Krzysztof Wyszkowski: Wałęsa żąda ode mnie ogłoszenia, że nie był TW SB

Lech Wałęsa kolejny raz pozwał Krzysztofa Wyszkowskiego za naruszenie swoich dóbr osobistych nieprawdziwymi wypowiedziami. Chodzi o te, w których pozwany sugerował, że wygrał wcześniejszy proces z Wałęsą i nazywał go tajnym współpracownikiem, który brał pieniądze od SB za donoszenie na kolegów. Wyszkowski opublikował na swojej stronie pozew, który otrzymał 16 września.
T. Gutry Krzysztof Wyszkowski: Wałęsa żąda ode mnie ogłoszenia, że nie był TW SB
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Kancelaria reprezentująca Lecha Wałęse wnosi m. in. o:
 

"Zobowiązanie Pozwanego Krzysztofa Wyszkowskiego do zaniechania działań naruszających dobra osobiste Pana Lecha Wałęsy poprzez zaniechanie rozpowszechniania i publikowania nieprawdziwych informacji stanowiących, że Pan Lech Wałęsa przegrał z Pozwanym Krzysztofem Wyszkowskim proces sądowy o naruszenie dóbr osobistych Pana Lecha Wałęsy, wszczęty w związku z oświadczeniami Pozwanego Krzysztofa Wyszkowskiego, iż Pan Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze;"


Dalej czytamy::

"Wnoszę o zobowiązanie Pozwanego Krzysztofa Wyszkowskiego do dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych Pana Lecha Wałęsy poprzez nakazanie Pozwanemu usunięcie, na jego koszt, wszelkich publikacji dokonanych przez Pozwanego (bezpośrednio lub pośrednio, w tym na jego zlecenie) dotyczących tego, że Pan Lech Wałęsa przegrał z Pozwanym Krzysztofem Wyszkowskim proces sądowy o naruszenie dóbr osobistych Pana Lecha Wałęsy związany z oświadczeniami Pozwanego Krzysztofa Wyszkowskiego, o tym że Pan Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze, tj. publikacji na stronach internetowych."


Wałęsa domaga się też odczytania w głównych programach informacyjnych i opublikowania na licznych portalach oświadczenia następującej treści:
 

„Ja, Krzysztof Wyszkowski, przepraszam Pana Prezydenta Lecha Wałęsę, za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, dotyczących tego, że Lech Wałęsa przegrał proces sądowy dotyczący naruszenia jego dóbr osobistych wszczęty w związku z moimi nieprawdziwymi twierdzeniami o współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa i pobieraniu za to pieniędzy.

Oświadczam, że to Pan Prezydent Lech Wałęsa wygrał powyższy proces i Sąd Apelacyjny w Gdańsku, I Wydział Cywilny prawomocnym wyrokiem z dnia 24 marca 2011 roku, I ACa 1520/10, zobowiązał mnie do przeproszenia Pana Lecha Wałęsę oraz złożenia oświadczenia o następującej treści:

<W dniu 16 listopada 2005 r. w programach informacyjnych „Panorama" II programu TVP i „Fakty" telewizji TVN wyemitowano moje oświadczenie, iż powód Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze. To oświadczenie stanowiło nieprawdę i naruszało godność osobistą i dobre imię Lecha Wałęsy, wobec czego ja Krzysztof Wyszkowski odwołuje je w całości i przepraszam Lecha Wałęsę za naruszenie jego dóbr osobistych. >

Oświadczam, że mimo nałożonego na mnie obowiązku, powyższego wyroku nigdy nie wykonałem oraz wprowadzałem opinię publiczną w błąd, że powyższy proces wygrałem, za co przepraszam Pana Prezydenta Lecha Wałęsę."

W dalszej części pozwu czytamy:
 

"Należy stwierdzić, że rozpowszechnienie przez Pozwanego nieprawdziwych informacji o tym, że Powód Lech Wałęsa przegrał proces o naruszenie jego dóbr osobistych, w tzw. „sprawie o Bolka", po raz kolejny narusza dobra osobiste powoda, w szczególności takie jak godność, cześć, dobre imię, pozycja zawodowa, prestiż.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że Pozwany bezprawnie narusza dobra osobiste Powoda. Pozwany perfidnie manipuluję opinią publiczną twierdząc o swojej rzekomej wygranej w sprawie o naruszenie dóbr osobistych, jednocześnie powołując się na postanowienie Sądu Okręgowego w Gdańsku z 29 sierpnia 2014 roku (...)"


Krzysztof Wyszkowski w rozmowie z portalem Wirtualna Polska tak komentuje otrzymanie pozwu:
 

- Pozew byłego prezydenta przyjąłem z wielkim zasmuceniem. Na kompletny absurd zakrawa fakt, że po materiałach znalezionych w tzw. szafie Kiszczaka ma on jeszcze czelność, by domagać się ode mnie odwołania tego, co wcześniej mówiłem na temat jego współpracy z SB. To jakiś ponury żart i niebywała bezczelność

Były lider "Solidarności" pozwał Krzysztofa Wyszkowskiego m.in. za to, że ten miał mówić, iż Wałęsa przegrał z nim proces. Pytany o tę sprawę Wyszkowski tłumaczy:

- Ja ten proces wygrałem merytorycznie. Twierdziłem, że Wałęsa był agentem, donosił na kolegów, brał za to pieniądze i w świetle dowodów mówiłem prawdę. Po prawie 10 latach procesu sąd uznał, że dołożyłem należytej staranności podczas uzasadniania moich racji oraz zwolnił mnie ze wszystkich kosztów sądowych. To również można interpretować jako moją wygraną.


Wyszkowski zapewnia, że nie da się zastraszyć groźbą procesu i po raz kolejny zmierzy się z Lechem Wałęsą w sądzie.

Z teścią całego pozwu można się zapoznać na stronie Krzysztofa Wyszkowskiego


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

Krzysztof Wyszkowski: Wałęsa żąda ode mnie ogłoszenia, że nie był TW SB

Lech Wałęsa kolejny raz pozwał Krzysztofa Wyszkowskiego za naruszenie swoich dóbr osobistych nieprawdziwymi wypowiedziami. Chodzi o te, w których pozwany sugerował, że wygrał wcześniejszy proces z Wałęsą i nazywał go tajnym współpracownikiem, który brał pieniądze od SB za donoszenie na kolegów. Wyszkowski opublikował na swojej stronie pozew, który otrzymał 16 września.
T. Gutry Krzysztof Wyszkowski: Wałęsa żąda ode mnie ogłoszenia, że nie był TW SB
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Kancelaria reprezentująca Lecha Wałęse wnosi m. in. o:
 

"Zobowiązanie Pozwanego Krzysztofa Wyszkowskiego do zaniechania działań naruszających dobra osobiste Pana Lecha Wałęsy poprzez zaniechanie rozpowszechniania i publikowania nieprawdziwych informacji stanowiących, że Pan Lech Wałęsa przegrał z Pozwanym Krzysztofem Wyszkowskim proces sądowy o naruszenie dóbr osobistych Pana Lecha Wałęsy, wszczęty w związku z oświadczeniami Pozwanego Krzysztofa Wyszkowskiego, iż Pan Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze;"


Dalej czytamy::

"Wnoszę o zobowiązanie Pozwanego Krzysztofa Wyszkowskiego do dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych Pana Lecha Wałęsy poprzez nakazanie Pozwanemu usunięcie, na jego koszt, wszelkich publikacji dokonanych przez Pozwanego (bezpośrednio lub pośrednio, w tym na jego zlecenie) dotyczących tego, że Pan Lech Wałęsa przegrał z Pozwanym Krzysztofem Wyszkowskim proces sądowy o naruszenie dóbr osobistych Pana Lecha Wałęsy związany z oświadczeniami Pozwanego Krzysztofa Wyszkowskiego, o tym że Pan Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze, tj. publikacji na stronach internetowych."


Wałęsa domaga się też odczytania w głównych programach informacyjnych i opublikowania na licznych portalach oświadczenia następującej treści:
 

„Ja, Krzysztof Wyszkowski, przepraszam Pana Prezydenta Lecha Wałęsę, za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, dotyczących tego, że Lech Wałęsa przegrał proces sądowy dotyczący naruszenia jego dóbr osobistych wszczęty w związku z moimi nieprawdziwymi twierdzeniami o współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa i pobieraniu za to pieniędzy.

Oświadczam, że to Pan Prezydent Lech Wałęsa wygrał powyższy proces i Sąd Apelacyjny w Gdańsku, I Wydział Cywilny prawomocnym wyrokiem z dnia 24 marca 2011 roku, I ACa 1520/10, zobowiązał mnie do przeproszenia Pana Lecha Wałęsę oraz złożenia oświadczenia o następującej treści:

<W dniu 16 listopada 2005 r. w programach informacyjnych „Panorama" II programu TVP i „Fakty" telewizji TVN wyemitowano moje oświadczenie, iż powód Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze. To oświadczenie stanowiło nieprawdę i naruszało godność osobistą i dobre imię Lecha Wałęsy, wobec czego ja Krzysztof Wyszkowski odwołuje je w całości i przepraszam Lecha Wałęsę za naruszenie jego dóbr osobistych. >

Oświadczam, że mimo nałożonego na mnie obowiązku, powyższego wyroku nigdy nie wykonałem oraz wprowadzałem opinię publiczną w błąd, że powyższy proces wygrałem, za co przepraszam Pana Prezydenta Lecha Wałęsę."

W dalszej części pozwu czytamy:
 

"Należy stwierdzić, że rozpowszechnienie przez Pozwanego nieprawdziwych informacji o tym, że Powód Lech Wałęsa przegrał proces o naruszenie jego dóbr osobistych, w tzw. „sprawie o Bolka", po raz kolejny narusza dobra osobiste powoda, w szczególności takie jak godność, cześć, dobre imię, pozycja zawodowa, prestiż.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że Pozwany bezprawnie narusza dobra osobiste Powoda. Pozwany perfidnie manipuluję opinią publiczną twierdząc o swojej rzekomej wygranej w sprawie o naruszenie dóbr osobistych, jednocześnie powołując się na postanowienie Sądu Okręgowego w Gdańsku z 29 sierpnia 2014 roku (...)"


Krzysztof Wyszkowski w rozmowie z portalem Wirtualna Polska tak komentuje otrzymanie pozwu:
 

- Pozew byłego prezydenta przyjąłem z wielkim zasmuceniem. Na kompletny absurd zakrawa fakt, że po materiałach znalezionych w tzw. szafie Kiszczaka ma on jeszcze czelność, by domagać się ode mnie odwołania tego, co wcześniej mówiłem na temat jego współpracy z SB. To jakiś ponury żart i niebywała bezczelność

Były lider "Solidarności" pozwał Krzysztofa Wyszkowskiego m.in. za to, że ten miał mówić, iż Wałęsa przegrał z nim proces. Pytany o tę sprawę Wyszkowski tłumaczy:

- Ja ten proces wygrałem merytorycznie. Twierdziłem, że Wałęsa był agentem, donosił na kolegów, brał za to pieniądze i w świetle dowodów mówiłem prawdę. Po prawie 10 latach procesu sąd uznał, że dołożyłem należytej staranności podczas uzasadniania moich racji oraz zwolnił mnie ze wszystkich kosztów sądowych. To również można interpretować jako moją wygraną.


Wyszkowski zapewnia, że nie da się zastraszyć groźbą procesu i po raz kolejny zmierzy się z Lechem Wałęsą w sądzie.

Z teścią całego pozwu można się zapoznać na stronie Krzysztofa Wyszkowskiego



 

Polecane
Emerytury
Stażowe