Próba zamachu na Roberta Bąkiewicza. Szokujące informacje

„Mężczyzna, który chciał mnie zaatakować 25-centymetrowym nożem i groził morderstwem, został po postawieniu zarzutów wypuszczony na wolność. Aby zrozumieć wydarzenie, muszę podać, że potencjalnego zabójcy nie widziałem i nie znam, ponieważ policja zneutralizowała go, zanim doszło do bezpośredniego ataku, a ja o wszystkim dowiedziałem się już po jego zatrzymaniu” – przekazał Robert Bąkiewicz we wpisie w serwisie X.
Robert Bąkiewicz /
Robert Bąkiewicz / / Fot. You Tube/ Media Narodowe

„Podczas Marszu Milczenia policja udaremniła atak nożownika, który przyszedł z takim narzędziem, chciał dokonać przestępstwa. Powiedział, że chce mnie zaj…ć. Przepraszam za to słownictwo, ale tak to wygląda” – informował w serwisie X Robert Bąkiewicz.

Według informacji portalu Niezalezna.pl nożownik to Damian G. – recydywista, wcześniej karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowi. „Dowiedzieliśmy się, że podczas piątkowego incydentu napastnik miał na sobie koszulkę z logo pewnego ugrupowania. Nie wiemy, czy jest jego członkiem, ale to może mieć istotne znaczenie. Chociażby przy wyjaśnianiu motywów działania sprawcy. Znamy nazwę partii, ale celowo nie będziemy jej podawać. Na jego stronie można znaleźć m.in. odezwę sprzed roku, w której krytykowane są działania Polski wobec Rosji i Białorusi. Autor wręcz domagał się, aby prowadzić przyjazną i partnerską politykę z Kremlem i Mińskiem” – informował portal. 

Nowe informacje 

Teraz polityk ujawnił nowe informacje w tej sprawie. 

Mężczyzna, który chciał mnie zaatakować 25-centymetrowym nożem i groził morderstwem, został po postawieniu zarzutów wypuszczony na wolność. Aby zrozumieć wydarzenie, muszę podać, że potencjalnego zabójcy nie widziałem i nie znam, ponieważ policja zneutralizowała go, zanim doszło do bezpośredniego ataku, a ja o wszystkim dowiedziałem się już po jego zatrzymaniu

– przekazał Robert Bąkiewicz.

Teraz najważniejsze: zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy – zakaz zbliżania się do mnie, co świadczy o tym, że człowiek ten realnie może stanowić dla mnie zagrożenie. I teraz puenta: prokuratura (policja też) nie podały mi jednak danych osobowych napastnika, ani jego zdjęcia, ani rysopisu. Naturalne jest więc, że jeśli oskarżony będzie miał zamiar zbliżenia się do mnie, łamiąc zakaz prokuratorski, to ja nawet o tym nie będę wiedział…

– dodał. 

Nieoficjalnie: Służby już wiedzą, jak wygląda zabójca polskiego żołnierza

[Felieton „TS”] Rafał Woś: 10 powodów, by pokochać futbol

Kontekst: Marsz Milczenia 

W piątek o godzinie 21 w Warszawie pod szpitalem wojskowym przy ul. Szaserów w Warszawie rozpoczął się Marsz Milczenia za duszę zamordowanego przez imigrantów na granicy polsko-białoruskiej żołnierza Mateusza oraz jako wyraz poparcia dla wszystkich mundurowych pełniących służbę w obronie Ojczyzny.

Kilka dni temu zmarł żołnierz zaatakowany 28 maja na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych w województwie podlaskim. Agresorem był jeden z nielegalnych migrantów, który próbował przekroczyć stalową zaporę. W momencie, gdy żołnierz przy pomocy tarczy ochronnej blokował wyłom w stalowej zaporze, migrant ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej. Broń utknęła w ciele ofiary. Co więcej, w stronę rannego i udzielającej mu pomocy funkcjonariuszki Straży Granicznej rzucano gałęzie i kamienie.

 

 


 

POLECANE
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata z ostatniej chwili
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata

Maciej Misztal, współzałożyciel Kabaretu Trzeci Wymiar i wieloletni współpracownik OFPA w Rybniku, zmarł 22 grudnia 2025 r. po ciężkiej chorobie. Miał 43 lata.

Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii

Służby dotarły do wraku samolotu, którym leciał szef sztabu armii Libii Mohammed Ali Ahmed Al-Haddad – przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Wcześniej informowano, że z samolotem utracono kontakt radiowy.

Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

REKLAMA

Próba zamachu na Roberta Bąkiewicza. Szokujące informacje

„Mężczyzna, który chciał mnie zaatakować 25-centymetrowym nożem i groził morderstwem, został po postawieniu zarzutów wypuszczony na wolność. Aby zrozumieć wydarzenie, muszę podać, że potencjalnego zabójcy nie widziałem i nie znam, ponieważ policja zneutralizowała go, zanim doszło do bezpośredniego ataku, a ja o wszystkim dowiedziałem się już po jego zatrzymaniu” – przekazał Robert Bąkiewicz we wpisie w serwisie X.
Robert Bąkiewicz /
Robert Bąkiewicz / / Fot. You Tube/ Media Narodowe

„Podczas Marszu Milczenia policja udaremniła atak nożownika, który przyszedł z takim narzędziem, chciał dokonać przestępstwa. Powiedział, że chce mnie zaj…ć. Przepraszam za to słownictwo, ale tak to wygląda” – informował w serwisie X Robert Bąkiewicz.

Według informacji portalu Niezalezna.pl nożownik to Damian G. – recydywista, wcześniej karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowi. „Dowiedzieliśmy się, że podczas piątkowego incydentu napastnik miał na sobie koszulkę z logo pewnego ugrupowania. Nie wiemy, czy jest jego członkiem, ale to może mieć istotne znaczenie. Chociażby przy wyjaśnianiu motywów działania sprawcy. Znamy nazwę partii, ale celowo nie będziemy jej podawać. Na jego stronie można znaleźć m.in. odezwę sprzed roku, w której krytykowane są działania Polski wobec Rosji i Białorusi. Autor wręcz domagał się, aby prowadzić przyjazną i partnerską politykę z Kremlem i Mińskiem” – informował portal. 

Nowe informacje 

Teraz polityk ujawnił nowe informacje w tej sprawie. 

Mężczyzna, który chciał mnie zaatakować 25-centymetrowym nożem i groził morderstwem, został po postawieniu zarzutów wypuszczony na wolność. Aby zrozumieć wydarzenie, muszę podać, że potencjalnego zabójcy nie widziałem i nie znam, ponieważ policja zneutralizowała go, zanim doszło do bezpośredniego ataku, a ja o wszystkim dowiedziałem się już po jego zatrzymaniu

– przekazał Robert Bąkiewicz.

Teraz najważniejsze: zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy – zakaz zbliżania się do mnie, co świadczy o tym, że człowiek ten realnie może stanowić dla mnie zagrożenie. I teraz puenta: prokuratura (policja też) nie podały mi jednak danych osobowych napastnika, ani jego zdjęcia, ani rysopisu. Naturalne jest więc, że jeśli oskarżony będzie miał zamiar zbliżenia się do mnie, łamiąc zakaz prokuratorski, to ja nawet o tym nie będę wiedział…

– dodał. 

Nieoficjalnie: Służby już wiedzą, jak wygląda zabójca polskiego żołnierza

[Felieton „TS”] Rafał Woś: 10 powodów, by pokochać futbol

Kontekst: Marsz Milczenia 

W piątek o godzinie 21 w Warszawie pod szpitalem wojskowym przy ul. Szaserów w Warszawie rozpoczął się Marsz Milczenia za duszę zamordowanego przez imigrantów na granicy polsko-białoruskiej żołnierza Mateusza oraz jako wyraz poparcia dla wszystkich mundurowych pełniących służbę w obronie Ojczyzny.

Kilka dni temu zmarł żołnierz zaatakowany 28 maja na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych w województwie podlaskim. Agresorem był jeden z nielegalnych migrantów, który próbował przekroczyć stalową zaporę. W momencie, gdy żołnierz przy pomocy tarczy ochronnej blokował wyłom w stalowej zaporze, migrant ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej. Broń utknęła w ciele ofiary. Co więcej, w stronę rannego i udzielającej mu pomocy funkcjonariuszki Straży Granicznej rzucano gałęzie i kamienie.

 

 



 

Polecane