Obrońca ks. Michała Olszewskiego: Artykuł Wojciecha Czuchnowskiego jest zupełnie niewiarygodny

- Artykuł Wojciecha Czuchnowskiego jest zupełnie niewiarygodny – sprawę ostatniego tekstu w „Gazecie Wyborczej” dotyczącego śledztwa w sprawie Fundacji Profeto w rozmowie z Mateuszem Kosińskim komentuje mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca księdza Michała Olszewskiego.
ks. Michał Olszewski Obrońca ks. Michała Olszewskiego: Artykuł Wojciecha Czuchnowskiego jest zupełnie niewiarygodny
ks. Michał Olszewski / FB ks. Michal Olszewski

Tysol.pl: Artykuł Wojciecha Czuchnowskiego w „Gazecie Wyborczej” o areszcie wobec księdza Olszewskiego miał być petardą medialną. Wyszła petarda czy kapiszon?

Krzysztof Wąsowski: Nie mnie to oceniać. Patrząc z punktu widzenia obrony, na pewno znalazłem tam wiele manipulacji.

Największe czego dotyczyły?

Wszystkie są tego samego kalibru. Największe dotyczą wydatków księdza Michała.

Pomieszanie kont przez redaktora Czuchnowskiego podważa wiarygodność tego artykułu?

Tak. On jest zupełnie niewiarygodny.

Czytaj również: Tuplice: trwa wielka wywózka przywiezionych z Niemiec śmieci – wracają za Odrę

"Wodowanie materiałów"

Sam dostęp do materiałów procesowych akurat dziennikarza prorządowej redakcji jest niepokojący?

Przyzwyczailiśmy się do tego. Od początku tej sprawy, od marca słyszymy, że „wodowane” są tajemnicy śledztwa. To nieustający skandal, chociaż to nie jest dla nas nowość. Mamy świadomość, że jest to po prostu nielegalne. W tej chwili czekamy na powrót prawdziwego Prokuratora Krajowego. Jako obrona nieustannie podkreślamy, że nigdy nie przestał nim być prokurator Barski. Jakakolwiek nasze interwencje w aktualnej prokuraturze, co do której legalności mamy poważne wątpliwości, są przeciwskuteczne. Przyglądamy się temu, zbieramy materiały. Jeżeli okaże się, że jest prawdą, że informacje szczegółowe dziennikarz pozyskał w prokuraturze, a są one ukrywane przed obroną, to oznacza, że prokuratura ma duży problem.

Co jeszcze wynika z tego artykułu?

Możemy zauważyć, że prokuratura nie jest w stanie zebrać materiału dowodowego, który odnosiłby się do zarzutów, tylko zaczęła szukać po omacku i przeszukuje wszystkie działalności księdza Michała i Profeto, nawet te niezwiązane z kwestią dotacji z Funduszu Sprawiedliwości, a sprawa dotyczy właśnie tylko tej dotacji. Pod tym względem obrona zaciera ręce przed procesem.

Czytaj również: Politico: Zwycięstwo Trumpa może być katalizatorem dobrych zmian w UE

"Areszt wydobywczy"

Ujawnienie materiałów może być przedmiotem śledztwa w prokuraturze?

Na pewno w odpowiednim momencie będziemy działać. Nie zamierzam jednak publicznie informować na razie o naszych planach. Proszę pamiętać, że ujawnienie tych informacji to wtórna wiktymizacja naszego klienta.

„Gazeta Wyborcza” potwierdziła, że areszt wobec księdza Michała był aresztem wydobywczym? Pojawia się tam argument, że areszt był stosowany, bo ksiądz Michał odmawiał składania zeznań, co było przecież jego prawem.

Tak. W wielu aspektach można się zgodzić z panem redaktorem. To był właśnie typowy areszt wydobywczy.

Duże emocje wywołał ostatnio wywiad w Telewizji Republika z Urszulą Dubejko, zatrzymaną urzędniczką Ministerstwa Sprawiedliwości. Kobieta przedstawiła warunki, w jakich była zatrzymana, opowiadała m.in. o krępującym załatwianiu potrzeb fizjologicznych w obecności Strażników Więziennych. Sprawę skomentował Zbigniew Ziobro, który retorycznie pytał Donalda Tuska o to, czy „tak traktuje kobiety”. Sympatycy rządzących odpowiadają, że wiele z tego, co przeszła pani Dubejko było standardem w więziennictwie również za rządów Zbigniewa Ziobro. To trafny argument?

To o czym mówiła Urszula Dubejko to przekroczenie przepisów. Czy to standard, że w aresztach przekracza się przepisy? Nie. Dla przykładu ksiądz Olszewski nie skarżył się tak bardzo na areszt. Nie ma takich wypowiedzi. To nie jest kwestia standardu w więziennictwie. Proszę pamiętać, że sama izolacja jest wystarczającą dolegliwością. Mówienie, że trzeba kogoś „dociskać”, że taka jest praktyka, że areszt to nie sanatorium to obrzydliwość. To oznacza, że ktoś nie wie o czym mówi. 


 

POLECANE
Dyrektor generalny BBC podał się do dymisji po zmanipulowaniu słów Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Dyrektor generalny BBC podał się do dymisji po zmanipulowaniu słów Donalda Trumpa

Dyrektor generalny BBC Tim Davie i dyrektor wykonawcza działu wiadomości Deborah Turness podali się do dymisji z powodu krytykowanego sposobu zmontowania wypowiedzi prezydenta Donalda Trumpa w filmie dokumentalnym – poinformowała w niedzielę wieczorem BBC.

Ziobro oskarża Tuska o sądową ustawkę: Decyzję o areszcie miał podjąć dyżurny sędzia z ostatniej chwili
Ziobro oskarża Tuska o sądową ustawkę: Decyzję o areszcie miał podjąć "dyżurny" sędzia

Zbigniew Ziobro ostro uderzył w Donalda Tuska, zarzucając mu próbę bezprawnego pozbawienia wolności i ustawienie sądu pod polityczne zamówienie. Były minister sprawiedliwości stwierdził, że decyzja o jego aresztowaniu była przygotowana z góry, a system losowego przydziału spraw został skasowany, by umożliwić kontrolę nad sądami.

Komunikat dla mieszkańców Podhala z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podhala

W Tatrach panują trudne warunki turystyczne - szlaki są mokre i śliskie, a powyżej górnej granicy lasu zalega śnieg. Tatrzańskie jeziora, w tym Morskie Oko, zaczęły zamarzać. Część schronisk jest czasowo zamknięta z powodu remontów – poinformował Tatrzański Park Narodowy.

Poseł PiS interweniuje: czy Żurek kontaktował się z rosyjskim agentem Rubcowem? pilne
Poseł PiS interweniuje: czy Żurek kontaktował się z rosyjskim agentem Rubcowem?

W sieci krąży fragment wywiadu Waldemara Żurka z 2016 roku, w którym wówczas jeszcze sędzia mówi o rozmowie z „hiszpańskim dziennikarzem”. Coraz więcej wskazuje, że mógł to być Paweł Rubcow – agent rosyjskiego wywiadu. Sprawą zainteresował się poseł PiS Paweł Jabłoński, który złożył oficjalne zapytanie w tej sprawie.

Rzecznik prezydenta: Premier ujawnił niejawne informacje. Skandal wokół awansu w służbach pilne
Rzecznik prezydenta: "Premier ujawnił niejawne informacje". Skandal wokół awansu w służbach

Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz w rozmowie w Radiu ZET powiedział, że to Donald Tusk ponosi odpowiedzialność za kryzys wokół awansów w służbach specjalnych. Według Leśkiewicza to ujawnienie nazwisk i zakaz spotkań z prezydentem wywołały skandaliczną awanturę.

Start polskich satelitów przesunięty. Falcon 9 nie poleci w Święto Niepodległości z ostatniej chwili
Start polskich satelitów przesunięty. Falcon 9 nie poleci w Święto Niepodległości

Planowany na 11 listopada start rakiety Falcon 9 z satelitami ICEYE i PIAST nie odbędzie się w Święto Niepodległości. SpaceX poinformowało polską stronę o przesunięciu lotu na 22 listopada. Rakieta wyniesie na orbitę urządzenia o kluczowym znaczeniu dla obronności i bezpieczeństwa kraju.

Złe wieści przed meczem Polska - Holandia. Kadra bez kluczowych graczy z ostatniej chwili
Złe wieści przed meczem Polska - Holandia. Kadra bez kluczowych graczy

Fatalne wieści przed zgrupowaniem reprezentacji Polski. Jak podaje Robert Błoński z TVP Sport, Jan Urban nie skorzysta z trzech zawodników na mecze z Holandią i Maltą – wypadli Łukasz Skorupski, Jan Bednarek i Krzysztof Piątek.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy jak i Niemiec.

Kaczyński: Prawo w dzisiejszej Polsce nie obowiązuje z ostatniej chwili
Kaczyński: Prawo w dzisiejszej Polsce nie obowiązuje

– Prawo w dzisiejszej Polsce nie obowiązuje, zostało zniesione. Działalność ministra Waldemara Żurka oraz premiera Donalda Tuska to drwiny ze społeczeństwa – ocenił w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej.

Mazurek ujawnia całą prawdę o Kanale Zero z ostatniej chwili
Mazurek ujawnia "całą prawdę o Kanale Zero"

"Chcecie "CAŁEJ PRAWDY O KANALE ZERO"? Nie uwierzycie w nią, bo jest zbyt banalna, ale trudno" – napisał Robert Mazurek i opublikował serię wpisów na platformie X.

REKLAMA

Obrońca ks. Michała Olszewskiego: Artykuł Wojciecha Czuchnowskiego jest zupełnie niewiarygodny

- Artykuł Wojciecha Czuchnowskiego jest zupełnie niewiarygodny – sprawę ostatniego tekstu w „Gazecie Wyborczej” dotyczącego śledztwa w sprawie Fundacji Profeto w rozmowie z Mateuszem Kosińskim komentuje mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca księdza Michała Olszewskiego.
ks. Michał Olszewski Obrońca ks. Michała Olszewskiego: Artykuł Wojciecha Czuchnowskiego jest zupełnie niewiarygodny
ks. Michał Olszewski / FB ks. Michal Olszewski

Tysol.pl: Artykuł Wojciecha Czuchnowskiego w „Gazecie Wyborczej” o areszcie wobec księdza Olszewskiego miał być petardą medialną. Wyszła petarda czy kapiszon?

Krzysztof Wąsowski: Nie mnie to oceniać. Patrząc z punktu widzenia obrony, na pewno znalazłem tam wiele manipulacji.

Największe czego dotyczyły?

Wszystkie są tego samego kalibru. Największe dotyczą wydatków księdza Michała.

Pomieszanie kont przez redaktora Czuchnowskiego podważa wiarygodność tego artykułu?

Tak. On jest zupełnie niewiarygodny.

Czytaj również: Tuplice: trwa wielka wywózka przywiezionych z Niemiec śmieci – wracają za Odrę

"Wodowanie materiałów"

Sam dostęp do materiałów procesowych akurat dziennikarza prorządowej redakcji jest niepokojący?

Przyzwyczailiśmy się do tego. Od początku tej sprawy, od marca słyszymy, że „wodowane” są tajemnicy śledztwa. To nieustający skandal, chociaż to nie jest dla nas nowość. Mamy świadomość, że jest to po prostu nielegalne. W tej chwili czekamy na powrót prawdziwego Prokuratora Krajowego. Jako obrona nieustannie podkreślamy, że nigdy nie przestał nim być prokurator Barski. Jakakolwiek nasze interwencje w aktualnej prokuraturze, co do której legalności mamy poważne wątpliwości, są przeciwskuteczne. Przyglądamy się temu, zbieramy materiały. Jeżeli okaże się, że jest prawdą, że informacje szczegółowe dziennikarz pozyskał w prokuraturze, a są one ukrywane przed obroną, to oznacza, że prokuratura ma duży problem.

Co jeszcze wynika z tego artykułu?

Możemy zauważyć, że prokuratura nie jest w stanie zebrać materiału dowodowego, który odnosiłby się do zarzutów, tylko zaczęła szukać po omacku i przeszukuje wszystkie działalności księdza Michała i Profeto, nawet te niezwiązane z kwestią dotacji z Funduszu Sprawiedliwości, a sprawa dotyczy właśnie tylko tej dotacji. Pod tym względem obrona zaciera ręce przed procesem.

Czytaj również: Politico: Zwycięstwo Trumpa może być katalizatorem dobrych zmian w UE

"Areszt wydobywczy"

Ujawnienie materiałów może być przedmiotem śledztwa w prokuraturze?

Na pewno w odpowiednim momencie będziemy działać. Nie zamierzam jednak publicznie informować na razie o naszych planach. Proszę pamiętać, że ujawnienie tych informacji to wtórna wiktymizacja naszego klienta.

„Gazeta Wyborcza” potwierdziła, że areszt wobec księdza Michała był aresztem wydobywczym? Pojawia się tam argument, że areszt był stosowany, bo ksiądz Michał odmawiał składania zeznań, co było przecież jego prawem.

Tak. W wielu aspektach można się zgodzić z panem redaktorem. To był właśnie typowy areszt wydobywczy.

Duże emocje wywołał ostatnio wywiad w Telewizji Republika z Urszulą Dubejko, zatrzymaną urzędniczką Ministerstwa Sprawiedliwości. Kobieta przedstawiła warunki, w jakich była zatrzymana, opowiadała m.in. o krępującym załatwianiu potrzeb fizjologicznych w obecności Strażników Więziennych. Sprawę skomentował Zbigniew Ziobro, który retorycznie pytał Donalda Tuska o to, czy „tak traktuje kobiety”. Sympatycy rządzących odpowiadają, że wiele z tego, co przeszła pani Dubejko było standardem w więziennictwie również za rządów Zbigniewa Ziobro. To trafny argument?

To o czym mówiła Urszula Dubejko to przekroczenie przepisów. Czy to standard, że w aresztach przekracza się przepisy? Nie. Dla przykładu ksiądz Olszewski nie skarżył się tak bardzo na areszt. Nie ma takich wypowiedzi. To nie jest kwestia standardu w więziennictwie. Proszę pamiętać, że sama izolacja jest wystarczającą dolegliwością. Mówienie, że trzeba kogoś „dociskać”, że taka jest praktyka, że areszt to nie sanatorium to obrzydliwość. To oznacza, że ktoś nie wie o czym mówi. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe