63-latek z Suwałk padł ofiarą wyrafinowanego oszustwa

63-letni suwalczanin, który dwa lata temu został przez przestępców oszukany na 15 tys. zł, dał się oszukać po raz drugi - tym razem stracił ponad 50 tys. zł. Uwierzył, że kontaktują się z nim osoby oferujące pomoc w odzyskaniu pierwszej straty; dał im dostęp do swego konta i stracił więcej.
Policja / zdjęcie poglądowe
Policja / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Suwalczanin padł ofiarą oszustów

Oszuści, wykorzystując łatwowierność mężczyzny, zaciągnęli kredyt i wypłacili pieniądze - podał we wtorek zespół prasowy podlaskiej policji.

Z relacji 63-letniego mężczyzny wynikało, że skontaktowały się z nim osoby, które zaoferowały pomoc w odzyskaniu pieniędzy, które stracił wskutek działań oszustów ok. dwóch lat wcześniej. Przestępcy zaciągnęli wówczas kredyt na jego dane; stracił ok. 15 tys. zł. Suwalczanin uwierzył, że tym razem nie ma do czynienia z przestępcami. Za ich namową zainstalował na swoim laptopie aplikację do zdalnej obsługi urządzenia. Wykonując ich kolejne instrukcje, umożliwił oszustom dostęp do swojego konta. Ci ponownie zaciągnęli kredyt i wypłacili pieniądze - tym razem straty przekroczyły 50 tys. zł.

Policja ostrzega

Policja po raz kolejny przypomina, że oszuści podają się za policjantów, pracowników banku, czy prokuratorów i opowiadają historie, np. o zagrożonych pieniądzach w bankach; prosi o zachowanie ostrożności i niepodejmowanie pochopnych działań w takich sytuacjach.

Wciąż też apeluje o ostrożność przy podejmowaniu decyzji finansowych i przypomina, by stosować zasadę ograniczonego zaufania zarówno w świecie realnym, jak i w internecie. Przypomina metody działania oszustów, którzy m.in. odsyłają na fałszywe strony internetowe wyłudzające dane do kont bankowych, czy – podając się za konsultantów – zachęcają do instalacji aplikacji typu Any Desk, które pozwalają na nielegalny dostęp do kont.

"Jeśli osoba podająca się za pracownika banku żąda zweryfikowania twoich danych i danych konta lub zainstalowania jakiegokolwiek oprogramowania, rozłącz się i zadzwoń do biura obsługi klienta twojego banku, w celu potwierdzenia jej wiarygodności"

- przypomina policja.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Policja szuka "Froga". Za mężczyzną wydano list gończy

ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Będziemy bronić naszych zakładów pracy”. Górnicy i energetycy z zakładów GK Enea pikietowali w Warszawie


 

POLECANE
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film Wiadomości
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film

Widzowie TVN w niedzielny wieczór, 14 grudnia, będą mieli okazję wrócić do jednej z największych legend kina przygodowego. Na antenie pojawi się film „Poszukiwacze zaginionej arki”, który zapoczątkował słynną serię o Indianie Jonesie.

Wybrano nowe władze Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy

Po zakończeniu kilkumiesięcznej kampanii wewnętrznej Nowa Lewica wybrała nowe kierownictwo. Decyzję podjęli delegaci podczas wyborczego Kongresu Krajowego.

Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego

"Kancelaria Prezydenta RP zaproponowała stronie ukraińskiej spotkanie prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego 19 grudnia w Warszawie. Ustalane są szczegóły planowanej wizyty" – poinformował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że planuje wizytę w Polsce w piątek 19 grudnia.

Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta tylko u nas
Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta

Kolejna fala uwolnień więźniów politycznych z Białorusi przyniosła ulgę wielu rodzinom, ale w Polsce wywołała jedno zasadnicze pytanie: dlaczego wśród wypuszczonych nie ma Andrzeja Poczobuta. Sprawa symbolu prześladowań polskiej mniejszości odsłania brutalną logikę reżimu Łukaszenki i ograniczone pole manewru Zachodu.

Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

REKLAMA

63-latek z Suwałk padł ofiarą wyrafinowanego oszustwa

63-letni suwalczanin, który dwa lata temu został przez przestępców oszukany na 15 tys. zł, dał się oszukać po raz drugi - tym razem stracił ponad 50 tys. zł. Uwierzył, że kontaktują się z nim osoby oferujące pomoc w odzyskaniu pierwszej straty; dał im dostęp do swego konta i stracił więcej.
Policja / zdjęcie poglądowe
Policja / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Suwalczanin padł ofiarą oszustów

Oszuści, wykorzystując łatwowierność mężczyzny, zaciągnęli kredyt i wypłacili pieniądze - podał we wtorek zespół prasowy podlaskiej policji.

Z relacji 63-letniego mężczyzny wynikało, że skontaktowały się z nim osoby, które zaoferowały pomoc w odzyskaniu pieniędzy, które stracił wskutek działań oszustów ok. dwóch lat wcześniej. Przestępcy zaciągnęli wówczas kredyt na jego dane; stracił ok. 15 tys. zł. Suwalczanin uwierzył, że tym razem nie ma do czynienia z przestępcami. Za ich namową zainstalował na swoim laptopie aplikację do zdalnej obsługi urządzenia. Wykonując ich kolejne instrukcje, umożliwił oszustom dostęp do swojego konta. Ci ponownie zaciągnęli kredyt i wypłacili pieniądze - tym razem straty przekroczyły 50 tys. zł.

Policja ostrzega

Policja po raz kolejny przypomina, że oszuści podają się za policjantów, pracowników banku, czy prokuratorów i opowiadają historie, np. o zagrożonych pieniądzach w bankach; prosi o zachowanie ostrożności i niepodejmowanie pochopnych działań w takich sytuacjach.

Wciąż też apeluje o ostrożność przy podejmowaniu decyzji finansowych i przypomina, by stosować zasadę ograniczonego zaufania zarówno w świecie realnym, jak i w internecie. Przypomina metody działania oszustów, którzy m.in. odsyłają na fałszywe strony internetowe wyłudzające dane do kont bankowych, czy – podając się za konsultantów – zachęcają do instalacji aplikacji typu Any Desk, które pozwalają na nielegalny dostęp do kont.

"Jeśli osoba podająca się za pracownika banku żąda zweryfikowania twoich danych i danych konta lub zainstalowania jakiegokolwiek oprogramowania, rozłącz się i zadzwoń do biura obsługi klienta twojego banku, w celu potwierdzenia jej wiarygodności"

- przypomina policja.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Policja szuka "Froga". Za mężczyzną wydano list gończy

ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Będziemy bronić naszych zakładów pracy”. Górnicy i energetycy z zakładów GK Enea pikietowali w Warszawie



 

Polecane