Tusk ws. porozumienia klimatycznego: "To, co niektórzy uważali za niemożliwe, jest teraz rzeczywistością"
„To historyczny dzień (..) możemy dziś pokazać nasze globalne przywództwo w sprawie działań klimatycznych”
— podkreślił na konferencji prasowej w Brukseli unijny komisarz ds. działań klimatycznych Miguel Canete.
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk, komentując decyzje ministrów, napisał na Twitterze:
„To, co niektórzy uważali za niemożliwe, jest teraz rzeczywistością”.
Szybka ratyfikacja porozumienia paryskiego stała się dla UE sprawą niemalże honorową, gdy umowę tę zatwierdzili na początku września dwaj najwięksi emitenci gazów cieplarnianych na świecie, USA i Chiny.
Przeprowadzenie ratyfikacji przez 28 państw członkowskich jeszcze przed listopadowym szczytem klimatycznym w Maroku było nierealne. A to właśnie tam odbędzie się pierwsze spotkanie stron, które zatwierdziły umowę z francuskiej stolicy.
Polska przy okazji piątkowego nadzwyczajnego spotkania ministrów zabiegała o uwzględnianie przez UE specyfiki opartej na węglu gospodarki. Szyszko przekonywał, że zgoda wśród krajów UE jest sukcesem.
Polskie interesy będą zabezpieczone. Będziemy realizowali politykę klimatyczno-energetyczną na bazie własnych zasobów energetycznych, na bazie własnych uwarunkowań
— powiedział dziennikarzom w Brukseli szef resortu środowiska.
Przyznał, że Polska musi zamykać przestarzałe bloki energetyczne oparte na węglu, ale po to, żeby budować nowe, bardziej efektywne i mniej emisyjne.
Węgiel kamienny musi być gwarantem bezpieczeństwa energetycznego Polski
— zaznaczył Szyszko.
W przyjętej przez unijnych ministrów środowiska deklaracji dołączonej do zgody na ratyfikację podkreślono, że poziom redukcji emisji dla każdego z krajów członkowskich w ramach celu UE na 2030 rok zostanie ustalony z odwołaniem się do specyfiki miksu energetycznego państw członkowskich.
Szyszko przekonywał, że to gwarancja, iż każde z państw ma prawo zmniejszać emisję „na bazie swoich możliwości”.
Polskie możliwości to z jednej strony nowe technologie, a z drugiej strony wykorzystywanie lasów po to, żeby pochłaniać CO2
— tłumaczył.