„S” alarmuje: Nawet 35 tys. pracowników pomocy społecznej nie otrzyma tysiąca złotych dodatku

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z wielką pompą ogłosiła, że od 1 lipca pracownicy pomocy społecznej otrzymają dodatki, które pozwolą im godnie żyć. Jak się okazuje, lewicowa troska nie dotyczy wszystkich pracowników zatrudnionych w tej branży – alarmują przedstawiciele Krajowej Sekcji Pracowników Pomocy Społecznej NSZZ „Solidarność”.
 „S” alarmuje: Nawet 35 tys. pracowników pomocy społecznej nie otrzyma tysiąca złotych dodatku
/ fot. Facebook - Agnieszka Dziemianowicz-Bąk / pixabay.com

Chodzi o dodatek w wysokości 1000 złotych brutto dla pracowników pomocy społecznej, pieczy zastępczej, instytucji opieki nad najmłodszymi dziećmi do lat 3, osobom pełniącym funkcje rodzin zastępczych zawodowych  oraz prowadzących rodzinne domy dziecka.

Nowe prawo zostało już podpisane przez prezydenta Andrzeja Dudę, ale związkowcy z Krajowej Sekcji Pracowników Pomocy Społecznej NSZZ „Solidarność” wskazują na jego mankamenty.

– Jeśli nowa ustawa wejdzie w życie, to w tej samej firmie nastąpi podział na tych, którzy dostaną dodatek do pensji, i tych, którzy go nie zobaczą. Wykluczeni z tego świadczenia – dodajmy czasowego, bo na lata 2024–2027 – mają być pracownicy realizujący zadania z wielu innych ustaw, m.in. o dodatkach mieszkaniowych, świadczeniach rodzinnych, pomocy osobom uprawnionym do alimentów, pracowników obsługujących PEFRON, Powiatowe Zespoły ds. Orzekania o Niepełnosprawności, Kluby Integracji Społecznej czy działających na podstawie Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej – zwrócili uwagę związkowcy.

Jako przykład podali Wrocław, gdzie na 786 pracowników zatrudnionych w pomocy społecznej aż 115 osób nie otrzyma nowego dodatku.

Nawet 35 tys. pracowników nie otrzyma dodatku

W ocenie Krajowej Sekcji Pracowników Pomocy Społecznej NSZZ „Solidarność” jest to „jawna niesprawiedliwość i stworzenie podziału niezrozumiałego dla pracowników”.

Przewodniczący Sekcji Adam Ambroży podkreślił, że gdyby nowe prawo było należycie konsultowane z Solidarnością, tej sytuacji można byłoby uniknąć. W związku z powyższym związkowcy wystosowali pismo do minister Dziemianowicz-Bąk, w którym domagają się skorygowania założeń ustawy i zorganizowania pilnego spotkania w tej sprawie.

W branży pomocy społecznej zatrudnionych jest ok. 150 tys. osób. 115 tysięcy otrzyma dodatki. Czy pominięcie kilkudziesięciu tysięcy osób ma jakiekolwiek uzasadnienie? Może dla urzędników ministerstwa tak, ale czy nie rozmija się to z elementarną sprawiedliwością i z deklaracjami pani minister, że przyznane „dodatki pozwolą godnie żyć i pozwolą poczuć, że ta trudna praca jest w Polsce szanowana” – podkreślili związkowcy z „S”, nadmieniając, że nawet niektórzy posłowie Lewicy złożyli w tej sprawie interpelacje, wskazując na wady ustawy.


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński dobitnie o konwencjach PO i PiS: My zmieniamy Polskę, a oni nazwę z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński dobitnie o konwencjach PO i PiS: My zmieniamy Polskę, a oni nazwę

Prawo i Sprawiedliwość chce zmieniać Polskę na lepsze, aby poprawiać warunki życia Polaków, a Platforma Obywatelska zmienia nazwę, chcąc propagandowo poprawić słupki w sondażach - ocenił prezes Jarosław Kaczyński komentując odbywające się konwencje w sobotę konwencje PiS i PO.

Naukowcy: Trauma z dzieciństwa może wpływać na skład mleka kobiety i temperament dziecka z ostatniej chwili
Naukowcy: Trauma z dzieciństwa może wpływać na skład mleka kobiety i temperament dziecka

Trauma przeżyta przez kobietę w dzieciństwie może wpływać na skład jej mleka, a poprzez to na rozwój temperamentu dziecka – zauważył międzynarodowy zespół naukowców z prof. UJ Anną Ziomkiewicz-Wichary. Według uczelni odkrycie otwiera nowy rozdział w badaniach nad międzypokoleniowym przekazywaniem doświadczeń.

Nowy plan energetyczny węgierskiego rządu definiuje Rosję jako zagrożenie z ostatniej chwili
Nowy plan energetyczny węgierskiego rządu definiuje Rosję jako zagrożenie

Nowy plan energetyczny rządu Węgier definiuje Rosję jako zagrożenie, a zależność od rosyjskich surowców - jako ryzyko, które powinno zostać zniwelowane - przekazały w sobotę węgierskie media.

Złe wieści dla Waldemara Żurka. Tak Polacy oceniają jego pracę [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Złe wieści dla Waldemara Żurka. Tak Polacy oceniają jego pracę [SONDAŻ]

Najnowszy sondaż przeprowadzony przez United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski pokazuje, jak Polacy oceniają działalność nowego ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Wyniki nie pozostawiają wątpliwości – społeczeństwo nie jest zadowolone z jego pracy.

Ukraina: Nocny atak rakietowy Rosji. Sześć ofiar śmiertelnych i dziesiątki rannych z ostatniej chwili
Ukraina: Nocny atak rakietowy Rosji. Sześć ofiar śmiertelnych i dziesiątki rannych

Sześć osób zginęło, a 41 zostało rannych w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ataków w obwodach chersońskim, donieckim i dniepropietrowskim na południu i wschodzie Ukrainy - poinformowały w sobotę władze regionalne.

Awaria systemu alarmowego pogotowia. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Awaria systemu alarmowego pogotowia. Pilny komunikat

Od rana w całym kraju występują problemy z systemem telefonu pogotowia ratunkowego. Krajowe Centrum Monitorowania Ratownictwa Medycznego informuje o awarii systemu wspomagania dowodzenia. Numer 999 działa, ale dyspozytorzy pracują w trybie awaryjnym.

PiS ustala program do 2027 roku. Piotr Gliński ujawnia kluczowe założenia z ostatniej chwili
PiS ustala program do 2027 roku. Piotr Gliński ujawnia kluczowe założenia

Kwestie tożsamościowe, związane ze zmianami cywilizacyjnymi na świecie, są podstawą do przygotowania programu politycznego – powiedział PAP prof. Piotr Glińsk, poseł PiS, były wicepremier i minister kultury, który odpowiadał za przygotowanie konwencji programowej ugrupowania, która odbywa się w Katowicach.

„To wbrew polskiej racji stanu”. Bogucki ostro o działaniach Tuska w Brukseli z ostatniej chwili
„To wbrew polskiej racji stanu”. Bogucki ostro o działaniach Tuska w Brukseli

– Prezydent Karol Nawrocki bardzo jasno mówi: nie ma na to zgody. Premierzy przychodzą i odchodzą, a Polska ma trwać – podkreślił szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki w rozmowie z Niezależna.pl, komentując ustalenia ostatniego szczytu Unii Europejskiej dotyczącego systemu ETS2 i nowych celów klimatycznych. 

Z soboty na niedzielę zmiana czasu na zimowy. Pośpimy godzinę dłużej z ostatniej chwili
Z soboty na niedzielę zmiana czasu na zimowy. Pośpimy godzinę dłużej

W nocy z soboty na niedzielę, z 25 na 26 października, zmieniamy czas z letniego na zimowy. Wskazówki zegarów cofniemy z godz. 3.00 na 2.00, przez co będziemy spać godzinę dłużej. Do czasu letniego wrócimy w ostatni weekend marca.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Dobra wiadomość dla mieszkańców wschodniego Krakowa! Od soboty, 25 października, na swoje trasy wracają tramwaje dojeżdżające do pętli „Wzgórza Krzesławickie”. Oznacza to koniec kilku miesięcy utrudnień i powrót bezpośrednich połączeń z centrum miasta. Zmianie ulegnie też układ kilku linii autobusowych.

REKLAMA

„S” alarmuje: Nawet 35 tys. pracowników pomocy społecznej nie otrzyma tysiąca złotych dodatku

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z wielką pompą ogłosiła, że od 1 lipca pracownicy pomocy społecznej otrzymają dodatki, które pozwolą im godnie żyć. Jak się okazuje, lewicowa troska nie dotyczy wszystkich pracowników zatrudnionych w tej branży – alarmują przedstawiciele Krajowej Sekcji Pracowników Pomocy Społecznej NSZZ „Solidarność”.
 „S” alarmuje: Nawet 35 tys. pracowników pomocy społecznej nie otrzyma tysiąca złotych dodatku
/ fot. Facebook - Agnieszka Dziemianowicz-Bąk / pixabay.com

Chodzi o dodatek w wysokości 1000 złotych brutto dla pracowników pomocy społecznej, pieczy zastępczej, instytucji opieki nad najmłodszymi dziećmi do lat 3, osobom pełniącym funkcje rodzin zastępczych zawodowych  oraz prowadzących rodzinne domy dziecka.

Nowe prawo zostało już podpisane przez prezydenta Andrzeja Dudę, ale związkowcy z Krajowej Sekcji Pracowników Pomocy Społecznej NSZZ „Solidarność” wskazują na jego mankamenty.

– Jeśli nowa ustawa wejdzie w życie, to w tej samej firmie nastąpi podział na tych, którzy dostaną dodatek do pensji, i tych, którzy go nie zobaczą. Wykluczeni z tego świadczenia – dodajmy czasowego, bo na lata 2024–2027 – mają być pracownicy realizujący zadania z wielu innych ustaw, m.in. o dodatkach mieszkaniowych, świadczeniach rodzinnych, pomocy osobom uprawnionym do alimentów, pracowników obsługujących PEFRON, Powiatowe Zespoły ds. Orzekania o Niepełnosprawności, Kluby Integracji Społecznej czy działających na podstawie Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej – zwrócili uwagę związkowcy.

Jako przykład podali Wrocław, gdzie na 786 pracowników zatrudnionych w pomocy społecznej aż 115 osób nie otrzyma nowego dodatku.

Nawet 35 tys. pracowników nie otrzyma dodatku

W ocenie Krajowej Sekcji Pracowników Pomocy Społecznej NSZZ „Solidarność” jest to „jawna niesprawiedliwość i stworzenie podziału niezrozumiałego dla pracowników”.

Przewodniczący Sekcji Adam Ambroży podkreślił, że gdyby nowe prawo było należycie konsultowane z Solidarnością, tej sytuacji można byłoby uniknąć. W związku z powyższym związkowcy wystosowali pismo do minister Dziemianowicz-Bąk, w którym domagają się skorygowania założeń ustawy i zorganizowania pilnego spotkania w tej sprawie.

W branży pomocy społecznej zatrudnionych jest ok. 150 tys. osób. 115 tysięcy otrzyma dodatki. Czy pominięcie kilkudziesięciu tysięcy osób ma jakiekolwiek uzasadnienie? Może dla urzędników ministerstwa tak, ale czy nie rozmija się to z elementarną sprawiedliwością i z deklaracjami pani minister, że przyznane „dodatki pozwolą godnie żyć i pozwolą poczuć, że ta trudna praca jest w Polsce szanowana” – podkreślili związkowcy z „S”, nadmieniając, że nawet niektórzy posłowie Lewicy złożyli w tej sprawie interpelacje, wskazując na wady ustawy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe