Wydział UW zapewnia studentów, że nie wyciągnie konsekwencji za udział w "czarnym poniedziałku"
Komunikat dziekana Wydziału Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego jest napisany bardzo zachowawczo, ale nie pozostawia wątpliwości co do intencji. Studenci nieobecności w czwartek 3 października nie będą mieli zaliczonej jako nieusprawiedliwionej.
Szanowni Państwo,
W związku z bardzo licznymi sygnałami, jakie odbieramy od pracowników i studentów, musimy liczyć się w dniu 3. października br. ze znaczną absencją pracowników administracji, pracowników naukowo-dydaktycznych oraz studentów. W związku z tym informuję, że w poniedziałek, 3. października, mogą wystąpić znaczne ograniczenia w funkcjonowaniu administracji Wydziału oraz jego poszczególnych jednostek. W chwili obecnej nie jesteśmy także w stanie przewidzieć, które z zajęć dydaktycznych odbędą się. Informuję także, że ze względów organizacyjnych oraz formalno-prawnych, Wydział nie będzie w stanie zapewnić zastępstw pracowników, którzy w poniedziałek przedłożą zawiadomienie o wykorzystaniu jednodniowego urlopu na żądanie. Ponieważ Wydział nie może zagwarantować regularnego trybu przeprowadzenia zajęć dydaktycznych, nie dostrzegamy podstawy prawnej do uznania nieobecności studentów na zajęciach jako nieobecności nieusprawiedliwionej.
Wyrażanie, w tym publiczne wyrażanie poglądów politycznychy, jest jednym z podstawowych praw obywatelskich, ale czy do polityki powinny mieszać się uczelnie, ze szczególnym uwzględnieniem uczelni publicznych?
Źródło: wls.uw.edu.pl