Nowa metoda oszustów. Na to warto uważać
Portal TVN24.pl przekazał, że pewna mieszkanka Lubina padła ofiarą oszustów. Jak poinformowała aspirant sztabowy Sylwia Serafin z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie 53-latka po raz drugi uwierzyła naciągaczom.
Kobieta zainwestowała w bitcoiny
Kobieta wyjaśniła, że wcześniej zaufała fałszywym brokerom. Policjantka przekazała, że 53-latka "znów zaufała naciągaczom, bo zapewniali ją, że odzyska stracone wcześniej pieniądze".
Dodała, że kobieta wcześniej "zainwestowała" 260 tysięcy złotych w bitcoiny i też je straciła.
-
"Dla Tuska kłamstwo to naturalny odruch". Beata Szydło punktuje Tuska ws. Trumpa
-
Dramat w Nowym Tomyślu. Nie żyje trzylatka, jej rodzina w szpitalu
-
Lekarz kierował pod wpływem alkoholu. Sąd umorzył postępowanie ze względu na "rzadką specjalizację"
Nowa metoda oszustów
Policjantka w rozmowie z TVN24.pl wyjaśniła, że oszuści zakładają kolejne fikcyjne konta na portalach społecznościowych. Tam podszywając się pod kancelarie prawne "pomagają" ofiarom innych oszustów.
Oszuści mogą również do nas zadzwonić, gdyż dotarcie do potencjalnych klientów nie jest dla nich trudne, bowiem doskonale wiedzą, kto został przez nich wcześniej oszukany
- przekazała aspirant sztabowy Sylwia Serafin.
Przestępcy bardzo mądrze podchodzą do swoich ofiar, zapewniających ich że dzięki ich pomocy odzyskają pieniądze. Jednakże to wpływa na "ponowne uśpienie czujności oraz niestety kolejna utratę oszczędności".
W tej sprawie warto podkreślić, że należy chronić swoje dane oraz weryfikować wszelkie zagrożenia i płynące do nas informacje. Nigdy nie należy działać pod wpływem emocji.