Hanna Gronkiewicz-Waltz nie czuje się winna

Czarne chmury nad prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz nie maleją. Sama zainteresowana przyjęła dość ciekawą retorykę... Jak podkreśla jest pierwszym od 27 lat politykiem, który doprowadził do uchwalenia tzw. małej ustawy reprywatyzacyjnej. To nic, że przez osiem rządów jej partii nic nie zrobiono, żeby powstrzymać skalę nieprawidłowości w związku z reprywatyzacjami. Nie widzi nic złego w tym, że rządzi Warszawą już 9 lat i nic w kwestii reprywatyzacji wcześniej nie zrobiła.
 Hanna Gronkiewicz-Waltz nie czuje się winna
/ Screen Youtube.com
Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej czeka na niezależny audyt.  Od jego wyników zależy czy Gronkiewicz-Waltz rozważy decyzję o dymisji. Przyznała, że poprzez audyt chce skontrolować, jak wyglądała reprywatyzacja.
– Jestem jedynym prezydentem można powiedzieć, politykiem, który doprowadził do wprowadzenia, do uchwalenia ustawy małej, reprywatyzacyjnej, w związku z tym chcę – mówiła na w audycji „Gość Radia ZET”. 

Tłumaczyła w zaparte, że jest pierwszym od 27 lat politykiem, który wprowadził mała ustawę reprywatyzacyjną i – jak podkreśliła – będzie to ciągle powtarzać. Prezydent Warszawy wyznała również, że jeśli wyniki audytu wskażą na nieprawidłowości poda się do dymisji. Wyjaśniła także, że nie planuje ubiegać się o reelekcję w kolejnych wyborach samorządowych.

Jednocześnie Gronkiewicz-Waltz podkreślała, że jej ugrupowanie polityczne nie domaga się dymisji. Przyznała jednak, że na pewno lepiej byłoby ze wsparciem Platformy. Zaznaczyła, że wołałaby otrzymać silniejsze wsparcie od PO.
Prezydent Warszawy zaznaczyła, że nie chce, aby do stołecznego ratusza wszedł zarząd komisaryczny.
– Ale to wtedy i tak jest, jak jest referendum i tak jest zarząd komisaryczny, a nie chcę żeby był zarząd komisaryczny PiS, bo nie ma takiej możliwości, jak niektórzy myślą, że referendum i wybory, nie, zawsze przychodzi zarząd, komisarz, który organizuje te wybory. Tak jest, w związku z tym nie chcę dopuścić do komisarza – dodała.

Pytana o sprawie kamienicy przy Noakowskiego, w która zamieszany jest jej mąż i córka uznała, że jest to ich decyzja. Na kamienicy według szacunków red. KIonrada Piaseckiego zarobili milion zł.

IK

 

POLECANE
Z jakimi ustawami wystartuje nowy prezydent? Już w tym tygodniu znajdą się w Sejmie pilne
Z jakimi ustawami wystartuje nowy prezydent? Już w tym tygodniu znajdą się w Sejmie

W najbliższych dniach do Sejmu trafią prezydenckie projekty ustaw dotyczące Centralnego Portu Komunikacyjnego, PIT 0 proc. dla rodzin mających dwoje lub więcej dzieci oraz spraw rolniczych związanych z umową Mercosur – poinformował Zbigniew Bogucki, który obejmie stanowisko szefa Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego.

Setki tysięcy Polaków jadą do Warszawy. Historyczny dzień zaprzysiężenia Karola Nawrockiego Wiadomości
Setki tysięcy Polaków jadą do Warszawy. Historyczny dzień zaprzysiężenia Karola Nawrockiego

– Na środowe uroczystości związane z zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego na prezydenta do Warszawy przyjadą ludzie z każdego zakątka Polski – powiedział Zbigniew Bogucki (PiS). Według rzecznika PiS Rafała Bochenka, Polacy sami organizują swój przyjazd: - To oddolna inicjatywa społeczna - dodał.

Niemiecki gigant przegrywa z Japończykami historyczny kontrakt na okręty stealth dla Australii pilne
Niemiecki gigant przegrywa z Japończykami historyczny kontrakt na okręty stealth dla Australii

Koncern Thyssen-Krupp Marine Systems (TKMS) przegrał z japońskim gigantem Mitsubishi Heavy Industries walkę o wielomiliardowy kontrakt na budowę fregat dla australijskiej marynarki wojennej.

Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

REKLAMA

Hanna Gronkiewicz-Waltz nie czuje się winna

Czarne chmury nad prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz nie maleją. Sama zainteresowana przyjęła dość ciekawą retorykę... Jak podkreśla jest pierwszym od 27 lat politykiem, który doprowadził do uchwalenia tzw. małej ustawy reprywatyzacyjnej. To nic, że przez osiem rządów jej partii nic nie zrobiono, żeby powstrzymać skalę nieprawidłowości w związku z reprywatyzacjami. Nie widzi nic złego w tym, że rządzi Warszawą już 9 lat i nic w kwestii reprywatyzacji wcześniej nie zrobiła.
 Hanna Gronkiewicz-Waltz nie czuje się winna
/ Screen Youtube.com
Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej czeka na niezależny audyt.  Od jego wyników zależy czy Gronkiewicz-Waltz rozważy decyzję o dymisji. Przyznała, że poprzez audyt chce skontrolować, jak wyglądała reprywatyzacja.
– Jestem jedynym prezydentem można powiedzieć, politykiem, który doprowadził do wprowadzenia, do uchwalenia ustawy małej, reprywatyzacyjnej, w związku z tym chcę – mówiła na w audycji „Gość Radia ZET”. 

Tłumaczyła w zaparte, że jest pierwszym od 27 lat politykiem, który wprowadził mała ustawę reprywatyzacyjną i – jak podkreśliła – będzie to ciągle powtarzać. Prezydent Warszawy wyznała również, że jeśli wyniki audytu wskażą na nieprawidłowości poda się do dymisji. Wyjaśniła także, że nie planuje ubiegać się o reelekcję w kolejnych wyborach samorządowych.

Jednocześnie Gronkiewicz-Waltz podkreślała, że jej ugrupowanie polityczne nie domaga się dymisji. Przyznała jednak, że na pewno lepiej byłoby ze wsparciem Platformy. Zaznaczyła, że wołałaby otrzymać silniejsze wsparcie od PO.
Prezydent Warszawy zaznaczyła, że nie chce, aby do stołecznego ratusza wszedł zarząd komisaryczny.
– Ale to wtedy i tak jest, jak jest referendum i tak jest zarząd komisaryczny, a nie chcę żeby był zarząd komisaryczny PiS, bo nie ma takiej możliwości, jak niektórzy myślą, że referendum i wybory, nie, zawsze przychodzi zarząd, komisarz, który organizuje te wybory. Tak jest, w związku z tym nie chcę dopuścić do komisarza – dodała.

Pytana o sprawie kamienicy przy Noakowskiego, w która zamieszany jest jej mąż i córka uznała, że jest to ich decyzja. Na kamienicy według szacunków red. KIonrada Piaseckiego zarobili milion zł.

IK


 

Polecane
Emerytury
Stażowe