Feministki anno domini 2022

W poniedziałek 28 listopada środowiska feministyczne planują w Krakowie manifestację. Jak napisali organizatorzy marszu celem imprezy jest „upamiętnienie 104 rocznicy wywalczenia przez Polki praw wyborczych, wyrażenie niezgody na dyskryminujące wobec kobiet i mniejszości wypowiedzi oraz działania ze strony osób publicznych”. – Czytam tę argumentację i zastanawiam się kto to wymyślił? Może gdyby napisano, że chodzi o uczczenie rocznicy uzyskania przez Polki praw wyborczych nie miałbym nic przeciwko temu. Ale „wywalczenia”!? Z kim? Przez kogo?

Czy te kilkanaście dni po odzyskaniu przez Polskę, a więc i Polki niepodległości, były tak brzemienne w walki o prawa wyborcze, że po ponad wieku należy tworzyć ich apoteozę? W państwie, które nie miało jeszcze określonych granic, którego administracja dopiero się tworzyła, a jedyną rzeczywistą władzą był Naczelnik Państwa Józef Piłsudski i nowo powołany rząd? A ile było tych, jak wtedy mówiono, sufrażystek, które tak zaciekle „walczyły” te kilkanaście dni zanim przygotowano i złożono do podpisu przez Naczelnika dekretu dotyczącego rozpisania wyborów do Sejmu Ustawodawczego? Już bardziej jestem skłonny uznać, że zapis ten dotyczący równouprawnienia kobiet w polskim życiu politycznym wynikał z doświadczenia Naczelnika, który w swej działalności konspiracyjnej i rewolucyjnej wielokrotnie współpracował z kobietami, które narażały swoje życie i zdrowie dla urzeczywistnienia wyznawanych ideałów. Być może należałoby tę decyzję zawdzięczać także ówczesnej żonie Naczelnika, którą poznał właśnie w trakcie pracy konspiracyjnej. Czy dzisiejsze „bojowniczki” o prawa kobiet podążając ul. Piłsudskiego zdobędą się na to, by złożyć choćby niewielką wiązankę kwiatów pod pomnikiem Marszałka, który przed laty podpisał wspomniany już dekret? Czy też znów, jak to jest we zwyczaju współczesnych emancypantek, zamiast podziękowań usłyszymy język, jakiego przed stu laty wstydziłby się każdy ówczesny przeciętny mężczyzna, pomijając margines społeczny? Jeśli o to prowadzona była ta „walka” by kobiety mogły używać języka znanego dotychczas spod budki z piwem, to może nie warto dziś obchodzić tak „doniosłej” rocznicy? No, chyba, że mówienie o tym, że współczesne kobiety używają wulgarnego języka zostanie potraktowany, jako akt dyskryminacji kobiet, tak, jak to stało się z wypowiedzią o nadmiernym piciu przez nie alkoholu i przeciwko czemu też chcą w poniedziałek protestować te „odważne bojowniczki”, które w ramach równouprawnienia mogą być wulgarne, mogą przeklinać i upijać się, byle tylko o tym nie mówić, jako o problemie społecznym, bo wówczas to dyskryminacja!


 

POLECANE
Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. Chudszy od rządowego o 90 stron z ostatniej chwili
Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. "Chudszy" od rządowego o 90 stron

W czwartek po południu do Sejmu trafił prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny energii. Jak przekazał szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, kwestie cen prądu mieszczą się na 8 stronach. Dla porównania, rządowy projekt liczył niemal 100 stron.

ZUS wydał pilny komunikat ws. L4 z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat ws. L4

W pierwszym półroczu 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odzyskał łącznie 150,5 mln zł. To efekt intensywnych kontroli zwolnień lekarskich oraz obniżenia świadczeń wypłacanych po zakończeniu zatrudnienia. ZUS coraz częściej ujawnia przypadki, w których zwolnienia L4 wykorzystywane są do dorabiania, podróży czy prowadzenia działalności gospodarczej.

Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: Rząd się nie podda z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: "Rząd się nie podda"

– Rząd się nie podda. Ministerstwo Klimatu i Środowiska dalej będzie pracować nad ustawą o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie – skomentowała czwartkowe weto prezydenta minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu

Konieczna jest uzupełniająca opinia biegłych badających wypadki drogowe – uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku, w procesie apelacyjnym Włodzimierza Cimoszewicza. Były premier w pierwszej instancji został nieprawomocnie uniewinniony od zarzutu potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych.

Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego Słowika z ostatniej chwili
Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego "Słowika"

Policjanci zatrzymali trzech byłych gangsterów, którzy próbowali wymusić 100 tys. zł od warszawskiego przedsiębiorcy. Do zatrzymania doszło w hotelu podczas przekazania gotówki. Wśród zatrzymanych jest Andrzej Z. ps. "Słowik", jeden z najbardziej znanych przywódców w Polsce.

PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty z ostatniej chwili
PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty

PZPN zawiesił piłkarza Sokoła Kleczew za podejrzenie match-fixingu. Sprawa trafiła do organów ścigania – informuje w czwartek PZPN.

UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa? z ostatniej chwili
UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa?

Raków Częstochowa został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 40 tys. euro za incydenty z udziałem kibiców podczas meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy z Maccabi Hajfa, rozegranego 14 sierpnia w węgierskim Debreczynie. Na razie federacja nie mówi o wymiarze kary dla izraelskiego klubu, którego kibice wywiesili podczas meczu z Rakowem skandaliczny transparent i prowokowali polskich kibiców.  

Wiadomości
Mateusz Morawiecki na Forum w Karpaczu odpowie na pytanie, czy Polska może być liderem regionu

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu będzie areną jednej z najważniejszych debat o przyszłości Polski. Już we wtorek, 2 września, byli premierzy i ministrowie gospodarki, w tym Mateusz Morawiecki i Grzegorz W. Kołodko, zmierzą się z kluczowym pytaniem: Czy Polska, po dekadach dynamicznego wzrostu, wciąż ma potencjał, by zostać gospodarczą potęgą regionu? Dyskusja zapowiada się niezwykle interesująco, bo wnioski po niej mogą natchnąć do obrania kierunku rozwoju naszego kraju na najbliższe lata.

Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot z ostatniej chwili
Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek, że Holandia zadeklarowała wsparcie systemów zabezpieczających polską przestrzeń powietrzną. – Od grudnia dwa zestawy systemu Patriot będą rozmieszczone w Polsce, a wraz z nimi przybędzie 300 holenderskich żołnierzy – dodał.

Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii z ostatniej chwili
Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii

Karol Nawrocki ogłosił w czwartek, że nie podpisze ustawy wiatrakowej. ''To oczywiste, że ludzie nie chcą mieć obok swoich domów wiatraków. Jestem głosem Polaków i tak na to patrzę, że tam gdzie możemy Polskę wzmocnić, będziemy to robić'' – napisał prezydent. 

REKLAMA

Feministki anno domini 2022

W poniedziałek 28 listopada środowiska feministyczne planują w Krakowie manifestację. Jak napisali organizatorzy marszu celem imprezy jest „upamiętnienie 104 rocznicy wywalczenia przez Polki praw wyborczych, wyrażenie niezgody na dyskryminujące wobec kobiet i mniejszości wypowiedzi oraz działania ze strony osób publicznych”. – Czytam tę argumentację i zastanawiam się kto to wymyślił? Może gdyby napisano, że chodzi o uczczenie rocznicy uzyskania przez Polki praw wyborczych nie miałbym nic przeciwko temu. Ale „wywalczenia”!? Z kim? Przez kogo?

Czy te kilkanaście dni po odzyskaniu przez Polskę, a więc i Polki niepodległości, były tak brzemienne w walki o prawa wyborcze, że po ponad wieku należy tworzyć ich apoteozę? W państwie, które nie miało jeszcze określonych granic, którego administracja dopiero się tworzyła, a jedyną rzeczywistą władzą był Naczelnik Państwa Józef Piłsudski i nowo powołany rząd? A ile było tych, jak wtedy mówiono, sufrażystek, które tak zaciekle „walczyły” te kilkanaście dni zanim przygotowano i złożono do podpisu przez Naczelnika dekretu dotyczącego rozpisania wyborów do Sejmu Ustawodawczego? Już bardziej jestem skłonny uznać, że zapis ten dotyczący równouprawnienia kobiet w polskim życiu politycznym wynikał z doświadczenia Naczelnika, który w swej działalności konspiracyjnej i rewolucyjnej wielokrotnie współpracował z kobietami, które narażały swoje życie i zdrowie dla urzeczywistnienia wyznawanych ideałów. Być może należałoby tę decyzję zawdzięczać także ówczesnej żonie Naczelnika, którą poznał właśnie w trakcie pracy konspiracyjnej. Czy dzisiejsze „bojowniczki” o prawa kobiet podążając ul. Piłsudskiego zdobędą się na to, by złożyć choćby niewielką wiązankę kwiatów pod pomnikiem Marszałka, który przed laty podpisał wspomniany już dekret? Czy też znów, jak to jest we zwyczaju współczesnych emancypantek, zamiast podziękowań usłyszymy język, jakiego przed stu laty wstydziłby się każdy ówczesny przeciętny mężczyzna, pomijając margines społeczny? Jeśli o to prowadzona była ta „walka” by kobiety mogły używać języka znanego dotychczas spod budki z piwem, to może nie warto dziś obchodzić tak „doniosłej” rocznicy? No, chyba, że mówienie o tym, że współczesne kobiety używają wulgarnego języka zostanie potraktowany, jako akt dyskryminacji kobiet, tak, jak to stało się z wypowiedzią o nadmiernym piciu przez nie alkoholu i przeciwko czemu też chcą w poniedziałek protestować te „odważne bojowniczki”, które w ramach równouprawnienia mogą być wulgarne, mogą przeklinać i upijać się, byle tylko o tym nie mówić, jako o problemie społecznym, bo wówczas to dyskryminacja!



 

Polecane
Emerytury
Stażowe