Kard. Ouellet odrzuca oskarżenia
Kanadyjski purpurat znalazł się w gronie 88 duchownych archidiecezji Quebec, wobec których złożono w Kanadzie pozew zbiorowy, oskarżając ich o molestowanie seksualne w okresie od lat 40. XX wieku. Kardynał miał się tego dopuścić w 2008 i 2009 roku, gdy był arcybiskupem Quebecu, wobec stażystki, 23-letniej wówczas F.
Wczoraj ogłoszono, że po zakończeniu wstępnego dochodzenia dotyczącego oskarżeń wobec kardynała Ouelleta, papież uznał, że nie ma uzasadnionego powodu do wszczynania śledztwa w tej sprawie.
Dziś, w krótkim oświadczeniu, kanadyjski hierarcha napisał, że zapoznał się z „fałszywymi oskarżeniami” byłej stażystki i stanowczo zaprzeczył, jakoby wykonywał wobec niej jakiekolwiek niestosowne gesty. Jednocześnie uznał, że interpretacja i rozpowszechnianie tych zarzutów jako molestowania seksualnego są zniesławieniem.
Nie komentując wczorajszej decyzji papieża, kard. Ouellet zapewnił, że jeśli rozpoczęłoby się wobec niego postępowanie cywilne, będzie w nim „czynnie uczestniczył”, aby prawda została ustalona, a jego niewinność uznana.
pb (KAI/Vatican News) / Watykan