"Premier zaczął od obiecanek cacanek, ale takie rzeczy to nie z nami". Hutnicy gotowi do manifestacji w Warszawie

Zielony Ład zabija polski przemysł
Jak wskazał w rozmowie z portalem Tysol.pl Mirosław Nowak, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” ArcelorMittal Poland SA – Dąbrowa Górnicza, podczas spotkania Piotr Duda omówił sprawy, które były przedmiotem obrad Krajowego Zjazdu Delegatów w Kołobrzegu, w szczególności kwestie dotyczące zmian w statucie Związku i zagadnienia związane ze zbieraniem podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie Zielonego Ładu.
Przede wszystkim rozmawialiśmy jednak o bieżących problemach hutnictwa, o planowanym przez nas na przyszły tydzień proteście hutników przed Sejmem w Warszawie, o działaniach, które podejmujemy w obronie miejsc pracy etc. Poruszyliśmy m.in. kwestię niemożności przetrwania polskiego hutnictwa w obliczu konkurencji ze strony krajów spoza UE, których nie obowiązują ograniczenia związane z Zielonym Ładem i które nie są obciążone opłatami za emisję CO2. Rozmawialiśmy o tych sprawach także na posiedzeniu zespołu trójstronnego do spraw hutnictwa
– podkreślił Mirosław Nowak.
Związkowiec zaznaczył, że posiedzenie stało się okazją do zadania delegatom relacji z działań „Solidarności” na szczeblu sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju.
Wybrzmiewają tam sprawy hutnicze, mówimy o tym, że nasze miejsca pracy są zagrożone, a nasze dobre, doinwestowane instalacje nie pracują pełną parą, w wyniku czego jesteśmy zmuszeni wysyłać ludzi na „postojowe”
– powiedział.
Stal z Azji nie jest „zielona”
Mirosław Nowak dodał, że za sprawą polityki „Zielonego Ładu” polski przemysł hutniczy przegrywa konkurencję z krajami azjatyckimi, takimi jak Chiny, Indonezja, Indie czy wreszcie Ukraina, która także nie płaci ETS-u.
Mamy w naszym zakładzie pracy inwestora, który usiłuje wpisać się w obecną tendencję prośrodowiskową i chce budować dwa piece elektryczne, ale przy obecnej polityce unijnej to się nie spina ekonomicznie. Zmuszamy pracodawców w Polsce do inwestycji ograniczających emisję, zmniejszających zużycie energii, paliwa, a jednocześnie wpuszczamy z Azji stal, która wcale nie jest „zielona”, a wręcz przeciwnie, pochodzi z gorszych instalacji. Tymczasem nasze dobre instalacje częściowo „stoją”. To jest przejaw hipokryzji i ta polityka musi się zmienić
– stwierdził.
W opinii związkowca, gdyby nie NSZZ „Solidarność”, z pracownikami zatrudnionymi w jego firmie byłoby krucho.
Na szczęście dzięki naszemu związkowi zawodowemu mamy wypracowane dobre porozumienia z pracodawcą, choć niestety obecnie są to coraz częściej „dobre porozumienia do złych sytuacji”. Gwarantują one jednak, że jeśli dany pracownik nie ma możliwości zatrudnienia w innym miejscu lub przekwalifikowania się na inne stanowisko, a w przypadku likwidacji jego dotychczasowego miejsca pracy otrzymuje on godną odprawę
– przyznał nasz rozmówca.
21 maja spotkamy się w Warszawie
Mirosław Nowak podzielił się z nami także refleksjami z niedawnego posiedzenia Zespołu Trójstronnego ds. Społecznej Restrukturyzacji Hutnictwa.
Na posiedzeniu zespołu trójstronnego był u nas ostatnio pan premier w towarzystwie ministrów. Zdarzyło się to po raz pierwszy, zazwyczaj na tego typu spotkania delegowani byli np. zastępcy dyrektorów ministerialnych departamentów. Premier zaczął od obiecanek cacanek, ale takie rzeczy to nie z nami. Przerwaliśmy mu, wygarnęliśmy i później trochę zmienił ton. Zapowiedział, że przyjedzie na następne spotkanie, a my odpowiedzieliśmy, że zapraszamy, ale nie 21 maja, bo ten dzień mamy już zajęty i wybieramy się wtedy do Warszawy
– zadeklarował związkowiec.
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- "Co ta oszołomka gadała". Burza w sieci po programie TVN
- W niedzielę wybory prezydenckie. Jest apel prezydenta Andrzeja Dudy
- Najnowszy sondaż: Karol Nawrocki ma się z czego cieszyć. Notowania rosną
- Afera NASK. Dziennikarz Wirtualnej Polski: "Wyborcza to sobie zmyśliła"
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest nowy sondaż
- PO zapowiada pozew przeciwko Mentzenowi. "Wstydu nie mają"
- Dramatyczne odkrycie w Częstochowie. Trwa akcja policji