Tajemnice propagandowego przekazu Donalda Tuska

„Wy jesteście taką największą tarczą przed złem” – powiedział Donald Tusk swoim wyznawcom w Białymstoku. Wiadomo nie od dziś, że w polityce wszelkie tarcze cieszą się wzięciem, bez względu na opcję. Za rządów PiS mieliśmy do czynienia z tarczą antyinflacyjną, energetyczną, solidarnościową, a nawet antycovidową. Tusk nie stanowi wyjątku, w jego narracji tarcza jest cenionym hasłem. Fascynację tym przedmiotem ujawnił już w 2009 roku: „Mieliśmy taki wewnętrzny slogan «tarcza» i «miecz», tzn. podział zadań na te, które bronią rząd i instytucje państwowe przed korupcją, a równocześnie miecz, tzn. jeśli jednak robi złe rzeczy, pojawiają się sankcje”.
Donald Tusk Tajemnice propagandowego przekazu Donalda Tuska
Donald Tusk / PAP/Radek Pietruszka

Światło dzienne owa tarcza (a raczej jej awatar) ujrzała za pierwszego Tuska, po wybuchu afer hazardowej i stoczniowej, kiedy opozycja zarzuciła rządowi, że nie walczy z korupcją. Oburzony premier uporczywie i wbrew faktom utrzymywał, że działa przecież „tarcza antykorupcyjna”. W tej sytuacji musiała ona stać się hitem kabaretów. Gdy przyciśnięto Tuska o dokumenty, wybąkał tylko, że „tarcza bez dobrej woli nie działa”, a „służby państwowe powinny skupić się na pozytywnej pracy”. Od tamtej pory przyjęła się nazwa Antykorupcyjna Tarcza Dobrej Woli.

Czytaj także: [Felieton „TS”] Karol Gac: Krajobraz powyborczy

Propagandowe wizje 

W odróżnieniu od tarcz rządu PiS wszystkie wcielenia tego oręża, którymi zajmował się rząd Tuska, nie weszły w życie albo zdychały wkrótce po ogłoszeniu. Żyły jedynie ich propagandowe wizje. Pamiętamy kazus amerykańskiej Tarczy Antyrakietowej w naszym kraju, której budowę premier Tusk konsultował z Putinem w Moskwie, a sprzeciw i groźby kagiebisty przedstawił w Waszyngtonie jako argument przeciwko tarczy w Polsce. Ostatecznie projekt pogrzebali Donald Tusk z prezydentem Barackiem Obamą, gdyż obaj umyślili sobie reset z Rosją, taką właśnie, jaką ona była wtedy i jest obecnie, czyli bandycką.
 
Obecnie rząd wspiera tarczę zwaną Kopułą Europejską, oczywiście „w interesie bezpieczeństwa Polski”. Tej promocji trudno się dziwić, bo jest inicjatywą zachodniego sąsiada, a tak się jakoś składa, że co Niemcom zalęgnie się pod kopułą, to Tusk wciska Polakom. Pamiętamy wspólne zakupy gazu, które rekomendował jako interes Polski akurat w czasie, gdy Angela Merkel uzależniała Europę od rosyjskiego gazu. Albowiem na interesach Polski załatwianych przez Tuska najlepiej zarabiają Niemcy. Tak się jakoś składa.

Czytaj także: Stanisław Żaryn: Musimy odbudować zaufanie polskich żołnierzy i funkcjonariuszy wobec państwa

Tarcza Wschód 

Ostatni wynalazek koalicji 13 grudnia to Tarcza Wschód. Ma nas obronić zarówno przed nielegalną migracją, jak i zbrojną napaścią Rosji. „Ta granica będzie nie do przejścia” – obiecuje premier. Co trzeba mieć pod kopułą, żeby uwierzyć, że za marne 10 mld będziemy zabezpieczeni przed Rosją? Ten numer Tuska kojarzy się z filmem „Gang Olsena znowu w akcji”. Był bowiem precedens w postaci tzw. polskiej tarczy antyrakietowej, o kosztach porównywalnie śmiesznych, którą chciał budować prezydent Bronisław Komorowski. Można pomyśleć, że historia się powtarza, ale to tylko ta sama sitwa u władzy.
 


 

POLECANE
Poseł PiS o wypowiedzi Brauna ws. Auschwitz. Czy jest zdolność koalicyjna? z ostatniej chwili
Poseł PiS o wypowiedzi Brauna ws. Auschwitz. Czy jest "zdolność koalicyjna"?

Wypowiedź Grzegorza Brauna negująca dokonywanie ludobójstwa w Auschwitz to jest absolutny skandal - ocenił w piątek poseł PiS, b. wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Pytany o to, czy w związku z tym Braun stracił zdolność koalicyjną poseł PiS odpowiedział, że „nie ma takiego tematu”.

Karol Nawrocki: 11 lipca symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: 11 lipca symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA

11 lipca 1943 r. symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA - ocenił prezydent elekt Karol Nawrocki w mijającą w piątek 82. rocznicę kulminacji zbrodni wołyńskiej. Dla nas Polaków ten dzień to czas refleksji i modlitwy, wspomnienia bestialsko zamordowanych dzieci, kobiet i starców - dodał.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Mieszkańcy Wrocławia muszą przygotować się na poważne utrudnienia w rejonie mostu Grunwaldzkiego. Od soboty, 12 lipca, zmienia się organizacja ruchu — zarówno dla samochodów, jak i dla autobusów oraz tramwajów. Powodem jest awaria magistrali wodociągowej znajdującej się kilka metrów pod ziemią.

„Czas na ekshumacje i potępienie banderyzmu”. Dziś rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu tylko u nas
„Czas na ekshumacje i potępienie banderyzmu”. Dziś rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu

– Trzeba doprowadzić do penalizacji banderyzmu oraz kontynuować wywieranie nacisków na władze Ukrainy, żeby pozwoliły nam godnie pochować naszych rodaków. Na kłamstwie i przemilczeniu nigdy nie zbudujemy dobrych relacji – mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Paweł Zdziarski, prezes stowarzyszenia „Wspólnota i pamięć”, autor książek o ukraińskim ludobójstwie na Polakach na Wołyniu.

Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji z ostatniej chwili
Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że zawarto umowę, na mocy której Stany Zjednoczone wysyłają Ukrainie uzbrojenie poprzez NATO, a Sojusz płaci za to uzbrojenie. Dodał, że w poniedziałek będzie miał „ważne oświadczenie” dotyczące Rosji.

11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną tylko u nas
11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną

Dzień 11 lipca 2025 roku jest obchodzony w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.

Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem tylko u nas
Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem

Kolejny aktywista gender okazał się pedofilem. Tym razem mężczyzna, którego zatrzymała już policja, zatrudnił się w żłobku, a dodatkowych ofiar szukał w internecie. Wśród rodziców budził zaufanie – podobno nikt nie podejrzewał go o tak straszne zbrodnie.

Szczyt Trump–Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost

Sekretarz stanu USA Marco Rubio poinformował w czwartek, że dotychczas nie zaplanowano spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina.

Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok gorące
Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok

Drodzy Państwo, dzielę się piękną historią. Polak, Piotr Bojanowski został dyrektorem ds. naukowych i kieruje pracami nad fundamentalnym rozwojem AI w jednym z najważniejszych laboratoriów AI na Ziemi – Laboratorium FAIR w Paryżu.

Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050 z ostatniej chwili
Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050

Premier Donald Tusk w ramach rekonstrukcji rządu nie przewiduje stanowiska wicepremiera dla Polski 2050. Jak dodał, do rekonstrukcji rządu dojdzie między 22 a 25 lipca, ale na pewno nie 22 lipca.

REKLAMA

Tajemnice propagandowego przekazu Donalda Tuska

„Wy jesteście taką największą tarczą przed złem” – powiedział Donald Tusk swoim wyznawcom w Białymstoku. Wiadomo nie od dziś, że w polityce wszelkie tarcze cieszą się wzięciem, bez względu na opcję. Za rządów PiS mieliśmy do czynienia z tarczą antyinflacyjną, energetyczną, solidarnościową, a nawet antycovidową. Tusk nie stanowi wyjątku, w jego narracji tarcza jest cenionym hasłem. Fascynację tym przedmiotem ujawnił już w 2009 roku: „Mieliśmy taki wewnętrzny slogan «tarcza» i «miecz», tzn. podział zadań na te, które bronią rząd i instytucje państwowe przed korupcją, a równocześnie miecz, tzn. jeśli jednak robi złe rzeczy, pojawiają się sankcje”.
Donald Tusk Tajemnice propagandowego przekazu Donalda Tuska
Donald Tusk / PAP/Radek Pietruszka

Światło dzienne owa tarcza (a raczej jej awatar) ujrzała za pierwszego Tuska, po wybuchu afer hazardowej i stoczniowej, kiedy opozycja zarzuciła rządowi, że nie walczy z korupcją. Oburzony premier uporczywie i wbrew faktom utrzymywał, że działa przecież „tarcza antykorupcyjna”. W tej sytuacji musiała ona stać się hitem kabaretów. Gdy przyciśnięto Tuska o dokumenty, wybąkał tylko, że „tarcza bez dobrej woli nie działa”, a „służby państwowe powinny skupić się na pozytywnej pracy”. Od tamtej pory przyjęła się nazwa Antykorupcyjna Tarcza Dobrej Woli.

Czytaj także: [Felieton „TS”] Karol Gac: Krajobraz powyborczy

Propagandowe wizje 

W odróżnieniu od tarcz rządu PiS wszystkie wcielenia tego oręża, którymi zajmował się rząd Tuska, nie weszły w życie albo zdychały wkrótce po ogłoszeniu. Żyły jedynie ich propagandowe wizje. Pamiętamy kazus amerykańskiej Tarczy Antyrakietowej w naszym kraju, której budowę premier Tusk konsultował z Putinem w Moskwie, a sprzeciw i groźby kagiebisty przedstawił w Waszyngtonie jako argument przeciwko tarczy w Polsce. Ostatecznie projekt pogrzebali Donald Tusk z prezydentem Barackiem Obamą, gdyż obaj umyślili sobie reset z Rosją, taką właśnie, jaką ona była wtedy i jest obecnie, czyli bandycką.
 
Obecnie rząd wspiera tarczę zwaną Kopułą Europejską, oczywiście „w interesie bezpieczeństwa Polski”. Tej promocji trudno się dziwić, bo jest inicjatywą zachodniego sąsiada, a tak się jakoś składa, że co Niemcom zalęgnie się pod kopułą, to Tusk wciska Polakom. Pamiętamy wspólne zakupy gazu, które rekomendował jako interes Polski akurat w czasie, gdy Angela Merkel uzależniała Europę od rosyjskiego gazu. Albowiem na interesach Polski załatwianych przez Tuska najlepiej zarabiają Niemcy. Tak się jakoś składa.

Czytaj także: Stanisław Żaryn: Musimy odbudować zaufanie polskich żołnierzy i funkcjonariuszy wobec państwa

Tarcza Wschód 

Ostatni wynalazek koalicji 13 grudnia to Tarcza Wschód. Ma nas obronić zarówno przed nielegalną migracją, jak i zbrojną napaścią Rosji. „Ta granica będzie nie do przejścia” – obiecuje premier. Co trzeba mieć pod kopułą, żeby uwierzyć, że za marne 10 mld będziemy zabezpieczeni przed Rosją? Ten numer Tuska kojarzy się z filmem „Gang Olsena znowu w akcji”. Był bowiem precedens w postaci tzw. polskiej tarczy antyrakietowej, o kosztach porównywalnie śmiesznych, którą chciał budować prezydent Bronisław Komorowski. Można pomyśleć, że historia się powtarza, ale to tylko ta sama sitwa u władzy.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe