CO MA HAMAS DO KIJOWA CZYLI GLOBALNE SZACHY

CO MA HAMAS DO KIJOWA CZYLI GLOBALNE SZACHY

Świat dzisiaj to globalna szachownica, po której hetman (czy jak to się drzewiej mówiło: „królówka”), wieża czy  goniec mogą hasać po niej całej, choć w różny sposób. Objaśnię tę metaforę: te kluczowe figury szachowe to dziś najważniejsze globalne mocarstwa, zaś to, co dzieje się dziś na Bliskim Wschodzie, ma i będzie miało jeszcze większe reperkusje w Europie Wschodniej, w krajach UE, czy szerzej: Starego Kontynentu. Tak samo rywalizacja amerykańsko-chińska w Azji i tworzenie tzw. azjatyckiego NATO składającego się oczywiście nieformalnie z Japonii, Korei Południowej, Indonezji i może innych państw, w oczywisty sposób z
nakręci rywalizację Waszyngton-Pekin na innych kontynentach, choćby na kontynencie afrykańskim. Skądinąd na „Czarnym Lądzie”, jak to mówiono przed idiotyczną „polityczną poprawnością”, Chiny działają dużo mniej spektakularnie niż Rosja, ale dużo bardziej skutecznie i poszerzają obszar swoich wpływów ekonomiczno-finansowych (inwestycje, długoterminowe pożyczki), a zatem politycznych, tymczasem wpływy Stanów Zjednoczonych Ameryki na pewno się nie powiększają, a może nawet zmniejszają.
Co zatem stanie się, jeśli Izrael w odpowiedzi na wcześniejszy atak Hamasu zajmie Strefę Gazy? A może i Zachodni Brzeg? Reperkusje tego w Europie Zachodniej (i pewnie nie tylko) będą oczywiste: nie tylko demonstracje solidarności świata arabskiego z ich braćmi w wierze w Palestynie, ale także zamachy terrorystyczne, co zresztą już miało miejsce we Francji i Belgii.

Wczoraj w niemieckiej telewizję po raz pierwszy od rozpoczęcia wojny izraelsko-palestyńskiej zobaczyłem reportaż z Kijowa. Oczywiście nie śledzę od rana do nocy tego, co transmitują kanały telewizyjne w RFN, ale przecież różnice widać gołym okiem: jeszcze niedawno Ukraina w transmisjach TV na całym świecie, a ściślej biorąc: na całym świecie Zachodu, była niemal codziennie – a teraz jest już „od wielkiego dzwonu”. Ba, w niedziele wieczorem w państwowej francuskiej telewizji LCI były minister edukacji, filozof i historyk Luc Ferry ni stąd ni zowąd przypomniał o… antysemickich pogromach na Ukrainie. Akurat mówił prawdę, tyle że występuje on w tym programie od lat i słowem o tym się nie zająknął. To też przykład przesunięcia „wajchy medialnej”.

Skoro już była mowa o Chinach, to można to wszystko spuentować... chińskim przekleństwem: „Obyś żył w ciekawych czasach”. Cóż, w takich właśnie żyjemy.


*tekst ukazał się w dwutygodniku „Prawda jest ciekawa” (30.10.2023)


 

POLECANE
Obowiązkowa kwalifikacja wojskowa w 2026 roku. Wezwania już w styczniu pilne
Obowiązkowa kwalifikacja wojskowa w 2026 roku. Wezwania już w styczniu

W 2026 roku w całej Polsce przeprowadzona zostanie kwalifikacja wojskowa, obejmująca około 235 tys. osób. Procedura ma charakter obowiązkowy i dotyczy nie tylko 18-latków, ale także starszych roczników oraz wybranych grup kobiet. Ministerstwo Obrony ujawniło projekt rozporządzenia, który wyznacza rekordową liczbę powołań.

Nowa lista leków refundowanych od stycznia. Ministerstwo podaje szczegóły Wiadomości
Nowa lista leków refundowanych od stycznia. Ministerstwo podaje szczegóły

Od 1 stycznia pacjenci zyskają dostęp do 24 nowych terapii objętych refundacją. Ministerstwo Zdrowia zaprezentowało nową listę leków, podkreślając konieczność kontroli kosztów w systemie ochrony zdrowia.

Spotkanie Trump–Zełenski. Kreml zabrał głos z ostatniej chwili
Spotkanie Trump–Zełenski. Kreml zabrał głos

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując w poniedziałek niedzielne spotkanie prezydentów USA i Ukrainy na Florydzie, wyraził przekonanie, że Ukraina powinna wycofać swoich żołnierzy z całego terytorium Donbasu – przekazała Agencja Reutera.

Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury pilne
Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury

Prokuratura przesłuchuje dziennikarzy i pracowników Telewizji Polskiej w sprawie umów zawieranych za poprzedniej władzy. Śledztwo dotyczy działalności administracyjnej spółki i obejmuje także osoby, które nie podejmowały decyzji finansowych.

Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE tylko u nas
Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE
Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat

W poniedziałek 29 grudnia mieszkańcy kilku krakowskich dzielnic skarżą się na brak wody. Wodociągi Miasta Krakowa odnotowały problemy i przekazały, że przewidywany czas przywrócenia dostaw wody to godz. 13.

Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć z ostatniej chwili
Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć

W sprawach kluczowych dla bezpieczeństwa państwa potrzebna jest współpraca, a nie publiczne wpisy. Prezydencki minister Marcin Przydacz wprost odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi, apelując o przekazywanie informacji z międzynarodowych spotkań.

Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder gorące
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.

Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera z ostatniej chwili
Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera

Czy gospodarka w Polsce zmierza w dobrą stronę? Odpowiedzi negatywnych wskazała łącznie ponad połowa respondentów – wynika z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line pilne
Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line

Na Bałtyku ogłoszono alarm „człowiek za burtą”. W rejonie niemieckiej Rugii jeden z pasażerów promu Skania znalazł się w wodzie. Kilkugodzinna akcja ratunkowa, prowadzona w trudnych warunkach pogodowych, nie przyniosła rezultatu.

REKLAMA

CO MA HAMAS DO KIJOWA CZYLI GLOBALNE SZACHY

CO MA HAMAS DO KIJOWA CZYLI GLOBALNE SZACHY

Świat dzisiaj to globalna szachownica, po której hetman (czy jak to się drzewiej mówiło: „królówka”), wieża czy  goniec mogą hasać po niej całej, choć w różny sposób. Objaśnię tę metaforę: te kluczowe figury szachowe to dziś najważniejsze globalne mocarstwa, zaś to, co dzieje się dziś na Bliskim Wschodzie, ma i będzie miało jeszcze większe reperkusje w Europie Wschodniej, w krajach UE, czy szerzej: Starego Kontynentu. Tak samo rywalizacja amerykańsko-chińska w Azji i tworzenie tzw. azjatyckiego NATO składającego się oczywiście nieformalnie z Japonii, Korei Południowej, Indonezji i może innych państw, w oczywisty sposób z
nakręci rywalizację Waszyngton-Pekin na innych kontynentach, choćby na kontynencie afrykańskim. Skądinąd na „Czarnym Lądzie”, jak to mówiono przed idiotyczną „polityczną poprawnością”, Chiny działają dużo mniej spektakularnie niż Rosja, ale dużo bardziej skutecznie i poszerzają obszar swoich wpływów ekonomiczno-finansowych (inwestycje, długoterminowe pożyczki), a zatem politycznych, tymczasem wpływy Stanów Zjednoczonych Ameryki na pewno się nie powiększają, a może nawet zmniejszają.
Co zatem stanie się, jeśli Izrael w odpowiedzi na wcześniejszy atak Hamasu zajmie Strefę Gazy? A może i Zachodni Brzeg? Reperkusje tego w Europie Zachodniej (i pewnie nie tylko) będą oczywiste: nie tylko demonstracje solidarności świata arabskiego z ich braćmi w wierze w Palestynie, ale także zamachy terrorystyczne, co zresztą już miało miejsce we Francji i Belgii.

Wczoraj w niemieckiej telewizję po raz pierwszy od rozpoczęcia wojny izraelsko-palestyńskiej zobaczyłem reportaż z Kijowa. Oczywiście nie śledzę od rana do nocy tego, co transmitują kanały telewizyjne w RFN, ale przecież różnice widać gołym okiem: jeszcze niedawno Ukraina w transmisjach TV na całym świecie, a ściślej biorąc: na całym świecie Zachodu, była niemal codziennie – a teraz jest już „od wielkiego dzwonu”. Ba, w niedziele wieczorem w państwowej francuskiej telewizji LCI były minister edukacji, filozof i historyk Luc Ferry ni stąd ni zowąd przypomniał o… antysemickich pogromach na Ukrainie. Akurat mówił prawdę, tyle że występuje on w tym programie od lat i słowem o tym się nie zająknął. To też przykład przesunięcia „wajchy medialnej”.

Skoro już była mowa o Chinach, to można to wszystko spuentować... chińskim przekleństwem: „Obyś żył w ciekawych czasach”. Cóż, w takich właśnie żyjemy.


*tekst ukazał się w dwutygodniku „Prawda jest ciekawa” (30.10.2023)



 

Polecane