"Przeżyłam traumę". W PKP Cargo zwalniają osoby dotknięte powodzią

Podczas gdy na terenach powodziowych trwała walka z żywiołem, a ludzie ratowali swój dobytek, nowe władze PKP Cargo wysyłały wypowiedzenia pracownikom zmagającymi się ze skutkami powodzi.
Powódź w powiecie kłodzkim
Powódź w powiecie kłodzkim / Jacek Halicki, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons

Pani Julia (imię zmienione na prośbę rozmówczyni) pracująca jako odprawiacz pociągów, a mieszkająca w małej wsi w powiecie kłodzkim, otrzymała listownie wypowiedzenie, gdy sprzątała swój zalany dom po powodzi. Wypowiedzenie otrzymała 18 września, czyli w czasie największego chaosu, gdy woda zeszła już z zalanych wcześniej terenów. Została zwolniona w ramach zwolnień grupowych.

Może nie mieliśmy tak wielkiej wody jak w Kłodzku, ale pół metra wody w domu miałam.

- relacjonuje Pani Julia.

"Znowu coś znajdą i mnie zwolnią"

Cała ta sytuacja tak wstrząsnęła obecną jeszcze pracowniczką PKP Cargo, że ta nie ma już siły walczyć o pozostanie w firmie.

Powiem szczerze, ja już chyba chcę zostać zwolniona… Nawet jeśli mnie przywrócą z litości, to będzie tylko ze względu na to, że jestem powodzianką. I co, po trzech miesiącach, albo po pół roku znowu coś znajdą i zwolnią.

- mówi rozżalona Pani Julia.

"Dobytek życia zabiera woda, a tu jeszcze taka dobijająca wiadomość"

Taką traumę przeżyłam… wszystko w błocie, w szlamie, a tu jeszcze listonosz wręcza wypowiedzenie. To najgorsza rzecz, ten moment. To jest załamujące doświadczenie, kiedy dobytek życia zabiera woda, zaczyna się sprzątanie, organizowanie jak tu dalej żyć, a tu jeszcze taka dobijająca wiadomość, że nie będziesz miała środków do życia.

- mówi zwolniona.

CZYTAJ TAKŻE: Powódź. Będzie pozew zbiorowy przeciwko Wodom Polskim

CZYTAJ TAKŻE: Pracownicy stracili możliwość powołania członka zarządu w PKP Cargo


 

POLECANE
Rolnik przerywa milczenie ws. ustawy o zakazie hodowli zwierząt futerkowych. Byliśmy szantażowani z ostatniej chwili
Rolnik przerywa milczenie ws. ustawy o zakazie hodowli zwierząt futerkowych. "Byliśmy szantażowani"

„Zostaliśmy postawieni pod ścianą i zmuszeni do akceptacji rozwiązania w trybie presji i szantażu: 'albo zgodzicie się na ustawę, albo w oparciu o regulacje unijne będziecie wykończeni w dwa lata'” - napisał w mediach społecznościowych Szczepan Wójcik, przedsiębiorca z branży hodowlanej i rolnik.

Rada UE i PE zawarły nieformalne porozumienie ws. wycofywania importu rosyjskiego gazu z ostatniej chwili
Rada UE i PE zawarły nieformalne porozumienie ws. wycofywania importu rosyjskiego gazu

W środę wieczorem posłowie do Parlamentu Europejskiego z Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii oraz Komisji Handlu Zagranicznego i duńskiej prezydencji w Radzie zgodzili się na zakaz importu rosyjskiego gazu ziemnego od wejścia w życie rozporządzenia na początku 2026 r. w odniesieniu do gazu ziemnego skroplonego (LNG) dostępnego na rynku kasowym, a od 30 września 2027 r. zakaz importu gazu rurociągowego.

Pentagon zerwał współpracę na szczeblu roboczym z niemieckim ministerstwem obrony z ostatniej chwili
Pentagon zerwał współpracę na szczeblu roboczym z niemieckim ministerstwem obrony

Obecny dowódca niemieckich wojsk lądowych Christian Freuding przekazał latem miesięcznikowi „Atlantic”, że Pentagon przerwał kanały komunikacji ze stroną niemiecką. O sprawie amerykański magazyn pisze w najnowszym wydaniu; nie wiadomo, czy kanały zostały przywrócone.

Nowy lek na chorobę Alzheimera. Jest opinia niemieckich ekspertów   z ostatniej chwili
Nowy lek na chorobę Alzheimera. Jest opinia niemieckich ekspertów  

Lecanemab (nazwa handlowa Leqembi), Nowy lek na chorobę Alzheimera, który wzbudzał wielkie oczekiwania, według niezależnych ekspertów nie przynosi znaczących korzyści w porównaniu do obecnie stosowanych terapii w Niemczech. Ocena Instytutu Oceny Jakości i Efektywności w Opiece Zdrowotnej w Kolonii wskazuje, że lek nie wykazuje udowodnionej przewagi ani u pacjentów z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi, ani u osób z łagodną demencją.

Prezydent Nawrocki z wizytą w hubie Rzeszów–Jasionka. Polska wykonuje ogromny wysiłek z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki z wizytą w hubie Rzeszów–Jasionka. "Polska wykonuje ogromny wysiłek"

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Karol Nawrocki odwiedził dziś port lotniczy Rzeszów–Jasionka im. Rodziny Ulmów oraz centrum logistyczne POLLOGHUB. Zapoznał się z działalnością hubu i spotkał się z żołnierzami pełniącymi służbę w tym kluczowym dla bezpieczeństwa regionu centrum logistycznym.

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska

Tauron Dystrybucja opublikował najnowszy harmonogram wyłączeń energii elektrycznej w województwie śląskim. Utrudnienia dotyczą największych miast regionu, m.in Katowic, Sosnowca, Gliwic, Zabrza, Częstochowy, Dąbrowy Górniczej, powiatu częstochowskiego oraz rybnickiego. Przerwy obejmują konkretne ulice – sprawdź, czy dotyczą także Twojej okolicy.

Alarm w teatrze. Ewakuacja po znalezieniu ładunku wybuchowego z ostatniej chwili
Alarm w teatrze. Ewakuacja po znalezieniu ładunku wybuchowego

Podczas prac porządkowych w piwnicy Teatru Dramatycznego w Płocku (woj. mazowieckie) pracownicy odkryli ładunek wybuchowy oraz inne niebezpieczne przedmioty.  Służby zareagowały natychmiast. Policja zabezpieczyła znalezisko i przeprowadziła ewakuację około 30 osób.

Ropa stworzyła reżim Putina, ropa go zatopi? tylko u nas
Ropa stworzyła reżim Putina, ropa go zatopi?

Świat zmierza do rekordowej nadwyżki ropy, a jej gwałtownie spadające ceny mogą stać się dla Rosji ciosem większym niż sankcje. W 2026 r. baryłka może kosztować nawet 40 dolarów, co grozi załamaniem budżetu Kremla i powtórką kryzysu z 1998 roku — momentu, który raz już odmienił rosyjską władzę.

Niemieccy nauczyciele alarmują: Uczniowie nie potrafią nawet utrzymać ołówka Wiadomości
Niemieccy nauczyciele alarmują: Uczniowie nie potrafią nawet utrzymać ołówka

Prawie 1100 nauczycieli szkół podstawowych z Hesji w Niemczech podpisało dramatyczny list, w którym biją na alarm: uczniowie nie potrafią nawet najprostszych czynności, takich jak prawidłowe trzymanie ołówka, wycinanie, klejenie czy samodzielne korzystanie z toalety. Związek zawodowy nauczycieli GEW podkreśla, że takie deficyty stają się normą, a potrzeby dzieci szkolnych rosną z każdym rokiem.

Ocalała z Auschwitz: Nie wyobrażam sobie zgody na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek odszkodowań z ostatniej chwili
Ocalała z Auschwitz: Nie wyobrażam sobie zgody na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek odszkodowań

– Powiem w swoim imieniu: ja nie wyobrażam sobie zgodzić się na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek kwot odszkodowań. Przecież to nie Polacy mnie mordowali i trzymali w Oświęcimiu – mówi w rozmowie z Tysol.pl ocalała z wojny i obozu koncentracyjnego KL Auschwitz Barbara Wojnarowska-Gautier, komentując kontrowersyjne słowa premiera Donalda Tuska.

REKLAMA

"Przeżyłam traumę". W PKP Cargo zwalniają osoby dotknięte powodzią

Podczas gdy na terenach powodziowych trwała walka z żywiołem, a ludzie ratowali swój dobytek, nowe władze PKP Cargo wysyłały wypowiedzenia pracownikom zmagającymi się ze skutkami powodzi.
Powódź w powiecie kłodzkim
Powódź w powiecie kłodzkim / Jacek Halicki, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons

Pani Julia (imię zmienione na prośbę rozmówczyni) pracująca jako odprawiacz pociągów, a mieszkająca w małej wsi w powiecie kłodzkim, otrzymała listownie wypowiedzenie, gdy sprzątała swój zalany dom po powodzi. Wypowiedzenie otrzymała 18 września, czyli w czasie największego chaosu, gdy woda zeszła już z zalanych wcześniej terenów. Została zwolniona w ramach zwolnień grupowych.

Może nie mieliśmy tak wielkiej wody jak w Kłodzku, ale pół metra wody w domu miałam.

- relacjonuje Pani Julia.

"Znowu coś znajdą i mnie zwolnią"

Cała ta sytuacja tak wstrząsnęła obecną jeszcze pracowniczką PKP Cargo, że ta nie ma już siły walczyć o pozostanie w firmie.

Powiem szczerze, ja już chyba chcę zostać zwolniona… Nawet jeśli mnie przywrócą z litości, to będzie tylko ze względu na to, że jestem powodzianką. I co, po trzech miesiącach, albo po pół roku znowu coś znajdą i zwolnią.

- mówi rozżalona Pani Julia.

"Dobytek życia zabiera woda, a tu jeszcze taka dobijająca wiadomość"

Taką traumę przeżyłam… wszystko w błocie, w szlamie, a tu jeszcze listonosz wręcza wypowiedzenie. To najgorsza rzecz, ten moment. To jest załamujące doświadczenie, kiedy dobytek życia zabiera woda, zaczyna się sprzątanie, organizowanie jak tu dalej żyć, a tu jeszcze taka dobijająca wiadomość, że nie będziesz miała środków do życia.

- mówi zwolniona.

CZYTAJ TAKŻE: Powódź. Będzie pozew zbiorowy przeciwko Wodom Polskim

CZYTAJ TAKŻE: Pracownicy stracili możliwość powołania członka zarządu w PKP Cargo



 

Polecane