Andrzej Melak: Można powiedzieć, że to Tusk odpowiada za wszystkie zatajenia ws. katastrofy smoleńskiej

– Fakty podane przez członków Komisji, a zwłaszcza przez pana Antoniego Macierewicza, spowodowały w nas wielki wstrząs, bo okazało się, że ukryto wiele istotnych i ważnych informacji, przed opinią publiczną i rodzinami – mówił na antenie Telewizji Republika brat Stefana Melaka, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
 Andrzej Melak: Można powiedzieć, że to Tusk odpowiada za wszystkie zatajenia ws. katastrofy smoleńskiej
/ Telewizja Republika
Gościem "Republiki na Żywo" w Telewizji Republika był Andrzej Melak, poseł Prawa i Sprawiedliwości, którego brat – Stefan Melak, działacz opozycyjny okresu PRL, przewodniczący Komitetu Katyńskiego oraz dziennikarz zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.

"Okazało się, że ukryto wiele istotnych i ważnych informacji, przed opinią publiczną i rodzinami"

Wczoraj rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej spotkały się z przedstawicielami podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej.
– Fakty podane przez członków Komisji, a zwłaszcza przez pana Antoniego Macierewicza, spowodowały w nas wielki wstrząs, bo okazało się, że ukryto wiele istotnych i ważnych informacji, przed opinią publiczną i rodzinami
– wskazał Andrzej Melak.
– Tam były takie informacje, że 30 sekund przed katastrofą nastąpiła awaria układu hydraulicznego, a także, że polskie służby, a również premier Tusk, około 10 września 2010 roku, mieli informacje o tym, że TU-154M posiadał wady fabryczne silników. Była to bardzo istotna informacja, kiedy wykluczono awarię samolotu. Bardzo ważną informacją było też to, że kontrolerzy wieży wprowadzili w błąd pilotów, wymuszając na nich brak czasu, które miała wykonać załoga do lądowania – wymusili skręt na załodze samolotu 8 km przed punktem, kiedy normalnie się to odbywa
– wyliczył Andrzej Melak.

"Biorąc to wszystko pod uwagę, te materiały, możemy postawić tezę, że (...) nadchodzi czas, by postawić przed sądem także innych"
– Jak wiemy, szefem komisji rosyjskiej został premier Władimir Putin, Tusk wyznaczył do tego wicepremiera Jerzego Millera, ale w okólniku i rozporządzeniu, jakie wydał, zastrzegł sobie absolutne pierwszeństwo i decyzyjność o odkryciach i tym, co komisja wykryła. Kontrolował je z cienia i to było bardzo istotne, bo można powiedzieć, że on odpowiada za wszystkie zatajenia
– wskazał gość Telewizji Republika.
– Biorąc to wszystko pod uwagę, te materiały, możemy postawić tezę, że (...) nadchodzi czas, by postawić przed sądem także innych
– dodał.
– Bywając w prokuraturze wojskowej, mówiłem, że nie wykonują czynności narzuconych kodeksem i kiedyś za to odpowiedzą. I teraz już dochodzą głosy, że taka powinna być reakcja służb śledczych i prokuratorskich. Jeden z członków, będących w Smoleńsku, w sierpniu sporządził notatkę, w której określił, że polscy eksperci byli tam, jako turyści. Nic nie badali, a stanowili jedynie alibi dla poczynań rosyjskich
– przypomniał Andrzej Melak.

"To miejsce jest cmentarzem naszych bliskich"

Brat Stefana Melaka wskazał, że "zastanawialiśmy się, dlatego mieliśmy tak tchórzliwy rząd, pognębił śledztwo, które powinno być toczone".
– W Moskwie była Ewa Kopacz, minister zdrowia, był Arabski, około 300 członków rodzin, wobec nas wszystkich mówili, że Polacy uczestniczyli we wszystkich sekcjach, powtarzała to Ewa Kopacz przed Sejmem, przed Senatem, miało to wybrzmieć w całym świecie jako dobrze spełniony obowiązek. Jak było przekonaliśmy się – po pół roku pojechali polscy archeolodzy i znaleźli 30 tys. szczątków. To miejsce jest cmentarzem naszych bliskich
– przypomniał poseł PiS.
– Wniosków końcowych jeszcze nie ma, ale postępowanie Rosjan i zbieg wszystkich wydarzeń, bezwzględnie wskazuje na winę Rosjan. Osoba niewinna, w tym przypadku Rosja, mająca tak złą reputację, powinna ogrodzić teren, zarządzić śledztwo międzynarodowe i być transparentna
– ocenił.

telewizjarepublika.pl

 

POLECANE
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów z ostatniej chwili
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów

Liczba nielegalnych przekroczeń granicy z Meksykiem spada – w czerwcu zatrzymano podczas próby dostania się do USA od południa tylko nieco ponad 6 tys. migrantów, znacznie mniej niż za czasów administracji Joe Bidena – podała telewizja CBS.

Ćśśś... premier śpi tylko u nas
Ćśśś... premier śpi

Środa to dzień w środku tygodnia, ale dla premiera Tuska stał się początkiem długiego weekendu. Właśnie wtedy, gdy pod Łukowem eksplodował tajemniczy dron – nie wiadomo, skąd przyleciał ani kto go wysłał – szef rządu miał odpoczynek. Zanim jednak udał się na wolne, już we wtorek zabrakło go na posiedzeniu Rady Ministrów. Ministrowie poplotkowali, poczekali, a ostatecznie obradom przewodniczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Dla wicepremiera to pewnie powód do satysfakcji, ale dla obywateli raczej do niepokoju: kto faktycznie steruje państwem w chwilach kryzysu?

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".

Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: To nie wynika z działań rządu z ostatniej chwili
Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: "To nie wynika z działań rządu"

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce. "Decyzja koreańskiej spółki KHNP nie wynika z żadnych działań rządu" – twierdzi minister energii Miłosz Motyka.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w dostępności sprzedaży biletów na pociągi. PKP Intercity wydał komunikat.

Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS tylko u nas
Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS

KRS miała być materią ustawową. O czym naprawdę dyskutowano przy pracach nad Konstytucją? Jakie były intencje twórców Konstytucji?

Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę z ostatniej chwili
Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę

Ruszyła izraelska ofensywa wojskowa w Strefie Gazy, mająca na celu zajęcie miasta Gaza. – Rozpoczęliśmy pierwszą fazę zaplanowanego ataku na miasto Gaza – przekazał rzecznik izraelskiej armii.

Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy z ostatniej chwili
Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy

Choć wydawało się, że lato już za nami, prognozy pogody przynoszą zaskakujące wieści. Synoptycy zapowiadają, że na przełomie sierpnia i września do Polski powrócą upały, a słupki rtęci ponownie pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. 

Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka z ostatniej chwili
Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka

Odnaleziono ciało strażaka, który zaginął podczas akcji ratunkowej 13 sierpnia w Kawlach w woj. pomorskim – poinformowała straż pożarna.

Komunikat dla mieszkańców Małopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Małopolski

NFZ Kraków zapowiada prace serwisowe. Czasowo niedostępne będą kluczowe portale i systemy oddziału.

REKLAMA

Andrzej Melak: Można powiedzieć, że to Tusk odpowiada za wszystkie zatajenia ws. katastrofy smoleńskiej

– Fakty podane przez członków Komisji, a zwłaszcza przez pana Antoniego Macierewicza, spowodowały w nas wielki wstrząs, bo okazało się, że ukryto wiele istotnych i ważnych informacji, przed opinią publiczną i rodzinami – mówił na antenie Telewizji Republika brat Stefana Melaka, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
 Andrzej Melak: Można powiedzieć, że to Tusk odpowiada za wszystkie zatajenia ws. katastrofy smoleńskiej
/ Telewizja Republika
Gościem "Republiki na Żywo" w Telewizji Republika był Andrzej Melak, poseł Prawa i Sprawiedliwości, którego brat – Stefan Melak, działacz opozycyjny okresu PRL, przewodniczący Komitetu Katyńskiego oraz dziennikarz zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.

"Okazało się, że ukryto wiele istotnych i ważnych informacji, przed opinią publiczną i rodzinami"

Wczoraj rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej spotkały się z przedstawicielami podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej.
– Fakty podane przez członków Komisji, a zwłaszcza przez pana Antoniego Macierewicza, spowodowały w nas wielki wstrząs, bo okazało się, że ukryto wiele istotnych i ważnych informacji, przed opinią publiczną i rodzinami
– wskazał Andrzej Melak.
– Tam były takie informacje, że 30 sekund przed katastrofą nastąpiła awaria układu hydraulicznego, a także, że polskie służby, a również premier Tusk, około 10 września 2010 roku, mieli informacje o tym, że TU-154M posiadał wady fabryczne silników. Była to bardzo istotna informacja, kiedy wykluczono awarię samolotu. Bardzo ważną informacją było też to, że kontrolerzy wieży wprowadzili w błąd pilotów, wymuszając na nich brak czasu, które miała wykonać załoga do lądowania – wymusili skręt na załodze samolotu 8 km przed punktem, kiedy normalnie się to odbywa
– wyliczył Andrzej Melak.

"Biorąc to wszystko pod uwagę, te materiały, możemy postawić tezę, że (...) nadchodzi czas, by postawić przed sądem także innych"
– Jak wiemy, szefem komisji rosyjskiej został premier Władimir Putin, Tusk wyznaczył do tego wicepremiera Jerzego Millera, ale w okólniku i rozporządzeniu, jakie wydał, zastrzegł sobie absolutne pierwszeństwo i decyzyjność o odkryciach i tym, co komisja wykryła. Kontrolował je z cienia i to było bardzo istotne, bo można powiedzieć, że on odpowiada za wszystkie zatajenia
– wskazał gość Telewizji Republika.
– Biorąc to wszystko pod uwagę, te materiały, możemy postawić tezę, że (...) nadchodzi czas, by postawić przed sądem także innych
– dodał.
– Bywając w prokuraturze wojskowej, mówiłem, że nie wykonują czynności narzuconych kodeksem i kiedyś za to odpowiedzą. I teraz już dochodzą głosy, że taka powinna być reakcja służb śledczych i prokuratorskich. Jeden z członków, będących w Smoleńsku, w sierpniu sporządził notatkę, w której określił, że polscy eksperci byli tam, jako turyści. Nic nie badali, a stanowili jedynie alibi dla poczynań rosyjskich
– przypomniał Andrzej Melak.

"To miejsce jest cmentarzem naszych bliskich"

Brat Stefana Melaka wskazał, że "zastanawialiśmy się, dlatego mieliśmy tak tchórzliwy rząd, pognębił śledztwo, które powinno być toczone".
– W Moskwie była Ewa Kopacz, minister zdrowia, był Arabski, około 300 członków rodzin, wobec nas wszystkich mówili, że Polacy uczestniczyli we wszystkich sekcjach, powtarzała to Ewa Kopacz przed Sejmem, przed Senatem, miało to wybrzmieć w całym świecie jako dobrze spełniony obowiązek. Jak było przekonaliśmy się – po pół roku pojechali polscy archeolodzy i znaleźli 30 tys. szczątków. To miejsce jest cmentarzem naszych bliskich
– przypomniał poseł PiS.
– Wniosków końcowych jeszcze nie ma, ale postępowanie Rosjan i zbieg wszystkich wydarzeń, bezwzględnie wskazuje na winę Rosjan. Osoba niewinna, w tym przypadku Rosja, mająca tak złą reputację, powinna ogrodzić teren, zarządzić śledztwo międzynarodowe i być transparentna
– ocenił.

telewizjarepublika.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe