WYŚCIG KLUBÓW W EUROPIE

WYŚCIG KLUBÓW W EUROPIE

Reprezentacja Szkocji była najsłabszą ekipą na EURO 2024 – i to pomimo tego ,że po raz pierwszy w historii występowała na piłkarskich mistrzostwach Europy rekordowa liczba 24 krajów. Biało- Czerwoni grali, jak grali, ale z grupy wyszli: patrząc na  chłopaków z Glasgow, Edynburga, Aberdeen, Falkirk czy Lockerbie mogliśmy poczuć się wręcz... imperialnie. Czemu nagle piszę o kraju, który ściąga turystów do siebie promując mitycznego potwora z Loch Ness? Ano dla tego, że mimo tyleż niespodziewanych, co radosnych zwycięstw polskich klubów nad wyżej notowanymi drużynami z Hiszpani i Danii to właśnie Szkocja zdobyła w tej (pierwszej) rundzie europucharów więcej punktów do narodowego rankingu klubowego według którego ustala się liczbę drużyn występujących z danego kraju w trzech europejskich pucharach w przyszłości! Ba, niewielka przecież Szkocja ma w tych trzech pucharach aż trzy kluby i to w bardziej prestiżowych rozgrywkach niż nasze rodzynki w postaci Legii i Jagiellonii.

 

To pokazuje, że choć tradycyjnie narzekamy na reprezentację to w rankingu klubowym absolutnie wciąż jeszcze nie możemy zadzierać nosa. Ścigamy się w nim chociażby z klubami z Izraela, które jako żywo nie odnoszą żadnych większych sukcesów pucharowych, podobnie, jak ich reprezentacja. Tym bardziej cieszą tegoroczne sukcesy polskich klubów. Także tych, które dały nam realne punkty do wspomnianej już klasyfikacji pomimo tego, że tak naprawdę nikt po nich tego nie oczekiwał: myślę tu o do niedawna beznadziejnie spisującej się w I lidze, za to świetnie w europucharach krakowskiej Wiśle.

Problemem polskiej piłki- jednym z wielu -  jest fakt, że nasze najlepsze drużyny  nie są w stanie, poza bardzo nielicznymi wyjątkami, pogodzić gry w ekstraklasie z pucharami. Albo zatem, jak to parokrotnie było z Pogonią Szczecin, szybko wylatują z europejskich rozgrywek za to niezmiennie, sezon w sezon, trzymają się czuba tabeli Ekstraklasy albo sprawiają niespodzianki w  pucharach europejskich, punktują, grają jeszcze (sic!) wiosną, ale dołują na poziomie polskiej ligi. Spektakularnym przykładem jest tu warszawska Legia i to obojętnie od tego, kto ja aktualnie trenuje Tak było za Czesława Michniewicza, gdy warszawski klub nawet prowadził w swojej grupie pucharowej i osiągał rezultaty zdecydowanie ponad oczekiwania, ale dołował w Ekstraklasie i tak jest teraz za portugalskiego coacha Feio, który idzie drogą pana Czesława.

Kiedy nasze kluby będą w tym samym sezonie w stanie zawojowywać i Polskę i Europę? Naprawdę wierzę, że to jest możliwe.

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Olsztyńskiej” (11.10.2024)


 

POLECANE
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi

We wtorek rolnicy protestowali przeciwko zawarciu umowy UE z krajami Mercosur, organizując pikiety i blokady przy drogach w całej Polsce. "Kolejny raz rząd Tuska oszukuje polskie społeczeństwo, nie robiąc nic, by tę umowę zablokować" – wskazuje na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Będą nowe zasady spalonego. FIFA szykuje rewolucję gorące
Będą nowe zasady spalonego. FIFA szykuje rewolucję

Światowe władze piłkarskie szykują istotne zmiany w przepisach gry. Już w styczniu zapadną decyzje dotyczące nowej interpretacji spalonego, która może diametralnie zmienić sposób oceniania pozycji napastników.

Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork z ostatniej chwili
Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork

Strażacy układają worki z piaskiem wzdłuż ulicy Portowej we Fromborku. Wdziera się tam woda z Zalewu Wiślanego – poinformowała PAP straż pożarna.

Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo z ostatniej chwili
Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo

Prokuratura Krajowa potwierdziła, że działania prokurator Ewy Wrzosek naruszały przepisy i wyczerpywały znamiona czynu zabronionego. Śledztwo zostało jednak umorzone, ponieważ uznano, że społeczna szkodliwość czynu była znikoma.

Kotula ogłasza przełom. Rząd przyjął projekt ustawy dot. osoby najbliższej z ostatniej chwili
Kotula ogłasza przełom. Rząd przyjął projekt ustawy dot. "osoby najbliższej"

Projekt ustawy, który ma regulować sytuację osób żyjących w związkach nieformalnych, został przyjęty przez Radę Ministrów. Jak podkreśla Katarzyna Kotula, nowe przepisy mają dotyczyć także związków jednopłciowych.

Łódzkich uczniów nakłaniano do wysyłania kartek świątecznych do Tuska wideo
Łódzkich uczniów nakłaniano do wysyłania kartek świątecznych do Tuska

Do niecodziennej sytuacji doszło w Łodzi, gdzie dzieci były nakłanianie w szkołach, aby wysyłać świąteczne kartki do Donalda Tuska. Treść życzeń była już wydrukowana, wystarczyło się tylko podpisać. Skandal nagłośnił łódzki radny Piotr Cieplucha (PiS).

Prokuratura kieruje sprawę do sądu ws. tzw. afery wizowej. Zarzuty wobec byłego wiceszefa MSZ z ostatniej chwili
Prokuratura kieruje sprawę do sądu ws. tzw. afery wizowej. Zarzuty wobec byłego wiceszefa MSZ

Prokuratura Krajowa skierowała akt oskarżenia w sprawie tzw. afery wizowej. Wśród oskarżonych znalazł się były wiceszef MSZ, wobec którego śledczy nie postawili zarzutu przyjęcia korzyści majątkowych, miał natomiast "przekroczyć uprawnienia".

REKLAMA

WYŚCIG KLUBÓW W EUROPIE

WYŚCIG KLUBÓW W EUROPIE

Reprezentacja Szkocji była najsłabszą ekipą na EURO 2024 – i to pomimo tego ,że po raz pierwszy w historii występowała na piłkarskich mistrzostwach Europy rekordowa liczba 24 krajów. Biało- Czerwoni grali, jak grali, ale z grupy wyszli: patrząc na  chłopaków z Glasgow, Edynburga, Aberdeen, Falkirk czy Lockerbie mogliśmy poczuć się wręcz... imperialnie. Czemu nagle piszę o kraju, który ściąga turystów do siebie promując mitycznego potwora z Loch Ness? Ano dla tego, że mimo tyleż niespodziewanych, co radosnych zwycięstw polskich klubów nad wyżej notowanymi drużynami z Hiszpani i Danii to właśnie Szkocja zdobyła w tej (pierwszej) rundzie europucharów więcej punktów do narodowego rankingu klubowego według którego ustala się liczbę drużyn występujących z danego kraju w trzech europejskich pucharach w przyszłości! Ba, niewielka przecież Szkocja ma w tych trzech pucharach aż trzy kluby i to w bardziej prestiżowych rozgrywkach niż nasze rodzynki w postaci Legii i Jagiellonii.

 

To pokazuje, że choć tradycyjnie narzekamy na reprezentację to w rankingu klubowym absolutnie wciąż jeszcze nie możemy zadzierać nosa. Ścigamy się w nim chociażby z klubami z Izraela, które jako żywo nie odnoszą żadnych większych sukcesów pucharowych, podobnie, jak ich reprezentacja. Tym bardziej cieszą tegoroczne sukcesy polskich klubów. Także tych, które dały nam realne punkty do wspomnianej już klasyfikacji pomimo tego, że tak naprawdę nikt po nich tego nie oczekiwał: myślę tu o do niedawna beznadziejnie spisującej się w I lidze, za to świetnie w europucharach krakowskiej Wiśle.

Problemem polskiej piłki- jednym z wielu -  jest fakt, że nasze najlepsze drużyny  nie są w stanie, poza bardzo nielicznymi wyjątkami, pogodzić gry w ekstraklasie z pucharami. Albo zatem, jak to parokrotnie było z Pogonią Szczecin, szybko wylatują z europejskich rozgrywek za to niezmiennie, sezon w sezon, trzymają się czuba tabeli Ekstraklasy albo sprawiają niespodzianki w  pucharach europejskich, punktują, grają jeszcze (sic!) wiosną, ale dołują na poziomie polskiej ligi. Spektakularnym przykładem jest tu warszawska Legia i to obojętnie od tego, kto ja aktualnie trenuje Tak było za Czesława Michniewicza, gdy warszawski klub nawet prowadził w swojej grupie pucharowej i osiągał rezultaty zdecydowanie ponad oczekiwania, ale dołował w Ekstraklasie i tak jest teraz za portugalskiego coacha Feio, który idzie drogą pana Czesława.

Kiedy nasze kluby będą w tym samym sezonie w stanie zawojowywać i Polskę i Europę? Naprawdę wierzę, że to jest możliwe.

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Olsztyńskiej” (11.10.2024)



 

Polecane