Lokalny polityk miał postrzelić zięcia. Zaskakująca decyzja sądu

Sąd Rejonowy w Przemyślu nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie na trzy miesiące 67-letniego Mariusza I. podejrzanego o usiłowanie zabójstwa swojego zięcia. Prokuratura zapowiada zażalenie, a dziennik "Fakt" donosi, że 67-latek to znany lokalny polityk.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/Darek Delmanowicz

67-latek postrzelił zięcia

67-letni Mariusz I. postrzelił swojego zięcia 29-letniego Michała Z. z Rzeszowa w nocy z soboty na niedzielę podczas rodzinnego spotkania w Krasiczynie k. Przemyśla.

Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy i nie zastosował żadnych innych środków wolnościowych

– przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu prok. Małgorzata Taciuch-Kurasiewicz. Jak dodała, sąd sam ocenił materiał dowodowy i uznał, że w tym przypadku miało miejsce nieumyślne spowodowanie ciężkich obrażeń ciała.

Zarzuty prokuratury

Mariusz I. usłyszał w poniedziałek zarzut usiłowania zabójstwa swojego zięcia (art. 148 par. 1), za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo dożywocie. Usiłowanie zabójstwa jest bowiem tak samo karane, jak dokonanie zabójstwa.

Podczas przesłuchania Mariusz I. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Prokuratura jednak ze względu na dobro postępowania nie podaje ich treści. Z tego samego powodu nie ujawnia też treści zeznań złożonych przez postrzelonego Michała Z. w szpitalu, gdzie przebywa.

Z uzyskanej przez prokuraturę opinii lekarskiej wynika, że pokrzywdzony 29-letni Michał Z. ma jedną ranę postrzałową klatki piersiowej po lewej stronie.

Według serwisu RMF FM, z decyzją sądu nie zgadza się całkowicie prokuratura, tym bardziej, że 67-latek wyszedł na wolność bez orzeczonych żadnych środków zapobiegawczych. Zapowiada zażalenie od decyzji sądu.

"Fakt": To lokalny polityk

Według informacji dziennika "Fakt", Mariusz I. jest dobrze znany w przez okolicznych mieszkańców.

– To osoby z wyższych sfer. Żona jest cenionym lekarzem, a jej mąż, który miał zranić zięcia, to przedsiębiorca, urzędnik i lokalny polityk. Podczas ostatnich wyborów do sejmiku wojewódzkiego wszędzie wisiały jego banery wyborcze. Ale nie dostał się, choć kandydował z dobrego miejsca i jest prominentnym działaczem lewicy – cytuje jednego z mieszkańców dziennik "Fakt".

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Zespół T.Love traci kluczowego muzyka. Zaskakująca decyzja Wiadomości
Zespół T.Love traci kluczowego muzyka. Zaskakująca decyzja

Zespół T.Love ogłosił, że po 35 latach współpracy rozstaje się z Sidneyem Polakiem. Informacja pojawiła się 7 grudnia w mediach społecznościowych grupy i od razu wywołała poruszenie wśród fanów. Muzyk był związany z zespołem od 1990 roku i przez dekady współtworzył jego brzmienie.

Nowe zasady na skrzyżowaniach i rewolucja w sygnalizacji. Co się zmieni? Wiadomości
Nowe zasady na skrzyżowaniach i rewolucja w sygnalizacji. Co się zmieni?

Dyskusja o przyszłości polskich skrzyżowań i sposobie, w jaki kierowcy poruszają się po miastach, znów wróciła na sejmową agendę. Eksperci przekonują, że dotychczasowy system nie przystaje do realiów ruchu drogowego, a przygotowywane rekomendacje mogą wywołać jedną z największych dyskusji o organizacji ruchu od lat.

Solidny występ Polaków w PŚ. Tomasiak z najlepszym wynikiem w karierze Wiadomości
Solidny występ Polaków w PŚ. Tomasiak z najlepszym wynikiem w karierze

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Piotr Żyła był siódmy, Maciej Kot - 14., Paweł Wąsek - 25., a Kamil Stoch - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Drugi był Japończyk Ryoyu Kobayashi, który prowadził po pierwszej serii.

Spadła kilkaset metrów spod szczytu Rysów i przeżyła. Ratownik TOPR: To cud Wiadomości
Spadła kilkaset metrów spod szczytu Rysów i przeżyła. Ratownik TOPR: To cud

Turystka, która spadła około 400 metrów ze stromego odcinka Rysów, przeżyła i doznała jedynie niegroźnych obrażeń. Ratownicy TOPR mówią wprost o cudownym ocaleniu.

Nie żyje znany aktor teatralny i filmowy Wiadomości
Nie żyje znany aktor teatralny i filmowy

Środowisko teatralne i filmowe pożegnało jednego ze swoich zasłużonych twórców. 6 grudnia 2025 roku zmarł Romuald Michalewski - aktor od lat związany z wieloma scenami w całej Polsce. Informację o jego odejściu przekazał portal e-teatr.pl.

Szczyt w Londynie bez udziału Polski. Błaszczak ostro o Tusku Pozycja Polski jest katastrofalna pilne
Szczyt w Londynie bez udziału Polski. Błaszczak ostro o Tusku "Pozycja Polski jest katastrofalna"

Brak zaproszenia Donalda Tuska na londyńskie rozmowy o Ukrainie ponownie wywołało polityczną burzę. Politycy PiS oceniają, że pomijanie Polski w kluczowych spotkaniach to dowód na gwałtowne osłabienie pozycji rządu na arenie międzynarodowej.

Nowy mistrz świata w Formule 1 z ostatniej chwili
Nowy mistrz świata w Formule 1

Lando Norris został po raz pierwszy w karierze mistrzem świata Formuły 1, kończąc sezon trzecim miejscem w wyścigu o Grand Prix Abu Zabi. Zwyciężył Max Verstappen, a drugi linię mety minął Oscar Piastri.

Czekasz na paczkę? Uważaj na taką wiadomość z ostatniej chwili
Czekasz na paczkę? Uważaj na taką wiadomość

CERT Polska ostrzega przed nową kampanią phishingową, w której oszuści podszywają się pod firmę kurierską DHL.

Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji” polityka
Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji”

Rząd zapowiada szybki powrót do prac nad ustawą o kryptoaktywach, mimo że Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta. Minister Maciej Berek podkreśla, że regulacje są konieczne, bo "rynek obejmuje dziś już około 3 mln Polaków", a Donald Tusk jeszcze w piątek zapowiedział, że rząd będzie przekonywać prezydenta oraz opozycję do poparcia ustawy.

Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów Wiadomości
Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów

„Rodzinka.pl” ponownie wróci na antenę TVP 2. Telewizja Polska potwierdziła, że widzowie zobaczą kolejne odcinki w wiosennej ramówce. Oznacza to dalszy ciąg historii rodziny Boskich, której losy śledziły przez lata miliony widzów.

REKLAMA

Lokalny polityk miał postrzelić zięcia. Zaskakująca decyzja sądu

Sąd Rejonowy w Przemyślu nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie na trzy miesiące 67-letniego Mariusza I. podejrzanego o usiłowanie zabójstwa swojego zięcia. Prokuratura zapowiada zażalenie, a dziennik "Fakt" donosi, że 67-latek to znany lokalny polityk.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/Darek Delmanowicz

67-latek postrzelił zięcia

67-letni Mariusz I. postrzelił swojego zięcia 29-letniego Michała Z. z Rzeszowa w nocy z soboty na niedzielę podczas rodzinnego spotkania w Krasiczynie k. Przemyśla.

Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy i nie zastosował żadnych innych środków wolnościowych

– przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu prok. Małgorzata Taciuch-Kurasiewicz. Jak dodała, sąd sam ocenił materiał dowodowy i uznał, że w tym przypadku miało miejsce nieumyślne spowodowanie ciężkich obrażeń ciała.

Zarzuty prokuratury

Mariusz I. usłyszał w poniedziałek zarzut usiłowania zabójstwa swojego zięcia (art. 148 par. 1), za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo dożywocie. Usiłowanie zabójstwa jest bowiem tak samo karane, jak dokonanie zabójstwa.

Podczas przesłuchania Mariusz I. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Prokuratura jednak ze względu na dobro postępowania nie podaje ich treści. Z tego samego powodu nie ujawnia też treści zeznań złożonych przez postrzelonego Michała Z. w szpitalu, gdzie przebywa.

Z uzyskanej przez prokuraturę opinii lekarskiej wynika, że pokrzywdzony 29-letni Michał Z. ma jedną ranę postrzałową klatki piersiowej po lewej stronie.

Według serwisu RMF FM, z decyzją sądu nie zgadza się całkowicie prokuratura, tym bardziej, że 67-latek wyszedł na wolność bez orzeczonych żadnych środków zapobiegawczych. Zapowiada zażalenie od decyzji sądu.

"Fakt": To lokalny polityk

Według informacji dziennika "Fakt", Mariusz I. jest dobrze znany w przez okolicznych mieszkańców.

– To osoby z wyższych sfer. Żona jest cenionym lekarzem, a jej mąż, który miał zranić zięcia, to przedsiębiorca, urzędnik i lokalny polityk. Podczas ostatnich wyborów do sejmiku wojewódzkiego wszędzie wisiały jego banery wyborcze. Ale nie dostał się, choć kandydował z dobrego miejsca i jest prominentnym działaczem lewicy – cytuje jednego z mieszkańców dziennik "Fakt".

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane