiaj przyznać. Boli mnie to, że jeżeli wiatraki traktuje się jako inwestycję celu publicznego, to jest to prosta droga do wywłaszczania nieruchomości

- mówił minister ds. rozwoju i technologii Waldemar Buda.

- Co pan za bzdury opowiada

- zirytował się Bartosz Arłukowicz z KO.

- To jest koalicja interesików. Lobbyści kręcą się koło posłów. Wpisują sobie, co chcą do ustaw i tak będzie wyglądała wasza władza

- wyjaśniał Buda.

- Ta wasza pokrętna pisowska natura próbuje dzisiaj wprowadzić Polaków w błąd. Niech pan ten obłęd z oczu zdejmie

- nie ustępował Arłukowicz.

Na to Waldemar Buda skwitował, że Arłukowicz sam wystawia sobie fatalne świadectwo. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Postrzelił dwóch policjantów. Jest decyzja ws. Maksymiliana F.

 


 

POLECANE
Obowiązkowa służba wojskowa. Prezydencki minister zabrał głos z ostatniej chwili
Obowiązkowa służba wojskowa. Prezydencki minister zabrał głos

Trzeba rozważać różne warianty, natomiast decyzji w tym zakresie na pewno nie ma – tak szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki odniósł się w czwartek do słów szefa BBN Sławomira Cenckiewicza, który uważa, że należy "odwiesić" zasadniczą służbę wojskową.

Gazprom nie zapłacił ogromnej kary. UOKiK znalazł sposób z ostatniej chwili
Gazprom nie zapłacił ogromnej kary. UOKiK znalazł sposób

Batalia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z Gazpromem o 174,5 mln zł zasądzonych Polsce przyjęła niezwykle ciekawy obrót. Jak informuje w czwartek "Puls Biznesu", prezes UOKiK znalazł sposób na wyegzekwowanie należnej kwoty.

Znikają kolejne porodówki. Tym razem w Małopolsce z ostatniej chwili
Znikają kolejne porodówki. Tym razem w Małopolsce

Trzy małopolskie szpitale zakończyły w tym roku działalność oddziałów położniczych, a od początku 2026 r. zamknięcie porodówki zapowiedziała kolejna placówka – wynika z informacji przekazanych PAP przez małopolski NFZ. Wiąże się to ze spadającą liczbą porodów.

Media: Koalicja może stracić większość w Sejmie z ostatniej chwili
Media: Koalicja może stracić większość w Sejmie

Wewnętrzna wojna o przywództwo w Polsce 2050 może wywrócić sejmową arytmetykę. Jeśli dojdzie do rozłamu po wygranej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, koalicja rządząca ryzykuje utratę większości – donosi w czwartek Onet.

Złe wieści dla Donalda Tuska. Jest sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Donalda Tuska. Jest sondaż

52,8 proc. ankietowanych w sondażu UCE Research dla Onetu uważa, że rząd Donalda Tuska nie realizuje swoich obietnic wyborczych.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

We wtorek 9 grudnia 2025 r. Katowice Airport obsłużyło siedmiomilionowego pasażera – poinformowało w komunikacie Katowice Airport – Port lotniczy Katowice-Pyrzowice

Znany rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce z ostatniej chwili
Znany rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce

Wysoko postawiony przedstawiciel muzeum Ermitaż w Petersburgu Aleksandr B. został zatrzymany w Polsce przez ABW – poinformowała w czwartek rozgłośnia RMF FM.

Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

REKLAMA

"Niech pan ten obłęd z oczu zdejmie". Sprzeczka na antenie TVN24

W programie "Kawa na ławę" na antenie TVN24. doszło do przepychanki słownej. Zarzewiem konfliktu okazał się fakt, że politycy KO oraz Polski 2050 przygotowali projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, który proponuje m.in. przywrócenie obliga giełdowego, a także liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych.
Logo TVN24
Logo TVN24 / Wikipedia - Tomasz Molina -/ CC BY-SA 4.0

Pomysł ten nie spodobał się politykom PiS, którzy dostrzegają, że rozwiązanie docelowo utrudni życie wielu mieszkańcom, a także nie pozostanie obojętne dla przyrody. W związku z tym w piątek zapowiedzieli złożenie wniosku do prokuratury regionalnej oraz CBA. Chodzi o sprawdzenie, kto stoi za projektem ustawy ws. cen energii. 

- Składamy wniosek do prokuratury regionalnej i Centralnego Biura Antykorupcyjnego, żeby te służby sprawdziły, kto stoi za projektem ustawy ws. cen energii; widać, że nie napisali jej posłowie, pytanie, jaka firma ma na tym zarobić

- informował w piątek poseł PiS, szef MEiN Krzysztof Szczucki.

Jak ocenił Szczucki, w projekcie zawarto "bardzo ważne, bardzo poważne w skutkach, bardzo ryzykowne przepisy dotyczące lokalizowania wiatraków". "To są przepisy, które pozwalają budować wiatraki blisko zabudowań mieszkalnych; to przepisy, które w swojej istocie godzą w podstawy prawa własności, bo te zmiany pozwolą na wywłaszczanie w niektórych okolicznościach ludzi po to, żeby tworzyć inwestycje wiatrakowe" - tłumaczył Szczucki.

Sprzeczka na antenie TVN24

W studio TVN24 zawrzało. Zaproszeni goście nie szczędzili sobie ostrych słów. Prowadzący Konrad Piasecki miał problem, by zapanować nad atmosferą. Ostatecznie zdecydowano się wyłączyć mikrofon politykowi PiS. 

- Pod przykrywką mrożenia cen prądu i skopiowania dużej części naszej ustawy dołożono przepisy, które są absolutnie skandaliczne i do których nikt nie chce się dzisiaj przyznać. Boli mnie to, że jeżeli wiatraki traktuje się jako inwestycję celu publicznego, to jest to prosta droga do wywłaszczania nieruchomości

- mówił minister ds. rozwoju i technologii Waldemar Buda.

- Co pan za bzdury opowiada

- zirytował się Bartosz Arłukowicz z KO.

- To jest koalicja interesików. Lobbyści kręcą się koło posłów. Wpisują sobie, co chcą do ustaw i tak będzie wyglądała wasza władza

- wyjaśniał Buda.

- Ta wasza pokrętna pisowska natura próbuje dzisiaj wprowadzić Polaków w błąd. Niech pan ten obłęd z oczu zdejmie

- nie ustępował Arłukowicz.

Na to Waldemar Buda skwitował, że Arłukowicz sam wystawia sobie fatalne świadectwo. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Postrzelił dwóch policjantów. Jest decyzja ws. Maksymiliana F.

 



 

Polecane