414 lat temu Polacy zajęli moskiewski Kreml

Po bitwie pod Kłuszynem hetman Stanisław Żółkiewski na prośbę bojarów 9 października 1610 roku zajął Kreml, w związku z czym do 7 listopada 1612 roku okupowała go polska załoga wojskowa pod dowództwem Aleksandra Korwina Gosiewskiego i Mikołaja Strusia. Mennica w Moskwie rozpoczęła bicie srebrnych kopiejek z wizerunkiem przyszłego nowego cara, Władysława Zygmuntowicza.
Jan Matejko
Jan Matejko "Hołd ruski" carów Szujskich / Wikipedia domena publiczna

414 lat temu Polacy zajęli Kreml

Po jednej z najbardziej spektakularnych bitew w polskiej historii – 4 lipca pod Kłuszynem – wojska hetmana Stanisława Żółkiewskiego pobiły kilkukrotnie liczniejsze siły rosyjskie. Trzy miesiące później Polacy triumfalnie wkroczyli na moskiewski Kreml, którego stali się gospodarzami.

W 1611 roku miał miejsce tzw. Hołd Ruski, kiedy to carowie Szujscy złożyli hołd polskiemu królowi Zygmuntowi III Wazie. Hetman polny koronny Stanisław Żółkiewski odbył wjazd tryumfalny na Zamek Królewski, wiodąc ze sobą uwięzionych: cara rosyjskiego Wasyla IV Szujskiego, jego dwóch braci: Dymitra Szujskiego z żoną – wielką księżną Jekatieriną Grigoriewną, córką Grigorija Maluty Skuratowa, oraz Iwana Pugowkę Szujskiego, a także Michaiła Szeina, dowódcę obrony twierdzy Smoleńsk, i niekanonicznego patriarchę moskiewskiego i całej Rusi – Filareta.

Żółkiewski przedstawił ich Senatowi. Przed Zygmuntem III na tronie car Wasyl IV dotknął ziemi prawą ręką i ją ucałował, wódz wojsk moskiewskich Dymitr Szujski bił czołem o ziemię, a Iwan Szujski uczynił to trzykrotnie.

Syn Zygmunta III carem

Bojarzy rosyjscy byli pod takim wrażeniem, że 6 tysięcy husarzy było w stanie pokonać liczące 5 razy więcej oddziały moskiewskie, że podjęli decyzję o usunięciu z tronu Wasyla IV Szujskiego. Zgodzili się tym samym, by carem został syn Zygmunta III Wazy, królewicz Władysław, który miał przejść na prawosławie, a między obu państwami miał być zawarty pokój na następujących warunkach: brak strat terytorialnych, a urzędy w Moskwie miały być obsadzane wyłącznie przez Rosjan.

Warunki te nie zostały jednak przyjęte przez króla Zygmunta III, który chciał sam być na tronie moskiewskim, na co z kolei nie zgodzili się Rosjanie. W związku z tym przeciwko Polakom wybuchło powstanie, które zakończyło się sukcesem Rosjan. Walki pomiędzy wojskami polskimi i rosyjskimi trwały aż do 1634 roku – wtedy został podpisany pokój w Polanowie, a polski król zrzekł się pretensji do tronu moskiewskiego.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemcy prą do umowy z Mercosurem. Macron mówi "nie"

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niepokojące sceny w Mielnie. Sieć obiegło nagranie

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niepokojąca moda wśród uczniów. Wydano ostrzeżenie


 

POLECANE
Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów” gorące
Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów”

Odnosząc się do genezy Marszu Niepodległości, niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”) napisał: „Wydarzenie to zawsze przyciąga [...] prawicowych radykałów, przeciwników aborcji, homofobów i antysemitów”.

Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego

– Mamy dzisiaj specjalnego gościa. Jednego z nas, który został wyniesiony do najwyższego urzędu w państwie, a dziś zdecydował się iść, jak każdy inny uczestnik, z nami. Czołem panie prezydencie! – mówił tuż przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości w Warszawie wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję

W tegorocznym Marszu Niepodległości bierze udział około 100 tysięcy osób – poinformował dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal. Policja oceniła frekwencję marszu na około 160 tys. osób.

Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia gorące
Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia

„Dostosowania krańcowe w Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) i Wpólnotowej Polityki Rolnej (WPR) są dalekie od tego, co jest potrzebne do zabezpieczenia rolnikom źródła utrzymania i bezpieczeństwa żywnościowego UE” - napisali przewodniczący Copa i Cogeca w specjalnym liście do posłów PE.

Ten transparent nie spodoba się Tuskowi. Mentzen opublikował zdjęcie z ostatniej chwili
Ten transparent nie spodoba się Tuskowi. Mentzen opublikował zdjęcie

Sławomir Mentzen opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z Marszu Niepodległości, na którym widać, jak uczestnicy wydarzenia trzymają transparent z krótkim przekazem do premiera Donalda Tuska.

Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Jest nagranie z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Jest nagranie

Tuż przed godz. 15 Kancelaria Prezydenta RP opublikowała nagranie, na którym widać, że do wydarzenia dołączył – tak jak zapowiadał – prezydent Karol Nawrocki.

Prof. Wojciech Polak: Nad polską niepodległością zbierają się czarne chmury tylko u nas
Prof. Wojciech Polak: Nad polską niepodległością zbierają się czarne chmury

„Nad naszą niepodległością, nad naszą wolnością zaciągają się czarne chmury” - powiedział w wywiadzie dla portalu Tysol.pl prof. Wojciech Polak, historyk, wykładowca Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, od 2016 roku członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

REKLAMA

414 lat temu Polacy zajęli moskiewski Kreml

Po bitwie pod Kłuszynem hetman Stanisław Żółkiewski na prośbę bojarów 9 października 1610 roku zajął Kreml, w związku z czym do 7 listopada 1612 roku okupowała go polska załoga wojskowa pod dowództwem Aleksandra Korwina Gosiewskiego i Mikołaja Strusia. Mennica w Moskwie rozpoczęła bicie srebrnych kopiejek z wizerunkiem przyszłego nowego cara, Władysława Zygmuntowicza.
Jan Matejko
Jan Matejko "Hołd ruski" carów Szujskich / Wikipedia domena publiczna

414 lat temu Polacy zajęli Kreml

Po jednej z najbardziej spektakularnych bitew w polskiej historii – 4 lipca pod Kłuszynem – wojska hetmana Stanisława Żółkiewskiego pobiły kilkukrotnie liczniejsze siły rosyjskie. Trzy miesiące później Polacy triumfalnie wkroczyli na moskiewski Kreml, którego stali się gospodarzami.

W 1611 roku miał miejsce tzw. Hołd Ruski, kiedy to carowie Szujscy złożyli hołd polskiemu królowi Zygmuntowi III Wazie. Hetman polny koronny Stanisław Żółkiewski odbył wjazd tryumfalny na Zamek Królewski, wiodąc ze sobą uwięzionych: cara rosyjskiego Wasyla IV Szujskiego, jego dwóch braci: Dymitra Szujskiego z żoną – wielką księżną Jekatieriną Grigoriewną, córką Grigorija Maluty Skuratowa, oraz Iwana Pugowkę Szujskiego, a także Michaiła Szeina, dowódcę obrony twierdzy Smoleńsk, i niekanonicznego patriarchę moskiewskiego i całej Rusi – Filareta.

Żółkiewski przedstawił ich Senatowi. Przed Zygmuntem III na tronie car Wasyl IV dotknął ziemi prawą ręką i ją ucałował, wódz wojsk moskiewskich Dymitr Szujski bił czołem o ziemię, a Iwan Szujski uczynił to trzykrotnie.

Syn Zygmunta III carem

Bojarzy rosyjscy byli pod takim wrażeniem, że 6 tysięcy husarzy było w stanie pokonać liczące 5 razy więcej oddziały moskiewskie, że podjęli decyzję o usunięciu z tronu Wasyla IV Szujskiego. Zgodzili się tym samym, by carem został syn Zygmunta III Wazy, królewicz Władysław, który miał przejść na prawosławie, a między obu państwami miał być zawarty pokój na następujących warunkach: brak strat terytorialnych, a urzędy w Moskwie miały być obsadzane wyłącznie przez Rosjan.

Warunki te nie zostały jednak przyjęte przez króla Zygmunta III, który chciał sam być na tronie moskiewskim, na co z kolei nie zgodzili się Rosjanie. W związku z tym przeciwko Polakom wybuchło powstanie, które zakończyło się sukcesem Rosjan. Walki pomiędzy wojskami polskimi i rosyjskimi trwały aż do 1634 roku – wtedy został podpisany pokój w Polanowie, a polski król zrzekł się pretensji do tronu moskiewskiego.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemcy prą do umowy z Mercosurem. Macron mówi "nie"

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niepokojące sceny w Mielnie. Sieć obiegło nagranie

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niepokojąca moda wśród uczniów. Wydano ostrzeżenie



 

Polecane
Emerytury
Stażowe