Poczta Polska redukuje zatrudnienie. Solidarność zawiadamia PIP

Poczta Polska redukuje zatrudnienie. W pierwszym etapie do Programu Dobrowolnych Odejść wytypowano 707 osób, a 73 procent z nich przyjęło ofertę. Solidarność złożyła wniosek o kontrolę do Państwowej Inspekcji Pracy.
 Poczta Polska redukuje zatrudnienie. Solidarność zawiadamia PIP
/ fot. pixabay.com

W tym roku Program Dobrowolnych Odejść ma kosztować państwowego operatora pocztowego ok. 50 mln złotych. Koszty całego programu, który ma objąć 15 procent załogi, mogą sięgnąć ok. 600 mln złotych.

Organizacja Międzyzakładowa NSZZ "Solidarność" Pracowników Poczty Polskiej skierowała 20 listopada pismo do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie z wnioskiem o przeprowadzenie postępowania kontrolnego w zakresie podejrzenia naruszenia przez pracodawcę przepisów ustawy z 13 marca 2003 roku o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, a także w zakresie podejrzenia naruszenia Kodeksu pracy w zakresie zasad równego traktowania pracowników oraz ich zakazu dyskryminacji.

Ocena pracowników

Związkowcy przekazali, że w ciągu ostatniego miesiąca część pracowników Poczty Polskiej została objęta ocenami mającymi na celu zakwalifikowanie ich do rozwiązania umów o pracę w ramach PDO.

"Jednakże pracownicy objęci ocenami nie zostali zapoznani z treścią dokonanej weryfikacji ani też nie mogli w żaden sposób do niej się odnieść. Do tego programu, obejmującego wstępnie 700 osób, zostali wskazani przez pracodawcę, również pracownicy, którzy nie zostali poddani żadnym ocenom, bez wskazania im jakichkolwiek zasad" – czytamy w piśmie Solidarności do PIP.

"Zainteresowanym pracownikom nie przedstawiono zasad, na podstawie których były przeprowadzane oceny, nie dokonano ich omówienia, ani też nie określono konsekwencji wynikających z przeprowadzonej weryfikacji.  W wyniku przeprowadzonych ocen części pracowników zaproponowano skorzystanie z programu dobrowolnych odejść, część zaś z ocenianych, pozostała w stosunku pracy i zostanie najprawdopodobniej objęta zwolnieniami grupowymi" – zaznaczono.

"Program nosi cechy zwolnień grupowych"

Solidarność podkreśliła, że pracodawca nie wyjaśnił podstawowej kwestii, a mianowicie "dlaczego zaproponowano rozwiązanie stosunku pracy z konkretnym pracownikiem, a pozostawiono w zatrudnieniu inne osoby zajmujące stanowiska objęte redukcją".

"W związku z tym, że pracodawca przeprowadził ocenę, po czym skierował do precyzyjnie wyselekcjonowanej grupy osób ofertę z programem dobrowolnych odejść, która przekracza 30 osób, rodzi się zasadna wątpliwość czy pracodawca tym samym nie naruszył ustawy z dnia 13 marca 2003 roku o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników" – zwrócili uwagę.

Zdaniem związkowców zaproponowany przez pracodawcę program "nosi cechy zwolnień grupowych, a z programem dobrowolnych odejść ma niewiele wspólnego, gdyż to pracodawca wskazuje precyzyjnie osoby do tego programu, a nie sami pracownicy".

ZOBACZ TAKŻE: Nagrody Głównego Inspektora Pracy 2024. Stanisław Lech Zalewski wśród wyróżnionych

ZOBACZ TAKŻE: Sejm uchwalił ustawę ws. wolnej Wigilii. Alfred Bujara: "Odbywa się to kosztem pracowników handlu"


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

Poczta Polska redukuje zatrudnienie. Solidarność zawiadamia PIP

Poczta Polska redukuje zatrudnienie. W pierwszym etapie do Programu Dobrowolnych Odejść wytypowano 707 osób, a 73 procent z nich przyjęło ofertę. Solidarność złożyła wniosek o kontrolę do Państwowej Inspekcji Pracy.
 Poczta Polska redukuje zatrudnienie. Solidarność zawiadamia PIP
/ fot. pixabay.com

W tym roku Program Dobrowolnych Odejść ma kosztować państwowego operatora pocztowego ok. 50 mln złotych. Koszty całego programu, który ma objąć 15 procent załogi, mogą sięgnąć ok. 600 mln złotych.

Organizacja Międzyzakładowa NSZZ "Solidarność" Pracowników Poczty Polskiej skierowała 20 listopada pismo do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie z wnioskiem o przeprowadzenie postępowania kontrolnego w zakresie podejrzenia naruszenia przez pracodawcę przepisów ustawy z 13 marca 2003 roku o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, a także w zakresie podejrzenia naruszenia Kodeksu pracy w zakresie zasad równego traktowania pracowników oraz ich zakazu dyskryminacji.

Ocena pracowników

Związkowcy przekazali, że w ciągu ostatniego miesiąca część pracowników Poczty Polskiej została objęta ocenami mającymi na celu zakwalifikowanie ich do rozwiązania umów o pracę w ramach PDO.

"Jednakże pracownicy objęci ocenami nie zostali zapoznani z treścią dokonanej weryfikacji ani też nie mogli w żaden sposób do niej się odnieść. Do tego programu, obejmującego wstępnie 700 osób, zostali wskazani przez pracodawcę, również pracownicy, którzy nie zostali poddani żadnym ocenom, bez wskazania im jakichkolwiek zasad" – czytamy w piśmie Solidarności do PIP.

"Zainteresowanym pracownikom nie przedstawiono zasad, na podstawie których były przeprowadzane oceny, nie dokonano ich omówienia, ani też nie określono konsekwencji wynikających z przeprowadzonej weryfikacji.  W wyniku przeprowadzonych ocen części pracowników zaproponowano skorzystanie z programu dobrowolnych odejść, część zaś z ocenianych, pozostała w stosunku pracy i zostanie najprawdopodobniej objęta zwolnieniami grupowymi" – zaznaczono.

"Program nosi cechy zwolnień grupowych"

Solidarność podkreśliła, że pracodawca nie wyjaśnił podstawowej kwestii, a mianowicie "dlaczego zaproponowano rozwiązanie stosunku pracy z konkretnym pracownikiem, a pozostawiono w zatrudnieniu inne osoby zajmujące stanowiska objęte redukcją".

"W związku z tym, że pracodawca przeprowadził ocenę, po czym skierował do precyzyjnie wyselekcjonowanej grupy osób ofertę z programem dobrowolnych odejść, która przekracza 30 osób, rodzi się zasadna wątpliwość czy pracodawca tym samym nie naruszył ustawy z dnia 13 marca 2003 roku o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników" – zwrócili uwagę.

Zdaniem związkowców zaproponowany przez pracodawcę program "nosi cechy zwolnień grupowych, a z programem dobrowolnych odejść ma niewiele wspólnego, gdyż to pracodawca wskazuje precyzyjnie osoby do tego programu, a nie sami pracownicy".

ZOBACZ TAKŻE: Nagrody Głównego Inspektora Pracy 2024. Stanisław Lech Zalewski wśród wyróżnionych

ZOBACZ TAKŻE: Sejm uchwalił ustawę ws. wolnej Wigilii. Alfred Bujara: "Odbywa się to kosztem pracowników handlu"



 

Polecane
Emerytury
Stażowe