Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Księżna Kate nominowana
Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, trafiła do szpitala w styczniu tego roku na operację jamy brzusznej, w marcu okazało się, że u Kate wykryto raka i księżna musi przejść chemioterapię.
- Zaskakujące doniesienia z Pałacu Buckingham. "Chce tworzyć wspomnienia z Kate"
- Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Losy TVN przesądzone? "Radość u części polityków PiS"
- Wspaniałe wieści z domu Roksany Węgiel. Płyną gratulacje
- Wraca sprawa oskarżeń o pedofilię syna Jacka Kurskiego. Jest oświadczenie byłego prezesa TVP
Choroba księżnej Kate. "Ten rok przyniósł trudne chwile"
W tym czasie księżna Kate wycofała się z życia publicznego. Cały świat w napięciu oczekiwał, jak rozwinie się sytuacja. Wypatrywano każdego znaku z Pałacu Buckingham, a informacje były niezwykle skąpe.
W końcu księżna pojawiła się na oficjalnej uroczystości – pierwszy raz w połowie czerwca podczas urodzin króla zwyczajowo obchodzonych podczas Trooping the Colour. Pojawiła się również podczas finału Wimbledonu 14 lipca, gdy wręczała nagrodę zwycięzcy turnieju Carlosowi Alcatrazowi. We wrześniu księżna Kate i książę William ogłosili wspaniałe nowiny, informując, że Kate skończyła chemioterapię i wkrótce wróci, choć w ograniczonym zakresie, do obowiązków.
O tym, jak trudny to był dla niej czas, Kate wspomniała podczas koncertu kolędowego, który odbył się 6 grudnia w opactwie westminsterskim.
Nie wiedziałam, że ten rok będzie taki, jaki był (…). Myślę, że wielu ludziom ten rok przyniósł trudne chwile, w tym także tym, którzy są tutaj dzisiaj
– powiedziała księżna Walii w rozmowie z piosenkarką Palomą Faith.
- "A dzieci to gdzie... Zawadzają?". Burza po występie celebrytów Polsatu
- "Nie wiem, co się stało!? Strasznie schudła". Niepokojące wieści w sprawie polskiej gwiazdy
- Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
Księżna Kate nominowana
Okazało się, że teraz księżną Kate spotkało wyróżnienie. Została bowiem nominowana do tytułu Człowieka Roku 2024 magazynu "Time". Ten prestiżowy laur jest przyznawany od prawie 100 lat osobie lub grupie, która zdaniem magazynu wywarła największy wpływ na świat w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
W tym roku znalazła się na pierwszych stronach gazet na całym świecie i wywołała dyskusję na temat prywatności i zdrowia osób publicznych
– podał "Time" w uzasadnieniu do nominacji księżnej Walii.
Żeby jednak zdobyć tytuł, będzie musiała pokonać 9 innych kandydatów, wśród których są m.in. Donald Trump, Kamala Harris, Elon Musk czy Mark Zuckerberg. Zwycięzca zostanie ogłoszony 12 grudnia.
Jak wspomina "Mirror", do tytułu Człowieka Roku magazynu "Time" była też nominowana Meghan Markle. Stało się to w 2018 r., kiedy poślubiła księcia Harry’ego. Ostatecznie jednak nie udało się jej zdobyć wyróżnienia.