Błaszczak: Tusk i Platforma powinni przeprosić za hejt wobec żołnierzy i Straży Granicznej
![Donald Tusk Błaszczak: Tusk i Platforma powinni przeprosić za hejt wobec żołnierzy i Straży Granicznej](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/122468/1716987186d80cc71de85890759cd1d9.jpg)
W środę rano w Dubiczach Cerkiewnych premier Donald Tusk wziął udział w odprawie z dowództwem służb zabezpieczających polsko-białoruską granicę w Podlaskiem: Straży Granicznej, wojska i policji. W odprawie uczestniczyli też: szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Tusk zapowiedział, że będzie strefa buforowa na granicy z Białorusią i więcej sił policyjnych.
Błaszczak - który w rządach PiS był zarówno szefem MSWiA, jak i MON - ocenił na konferencji prasowej, że słowa Tuska wypowiedziane podczas odprawy zdumiewają, ponieważ zaprzeczają temu wszystkiemu, co mówił on jesienią ubiegłego roku w czasie kampanii przed wyborami parlamentarnymi.
CZYTAJ TAKŻE: Niepokojący komunikat Roksany Węgiel
"Tusk powinien przeprosić"
Żeby był wiarygodny, chociaż odrobinę, Tusk powinien przeprosić. A więc mówię: Platformo przeproś za hejt wobec żołnierzy i strażników granicznych, za szczucie na żołnierzy i strażników granicznych w 2021 roku i potem, aż do dziś
- powiedział Błaszczak.
Jego zdaniem, PO powinna przeprosić za to, że "głosowała przeciwko powstaniu bariery na granicy z Białorusią, za pakt migracyjny przyjęty przez UE oraz za to, że groziła Polsce karami za nieprzyjmowanie migrantów".
Pytany o zapowiedzianą strefę buforową na granicy z Białorusią, polityk PiS powiedział, że strefa taka była, kiedy powstała zapora na granicy.
Wtedy byliśmy atakowani przez posłów ówczesnej opozycji, dziś rządzących. Przypomnę słowa Donalda Tuska, który mówił, że migranci poszukują swojego miejsca na ziemi
- powiedział Błaszczak.
Szef klubu PiS podkreślił, że zarzucano mu, iż kiedy był szefem MON fotografował się z żołnierzami. A - stwierdził - w środę Tusk, Kosiniak-Kamysz i Siemoniak również to robili.
Oni są po prostu niewiarygodni, przejdzie kampania wyborcza, przejdą wybory do PE i zapomną o żołnierzach Wojska Polskiego oraz funkcjonariuszach Straży Granicznej, o polskich policjantach i wrócą do tej narracji, którą uprawiali przez lata
- powiedział Błaszczak.
Ranny żołnierz
Środowa odprawa rządu na granicy miała związek ze zdarzeniami z wtorku, gdy polski żołnierz, na odcinku granicy z Białorusią w okolicach Dubicz Cerkiewnych został pchnięty nożem przez migranta, znajdującego się po białoruskiej stronie stalowej zapory na tej granicy. Działo się to podczas próby siłowego sforsowania granicy przez grupę cudzoziemców.
Ranny żołnierz trafił do szpitala w Hajnówce. Tego samego dnia dwa ataki na jej funkcjonariuszy odnotowała też SG. Jeden funkcjonariusz został uderzony butelką, drugi - zaatakowany nożem przytwierdzonym do długiego kija.
Przyjechaliśmy w tak dużym składzie (...) żeby wyraźnie powtórzyć to, co powiedziałem kilkanaście dni temu (...) - że w każdej sytuacji, szczególnie w tak dramatycznej, jak atak na naszego żołnierza - który, jak wiecie, ciągle walczy o życie w szpitalu - że państwo polskie, wszyscy bez wyjątku, jesteśmy z wami, po waszej stronie
- powiedział premier po odprawie, zwracając się do żołnierzy, funkcjonariuszy SG i policjantów.
CZYTAJ TAKŻE: „Proszę ich zdjąć z anteny”. Burza po emisji popularnego program TVN
CZYTAJ TAKŻE: Żałoba w Pałacu Buckingham. Książę William wydał oświadczenie