Związki chcą zwiększać dochody, pracodawcy ograniczać wydatki. Co z tego wyniknie?

Rząd przyjął wstępny projekt budżetu na 2017 r., zgodnie z którym polska gospodarka ma się rozwijać w tempie 3,6 proc., deficyt sektora finansów publicznych ma wynieść 2,9 proc. PKB, wzrost cen - 1,3 proc., zaś konsumpcji 5,5 proc. Płace mają wzrosnąć o 5,0 proc., a zatrudnienie o 0,7 proc. Opinie związków zawodowych i pracodawców w tej sprawie są odmienne, więc ich wspólnej w Radzie Dialogu Społecznego nie będzie. I to zresztą nie dziwi, bo nigdy nie udało się go dotychczas wypracować.
 Związki chcą zwiększać dochody, pracodawcy ograniczać wydatki. Co z tego wyniknie?
/ Pixabay.com/CC0
Podczas posiedzenia zespołu problemowego ds. budżetu wynagrodzeń i świadczeń socjalnych RDS, 7 września, związki i pracodawcy nie uzgodnili wspólnego stanowiska w sprawie budżetu. Zasadnicza rozbieżność polegała na tym, że pracodawcy chcieli ograniczenia wydatków, głównie na świadczenia społeczne takie jak np. 500 Plus, natomiast związki popierały tego rodzaju wydatki, a opowiadały się za zwiększeniem dochodów budżetowych, pochodzących choćby z uszczelnienia podatków.

Jak podkreślała obecna na posiedzeniu zespołu podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Hanna Majszczyk, projekt przyszłorocznego budżetu został sporządzony zgodnie z wymogami prawa krajowego i unijnego.
Odniosła się do planowanego deficytu budżetowego, który ma wynieść 59,3 mld zł. Pracodawcy określili go mianem rekordowego, ale zdaniem MF nie odbiega on od tego z roku 2016 sięgającego 35 mld zł. Dochodzi do niego jednak pożyczka dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - 5 mld zł. W budżecie na 2017 r. już się jej nie przewiduje, a potrzeby wydatkowe FUS mają być zaspokojone w formie dotacji z budżetu państwa.
Ma to związek z planowanymi zmianami z systemie emerytalno-rentowym
– zaznaczyła Majszczyk.

I ta właśnie kwestia stanowiła istotny element dyskusji. Jak podkreślał jego przewodniczący i członek Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Henryk Nakonieczny, związek negatywnie ocenia to, iż rząd nie przewiduje systemowych zmian w ubezpieczeniach społecznych, które pozwoliłyby na podwyższenie podstawy wymiaru świadczeń, a więc podniosłyby je w sposób trwały. Kieruje jedynie kwotę 1,4 mld zł na jednorazowe dodatki, które na wysokość świadczeń w kolejnych latach nie będą miały wpływu.

Inną kwestią istotną dla związków zawodowych były wynagrodzenia w sferze budżetowej. Ich podwyżka ma być utrzymana na poziomie zerowym, choć MF podkreśla, że wzrosną one o 1,3 proc.

W opinii Katarzyny Zimmer-Drabczyk, ekspertki Solidarności, problem polega właśnie na tym, że o owych podwyżkach w budżetówce mają decydować kierownicy poszczególnych jednostek. Nie wiadomo, według jakiego klucza i w jakiej formie będą je przyznawać.
Dyskusję wywołały także szacunki wskazanego w projekcie budżetu wzrostu poziomu zatrudnienia.
Bierzemy pod uwagę to, co dzieje się na rynku, a zapotrzebowanie na pracowników rośnie. To też powinno wpływać na wzrost wynagrodzeń, także pracowników wykwalifikowanych, o których zatrzymanie pracodawcy będą się starać
– argumentowała wiceminister. Dodała, że na poziom zatrudnienia w przyszłym roku pozytywnie będą wpływały inwestycje i popyt publiczny związany z uruchomieniem środków unijnych. Stąd projekcja ogólnej poprawy sytuacji na rynku pracy.

Anna Grabowska

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (38/2016) oraz w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Polacy w USA zakończyli głosowanie. Mamy rekord Wiadomości
Polacy w USA zakończyli głosowanie. Mamy rekord

O 6 czasu polskiego zamknięto ostatnie lokale wyborcze do głosowania w II turze wyborów na prezydenta RP w Stanach Zjednoczonych. Karty do urn wrzuciła w sobotę prawdopodobnie rekordowa liczba głosujących - zarówno ci mieszkający w Ameryce od dawna, jak i odwiedzający ją turyści. 

Druga tura rozpoczęta. Zobacz, ilu Polaków może głosować  Wiadomości
Druga tura rozpoczęta. Zobacz, ilu Polaków może głosować 

O godzinie 7 w niedzielę rozpoczęło się głosowanie w II turze wyborów prezydenckich. Głosujący otrzyma w lokalu wyborczym kartę do głosowania w formacie A5 z nazwiskami dwóch kandydatów na prezydenta. Aby oddać głos ważny, należy postawić znak X w kratce przy nazwisku wyłącznie jednego z nich.

Chiny ostrzegają USA. Nie powinni igrać z ogniem w kwestii Tajwanu z ostatniej chwili
Chiny ostrzegają USA. "Nie powinni igrać z ogniem w kwestii Tajwanu"

Stany Zjednoczone nie powinny igrać z ogniem w kwestii Tajwanu – oświadczyło ministerstwo spraw zagranicznych Chin. W ten sposób odpowiedziało ono na słowa ministra obrony USA Pete'a Hegsetha, który w sobotę oskarżył Państwo Środka o przygotowanie się do inwazji na Tajwan.

Rosyjska ofensywa na Ukrainie postępuje: Ewakuacja następnych 11 wiosek w obwodzie sumskim  z ostatniej chwili
Rosyjska ofensywa na Ukrainie postępuje: Ewakuacja następnych 11 wiosek w obwodzie sumskim 

Obowiązkową ewakuacją objęto 11 kolejnych miejscowości w obwodzie sumskim na północnym wschodzie Ukrainy w związku z rosyjską ofensywą, która zagraża życiu lokalnych mieszkańców - poinformowała administracja wojskowa tego regionu.

Wiatr zmian. Uniwersytet Warszawski całkowicie wycofał się z postępowania dyscyplinarnego wobec Oskara Szafarowicza z ostatniej chwili
"Wiatr zmian". Uniwersytet Warszawski całkowicie wycofał się z postępowania dyscyplinarnego wobec Oskara Szafarowicza

"Czyżby zaczął wiać wiatr zmian?" - pyta na platformie X Oskar Szafarowicz informując, że Uniwersytet Warszawski całkowicie wycofał się z postępowania dyscyplinarnego wobec niego.

Polka z tytułem II Wicemiss Świata! Maja Klajda odniosła ogromny sukces z ostatniej chwili
Polka z tytułem II Wicemiss Świata! Maja Klajda odniosła ogromny sukces

Maja Klajda, 22-letnia studentka psychologii z Łęcznej, zdobyła tytuł II Wicemiss Świata w prestiżowym konkursie Miss World 2025, który odbył się w Hyderabadzie w Indiach. To jedno z największych osiągnięć Polek w historii tego konkursu – po sukcesach Anety Kręglickiej i Karoliny Bielawskiej. Dodatkowo Klajda została Miss World Europe, pokonując rywalki z całego kontynentu.

Nie żyje gwiazda kultowych seriali Wiadomości
Nie żyje gwiazda kultowych seriali

Świat kina i telewizji żegna Valerie Mahaffey - znakomitą aktorkę znaną z ról w takich produkcjach jak Przystanek Alaska, Seinfeld czy Chirurdzy. Zmarła 30 maja 2025 roku po walce z chorobą nowotworową, w wieku 71 lat. Jej odejście potwierdziła rodzina.

Nie żyje polski dziennikarz. Zginął na Ukrainie z ostatniej chwili
Nie żyje polski dziennikarz. Zginął na Ukrainie

Tragiczne wieści dotarły z Ukrainy. Krzysztof Gorzelak, 45-letni dziennikarz z Kielc i twórca portalu Nasze Kielce, zginął walcząc jako żołnierz w obronie zaatakowanego przez Rosję kraju. Przez niemal dwa lata aktywnie wspierał Ukrainę.

Von der Leyen zapowiedziała nową erę i wielki projekt niepodległej Europy gorące
Von der Leyen zapowiedziała "nową erę" i wielki projekt "niepodległej" Europy

„Nadszedł czas, aby Europa znów się podniosła. Aby zjednoczyła się wokół kolejnego wielkiego europejskiego projektu. Dlatego wierzę, że nasza kolejna wielka era – kolejny wielki projekt jednoczący – dotyczy budowania niezależnej Europy” – mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas ceremonii wręczenia Międzynarodowej Nagrody Karola Wielkiego w Akwizgranie. Nie bez przyczyny przywołała postać Richarda Coudenhove-Kalergiego, który w swoim projekcie paneuropy postulował, aby tylko jej elity były białe, pozostała zaś część społeczeństwa – negroidalna. Stąd zapowiedzi sprowadzania kolejnych rzesz migrantów.

Katastrofa lotnicza w Niemczech. Samolot rozbił się o dom z ostatniej chwili
Katastrofa lotnicza w Niemczech. Samolot rozbił się o dom

W sobotnie popołudnie doszło do tragicznego wypadku lotniczego w zachodnich Niemczech. W miejscowości Korschenbroich (Nadrenia Północna-Westfalia) mały samolot sportowy uderzył w budynek mieszkalny, powodując śmierć dwóch osób i poważne zniszczenia.

REKLAMA

Związki chcą zwiększać dochody, pracodawcy ograniczać wydatki. Co z tego wyniknie?

Rząd przyjął wstępny projekt budżetu na 2017 r., zgodnie z którym polska gospodarka ma się rozwijać w tempie 3,6 proc., deficyt sektora finansów publicznych ma wynieść 2,9 proc. PKB, wzrost cen - 1,3 proc., zaś konsumpcji 5,5 proc. Płace mają wzrosnąć o 5,0 proc., a zatrudnienie o 0,7 proc. Opinie związków zawodowych i pracodawców w tej sprawie są odmienne, więc ich wspólnej w Radzie Dialogu Społecznego nie będzie. I to zresztą nie dziwi, bo nigdy nie udało się go dotychczas wypracować.
 Związki chcą zwiększać dochody, pracodawcy ograniczać wydatki. Co z tego wyniknie?
/ Pixabay.com/CC0
Podczas posiedzenia zespołu problemowego ds. budżetu wynagrodzeń i świadczeń socjalnych RDS, 7 września, związki i pracodawcy nie uzgodnili wspólnego stanowiska w sprawie budżetu. Zasadnicza rozbieżność polegała na tym, że pracodawcy chcieli ograniczenia wydatków, głównie na świadczenia społeczne takie jak np. 500 Plus, natomiast związki popierały tego rodzaju wydatki, a opowiadały się za zwiększeniem dochodów budżetowych, pochodzących choćby z uszczelnienia podatków.

Jak podkreślała obecna na posiedzeniu zespołu podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Hanna Majszczyk, projekt przyszłorocznego budżetu został sporządzony zgodnie z wymogami prawa krajowego i unijnego.
Odniosła się do planowanego deficytu budżetowego, który ma wynieść 59,3 mld zł. Pracodawcy określili go mianem rekordowego, ale zdaniem MF nie odbiega on od tego z roku 2016 sięgającego 35 mld zł. Dochodzi do niego jednak pożyczka dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - 5 mld zł. W budżecie na 2017 r. już się jej nie przewiduje, a potrzeby wydatkowe FUS mają być zaspokojone w formie dotacji z budżetu państwa.
Ma to związek z planowanymi zmianami z systemie emerytalno-rentowym
– zaznaczyła Majszczyk.

I ta właśnie kwestia stanowiła istotny element dyskusji. Jak podkreślał jego przewodniczący i członek Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Henryk Nakonieczny, związek negatywnie ocenia to, iż rząd nie przewiduje systemowych zmian w ubezpieczeniach społecznych, które pozwoliłyby na podwyższenie podstawy wymiaru świadczeń, a więc podniosłyby je w sposób trwały. Kieruje jedynie kwotę 1,4 mld zł na jednorazowe dodatki, które na wysokość świadczeń w kolejnych latach nie będą miały wpływu.

Inną kwestią istotną dla związków zawodowych były wynagrodzenia w sferze budżetowej. Ich podwyżka ma być utrzymana na poziomie zerowym, choć MF podkreśla, że wzrosną one o 1,3 proc.

W opinii Katarzyny Zimmer-Drabczyk, ekspertki Solidarności, problem polega właśnie na tym, że o owych podwyżkach w budżetówce mają decydować kierownicy poszczególnych jednostek. Nie wiadomo, według jakiego klucza i w jakiej formie będą je przyznawać.
Dyskusję wywołały także szacunki wskazanego w projekcie budżetu wzrostu poziomu zatrudnienia.
Bierzemy pod uwagę to, co dzieje się na rynku, a zapotrzebowanie na pracowników rośnie. To też powinno wpływać na wzrost wynagrodzeń, także pracowników wykwalifikowanych, o których zatrzymanie pracodawcy będą się starać
– argumentowała wiceminister. Dodała, że na poziom zatrudnienia w przyszłym roku pozytywnie będą wpływały inwestycje i popyt publiczny związany z uruchomieniem środków unijnych. Stąd projekcja ogólnej poprawy sytuacji na rynku pracy.

Anna Grabowska

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (38/2016) oraz w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe