Wyrzucony z PO Protasiewicz: Kamiński wyleciał z PO, bo nie przyjął propozycji Schetyny
Postanowili stworzyć koło poselskie – Europejscy Demokraci. Ogłoszono to 21 września. Przewodniczącym koła został Jacek Protasiewicz. Do ED w dniu jej powstania dołączył Stefan Niesiołowski.
Polityk w rozmowie z Beatą Lubecką przekonywał, że Michał Kamiński miał otrzymać propozycję bycia głównym PR-owcem przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny.
Składał mu ją bliski współpracownik Schetyny, od niedawna członek zarządu partii - poseł Mariusz Witczak - mówiąc, że jest jeden warunek: „musisz wykreślić ze swojego telefonu numer Ewy Kopacz”
– opisywał Protasiewicz.
Gość „pociągu do polityki” podał, że Kamiński nie chciał zerwać kontaktów z Ewą Kopacz. Miał powiedzieć, że będzie współpracował ze Schetyną, ale i pomagał Kopacz.
No to usłyszał: „będziesz żałował, jak wyciągniemy z tego konsekwencje”. No to wyciągnęli
– mówił Jacek Protasiewicz.
Polityk przyznał, że koło Europejscy Demokraci nie ma jeszcze własnego pokoju w Sejmie, ponieważ PO nie chce im go oddać.
My mamy otrzymać pokój po Platformie. PO musi oddać jakiś pokój. Dwa tygodnie szukają po odpowiedzi na pismo z kancelarii, żeby zwrócili pokój, który byłym kolegom się przynależy jak psu zupa
– powiedział.
niezalezna.pl