Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski

Węgry wprowadzają embargo na polskie bydło i mięso do końca sierpnia w odwecie za zakaz importu węgierskich produktów z powodu epidemii pryszczycy.
Viktor Orban
Viktor Orban / fot. Robert Nemeti / Anadolu/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca

Co musisz wiedzieć?

  • Od piątku Węgry zakazały importu bydła, trzody i mięsa z Polski oraz kilku krajów regionu.
  • Embargo potrwa do 31 sierpnia.
  • Premier Viktor Orbán uznał wcześniejsze ograniczenia innych państw za "bezprawne" i "sztuczne zakłócanie handlu".
  • Powodem sporu jest epidemia pryszczycy wykryta na Węgrzech na początku kwietnia – pierwsza od 1973 r.

Węgry zakazały importu mięsa z Polski

Węgierskie rozporządzenie weszło w życie w piątek i wstrzymuje przywóz bydła, trzody chlewnej oraz mięsa wołowego i wieprzowego z Polski, Chorwacji, Czech, Słowenii i Rumunii. Zasięg ograniczeń objął również pasze dla zwierząt gospodarskich. Według rządu Węgier jest to odpowiedź na zakaz przywozu węgierskich produktów mięsnych, który te kraje wprowadziły po wybuchu epidemii pryszczycy.

Rozporządzenie dopuszcza tranzyt towarów objętych embargiem przez terytorium Węgier, pod warunkiem wcześniejszego zgłoszenia transportu i opuszczenia kraju w ciągu maksymalnie pięciu dni.

Orban mówi o "bezprawnych ograniczeniach"

Węgierski premier stwierdził, że decyzje sąsiadów to "bezprawne ograniczenia handlowe" i "sztuczne zakłócanie handlu międzynarodowego". Jego zdaniem Warszawa i pozostałe stolice nadużyły środków ochronnych, uderzając w węgierskich eksporterów bez realnego zagrożenia dla ich rynków.

Epidemia pryszczycy

Epidemia pryszczycy na Węgrzech wybuchła na początku kwietnia. To pierwsze przypadki w tym kraju od 1973 r. Wśród podjętych przez władze działań, mających zapobiegać rozprzestrzenianiu się choroby, był zakaz przywozu zwierząt do regionów, w których wykryto ogniska pryszczycy, oraz ich wywóz tylko do wyznaczonego miejsca uboju. W kontrolę gospodarstw zaangażowana została policja. Działania były koordynowane wspólnie z władzami Słowacji, gdzie również wykryto ogniska pryszczycy.

Pryszczyca jest wysoce zaraźliwą i niebezpieczną dla zwierząt chorobą wirusową. Choroba atakuje też zwierzęta żyjące dziko, ale nie stanowi zagrożenia dla życia człowieka.


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski

Węgry wprowadzają embargo na polskie bydło i mięso do końca sierpnia w odwecie za zakaz importu węgierskich produktów z powodu epidemii pryszczycy.
Viktor Orban
Viktor Orban / fot. Robert Nemeti / Anadolu/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca

Co musisz wiedzieć?

  • Od piątku Węgry zakazały importu bydła, trzody i mięsa z Polski oraz kilku krajów regionu.
  • Embargo potrwa do 31 sierpnia.
  • Premier Viktor Orbán uznał wcześniejsze ograniczenia innych państw za "bezprawne" i "sztuczne zakłócanie handlu".
  • Powodem sporu jest epidemia pryszczycy wykryta na Węgrzech na początku kwietnia – pierwsza od 1973 r.

Węgry zakazały importu mięsa z Polski

Węgierskie rozporządzenie weszło w życie w piątek i wstrzymuje przywóz bydła, trzody chlewnej oraz mięsa wołowego i wieprzowego z Polski, Chorwacji, Czech, Słowenii i Rumunii. Zasięg ograniczeń objął również pasze dla zwierząt gospodarskich. Według rządu Węgier jest to odpowiedź na zakaz przywozu węgierskich produktów mięsnych, który te kraje wprowadziły po wybuchu epidemii pryszczycy.

Rozporządzenie dopuszcza tranzyt towarów objętych embargiem przez terytorium Węgier, pod warunkiem wcześniejszego zgłoszenia transportu i opuszczenia kraju w ciągu maksymalnie pięciu dni.

Orban mówi o "bezprawnych ograniczeniach"

Węgierski premier stwierdził, że decyzje sąsiadów to "bezprawne ograniczenia handlowe" i "sztuczne zakłócanie handlu międzynarodowego". Jego zdaniem Warszawa i pozostałe stolice nadużyły środków ochronnych, uderzając w węgierskich eksporterów bez realnego zagrożenia dla ich rynków.

Epidemia pryszczycy

Epidemia pryszczycy na Węgrzech wybuchła na początku kwietnia. To pierwsze przypadki w tym kraju od 1973 r. Wśród podjętych przez władze działań, mających zapobiegać rozprzestrzenianiu się choroby, był zakaz przywozu zwierząt do regionów, w których wykryto ogniska pryszczycy, oraz ich wywóz tylko do wyznaczonego miejsca uboju. W kontrolę gospodarstw zaangażowana została policja. Działania były koordynowane wspólnie z władzami Słowacji, gdzie również wykryto ogniska pryszczycy.

Pryszczyca jest wysoce zaraźliwą i niebezpieczną dla zwierząt chorobą wirusową. Choroba atakuje też zwierzęta żyjące dziko, ale nie stanowi zagrożenia dla życia człowieka.



 

Polecane