Marta Lempart kazała w***ć dziennikarzowi „Newsweeka”, ponieważ myślała, że to Kosiniak-Kamysz

Liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet wyklinała dziennikarza „Newsweeka”, myśląc, że to wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Marta Lempart
Marta Lempart / PAP/Rafał Guz

Ogólnopolski Strajk Kobiet powrócił przed siedzibą Sejmu po tym, jak politycy PSL-u zawetowali ustawę ws. depenalizacji aborcji.

Czytaj także: Prawica się dzieli, zamiast łączyć: dlaczego tak trudno zjednoczyć konserwatywne siły?

Podobnie jak za czasów wydarzeń z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości wydarzenia były pełne wulgarności. 

Wy jesteście ch***, a nie demokraci. Wyp********. To jest je**** PiS, je**** Konfederacja i je**** PSL. To jest k**** ta nowa demokratyczna koalicja. My jesteśmy naprawdę wk*******, ja jestem na maksa wk*******, dziękuje

- krzyczała liderka OSK Marta Lempart

Jej zachowanie nie uszło uwadze policji, która wszczęła już postępowanie ws. wystąpienia aborcjonistki za co grozi jej kara 1500 złotych. 

Atak na lidera PSL-u 

Jednym z głównym celów ataku Marty Lempart był lider PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz. W pewnej chwili aktywistce wydawało się, że polityk idzie w jej kierunku, więc zaczęła wykrzykiwać w jego kierunku wulgarne hasła. 

 Podobno tutaj idzie pan Kosiniak-Kamysz. Tam idzie. Wypier***aj, wypier***aj, wypier***aj. Do PiS-u i Konfederacji. Ty pier***ony kłamco, wypier***aj. Do dymisji, do dymisji. Tygrysek chciał pokazać, że jest odważny i nie boi się wyborczyń i wyborców, a raczej że ma ich w dupie. Wiemy, ku*wa, wiemy. Wypier***aj 

- krzyczała. 

Czytaj także: Prawica się dzieli, zamiast łączyć: dlaczego tak trudno zjednoczyć konserwatywne siły?

Czytaj także: Profesor Krysiak: Rząd Tuska nie ma żadnej polityki gospodarczej

Gądek Kosiniakiem 

"Kosiniakiem-Kamysz" okazał się być jednak dziennikarz "Newsweeka" Jacek Gądek

Przez pośpiech nie bardzo wsłuchiwałem się w to, co płynie ze sceny. Gdy tylko jednak wszedłem w tłum, to uderzył mnie krzyk: - Podobno tutaj idzie Pan Kosiniak-Kamysz gdzieś, to prawda? Tam idzie!!! - zauważyła Pani Marta Potem był refren: -Wypierd…! Wypierd…! Wypierd…! Wypierd…! Wypierd…! - intonowała Pani Marta głosem podniesionym i wspomaganym nagłośnieniem Myślę: gdzież jest ten wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz!? To przecież ciekawe: Kosiniak prowokuje demonstrantów oraz znaną z mocnej ekspresji Panią Martę. Odważny i nierozważny jednocześnie ten nasz szef MON - prowokacja z jego strony jest bowiem przesadna Idę metr po metrze, szybko, przeciskając się między ludźmi - Wypierd…! Wypierd…! - dobiega mantra ze sceny. Część tłumu się włącza. Chóralnie domagają się od wicepremiera, by szedł precz Tylko gdzie jest ten Kosiniak? Jest wszak dość wysoki, ale nigdzie kątem oka go nie widzę. Trudno, gapa ze mnie, a spieszę się, więc - myślę - go nie dostrzegam Ale widzę coś innego: ludzie widzą mnie. Mijam ludzi, a oni patrzą na mnie. Jedni podejrzliwie. Inni z uśmiechem. Dziwne - Wypierd…! Wypierd…! - mantra nie ustaje. Głośno i prosto z serca Pani Marty Zaczyna do mnie docierać, że Pani Marta podpaliła się do przeganiania Kosiniaka, bo... pomyliła mnie z wicepremierem. Ktoś jej sekundy wcześniej (błędnie) powiedział, że idzie wicepremier z PSL Myślę: za Kosiniaka robię tu ja!? To się, serio, dzieje? Jesteśmy nieco podobni, zwłaszcza odkąd Pan Władysław zapuścił brodę, a żonie się spodobało, więc już nie miał wyboru: zarost został na stałe. Zresztą: "Tygryskowi" pasuje. Zmężniał dzięki niej

- relacjonował. 

 

 


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Marta Lempart kazała w***ć dziennikarzowi „Newsweeka”, ponieważ myślała, że to Kosiniak-Kamysz

Liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet wyklinała dziennikarza „Newsweeka”, myśląc, że to wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Marta Lempart
Marta Lempart / PAP/Rafał Guz

Ogólnopolski Strajk Kobiet powrócił przed siedzibą Sejmu po tym, jak politycy PSL-u zawetowali ustawę ws. depenalizacji aborcji.

Czytaj także: Prawica się dzieli, zamiast łączyć: dlaczego tak trudno zjednoczyć konserwatywne siły?

Podobnie jak za czasów wydarzeń z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości wydarzenia były pełne wulgarności. 

Wy jesteście ch***, a nie demokraci. Wyp********. To jest je**** PiS, je**** Konfederacja i je**** PSL. To jest k**** ta nowa demokratyczna koalicja. My jesteśmy naprawdę wk*******, ja jestem na maksa wk*******, dziękuje

- krzyczała liderka OSK Marta Lempart

Jej zachowanie nie uszło uwadze policji, która wszczęła już postępowanie ws. wystąpienia aborcjonistki za co grozi jej kara 1500 złotych. 

Atak na lidera PSL-u 

Jednym z głównym celów ataku Marty Lempart był lider PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz. W pewnej chwili aktywistce wydawało się, że polityk idzie w jej kierunku, więc zaczęła wykrzykiwać w jego kierunku wulgarne hasła. 

 Podobno tutaj idzie pan Kosiniak-Kamysz. Tam idzie. Wypier***aj, wypier***aj, wypier***aj. Do PiS-u i Konfederacji. Ty pier***ony kłamco, wypier***aj. Do dymisji, do dymisji. Tygrysek chciał pokazać, że jest odważny i nie boi się wyborczyń i wyborców, a raczej że ma ich w dupie. Wiemy, ku*wa, wiemy. Wypier***aj 

- krzyczała. 

Czytaj także: Prawica się dzieli, zamiast łączyć: dlaczego tak trudno zjednoczyć konserwatywne siły?

Czytaj także: Profesor Krysiak: Rząd Tuska nie ma żadnej polityki gospodarczej

Gądek Kosiniakiem 

"Kosiniakiem-Kamysz" okazał się być jednak dziennikarz "Newsweeka" Jacek Gądek

Przez pośpiech nie bardzo wsłuchiwałem się w to, co płynie ze sceny. Gdy tylko jednak wszedłem w tłum, to uderzył mnie krzyk: - Podobno tutaj idzie Pan Kosiniak-Kamysz gdzieś, to prawda? Tam idzie!!! - zauważyła Pani Marta Potem był refren: -Wypierd…! Wypierd…! Wypierd…! Wypierd…! Wypierd…! - intonowała Pani Marta głosem podniesionym i wspomaganym nagłośnieniem Myślę: gdzież jest ten wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz!? To przecież ciekawe: Kosiniak prowokuje demonstrantów oraz znaną z mocnej ekspresji Panią Martę. Odważny i nierozważny jednocześnie ten nasz szef MON - prowokacja z jego strony jest bowiem przesadna Idę metr po metrze, szybko, przeciskając się między ludźmi - Wypierd…! Wypierd…! - dobiega mantra ze sceny. Część tłumu się włącza. Chóralnie domagają się od wicepremiera, by szedł precz Tylko gdzie jest ten Kosiniak? Jest wszak dość wysoki, ale nigdzie kątem oka go nie widzę. Trudno, gapa ze mnie, a spieszę się, więc - myślę - go nie dostrzegam Ale widzę coś innego: ludzie widzą mnie. Mijam ludzi, a oni patrzą na mnie. Jedni podejrzliwie. Inni z uśmiechem. Dziwne - Wypierd…! Wypierd…! - mantra nie ustaje. Głośno i prosto z serca Pani Marty Zaczyna do mnie docierać, że Pani Marta podpaliła się do przeganiania Kosiniaka, bo... pomyliła mnie z wicepremierem. Ktoś jej sekundy wcześniej (błędnie) powiedział, że idzie wicepremier z PSL Myślę: za Kosiniaka robię tu ja!? To się, serio, dzieje? Jesteśmy nieco podobni, zwłaszcza odkąd Pan Władysław zapuścił brodę, a żonie się spodobało, więc już nie miał wyboru: zarost został na stałe. Zresztą: "Tygryskowi" pasuje. Zmężniał dzięki niej

- relacjonował. 

 

 



 

Polecane