Karol Gac: Czy Rosja ingerowała w wybory w Polsce?

Kilka tygodni temu na łamach „TS” pisałem o aferze USAID, która pokazała, w jaki sposób administracja Joe Bidena wspierała lewicowo-liberalne organizacje i media, by wpływać na postawę Polaków. Z kolei TVN24 ujawnił niedawno, na podstawie materiałów ABW i prokuratury, w jaki sposób rosyjskie służby brały udział w rozbudzeniu emocji społecznych i obaleniu rządu Zjednoczonej Prawicy. Coś, co niektórzy określali mianem teorii spiskowej, znalazło właśnie swoje potwierdzenie.
Karol Gac
Karol Gac / Tygodnik Solidarność

To, że Rosjanie byli zainteresowani osłabieniem, a najlepiej obaleniem rządu Zjednoczonej Prawicy, nie powinno nikogo rozsądnie myślącego dziwić. Tylko fani Tomasza Piątka mogli bowiem wierzyć w rzekomą prorosyjskość formacji Jarosława Kaczyńskiego. Polska od samego początku bardzo mocno wspierała Ukrainę i robiła wiele, by uprzykrzyć Władimirowi Putinowi życie. Nie mówiąc już o działaniach z przeszłości.

 

Rosyjska ingerencja w polskie wybory parlamentarne?

Na początku 2023 roku ABW rozbiła kilkunastoosobową grupę sabotażowo-dywersyjną, którą sterowali Rosjanie. Sposób rekrutacji był banalny, a zarazem trudny do namierzenia. Służby rzucały sidła na potencjalnych współpracowników za pośrednictwem Telegrama pod przykrywką ofert pracy, a gdy przyszło zgłoszenie, to rosyjska machina zaczynała mielić. Zaczynało się jak zawsze od rzeczy prostych, a z czasem zadania były już bardziej wyrafinowane. W efekcie rozbita grupa instalowała kamery przy liniach kolejowych transportujących pomoc dla Ukrainy czy rozpoznawała infrastrukturę krytyczną. Zajmowała się także akcjami propagandowymi wymierzonymi zarówno w ówczesny rząd, jak i w prezydenta Andrzeja Dudę.

GRU zależało bowiem na chaosie i podważeniu autorytetu władz państwa. Im bardziej były rozgrzane emocje społeczne, tym lepiej dla Moskwy. A o to nie było trudno. Zwłaszcza tuż po pandemii koronawirusa czy podczas kryzysu energetycznego i rosnącej inflacji. Rosjanie zlecali więc masowe malowanie na murach antypisowskich haseł, takich jak „***** ***” („J...ć PiS”) czy „Stop Duda”. Działania finansowano kryptowalutami, a dowody dokumentowano zdjęciami i filmami, stąd tyle o tym wiemy.

 

Brak odpowiedniej reakcji ze strony poprzedniego rządu

Otwarte pozostaje pytanie, dlaczego poprzedni rząd, mając tę wiedzę, nie zdecydował się na jej ujawnienie jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Nie zmienia to jednak faktu, że dziś już wiadomo, iż istotnym czynnikiem, który wpłynął na wynik wyborów w 2023 roku, była ingerencja z zewnątrz i to de facto z dwóch kierunków – zachodniego i wschodniego. Nie twierdzę przy tym, jak to można czasami przeczytać, że całą akcję ośmiu gwiazdek wymyślili Rosjanie, ale prawdą jest, że była ona im niezwykle na rękę. Ciekawe, co teraz myślą wszyscy ci, którzy tak ochoczo podchwycili te hasła i dumnie się z nimi obnosili? поле́зный идиот wiecznie żywy.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 10/2025]


 

POLECANE
Tragiczny pożar w Hong Kongu. Ponad setka ofiar, dziesiątki zaginionych Wiadomości
Tragiczny pożar w Hong Kongu. Ponad setka ofiar, dziesiątki zaginionych

Władze Hongkongu zatrzymały 13 osób po tragicznym pożarze siedmiu wieżowców, w którym zginęło co najmniej 151 mieszkańców, a los dziesiątek pozostaje nieznany.

Ewakuacja przedszkola w Rybniku z ostatniej chwili
Ewakuacja przedszkola w Rybniku

W Rybniku w woj. śląskim doszło do ewakuacji jednego z przedszkoli. Budynek opuściło 59 dzieci i 16 pracowników – informuje w poniedziałek serwis radio90.pl.

Trump: Trudny, drobny problem Ukrainy Wiadomości
Trump: Trudny, drobny problem Ukrainy

Donald Trump ocenił, że problemy z korupcją na Ukrainie utrudniają negocjacje pokojowe z USA.  Nazwał je "trudnymi, drobnymi problemami". Jednocześnie wyraził nadzieję na osiągnięcie porozumienia. Spotkanie ukraińskiej i amerykańskiej delegacji na Florydzie skupiło się na planie zakończenia wojny i zapewnieniu Ukrainie suwerenności oraz bezpieczeństwa.

Wyzwiska i wielka awantura ” Jermaka u Zełenskiego. Ukraińskie media ujawniają kulisy dymisji pilne
"Wyzwiska i wielka awantura ” Jermaka u Zełenskiego. Ukraińskie media ujawniają kulisy dymisji

Według relacji cytowanych przez ukraińskie media odejście Andrija Jermaka wywołało w Kijowie wstrząs – prezydent Wołodymyr Zełenski miał usłyszeć od niego całą serię pretensji i oskarżeń, a współpracownicy mówią, że po dymisji szef państwa „znów jest pełen energii”.

FT: NATO rozważa bardziej agresywne działania wobec Rosji. „Uderzenie wyprzedzające” z ostatniej chwili
"FT": NATO rozważa bardziej agresywne działania wobec Rosji. „Uderzenie wyprzedzające”

NATO rozważa podjęcie bardziej agresywnych działań odwetowych wobec Rosji - przekazał brytyjskiemu dziennikowi „Financial Times” przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO admirał Giuseppe Cavo Dragone. W poniedziałkowym artykule zaznaczono, że Sojusz musi znaleźć sposób, aby umieć odpowiedzieć na zagrożenia hybrydowe.

Władimir Putin spotka się z delegacją USA. Kreml potwierdza z ostatniej chwili
Władimir Putin spotka się z delegacją USA. Kreml potwierdza

Władimir Putin spotka się z delegacją amerykańską pod przewodnictwem specjalnego wysłannika prezydenta USA Stevena Witkoffa. Spotkanie odbędzie się 2 grudnia – poinformował w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

UOKiK wydał ważny komunikat  dla klientów Biedronki z ostatniej chwili
UOKiK wydał ważny komunikat dla klientów Biedronki

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.

Co z pracami domowymi? Wiceminister mówi wprost z ostatniej chwili
Co z pracami domowymi? Wiceminister mówi wprost

Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer przekazała w poniedziałek na antenie RMF FM, że tradycyjne, obowiązkowe prace domowe nie wrócą, mimo apeli nauczycieli.

Niemieckie media: Karol Nawrocki konfrontuje się z Berlinem i gra reparacjami z ostatniej chwili
Niemieckie media: "Karol Nawrocki konfrontuje się z Berlinem i gra reparacjami"

Niemieckie media zgodnie oceniają, że relacje Polski i Niemiec utknęły w miejscu, a poniedziałkowe konsultacje rządowe nie przyniosą przełomu. Wskazują na „brak zainteresowania”, „zniechęcenie” i "marnowanie potencjału współpracy".

Rząd szuka oszczędności w NFZ. Cięcia na liście darmowych leków i w szpitalnych posiłkach z ostatniej chwili
Rząd szuka oszczędności w NFZ. Cięcia na liście darmowych leków i w szpitalnych posiłkach

Resort zdrowia przygotował listę 15 działań, które mają przynieść NFZ ponad 10 mld zł oszczędności w 2026 r. Wśród nich znalazły się ograniczenia dotyczące darmowych leków dla dzieci i seniorów oraz rezygnacja z programów wspierających pacjentów w szpitalach.

REKLAMA

Karol Gac: Czy Rosja ingerowała w wybory w Polsce?

Kilka tygodni temu na łamach „TS” pisałem o aferze USAID, która pokazała, w jaki sposób administracja Joe Bidena wspierała lewicowo-liberalne organizacje i media, by wpływać na postawę Polaków. Z kolei TVN24 ujawnił niedawno, na podstawie materiałów ABW i prokuratury, w jaki sposób rosyjskie służby brały udział w rozbudzeniu emocji społecznych i obaleniu rządu Zjednoczonej Prawicy. Coś, co niektórzy określali mianem teorii spiskowej, znalazło właśnie swoje potwierdzenie.
Karol Gac
Karol Gac / Tygodnik Solidarność

To, że Rosjanie byli zainteresowani osłabieniem, a najlepiej obaleniem rządu Zjednoczonej Prawicy, nie powinno nikogo rozsądnie myślącego dziwić. Tylko fani Tomasza Piątka mogli bowiem wierzyć w rzekomą prorosyjskość formacji Jarosława Kaczyńskiego. Polska od samego początku bardzo mocno wspierała Ukrainę i robiła wiele, by uprzykrzyć Władimirowi Putinowi życie. Nie mówiąc już o działaniach z przeszłości.

 

Rosyjska ingerencja w polskie wybory parlamentarne?

Na początku 2023 roku ABW rozbiła kilkunastoosobową grupę sabotażowo-dywersyjną, którą sterowali Rosjanie. Sposób rekrutacji był banalny, a zarazem trudny do namierzenia. Służby rzucały sidła na potencjalnych współpracowników za pośrednictwem Telegrama pod przykrywką ofert pracy, a gdy przyszło zgłoszenie, to rosyjska machina zaczynała mielić. Zaczynało się jak zawsze od rzeczy prostych, a z czasem zadania były już bardziej wyrafinowane. W efekcie rozbita grupa instalowała kamery przy liniach kolejowych transportujących pomoc dla Ukrainy czy rozpoznawała infrastrukturę krytyczną. Zajmowała się także akcjami propagandowymi wymierzonymi zarówno w ówczesny rząd, jak i w prezydenta Andrzeja Dudę.

GRU zależało bowiem na chaosie i podważeniu autorytetu władz państwa. Im bardziej były rozgrzane emocje społeczne, tym lepiej dla Moskwy. A o to nie było trudno. Zwłaszcza tuż po pandemii koronawirusa czy podczas kryzysu energetycznego i rosnącej inflacji. Rosjanie zlecali więc masowe malowanie na murach antypisowskich haseł, takich jak „***** ***” („J...ć PiS”) czy „Stop Duda”. Działania finansowano kryptowalutami, a dowody dokumentowano zdjęciami i filmami, stąd tyle o tym wiemy.

 

Brak odpowiedniej reakcji ze strony poprzedniego rządu

Otwarte pozostaje pytanie, dlaczego poprzedni rząd, mając tę wiedzę, nie zdecydował się na jej ujawnienie jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Nie zmienia to jednak faktu, że dziś już wiadomo, iż istotnym czynnikiem, który wpłynął na wynik wyborów w 2023 roku, była ingerencja z zewnątrz i to de facto z dwóch kierunków – zachodniego i wschodniego. Nie twierdzę przy tym, jak to można czasami przeczytać, że całą akcję ośmiu gwiazdek wymyślili Rosjanie, ale prawdą jest, że była ona im niezwykle na rękę. Ciekawe, co teraz myślą wszyscy ci, którzy tak ochoczo podchwycili te hasła i dumnie się z nimi obnosili? поле́зный идиот wiecznie żywy.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 10/2025]



 

Polecane