Ryszard Czarnecki: USA: REPUBLIKANIE, DEMOKRACI I... ZMIANA KURSU?

USA: REPUBLIKANIE, DEMOKRACI I... ZMIANA KURSU?
Biały Dom  Ryszard Czarnecki: USA: REPUBLIKANIE, DEMOKRACI I... ZMIANA KURSU?
Biały Dom / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International

Na siedmiu oficjalnych i nieoficjalnych kandydatów na prezydenta USA z Partii Republikańskiej większość, bo czterech opowiedziała się już za nieangażowaniem się Stanów Zjednoczonych Ameryki w wojnę w Europie Wschodniej. Wśród tej czwórki jest dwóch głównych faworytów (Trump i DeSantis) w prawyborach partii, której symbolem jest słoń. Nie należy tego lekceważyć tylko dlatego, że Republikanie są w opozycji. Po pierwsze: za trochę więcej niż półtora roku odbędą się w największym mocarstwie świata wybory prezydenckie. Zmiana władzy jest tam możliwa, a nawet dość prawdopodobna, choć nie jest to wcale pewnik. Po drugie: nawet Partia Republikańska będąca w opozycji może wpływać i wpływa na politykę międzynarodową USA. Bynajmniej nie tylko i może nawet nie głównie przez udział swoich reprezentantów w komisjach spraw zagranicznych oraz bezpieczeństwa i obrony Senatu i Izby Reprezentantów. Przede wszystkim przez… kampanię wyborczą!

Emocjonująca kampania wyborcza?

Tak, to nie pomyłka. W sytuacji tak bardzo wyrównanych sił wyborczych – widać to było po niedawnych wyborach do Izby Reprezentantów oraz częściowych do Senatu i na stanowiska blisko 40 gubernatorów stanów - rządzący Demokraci będą bardzo pilnie wsłuchiwać się w narracje Republikanów. Także tą dotycząca polityki zagranicznej, choć nie ona oczywiście jest głównym tematem kampanii i głównym powodem podejmowania wyborczych decyzji przez Jankesów (na całym świecie zresztą polityka międzynarodowa nie decyduje o preferencjach wyborczych – żeby było jasne: także w Polsce). Demokraci nie pozwolą, aby Republikanie mieli wyraźnie inną narrację niż oni sami. Rządzący obóz liberalno-lewicowy nie dopuści, aby miliony głosów Amerykanów, którzy z różnych powodów są przeciwni angażowaniu się USA w wojnę w Europie, poszły na Republikanów. Skoro tak możemy spodziewać się złego scenariusza: przesunięcia się 46. w dziejach USA prezydenta czyli J. R. Bidena w kierunku bardziej „pacyfistycznym” ,dalej od „zimnowojennego”. Jeszcze nie dziś, jeszcze nie jutro, ale im bliżej wyborów ten skręt - fatalny dla Ukrainy, zły dla Polski i Europy - nie jest wykluczony…

*tekst ukazał się na portalu prawdajestciekawa.pl


 

POLECANE
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki Wiadomości
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki

Iga Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do finału turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Rozstawiona z numerem trzecim polska tenisistka w półfinale wygrała z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu (nr 9.) 7:5, 6:3.

Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat? z ostatniej chwili
Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat?

Grafzero vlog literacki zastanawia się, które współczesne książki będą czytane za 100 lat? Kto przetrwa, a kto przejdzie do historii?

Kultowy polski serial wraca po latach Wiadomości
Kultowy polski serial wraca po latach

Serial „Ranczo” może doczekać się swojego ostatniego, jedenastego sezonu. W lipcu 2025 roku ruszyły przygotowania do realizacji pięciu odcinków o życiu mieszkańców fikcyjnej gminnej miejscowości Wilkowyje.

Wiadomości
Forum w Karpaczu: Jaka przyszłość czeka Unię? Debata od "Europy Ojczyzn" po wizję superpaństwa

W obliczu narastających wyzwań, takich jak presja migracyjna, zagrożenia hybrydowe i globalna rywalizacja mocarstw, pytanie o przyszły kształt Unii Europejskiej staje się coraz bardziej palące. Czy Wspólnota powinna zacieśniać integrację, zmierzając w stronę federalnego superpaństwa, czy też powrócić do koncepcji "Europy Ojczyzn"? Na te i inne pytania odpowiedzą międzynarodowi eksperci oraz polscy politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji Wiadomości
Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji

Rosja nie chce pokoju, a Europa nie może wobec niej okazać słabości, bo otworzy to pole dla przyszłych konfliktów – oświadczył w niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron po wideokonferencji liderów państw wchodzących w skład tzw. koalicji chętnych.

Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat Wiadomości
Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat

W niedzielę rano odszedł Terence Stamp, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia. Miał 87 lat. Rodzina artysty w oświadczeniu dla mediów podkreśliła: „Pozostawił po sobie niezwykły dorobek, zarówno aktorski, jak i pisarski, który będzie poruszał i inspirował ludzi przez wiele lat”.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, większość Europy będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia, jedynie na północnym wschodzie i przejściowo nad Hiszpanią zaznaczą się niże z frontami atmosferycznymi. Polska będzie w zasięgu rozległego wyżu, którego centrum przesunie się w rejon Islandii i Grenlandii, jedynie na północnym wschodzie zaznaczy się strefa rozmywającego się frontu okluzji. Z północy w dalszym ciągu napływać będzie chłodne powietrze polarne.

Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem z ostatniej chwili
Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem

Dramat nad Bałtykiem. Jedna z tragedii miała miejsce w niedzielę około godziny 14 na plaży nr 64 w Stegnie, gdzie 48-letni mężczyzna próbował uratować swoje córki, porwane przez fale i prąd wsteczny.

Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym w Lublinie odbyło się dziś spotkanie informacyjne z samorządowcami, którego tematem była kwestia udziału w projekcie "Lubelskie bez azbestu".

Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki z ostatniej chwili
Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki

Piotr Żyła zajął czwarte miejsce, a Kamil Stoch był piąty w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Wiśle. Zwyciężył Austriak Niklas Bachlinger.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: USA: REPUBLIKANIE, DEMOKRACI I... ZMIANA KURSU?

USA: REPUBLIKANIE, DEMOKRACI I... ZMIANA KURSU?
Biały Dom  Ryszard Czarnecki: USA: REPUBLIKANIE, DEMOKRACI I... ZMIANA KURSU?
Biały Dom / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International

Na siedmiu oficjalnych i nieoficjalnych kandydatów na prezydenta USA z Partii Republikańskiej większość, bo czterech opowiedziała się już za nieangażowaniem się Stanów Zjednoczonych Ameryki w wojnę w Europie Wschodniej. Wśród tej czwórki jest dwóch głównych faworytów (Trump i DeSantis) w prawyborach partii, której symbolem jest słoń. Nie należy tego lekceważyć tylko dlatego, że Republikanie są w opozycji. Po pierwsze: za trochę więcej niż półtora roku odbędą się w największym mocarstwie świata wybory prezydenckie. Zmiana władzy jest tam możliwa, a nawet dość prawdopodobna, choć nie jest to wcale pewnik. Po drugie: nawet Partia Republikańska będąca w opozycji może wpływać i wpływa na politykę międzynarodową USA. Bynajmniej nie tylko i może nawet nie głównie przez udział swoich reprezentantów w komisjach spraw zagranicznych oraz bezpieczeństwa i obrony Senatu i Izby Reprezentantów. Przede wszystkim przez… kampanię wyborczą!

Emocjonująca kampania wyborcza?

Tak, to nie pomyłka. W sytuacji tak bardzo wyrównanych sił wyborczych – widać to było po niedawnych wyborach do Izby Reprezentantów oraz częściowych do Senatu i na stanowiska blisko 40 gubernatorów stanów - rządzący Demokraci będą bardzo pilnie wsłuchiwać się w narracje Republikanów. Także tą dotycząca polityki zagranicznej, choć nie ona oczywiście jest głównym tematem kampanii i głównym powodem podejmowania wyborczych decyzji przez Jankesów (na całym świecie zresztą polityka międzynarodowa nie decyduje o preferencjach wyborczych – żeby było jasne: także w Polsce). Demokraci nie pozwolą, aby Republikanie mieli wyraźnie inną narrację niż oni sami. Rządzący obóz liberalno-lewicowy nie dopuści, aby miliony głosów Amerykanów, którzy z różnych powodów są przeciwni angażowaniu się USA w wojnę w Europie, poszły na Republikanów. Skoro tak możemy spodziewać się złego scenariusza: przesunięcia się 46. w dziejach USA prezydenta czyli J. R. Bidena w kierunku bardziej „pacyfistycznym” ,dalej od „zimnowojennego”. Jeszcze nie dziś, jeszcze nie jutro, ale im bliżej wyborów ten skręt - fatalny dla Ukrainy, zły dla Polski i Europy - nie jest wykluczony…

*tekst ukazał się na portalu prawdajestciekawa.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe