ROSJA GRA NA ZMĘCZENIE ZACHODU

ROSJA GRA NA ZMĘCZENIE ZACHODU

Proponuje lekturę zapisu mojego wywiadu dla Radia "Wnet". Miał on miejsce w ramach programu "Kurier w samo południe", a przeprowadziła go red. Magdalena Uchaniuk. Emisja "na żywo" - 5 października 2022.

 

Pan Ryszard Czarnecki europoseł Prawa i Sprawiedliwości, dzień dobry, Panie Pośle.

 

– Kłaniam się, dzień dobry, witam.

 

No właśnie, jakie wiadomości płyną z Brukseli, jeżeli chodzi o ten nowy, ósmy pakiet sankcji wdrożony, jeżeli właśnie chodzi o Rosję?

 

– Przede wszystkim jest kwestia tego, że Unia Europejska wydaje się być z pakietu na pakiet coraz bardziej podzielona w sprawie sankcji. Wynika to z tego, że politycy reagują, może muszą reagować na zmęczenie swoich społeczeństw. Zwracam uwagę na sondaże opinii publicznej, prowadzone systematycznie, co kilka tygodni, gdy chodzi o kwestię sankcji i tutaj widzimy w wielu krajach, nie w Polsce, nie w krajach bałtyckich, nie w krajach skandynawskich, ale w krajach takich, jak.Niemcy, Francja, Włochy, Austria, ale także z naszego regionu, takie kraje, jak Bułgaria, Słowacja, Czechy, Słowenia wzrost procent tych, którzy nie chcą nowych sankcji. Po drugie, to inne badanie, chcą złagodzenia sankcji, a po trzecie i tu jest największy wzrost, nie chcą dozbrajać Ukrainy. W związku z tym każdy kolejny pakiet sankcji, jest takim mniejszym minimum minimorum,  że tak powiem, tutaj ten kompromis jest mniejszy. Oprócz tego zwracam uwagę, że Unia Europejska przyjmuje kolejne pakiety sankcji, a jednocześnie łagodzi niektóre z nich, te sankcje zwłaszcza w obszarze energetycznym, pod pretekstem, czy z powodu ,aby zapewnić bezpieczną zimę. A więc z jednej strony na przykład wprowadza się sankcje -i słusznie i bardzo dobrze - na eksport złota z Rosji, bo to jest w ewidentny sposób, jakiś tam czynnik ważny dla gospodarki rosyjskiej, a z drugiej strony łagodzi się pewne sankcje, czy daje się pewnie takie okienka, czy lufcki, czy otwiera się drzwi w sankcjach,  gdy chodzi o kwestie energetyczne. To jest realny problem, bo prawą ręką się te sankcje, że tak powiem, kreuje, a lewą ręką wcześniej uchwalone sankcje zmniejsza.

 

 

To doprecyzujmy, Panie Pośle, o co dokładnie chodzi, jeżeli  mówi Pan o energetyce, to gdzie tutaj jest jakiś rozdźwięk?

 

– Był taki, mówię konkretnie o poluzowaniu w pakiecie poprzednim, gdzie wprowadzono pewne wyjątki od reguły tak, aby można było w sytuacjach specjalnych i wyjątkowych jednak dokonywać importu surowców z Rosji dla niektórych krajów. Tak samo wcześniej wprowadzano z kolei wyjątki, gdy chodzi o derogacje, gdy chodzi o eksport do Rosji pewnych towarów : słynna sprawa Włochy, które sobie zagwarantowały, nie rząd, który się tworzy- prawicowy, tylko lewicowy rząd, zagwarantował sobie możliwość eksportu towarów luksusowych odzieży, butów i tak dalej do Rosji, gdzie ta klasa średnia jest bardzo chłonna na kupno tego typu rzeczy. Czy Belgia też sobie coś zagwarantowała? W kraju, w którym jest bądź co bądź, siedziba Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego i szeregu agencji zagwarantowała sobie derogacje, wyjątek, gdy chodzi o możliwość eksportu diamentów z Antwerpii.

 

To, co jest najbardziej dotkliwe, Panie Pośle, jeżeli chodzi o ten nowy pakiet sankcji, o ten ósmy pakiet sankcji, co jest najbardziej dotkliwe, co najbardziej dotknie Rosję i Rosjan?

 

– Przede wszystkim w wymiarze politycznym to, że jest to wspólnie podjęta decyzja przez Unię Europejską, bo zmęczenie społeczeństw zachodnich, na co Rosja bardzo konsekwentnie gra, o czym się nie mówi, będzie prowadziło do tego, że te sankcje będzie coraz trudniej uchwalać A więc sukcesem Unii i czymś dla Rosji bardzo niedobrym jest to, że Unia Europejska jeszcze ponownie razem podejmuje decyzje, choć są tam kraje, które się bardzo różnią między sobą i to są kraje, które nawet ze soba sąsiadują. Weźmy np. Polskę i Słowację, gdzie w Polsce ma Pani poparcie rzędu 91 – 93% dla eksportu broni na Ukrainę i dla kolejnych sankcji, a na Słowacji ten współczynnik wynosi 48%,. A to jest kraj sąsiadujący z nami, to jest ten sam region, nie tylko Niemcy, o których się w Polsce dużo mówi i słusznie, czy Francja i Włochy, ale też kraje z naszego regionu są coraz bardziej zmęczone tymi sankcjami, o czym się w Polsce myślę, że mało mówi, a to może skutkować nie tylko zmianą rządów, zwracam na to, co się stało w Bułgarii, kiedy to rząd taki centrowy, tam jest szeroka koalicja centroprawicy i lewicy, ale z  centroprawicowym premierem Kiryłem Petkowem, został obalony przez prorosyjskiego prezydenta, który publicznie głosił, że Krym jest i ma pozostać rosyjski.

 

Panie Pośle, to w takiej sytuacji jeszcze może zacytujmy ambasadora Polski przy Unii Europejskiej, Andrzej Sadoś powiedział, że ten pakiet oczywiście mógłby być lepszy i że to nie jest ostatnie słowo Unii. Liczy Pan na to, że będą kolejne pakiety, że to się nie skończy, że ta formuła sankcji jednak będzie cały czas wdrażana i te nowe regulacje będą się pojawiały?

 

– Wie Pani, odpowiedź jest „tak, ale”. Tak, ale w moim przekonaniu sankcje będą na niższym poziomie, będą mniej ostre sankcje. Zgoda, w tym sensie, że rozbieżności między poszczególnymi krajami odnośnie niewerbalnego potępienia Rosji, bo to wszyscy mówią, to nic nie kosztuje, ale do wprowadzenia w życie pewnych kroków, które jednak spowodują zaciśnięcie pasa własnych obywateli, bo nie ma co ukrywać, że te sankcje wobec Rosji, to jest ulica dwukierunkowa, także to nas kosztuje, o tym mówił premier Morawiecki w swoim czasie i tę decyzje trzeba podejmować. Natomiast politycy, którzy reagują w sposób dość czuły na to, co sądzą wyborcy w Europie Zachodniej, a także w naszym regionie Europy, będą skłonni do coraz mniejszych poświęceń i wysiłków w kwestii sankcji, więc w związku z tym kolejne sankcje będą, ale to będzie minimum minimorum, mówiłem będzie coraz niższym poziomie. Ale dobrze, że Unia Europejska jednak cały czas mówi jednym głosem, nawet jeżeli nam się wydaje i słusznie, że te ostrze, jest powiedziałbym niezbyt głębokie, które uderza w gospodarkę i w prestiż Federacji Rosyjskiej.

 

Na koniec zapytam Panie Pośle, czy sprawa wczorajszego głosowania w parlamencie węgierskim, jest komentowana w Brukseli, jest komentowana w strukturach Unii Europejskiej, mówię o tym, że nie odbyła się wczoraj debata, została ona przesunięta, jeżeli chodzi o przynależenie czy przyłączenie Finlandii  i Szwecji do NATO, do Sojuszu Północnoatlantyckiego?

 

– To jest oczywista gra Budapesztu, która tak naprawdę nie ma wiele wspólnego, według mnie, z NATO, Helsinkami, Sztokholmem itd. To jest element pewnej gry, którą Budapeszt prowadzi albo prowadzić musi w kwestii tego, co wobec niego jest czynione ze strony Zachodu, mówiąc konkretnie Unii Europejskiej. To znaczy, że te finansowe sankcje wobec Węgier ze strony Brukseli, doczekały się pewnej jakiejś quasi-retorsji, symbolicznej oczywiście ze strony Budapesztu. Oczywiście możemy potępiać stosunek Orbana i FIDESZ-u, oficjalnych władz Węgier wobec Rosji, natomiast zwracam uwagę, że te działania podjęte przeciwko Budapesztowi teraz, w tym momencie przez Komisję Europejskiej, są fatalne decyzją, bo one skutkują  to było dość oczywiste, właśnie takim trochę łamaniem jedności po naszej unijnej stronie, gdy chodzi o Rosję. Skądinąd pamiętam taką sytuację sprzed lat 30, gdy Hiszpania zawetowała, na krótko, ale zawetowała, podpisanie układu stowarzyszeniowego między Wspólnotami Europejskimi czyli wtedy „Piętnastką” a Polską, Węgrami i wtedy jeszcze istniejącą Czechosłowacją, ponieważ dla nich liczyło się coś zupełnie innego, tam nie chodziło o to, żeby blokować Warszawę, Pragę, czy Budapeszt, tylko chodziło o to, żeby uzyskać większe akweny połowowe dla rybaków hiszpańskich. Tu jest podobna sytuacja :  Węgrom nie chodzi wcale naprawdę o rozszerzanie NATO, bo to dla nich wydaje się być oczywiste, natomiast chodzi o to, że chcą przy tej okazji, kiedy są „under fire”, „pod ogniem” Zachodu, szeroko rozumianego -.coś ugrać dla siebie.

 

Bardzo dziękuję za ten głos. Ryszard Czarnecki europoseł Prawa i Sprawiedliwości, dziękuję za rozmowę.

 

– Dziękuję bardzo, kłaniam się.


 

POLECANE
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu Wiadomości
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu

W Polsce ok. 40 proc. rodziców regularnie udostępnia publicznie zdjęcia dzieci, nie zdając sobie sprawy, że wizerunek może być kopiowany lub wykorzystany bez ich kontroli. Eksperci przestrzegają, że każde zdjęcie opublikowane w sieci zostawia trwały cyfrowy ślad na lata.

Nie żyje słynny szkocki piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje słynny szkocki piłkarz

W wieku 72 lat zmarł były szkocki piłkarz John Robertson. Największe sukcesy odniósł w barwach Nottingham Forest, z którym w 1979 i 1980 roku wygrywał Puchar Europy, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. W 1980 zdobył bramkę w finale z Hamburgerem SV, zakończonym wynikiem 1:0.

Bez spiny. Doda opublikowała nietypowe zdjęcie Wiadomości
"Bez spiny". Doda opublikowała nietypowe zdjęcie

Doda, postanowiła spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Piosenkarka wróciła do domu w Ciechanowie, gdzie świętuje w gronie najbliższych.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

Brytyjski monarcha Karol III w czwartkowym orędziu bożonarodzeniowym podkreślił potrzebę życzliwości, współczucia oraz nadziej w „czasach niepewności”. W wyemitowanym w czwartek w mediach przesłaniu stwierdził, że „historie o triumfie odwagi nad przeciwnościami” dają mu nadzieję.

Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro tylko u nas
Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro

Bułgaria od 1 stycznia 2026 roku wejdzie do strefy euro, mimo politycznego chaosu i sprzeciwu dużej części społeczeństwa. Decyzja forsowana przez obóz Bojko Borisowa pokazuje skuteczność wpływów Berlina w Europie Środkowo-Wschodniej i rodzi pytania o suwerenność państw regionu oraz cenę, jaką płacą za integrację walutową.

Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty Wiadomości
Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty

Policjanci z Łodzi zakończyli wielomiesięczne działania dotyczące serii włamań, do których dochodziło na terenie dzielnicy Polesie. W efekcie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który - jak ustalili śledczy - miał uczynić z przestępstw stałe źródło dochodu.

Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State gorące
Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State

Niemiecka gospodarka traci impet, a kolejne decyzje polityczne i energetyczne pogłębiają kryzys największej gospodarki Europy. Publicysta Zygfryd Czaban stawia tezę, że problemem nie są wyłącznie regulacje klimatyczne, lecz głębszy rozpad niemieckiego modelu państwa, który przez dekady gwarantował stabilność i rozwój.

Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON Wiadomości
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON

Wszystkie prowokacje nad Bałtykiem oraz przy granicy z Białorusią były pod pełną kontrolą Wojska Polskiego - poinformował w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz m.in. po tym, jak polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP.

Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala Wiadomości
Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala

Spokojny wigilijny wieczór w jednym z domów w Pruszkowie zakończył się dramatem. Podczas rodzinnej kolacji doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego poparzone zostało małe dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północno-wschodnia Europa pozostanie pod wpływem niżu z ośrodkiem nad Morzem Barentsa. Również krańce południowo zachodnie kontynentu są pod wpływem niżu z ośrodkiem w rejonie Balearów. Dalsza część kontynentu pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego wyżu z centrum w okolicach Szkocji. Polska jest pod wpływem tego wyżu, w mroźnym powietrzu arktycznym. Jednak po południu z północy zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze polarne.

REKLAMA

ROSJA GRA NA ZMĘCZENIE ZACHODU

ROSJA GRA NA ZMĘCZENIE ZACHODU

Proponuje lekturę zapisu mojego wywiadu dla Radia "Wnet". Miał on miejsce w ramach programu "Kurier w samo południe", a przeprowadziła go red. Magdalena Uchaniuk. Emisja "na żywo" - 5 października 2022.

 

Pan Ryszard Czarnecki europoseł Prawa i Sprawiedliwości, dzień dobry, Panie Pośle.

 

– Kłaniam się, dzień dobry, witam.

 

No właśnie, jakie wiadomości płyną z Brukseli, jeżeli chodzi o ten nowy, ósmy pakiet sankcji wdrożony, jeżeli właśnie chodzi o Rosję?

 

– Przede wszystkim jest kwestia tego, że Unia Europejska wydaje się być z pakietu na pakiet coraz bardziej podzielona w sprawie sankcji. Wynika to z tego, że politycy reagują, może muszą reagować na zmęczenie swoich społeczeństw. Zwracam uwagę na sondaże opinii publicznej, prowadzone systematycznie, co kilka tygodni, gdy chodzi o kwestię sankcji i tutaj widzimy w wielu krajach, nie w Polsce, nie w krajach bałtyckich, nie w krajach skandynawskich, ale w krajach takich, jak.Niemcy, Francja, Włochy, Austria, ale także z naszego regionu, takie kraje, jak Bułgaria, Słowacja, Czechy, Słowenia wzrost procent tych, którzy nie chcą nowych sankcji. Po drugie, to inne badanie, chcą złagodzenia sankcji, a po trzecie i tu jest największy wzrost, nie chcą dozbrajać Ukrainy. W związku z tym każdy kolejny pakiet sankcji, jest takim mniejszym minimum minimorum,  że tak powiem, tutaj ten kompromis jest mniejszy. Oprócz tego zwracam uwagę, że Unia Europejska przyjmuje kolejne pakiety sankcji, a jednocześnie łagodzi niektóre z nich, te sankcje zwłaszcza w obszarze energetycznym, pod pretekstem, czy z powodu ,aby zapewnić bezpieczną zimę. A więc z jednej strony na przykład wprowadza się sankcje -i słusznie i bardzo dobrze - na eksport złota z Rosji, bo to jest w ewidentny sposób, jakiś tam czynnik ważny dla gospodarki rosyjskiej, a z drugiej strony łagodzi się pewne sankcje, czy daje się pewnie takie okienka, czy lufcki, czy otwiera się drzwi w sankcjach,  gdy chodzi o kwestie energetyczne. To jest realny problem, bo prawą ręką się te sankcje, że tak powiem, kreuje, a lewą ręką wcześniej uchwalone sankcje zmniejsza.

 

 

To doprecyzujmy, Panie Pośle, o co dokładnie chodzi, jeżeli  mówi Pan o energetyce, to gdzie tutaj jest jakiś rozdźwięk?

 

– Był taki, mówię konkretnie o poluzowaniu w pakiecie poprzednim, gdzie wprowadzono pewne wyjątki od reguły tak, aby można było w sytuacjach specjalnych i wyjątkowych jednak dokonywać importu surowców z Rosji dla niektórych krajów. Tak samo wcześniej wprowadzano z kolei wyjątki, gdy chodzi o derogacje, gdy chodzi o eksport do Rosji pewnych towarów : słynna sprawa Włochy, które sobie zagwarantowały, nie rząd, który się tworzy- prawicowy, tylko lewicowy rząd, zagwarantował sobie możliwość eksportu towarów luksusowych odzieży, butów i tak dalej do Rosji, gdzie ta klasa średnia jest bardzo chłonna na kupno tego typu rzeczy. Czy Belgia też sobie coś zagwarantowała? W kraju, w którym jest bądź co bądź, siedziba Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego i szeregu agencji zagwarantowała sobie derogacje, wyjątek, gdy chodzi o możliwość eksportu diamentów z Antwerpii.

 

To, co jest najbardziej dotkliwe, Panie Pośle, jeżeli chodzi o ten nowy pakiet sankcji, o ten ósmy pakiet sankcji, co jest najbardziej dotkliwe, co najbardziej dotknie Rosję i Rosjan?

 

– Przede wszystkim w wymiarze politycznym to, że jest to wspólnie podjęta decyzja przez Unię Europejską, bo zmęczenie społeczeństw zachodnich, na co Rosja bardzo konsekwentnie gra, o czym się nie mówi, będzie prowadziło do tego, że te sankcje będzie coraz trudniej uchwalać A więc sukcesem Unii i czymś dla Rosji bardzo niedobrym jest to, że Unia Europejska jeszcze ponownie razem podejmuje decyzje, choć są tam kraje, które się bardzo różnią między sobą i to są kraje, które nawet ze soba sąsiadują. Weźmy np. Polskę i Słowację, gdzie w Polsce ma Pani poparcie rzędu 91 – 93% dla eksportu broni na Ukrainę i dla kolejnych sankcji, a na Słowacji ten współczynnik wynosi 48%,. A to jest kraj sąsiadujący z nami, to jest ten sam region, nie tylko Niemcy, o których się w Polsce dużo mówi i słusznie, czy Francja i Włochy, ale też kraje z naszego regionu są coraz bardziej zmęczone tymi sankcjami, o czym się w Polsce myślę, że mało mówi, a to może skutkować nie tylko zmianą rządów, zwracam na to, co się stało w Bułgarii, kiedy to rząd taki centrowy, tam jest szeroka koalicja centroprawicy i lewicy, ale z  centroprawicowym premierem Kiryłem Petkowem, został obalony przez prorosyjskiego prezydenta, który publicznie głosił, że Krym jest i ma pozostać rosyjski.

 

Panie Pośle, to w takiej sytuacji jeszcze może zacytujmy ambasadora Polski przy Unii Europejskiej, Andrzej Sadoś powiedział, że ten pakiet oczywiście mógłby być lepszy i że to nie jest ostatnie słowo Unii. Liczy Pan na to, że będą kolejne pakiety, że to się nie skończy, że ta formuła sankcji jednak będzie cały czas wdrażana i te nowe regulacje będą się pojawiały?

 

– Wie Pani, odpowiedź jest „tak, ale”. Tak, ale w moim przekonaniu sankcje będą na niższym poziomie, będą mniej ostre sankcje. Zgoda, w tym sensie, że rozbieżności między poszczególnymi krajami odnośnie niewerbalnego potępienia Rosji, bo to wszyscy mówią, to nic nie kosztuje, ale do wprowadzenia w życie pewnych kroków, które jednak spowodują zaciśnięcie pasa własnych obywateli, bo nie ma co ukrywać, że te sankcje wobec Rosji, to jest ulica dwukierunkowa, także to nas kosztuje, o tym mówił premier Morawiecki w swoim czasie i tę decyzje trzeba podejmować. Natomiast politycy, którzy reagują w sposób dość czuły na to, co sądzą wyborcy w Europie Zachodniej, a także w naszym regionie Europy, będą skłonni do coraz mniejszych poświęceń i wysiłków w kwestii sankcji, więc w związku z tym kolejne sankcje będą, ale to będzie minimum minimorum, mówiłem będzie coraz niższym poziomie. Ale dobrze, że Unia Europejska jednak cały czas mówi jednym głosem, nawet jeżeli nam się wydaje i słusznie, że te ostrze, jest powiedziałbym niezbyt głębokie, które uderza w gospodarkę i w prestiż Federacji Rosyjskiej.

 

Na koniec zapytam Panie Pośle, czy sprawa wczorajszego głosowania w parlamencie węgierskim, jest komentowana w Brukseli, jest komentowana w strukturach Unii Europejskiej, mówię o tym, że nie odbyła się wczoraj debata, została ona przesunięta, jeżeli chodzi o przynależenie czy przyłączenie Finlandii  i Szwecji do NATO, do Sojuszu Północnoatlantyckiego?

 

– To jest oczywista gra Budapesztu, która tak naprawdę nie ma wiele wspólnego, według mnie, z NATO, Helsinkami, Sztokholmem itd. To jest element pewnej gry, którą Budapeszt prowadzi albo prowadzić musi w kwestii tego, co wobec niego jest czynione ze strony Zachodu, mówiąc konkretnie Unii Europejskiej. To znaczy, że te finansowe sankcje wobec Węgier ze strony Brukseli, doczekały się pewnej jakiejś quasi-retorsji, symbolicznej oczywiście ze strony Budapesztu. Oczywiście możemy potępiać stosunek Orbana i FIDESZ-u, oficjalnych władz Węgier wobec Rosji, natomiast zwracam uwagę, że te działania podjęte przeciwko Budapesztowi teraz, w tym momencie przez Komisję Europejskiej, są fatalne decyzją, bo one skutkują  to było dość oczywiste, właśnie takim trochę łamaniem jedności po naszej unijnej stronie, gdy chodzi o Rosję. Skądinąd pamiętam taką sytuację sprzed lat 30, gdy Hiszpania zawetowała, na krótko, ale zawetowała, podpisanie układu stowarzyszeniowego między Wspólnotami Europejskimi czyli wtedy „Piętnastką” a Polską, Węgrami i wtedy jeszcze istniejącą Czechosłowacją, ponieważ dla nich liczyło się coś zupełnie innego, tam nie chodziło o to, żeby blokować Warszawę, Pragę, czy Budapeszt, tylko chodziło o to, żeby uzyskać większe akweny połowowe dla rybaków hiszpańskich. Tu jest podobna sytuacja :  Węgrom nie chodzi wcale naprawdę o rozszerzanie NATO, bo to dla nich wydaje się być oczywiste, natomiast chodzi o to, że chcą przy tej okazji, kiedy są „under fire”, „pod ogniem” Zachodu, szeroko rozumianego -.coś ugrać dla siebie.

 

Bardzo dziękuję za ten głos. Ryszard Czarnecki europoseł Prawa i Sprawiedliwości, dziękuję za rozmowę.

 

– Dziękuję bardzo, kłaniam się.



 

Polecane