GrzechG: Tajfun minął, Prawo i Sprawiedliwość wytrzymało atak

Polska, nie od zamachu w Łucku, ale od zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości, poddawana jest wojnie hybrydowej, bo stoi na drodze do stworzenia nowego porządku w Europie.
 GrzechG: Tajfun minął, Prawo i Sprawiedliwość wytrzymało atak
/ YT, print screen

Może słowo tajfun to za wiele na opis skoordynowanej akcji przeciwko Prawu i Sprawiedliwości w ostatnich tygodniach, ale działo się niemało. Wysyp sondaży - wszędzie PiS w dół, Waszczykowski, Macierewicz  do dymisji, za chwilę rząd, PO w górę, w Polsce nie jest bezpiecznie, Europa z nas się śmieje - stare ale jare, niszczenie edukacji czyli strajk szkolny, zemsta na Tusku i w ogóle podważanie polskiej, czyli naszej berlińskiej ikony w Brukseli, to wszystko razem plus wpadki rządzących wywołało niepokój i posypały się mniej lub bardziej słuszne komentarze, że coś trzeba zrobić z tą nieznośną chwilami komunikacją medialną rządzących. No cóż, PiS ma teraz przynajmniej kilka tygodni, żeby komunikację z ludźmi poprawić, a jest to naprawdę bardzo łatwe i dotyczy także TVP,  a szczególnie TVP INFO, gdyż "Wiadomości", ze zmiennym szczęściem, ale radzą sobie całkiem nieźle z antypolską narracją opozycji i zagranicy. Wydaje się, że klamrą albo wisienką na torcie tego tajfunu była wypowiedź Adama Michnika dla niemieckiej stacji telewizyjnej, w której stwierdził, że "wszystko czego dotknie się PiS zamienia się w gó...."*. Jak się domyślamy, parafrazował swoje ostatnie, własne osiągnięcia na niwie medialnej.  

 

Był więc tajfun medialny z TVN, wiało mocno od Schetyny i Petru (tu kiepski żart, ale listki się wyginały), mobilizowały się silne podmuchy od Schulza i Timmermansa, a swój mały podmuszek dołożył wczoraj wielki człowiek dawnej opozycji demokratycznej Sławomir Broniarz, przywódca ZNP. Nie kto inny, ale właśnie on powiedział w radiu TOK FM, że gdyby nie nasz nonkonformizm, nie byłoby Sierpnia 80`, a mówił to w kontekście nonkonformistycznych strajkujących nauczycieli (11%). Jak powszechnie wiadomo, kiedy opozycjoniści biegali z tornistrami, on biegał już po mieście z wrogimi Gierkowi ulotkami. Naprawdę, można teraz wszystko mówić co złe o rządzie Beaty Szydło, można wymyślać, kłamać, manipulować, ludzie zostali już odpowiednio nakręceni przez antypolski gang polityczny i medialny, biorą więc każdy bzdet tak jak leci. Ale im też się nie chce ciągle słuchać jak kraj się wali, jak żyje się coraz gorzej i oni zresztą nie zadają sobie nawet pytania: "Jak żyć Pani Premier, jak żyć?". Wychodzą z domu i jest normalnie, no jak to jest? Oni czerpią szerokimi garściami ze stabilizacji ekonomicznej Polski, czyli z polityki prowadzonej przez Prawo i Sprawiedliwość. Generalnie nadchodzi już pora grillowania, a nie protestowania, więc trzeba naprawdę nadludzkiego wysiłku Adama Michnika, jego przyjaciół na Zachodnie i całego antypolskiego aparatu medialnego, żeby tak do końca przekonać swój elektorat, że PiS zamienia wszystko w g. 

 

Jak używa się określenia antypolskie media czy antypolska opozycja, to od razu dostaje się za to ostro po głowie, że świństwo, kłamstwo i straszna zbrodnia na nowoczesnych patriotach. Tymczasem Polska, nie od zamachu w Łucku, ale od zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości, poddawana jest wojnie hybrydowej, bo stoi na drodze do stworzenia nowego porządku w Europie. Polska samodzielna i podmiotowa, silna gospodarczo i militarnie, mająca dobre relacje z USA, taka Polska nie podoba się ani Putinowi, ani Francji, ani Brukseli, ani Niemcom, z tą różnicą, że Niemcy Merkel chcą z nami rozmawiać, a Niemcy Schulza nie chcą, bo duch pruski jest przecież wiecznie żywy. Platforma i Nowoczesna z powodzeniem biorą więc udział w wojnie hybrydowej prowadzonej przeciwko Polsce i obecnemu rządowi, bo ten rząd dokonuje zwrotu w swojej polityce międzynarodowej.  Niektórzy naiwni dziwią się, dlaczego oni atakują za wszystko, za byle co i nie za byle co, po co awantura o reformę edukacji, skoro chce jej większość Polaków. Bo tu nie chodzi o sukces, strajk może się nie udać. Chodzi o to, żeby zdestabilizować państwo, maksymalnie, tak bardzo, żeby byle podmuch a nie tajfun doprowadził do  upadku rządów Prawa i Sprawiedliwości, całej Zjednoczonej Prawicy. Wojna hybrydowa z Polską trwa więc w najlepsze i wydaje się, że ani Schetynie ani Petru nie przeszkadza to, że działają przeciwko własnemu krajowi. Tajfun minął, PiS się obronił, ale wojna hybrydowa przeciwko Polsce trwa dalej.   

*źródło: WTW


 

POLECANE
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

Świątek awansuje do półfinału w Cincinnati z ostatniej chwili
Świątek awansuje do półfinału w Cincinnati

Rozstawiona z numerem trzecim Iga Świątek pokonała Rosjankę Anne Kalinską (nr 28) w ćwierćfinale 6:3, 6:4 tenisowego turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Następną rywalką Polki będzie albo liderka światowego rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka, albo Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Sierpniowe niebo pełne atrakcji. Oto, co warto zobaczyć w najbliższych dniach Wiadomości
Sierpniowe niebo pełne atrakcji. Oto, co warto zobaczyć w najbliższych dniach

Zbliża się prawdziwa gratka dla miłośników astronomii. Sierpień jest bowiem miesiącem, który wyjątkowo sprzyja miłośnikom nocnego nieba. Choć szczyt Perseidów mamy już za sobą, wciąż czeka nas wiele widowiskowych zjawisk astronomicznych.

REKLAMA

GrzechG: Tajfun minął, Prawo i Sprawiedliwość wytrzymało atak

Polska, nie od zamachu w Łucku, ale od zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości, poddawana jest wojnie hybrydowej, bo stoi na drodze do stworzenia nowego porządku w Europie.
 GrzechG: Tajfun minął, Prawo i Sprawiedliwość wytrzymało atak
/ YT, print screen

Może słowo tajfun to za wiele na opis skoordynowanej akcji przeciwko Prawu i Sprawiedliwości w ostatnich tygodniach, ale działo się niemało. Wysyp sondaży - wszędzie PiS w dół, Waszczykowski, Macierewicz  do dymisji, za chwilę rząd, PO w górę, w Polsce nie jest bezpiecznie, Europa z nas się śmieje - stare ale jare, niszczenie edukacji czyli strajk szkolny, zemsta na Tusku i w ogóle podważanie polskiej, czyli naszej berlińskiej ikony w Brukseli, to wszystko razem plus wpadki rządzących wywołało niepokój i posypały się mniej lub bardziej słuszne komentarze, że coś trzeba zrobić z tą nieznośną chwilami komunikacją medialną rządzących. No cóż, PiS ma teraz przynajmniej kilka tygodni, żeby komunikację z ludźmi poprawić, a jest to naprawdę bardzo łatwe i dotyczy także TVP,  a szczególnie TVP INFO, gdyż "Wiadomości", ze zmiennym szczęściem, ale radzą sobie całkiem nieźle z antypolską narracją opozycji i zagranicy. Wydaje się, że klamrą albo wisienką na torcie tego tajfunu była wypowiedź Adama Michnika dla niemieckiej stacji telewizyjnej, w której stwierdził, że "wszystko czego dotknie się PiS zamienia się w gó...."*. Jak się domyślamy, parafrazował swoje ostatnie, własne osiągnięcia na niwie medialnej.  

 

Był więc tajfun medialny z TVN, wiało mocno od Schetyny i Petru (tu kiepski żart, ale listki się wyginały), mobilizowały się silne podmuchy od Schulza i Timmermansa, a swój mały podmuszek dołożył wczoraj wielki człowiek dawnej opozycji demokratycznej Sławomir Broniarz, przywódca ZNP. Nie kto inny, ale właśnie on powiedział w radiu TOK FM, że gdyby nie nasz nonkonformizm, nie byłoby Sierpnia 80`, a mówił to w kontekście nonkonformistycznych strajkujących nauczycieli (11%). Jak powszechnie wiadomo, kiedy opozycjoniści biegali z tornistrami, on biegał już po mieście z wrogimi Gierkowi ulotkami. Naprawdę, można teraz wszystko mówić co złe o rządzie Beaty Szydło, można wymyślać, kłamać, manipulować, ludzie zostali już odpowiednio nakręceni przez antypolski gang polityczny i medialny, biorą więc każdy bzdet tak jak leci. Ale im też się nie chce ciągle słuchać jak kraj się wali, jak żyje się coraz gorzej i oni zresztą nie zadają sobie nawet pytania: "Jak żyć Pani Premier, jak żyć?". Wychodzą z domu i jest normalnie, no jak to jest? Oni czerpią szerokimi garściami ze stabilizacji ekonomicznej Polski, czyli z polityki prowadzonej przez Prawo i Sprawiedliwość. Generalnie nadchodzi już pora grillowania, a nie protestowania, więc trzeba naprawdę nadludzkiego wysiłku Adama Michnika, jego przyjaciół na Zachodnie i całego antypolskiego aparatu medialnego, żeby tak do końca przekonać swój elektorat, że PiS zamienia wszystko w g. 

 

Jak używa się określenia antypolskie media czy antypolska opozycja, to od razu dostaje się za to ostro po głowie, że świństwo, kłamstwo i straszna zbrodnia na nowoczesnych patriotach. Tymczasem Polska, nie od zamachu w Łucku, ale od zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości, poddawana jest wojnie hybrydowej, bo stoi na drodze do stworzenia nowego porządku w Europie. Polska samodzielna i podmiotowa, silna gospodarczo i militarnie, mająca dobre relacje z USA, taka Polska nie podoba się ani Putinowi, ani Francji, ani Brukseli, ani Niemcom, z tą różnicą, że Niemcy Merkel chcą z nami rozmawiać, a Niemcy Schulza nie chcą, bo duch pruski jest przecież wiecznie żywy. Platforma i Nowoczesna z powodzeniem biorą więc udział w wojnie hybrydowej prowadzonej przeciwko Polsce i obecnemu rządowi, bo ten rząd dokonuje zwrotu w swojej polityce międzynarodowej.  Niektórzy naiwni dziwią się, dlaczego oni atakują za wszystko, za byle co i nie za byle co, po co awantura o reformę edukacji, skoro chce jej większość Polaków. Bo tu nie chodzi o sukces, strajk może się nie udać. Chodzi o to, żeby zdestabilizować państwo, maksymalnie, tak bardzo, żeby byle podmuch a nie tajfun doprowadził do  upadku rządów Prawa i Sprawiedliwości, całej Zjednoczonej Prawicy. Wojna hybrydowa z Polską trwa więc w najlepsze i wydaje się, że ani Schetynie ani Petru nie przeszkadza to, że działają przeciwko własnemu krajowi. Tajfun minął, PiS się obronił, ale wojna hybrydowa przeciwko Polsce trwa dalej.   

*źródło: WTW



 

Polecane
Emerytury
Stażowe