W porozumieniu ustalono także, że pracownicy otrzymają w ciągu roku trzy nagrody finansowe. Pierwszą w wysokości 1000 złotych dostali w styczniu. Następna w wysokości 500 złotych brutto zostanie wypłacona w dwóch równych transzach w lipcu i listopadzie. Będzie to nagroda za wkład w funkcjonowanie spółki w zeszłym roku.

Ostatnia, trzecia nagroda – za osiągnięcie zakładanego zysku EBDITA – wyniesie 400 złotych brutto, choć kwota ta może wzrosnąć, jeśli zyski firmy okażą się wyższe od oczekiwanych.

Ponadto załoga ma w tym roku otrzymać także niewielkie podwyżki indywidualne, wynoszące średnio 50 złotych na pracownika.

„Rozsądny kompromis”

– Mamy pewien niedosyt. Niektórzy powiedzą, że można było wynegocjować więcej, ale biorąc pod uwagę bardzo trudną sytuację w hutnictwie i w naszej grupie, wypracowaliśmy rozsądny kompromis. Wszystkie organizacje związkowe, co nieczęsto się zdarza, były zdania, że to porozumienie należy podpisać – skomentował Mirosław Nowak, przewodniczący Solidarności w dąbrowskim oddziale AMP, cytowany przez śląsko-dąbrowską Solidarność.

– Pod koniec zeszłego roku, gdy rozpoczynaliśmy rozmowy płacowe, istniała realna groźba czasowego wyłączenia jednego z dwóch pieców w Dąbrowie Górniczej, co było związane ze zmniejszoną liczbą zamówień. W takiej sytuacji nie jest łatwo rozmawiać o wzroście wynagrodzeń, ale jednocześnie trzeba też patrzeć na przyszłość spółki i zatrudnionych w niej pracowników. Bez podwyżek trudno byłoby zatrzymać fachowców. Mogłoby się okazać, że gdy sytuacja w hutnictwie ulegnie poprawie, nie będzie komu pracować – dodał.

ArcelorMittal jest największym producentem stali w Polsce i największym producentem koksu w Europie. W sześciu oddziałach firmy zatrudnionych jest ponad 10 tys. osób.

ZOBACZ TAKŻE: Krajowy Sekretariat Przemysłu Spożywczego NSZZ „S” zmienił nazwę

ZOBACZ TAKŻE: Zbigniew Koban nowym przewodniczącym Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ „S”