Zamach na Fico czyli spirala nienawiści nakręcana z zewnątrz

Zamach na Fico czyli spirala nienawiści nakręcana z zewnątrz

Zamach na urzędującego premiera Słowacji Roberta Fico wstrząsnął nie tylko krajem naszych południowych sąsiadów. Wyrazy solidarności w mediach społecznościowych zaprezentowali na arenie międzynarodowej, ci, którzy szczuli na niego i jego partię SMER przed wyborami parlamentarnymi w tym kraju we wrześniu 2023, jak i wtedy, gdy powstawał jego trzeci już rząd . Bo Fico premierem jest po raz trzeci, a licząc wszystkie lata, w których kierował słowackim gabinetem, jest już jedenaście lat u sterów władzy.

 

Na Słowacji trwa trzecia już kampania wyborcza w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy. To oczywiście sprzyja skumulowaniu emocji. Bratysława płynnie przeszła z jesiennych wyborów parlamentarnych do prezydenckich kilka tygodni temu, a teraz jest w ogniu kampanii do Parlamentu Europejskiego. To oczywiście nakręca polityczne emocje – tym bardziej że nie stygły one po kolejnych wyborach. Jednak zamiast powtarzać banały, że słowacki BOR dopuścił zamachowca na parę metrów do premiera po wyjazdowym posiedzeniu rządu czy narzekać na polityczną wojnę domową za naszą południową granicą, warto powiedzieć wprost, że poza wewnętrznym hejtem politycznym był też ten nie mniej istotny: zewnętrzny, międzynarodowy. Pierwsze skrzypce grała w tym niestety, Unia Europejska. Przestrzegano przed dojściem partii SMER i jej lidera Roberta Fico do władzy, a potem publicznie szantażowano Bratysławę konsekwencjami, jakie mogą spotkać Słowaków, jeśli dojdzie do powstania lewicowo-nacjonalistycznego rządu.

Nie podzielam poglądów słowackiego gabinetu na politykę międzynarodową, ale nie mogę zamknąć oczu na bardzo podobne mechanizmy presji zewnętrznej, jakie stosowano przez parę miesięcy wobec Bratysławy i przez osiem lat wobec Warszawy. Momentami były one wręcz identyczne i sprowadzały się do gróźb wobec państwa słowackiego, słowackiej klasy politycznej i elit tego kraju, jeśli pozwolą na powstanie niechcianego w Brukseli rządu. Dziś Olaf Scholz wylewa krokodyle łzy nad zamachem, który dotknął Robert Fico, ale to przecież międzynarodówka socjalistyczna z kluczowym udziałem SPD wyrzuciła SMER ze swojego grona, nakręcając spiralę międzynarodowego i wewnętrznego hejtu.

 

*tekst ukazał się na portalu tematypolityczne.pl (17.05.2024)


 

POLECANE
Nowe informacje ws. umowy UE–Mercosur. Wahające się Włochy kluczowe dla decyzji z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. umowy UE–Mercosur. Wahające się Włochy kluczowe dla decyzji

Premier Włoch Giorgia Meloni i prezydent Francji Emmanuel Macron zgodzili się, że istnieje potrzeba przełożenia ostatecznego głosowania w Parlamencie Europejskim w sprawie porozumienia handlowego z Mercosur – podała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na dwa źródła zaznajomione z rozmowami.

Ujawnienie danych medycznych szefa BBN. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Ujawnienie danych medycznych szefa BBN. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo po publikacji "Gazety Wyborczej", w której ujawniono wrażliwe dane dot. stanu zdrowia szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomira Cenckiewicza. 

Ubóstwo w Polsce. Jest nowy raport GUS Wiadomości
Ubóstwo w Polsce. Jest nowy raport GUS

Zasięg zagrożenia ubóstwem skrajnym w Polsce w 2024 r. wyniósł 5,2 proc. — wynika z najnowszego raportu Głównego Urzędu Statystycznego. To spadek w porównaniu z 2023 r., gdy wskaźnik sięgał 6,6 proc. Jednocześnie wzrosło zagrożenie ubóstwem relatywnym, a najbardziej narażoną grupą pozostają gospodarstwa domowe rolników.

Marek Jakubiak wziął ślub. Zdjęcie obiegło sieć z ostatniej chwili
Marek Jakubiak wziął ślub. Zdjęcie obiegło sieć

Marek Jakubiak i Irmina Ochenkowska wzięli ślub w Mikołajkach. Poinformował o tym sam polityk za pośrednictwem Facebooka.

Fala bankructw w Niemczech. Konsekwencje dla Polski  Wiadomości
Fala bankructw w Niemczech. Konsekwencje dla Polski

Niemiecka gospodarka wysyła coraz bardziej niepokojące sygnały. Najnowsze dane pokazują gwałtowny wzrost liczby upadłości przedsiębiorstw, który osiągnął poziom nienotowany od ponad dziesięciu lat. Eksperci alarmują, że może to być dopiero początek głębszego kryzysu, którego konsekwencje odczują także kraje silnie powiązane z Niemcami — w tym Polska.

Plan pokojowy dla Ukrainy. Koniec drugiej rundy rozmów Zełenskiego z amerykańską delegacją z ostatniej chwili
Plan pokojowy dla Ukrainy. Koniec drugiej rundy rozmów Zełenskiego z amerykańską delegacją

W Berlinie wznowione zostały w poniedziałek rozmowy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z amerykańskimi negocjatorami Steve’em Witkoffem i Jaredem Kushnerem, których celem jest zakończenie wojny wywołanej przez Rosję – podała AFP, powołując się na wysokiego rangą ukraińskiego urzędnika.

Nowa prognoza pogody na święta. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowa prognoza pogody na święta. Oto co nas czeka

Pierwsze długoterminowe prognozy na grudzień studziły świąteczne nastroje, ale najnowsze wyliczenia modeli meteorologicznych zmieniają ton przewidywań. Synoptycy coraz częściej wskazują na możliwość wyraźnego ochłodzenia tuż przed Bożym Narodzeniem, co ponownie otwiera scenariusz białych świąt — przynajmniej w części kraju.

Pawełczyk-Woicka: Żurek znów w siedzibie KRS z obstawą z ostatniej chwili
Pawełczyk-Woicka: Żurek znów w siedzibie KRS z "obstawą"

Minister Waldemark Żurek znowu w siedzibie KRS z obstawą pracowników i Joanną Raczkowską – informuje dziś przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Lewicowa poseł zareagowała na publikację „Wyborczej”: To wybitne skur****stwo z ostatniej chwili
Lewicowa poseł zareagowała na publikację „Wyborczej”: To wybitne skur****stwo

„Gazeta Wyborcza” napisała o rzekomych informacjach na temat leczenia Sławomira Cenckiewicza, szefa BBN. Publikacja wywołała burzę i oburzenie polityków tak z prawej, jak i z lewej strony sceny politycznej. „Uprawianie polityki na ujawnieniu, kto bierze jakie leki to wybitne skur****stwo” – napisała na X poseł Marcelina Zawisza z partii Razem.

Wiadomości
W Gdyni odbędzie się wyjątkowy koncert upamiętniający "Czarny Czwartek"

Już 17 grudnia 2025 roku, dokładnie w 55. rocznicę tragicznych wydarzeń na Wybrzeżu, Gdynia odda hołd ofiarom komunistycznego reżimu. W historycznym kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbędzie się multimedialny koncert zespołu „Sonanto”, przywołujący pieśni oporu i pamięć o bohaterach tamtych dni.

REKLAMA

Zamach na Fico czyli spirala nienawiści nakręcana z zewnątrz

Zamach na Fico czyli spirala nienawiści nakręcana z zewnątrz

Zamach na urzędującego premiera Słowacji Roberta Fico wstrząsnął nie tylko krajem naszych południowych sąsiadów. Wyrazy solidarności w mediach społecznościowych zaprezentowali na arenie międzynarodowej, ci, którzy szczuli na niego i jego partię SMER przed wyborami parlamentarnymi w tym kraju we wrześniu 2023, jak i wtedy, gdy powstawał jego trzeci już rząd . Bo Fico premierem jest po raz trzeci, a licząc wszystkie lata, w których kierował słowackim gabinetem, jest już jedenaście lat u sterów władzy.

 

Na Słowacji trwa trzecia już kampania wyborcza w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy. To oczywiście sprzyja skumulowaniu emocji. Bratysława płynnie przeszła z jesiennych wyborów parlamentarnych do prezydenckich kilka tygodni temu, a teraz jest w ogniu kampanii do Parlamentu Europejskiego. To oczywiście nakręca polityczne emocje – tym bardziej że nie stygły one po kolejnych wyborach. Jednak zamiast powtarzać banały, że słowacki BOR dopuścił zamachowca na parę metrów do premiera po wyjazdowym posiedzeniu rządu czy narzekać na polityczną wojnę domową za naszą południową granicą, warto powiedzieć wprost, że poza wewnętrznym hejtem politycznym był też ten nie mniej istotny: zewnętrzny, międzynarodowy. Pierwsze skrzypce grała w tym niestety, Unia Europejska. Przestrzegano przed dojściem partii SMER i jej lidera Roberta Fico do władzy, a potem publicznie szantażowano Bratysławę konsekwencjami, jakie mogą spotkać Słowaków, jeśli dojdzie do powstania lewicowo-nacjonalistycznego rządu.

Nie podzielam poglądów słowackiego gabinetu na politykę międzynarodową, ale nie mogę zamknąć oczu na bardzo podobne mechanizmy presji zewnętrznej, jakie stosowano przez parę miesięcy wobec Bratysławy i przez osiem lat wobec Warszawy. Momentami były one wręcz identyczne i sprowadzały się do gróźb wobec państwa słowackiego, słowackiej klasy politycznej i elit tego kraju, jeśli pozwolą na powstanie niechcianego w Brukseli rządu. Dziś Olaf Scholz wylewa krokodyle łzy nad zamachem, który dotknął Robert Fico, ale to przecież międzynarodówka socjalistyczna z kluczowym udziałem SPD wyrzuciła SMER ze swojego grona, nakręcając spiralę międzynarodowego i wewnętrznego hejtu.

 

*tekst ukazał się na portalu tematypolityczne.pl (17.05.2024)



 

Polecane