WZD Krajowej Sekcji Hutnictwa. Piotr Duda: Solidarność nie może stać obok

23 maja w hotelu Hyrny w Zakopanem obradowali delegaci Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ „Solidarność”. Jednym z gości wydarzenia był Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
WZD Krajowej Sekcji Hutnictwa
WZD Krajowej Sekcji Hutnictwa / fot. M. Żegliński

Na sali obrad, oprócz delegatów, obecni byli goście, w tym m.in. Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, jego zastępcy – Bartłomiej Mickiewicz i Grzegorz Adamowicz, przewodniczący Zarządu Regionu Małopolska NSZZ „S” Tomasz Zaborowski, a także Grzegorz Pietrzykowski, przewodniczący Sekretariatu Metalowców. Na WZD przybyli także przedstawiciele pracodawców z branży hutniczej.

W imieniu wszystkich członków NSZZ „Solidarność” Regionu Małopolskiego witam was serdecznie w Zakopanem, stolicy Tatr. (…) Branża hutnicza jako jedna z pierwszych odczuła na sobie ciężar Zielonego Ładu. Mam nadzieję, że uda nam się obronić przed jego skutkami. Życzę udanych, pomyślnych i owocnych obrad

– powiedział Tomasz Zaborowski.

„Chcemy rozpocząć dyskusję”

Do zebranych przemawiał także Piotr Duda. Podziękował za poparcie w ubiegłorocznych wyborach na przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Omówił też działania Związku na poziomie ogólnokrajowym, m.in. porozumienie, jakie Solidarność zawarła z rządem premiera Morawieckiego. Niektóre jego zapisy wpłynęły także na jakość pracy hutników. To m.in. odwrócenie wygasającego charakteru emerytur pomostowych. Przewodniczący omówił także zwiększenie ochrony działaczy związkowych, które wynika z nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego.

Sprawdziliśmy to już w niektórych obszarach. Sądy pracy wydają decyzje nakazujące dalszą pracę zwolnionego działacza, który domaga się powrotu do pracy. Działacz w tej sytuacji wraca do zakładu pracy, jest przewodniczącym, jeśli się potwierdzi, że został zwolniony bezzasadnie, to pracuje dalej, a jeśli nie, odchodzi

– mówił przewodniczący.

Wspomniał też o obywatelskim projekcie dotyczącym emerytur stażowych, który znów, podobnie jak w poprzedniej kadencji, utknął w sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. – Chcemy przede wszystkim rozpocząć w tym temacie dyskusję – powiedział przewodniczący w związku z mrożeniem obywatelskiego projektu Solidarności.

„Sytuacja branży jest coraz gorsza”

Przewodniczący przekonywał również, jak bardzo potrzebna jest implementacja w polskim prawie dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach, która, jak powiedział, jest dzieckiem Solidarności, a także o rokowaniach zbiorowych.

– Pracodawcy w Radzie Dialogu Społecznego mówią, że dla nich podpisanie układu to jest porażka albo XIX-wieczny archaizm. Nie rozumiem, skąd u nich takie podejście – dziwił się i przekonywał, że mądrze skonstruowane układy zbiorowe pracy są korzystne zarówno dla pracowników, jak i pracodawców.

Poruszył także temat likwidowanej Walcowni Rur „Andrzej” w Zawadzkiem.

Sytuacja, jeżeli chodzi o hutnictwo, jest coraz gorsza. Wszyscy wiemy dlaczego. Ponad 430 pracowników walcowni straci pracę, ale liczbę osób, które ucierpią na tej decyzji, trzeba co najmniej potroić, bo to jedyny taki duży zakład w powiecie strzeleckim. To niespodziewana decyzja władz firmy. W kuriozalny sposób została też przekazana ta informacja związkom zawodowym. Informowanie ich piętnaście minut przed rozmową z załogą jest dla mnie niedopuszczalne. To nie jest dialog. Nie rozumiem też tłumaczenia, że większe zyski pracownicy będą mieli z likwidacji zakładu niż przy jego utrzymaniu

– powiedział przewodniczący.

Dodał, że do tej sytuacji doprowadziły m.in. wysokie koszty produkcji i wysokie koszty remontów w związku z brakiem inwestycji, co jest niezrozumiałe.

„Zbieranie podpisów idzie bardzo dobrze”

Piotr Duda mówił także o Europejskim Zielonym Ładzie i działaniach Solidarności związanych z polityką klimatyczną.

– Solidarność nie może stać obok. Coraz więcej osób rozumie, że jest to zagrożenie dla nich. Bo my rozmawiamy z pracodawcami na temat podwyżek, ale co z tego, jak one zostaną zjedzone przez „zieloną” daninę – powiedział, wspominając, że unijni biurokraci chcą narzucić politykę klimatyczną nawet Ukrainie.

Przewodniczący zachęcał także do udziału w akcji referendalnej Solidarności. – To najwyższa forma demokracji – powiedział.

Zbieranie podpisów idzie bardzo dobrze. Dziewczyny, które je liczą w biurze na Prostej, nie nadążają otwierać kopert. Więc, panie i panowie, do pracy. (…) Jestem przekonamy, że zbierzemy mnóstwo podpisów

– zachęcał.

W drugiej, roboczej części obrad omówiono zaś bieżące problemy branży.

CZYTAJ TAKŻE: WZD NSZZ „Solidarność” Śląska Opolskiego w cieniu likwidacji Walcowni Rur „Andrzej”


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

WZD Krajowej Sekcji Hutnictwa. Piotr Duda: Solidarność nie może stać obok

23 maja w hotelu Hyrny w Zakopanem obradowali delegaci Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ „Solidarność”. Jednym z gości wydarzenia był Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
WZD Krajowej Sekcji Hutnictwa
WZD Krajowej Sekcji Hutnictwa / fot. M. Żegliński

Na sali obrad, oprócz delegatów, obecni byli goście, w tym m.in. Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, jego zastępcy – Bartłomiej Mickiewicz i Grzegorz Adamowicz, przewodniczący Zarządu Regionu Małopolska NSZZ „S” Tomasz Zaborowski, a także Grzegorz Pietrzykowski, przewodniczący Sekretariatu Metalowców. Na WZD przybyli także przedstawiciele pracodawców z branży hutniczej.

W imieniu wszystkich członków NSZZ „Solidarność” Regionu Małopolskiego witam was serdecznie w Zakopanem, stolicy Tatr. (…) Branża hutnicza jako jedna z pierwszych odczuła na sobie ciężar Zielonego Ładu. Mam nadzieję, że uda nam się obronić przed jego skutkami. Życzę udanych, pomyślnych i owocnych obrad

– powiedział Tomasz Zaborowski.

„Chcemy rozpocząć dyskusję”

Do zebranych przemawiał także Piotr Duda. Podziękował za poparcie w ubiegłorocznych wyborach na przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Omówił też działania Związku na poziomie ogólnokrajowym, m.in. porozumienie, jakie Solidarność zawarła z rządem premiera Morawieckiego. Niektóre jego zapisy wpłynęły także na jakość pracy hutników. To m.in. odwrócenie wygasającego charakteru emerytur pomostowych. Przewodniczący omówił także zwiększenie ochrony działaczy związkowych, które wynika z nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego.

Sprawdziliśmy to już w niektórych obszarach. Sądy pracy wydają decyzje nakazujące dalszą pracę zwolnionego działacza, który domaga się powrotu do pracy. Działacz w tej sytuacji wraca do zakładu pracy, jest przewodniczącym, jeśli się potwierdzi, że został zwolniony bezzasadnie, to pracuje dalej, a jeśli nie, odchodzi

– mówił przewodniczący.

Wspomniał też o obywatelskim projekcie dotyczącym emerytur stażowych, który znów, podobnie jak w poprzedniej kadencji, utknął w sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. – Chcemy przede wszystkim rozpocząć w tym temacie dyskusję – powiedział przewodniczący w związku z mrożeniem obywatelskiego projektu Solidarności.

„Sytuacja branży jest coraz gorsza”

Przewodniczący przekonywał również, jak bardzo potrzebna jest implementacja w polskim prawie dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach, która, jak powiedział, jest dzieckiem Solidarności, a także o rokowaniach zbiorowych.

– Pracodawcy w Radzie Dialogu Społecznego mówią, że dla nich podpisanie układu to jest porażka albo XIX-wieczny archaizm. Nie rozumiem, skąd u nich takie podejście – dziwił się i przekonywał, że mądrze skonstruowane układy zbiorowe pracy są korzystne zarówno dla pracowników, jak i pracodawców.

Poruszył także temat likwidowanej Walcowni Rur „Andrzej” w Zawadzkiem.

Sytuacja, jeżeli chodzi o hutnictwo, jest coraz gorsza. Wszyscy wiemy dlaczego. Ponad 430 pracowników walcowni straci pracę, ale liczbę osób, które ucierpią na tej decyzji, trzeba co najmniej potroić, bo to jedyny taki duży zakład w powiecie strzeleckim. To niespodziewana decyzja władz firmy. W kuriozalny sposób została też przekazana ta informacja związkom zawodowym. Informowanie ich piętnaście minut przed rozmową z załogą jest dla mnie niedopuszczalne. To nie jest dialog. Nie rozumiem też tłumaczenia, że większe zyski pracownicy będą mieli z likwidacji zakładu niż przy jego utrzymaniu

– powiedział przewodniczący.

Dodał, że do tej sytuacji doprowadziły m.in. wysokie koszty produkcji i wysokie koszty remontów w związku z brakiem inwestycji, co jest niezrozumiałe.

„Zbieranie podpisów idzie bardzo dobrze”

Piotr Duda mówił także o Europejskim Zielonym Ładzie i działaniach Solidarności związanych z polityką klimatyczną.

– Solidarność nie może stać obok. Coraz więcej osób rozumie, że jest to zagrożenie dla nich. Bo my rozmawiamy z pracodawcami na temat podwyżek, ale co z tego, jak one zostaną zjedzone przez „zieloną” daninę – powiedział, wspominając, że unijni biurokraci chcą narzucić politykę klimatyczną nawet Ukrainie.

Przewodniczący zachęcał także do udziału w akcji referendalnej Solidarności. – To najwyższa forma demokracji – powiedział.

Zbieranie podpisów idzie bardzo dobrze. Dziewczyny, które je liczą w biurze na Prostej, nie nadążają otwierać kopert. Więc, panie i panowie, do pracy. (…) Jestem przekonamy, że zbierzemy mnóstwo podpisów

– zachęcał.

W drugiej, roboczej części obrad omówiono zaś bieżące problemy branży.

CZYTAJ TAKŻE: WZD NSZZ „Solidarność” Śląska Opolskiego w cieniu likwidacji Walcowni Rur „Andrzej”



 

Polecane