Krzyki i dziwne, histeryczne zachowanie na antenie TVN24. Dziennikarze zachwyceni

W sieci pojawiło się nagranie fragmentu programu "Szkło kontaktowe" TVN24. Nagranie zawiera zapis co najmniej dziwnego zachowania jednego z dzwoniących widzów, które jednakowoż spotkało się z zachwytem prowadzących dziennikarzy.
TVN Krzyki i dziwne, histeryczne zachowanie na antenie TVN24. Dziennikarze zachwyceni
TVN / logo

Co musisz wiedzieć:

  • Wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki
  • W piątek Sąd Najwyższy uznał trzy protesty wyborcze za zasadne, ale bez wpływu na wynik wyborów prezydenckich
  • Najpoważniejsze uchybienia dotyczyły błędów w liczeniu głosów i protokołach w 11 komisjach. Różnica szacowana przez PKW wyniosła około 4 tysiące głosów. Stwierdzono, że przy 370 tysiącach przewagi zwycięzcy, nie miało to wpływu na wynik wyborów
  • Drugi protest dotyczył niemożności zagłosowania przez osoby, którym odebrano zaświadczenia po I turze. Uznano, że skala problemu nie mogła wpłynąć na wynik
  • Szef PKW Sylwester Marciniak wskazał na powtarzalność niektórych protestów i podkreślił, że rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego było jednoznaczne. Wskazał także możliwość postępowań karnych w sprawie naruszeń
  • Zwolennicy Koalicji 13 grudnia wpadają w coraz większą histerię

 

"Szkło Kontaktowe" TVN kilka miesięcy temu

Program prowadzili Katarzyna Kasia, filozof i publicystka Kultury Liberalnej, oraz Tomasz Sianecki. Program prawdopodobnie nadano na żywo kilka miesięcy temu.

- Witam serdecznie, najserdeczniej, dobry wieczór. Motto Donalda Tuska, króciusieńko: "Tylko scementowana opozycja może przejąć rządy", czyli... pozbyć się PiSu i weta prezydenta... pozbyć się PiSu i weta prezydenta... pozbyć się PiSu i weta prezydenta... pozbyć się PiSu i weta prezydenta...

- zaczął śpiewać "Jan z Bielska-Białej" zmienionym, chrapliwym głosem. I tę frazę powtarzał przez minutę wykrzykując ją coraz głośniej i coraz bardziej histerycznie zakończywszy to wywrzeszczanym "HAHAHAHA"

- Brawo, Brawo panie Janie.

- zareagował na koniec Tomasz Sianecki.

 

Zwolennicy Koalicji 13 grudnia w sieci są bardzo niezadowoleni. Ich wściekłość wywołuje wynik ostatnich wyborów prezydenckich i fakt, że wszystko w zakresie objęcia urzędu Prezydenta RP przez Karola Nawrockiego idzie zgodnie z planem, a rząd Donalda Tuska nie realizuje najbardziej szalonych i pozbawionych podstawy prawnej pomysłów zrewoltowanych prawników.

Trwa posiedzenie Sądu Najwyższego ws. protestów wyborczych.

- Na co jeszcze czekamy z tym przeliczaniem, aż Kaczyński doprowadzi kraj do wrzenia?

Brak odwagi już wychodzi w sondażach. A ostrzegam, że to początek. Jeśli KO odpuści sprawę, to może być początek jej końca.

Niech politycy KO przyjrzą się wynikom dzisiejszego sondażu. Tak wysoko ich partia już nie będzie. Będzie co wspominać.

Wygląda na to, że premier Tusk jednak zna słowo kapitulacja. I to doskonale.

Właśnie mordowane jest nasze, obywateli , zwycięstwo z 15 października. Bo to my wtedy wygraliśmy. A teraz w naszym imieniu wywieszana jest biała flaga.

Ja tylko czekam kiedy sprawcy tego sukcesu spieprzą  do Brukseli czy Luksemburga, zostawiajac nas w tym gównie samych. Nos mi mówi że niedługo.

Kaczor z Ziobra pokażą im jak się robi rozliczenia. Niestety nam też.

Na dziś to wygląda „ wasz prezydent, nie nasz premier”.

- pisze dziś na platformie "X" nadzwyczaj aktywny Tomasz Lis.

Wpisy innych "żelaznych" zwolenników Donalda Tuska i Koalicji 13 grudnia, nie różnią się od wpisów Lisa.

- Panie premierze Tusk, panie prokuratorze generalny Bodnar, dzisiaj wypuściliscie z rąk władze, która cudem odzyskaliście. Daliście nam nadzieję i wszystko zmarnowaliście. Uczciwe wybory to podstawa demokracji, to się zawaliło.

- Trend. Wszyscy się odwracają od PO. Jak już moja matka (78) stwierdziła ze po raz pierwszy w życiu nie pójdzie już  na wybory, to wiedz że jest bardzo źle.

- Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że politykom wybranym przez obywateli do naprawienia kraju prawie dekadę okradanego przez pis, brakuje dziś charakteru i składają broń? To będzie ciężko obronić.

- piszą inni.

 

Trzy protesty wyborcze

W piątek o g. 14-tej Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego zakończyła jawne rozpatrywanie zaplanowanych na ten dzień trzech spraw protestów wyborczych. We wszystkich trzech przypadkach Sąd Najwyższy zdecydował, że nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów prezydenckich.

Pierwszy z protestów przeciwko wyborowi prezydenta RP, rozpatrywany podczas piątkowej serii jawnych posiedzeń Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, dotyczył wskazanej przez skarżącą możliwych nieprawidłowości przy sporządzaniu protokołów lub przy liczeniu głosów w 12 obwodowych komisjach wyborczych podczas II tury wyborów prezydenckich, przeprowadzonej 1 czerwca.

Na piątkowym posiedzeniu sędzia sprawozdawca poinformował, że dokonane oględziny pozwoliły na stwierdzenie nieprawidłowości w 11 z 12 obwodowych komisji wyborczych.

Szef PKW ocenił, że wykryte naruszenia "wymagają wyjaśnienia, łącznie z postępowaniem karnym". "Natomiast w naszej ocenie jest to różnica około 4 tys. głosów" - zauważył Marciniak. "To nie powinno się zdarzyć, bo każdy głos powinien odzwierciedlać to, jak wyborca zagłosował. Natomiast w końcowym wyniku, gdy ta różnica między kandydatami wynosiła blisko 370 tys. głosów, należy uznać, że nie miało to wpływu na ustalenie wyniku wyborów" - dodał.

Z kolei przedmiotem drugiego protestu wyborczego był brak możliwości zagłosowania w drugiej turze wyborów. Chodzi o sprawę dwóch wyborców, którzy zgłosili się do komisji wyborczej z zaświadczeniem ważnym na I turę, gdyż zaświadczenie na II turę zostało im "zabrane" podczas głosowania w I turze. Tutaj także podkreślono, że uniemożliwienie głosowania kilkunastu osobom nie miało wpływu na wynik wyborów.

Trzeci protest zostal wniesiony przez kobietę, która była obserwatorem społecznym wyborów z ramienia KOD. W jej ocenie w jednej z komisji w Zabrzu doszło do celowego fałszowania wyborów. Po sprawdzeniu okazało się, że "zarzut protestu dotyczący błędnego ustalenia wyniku głosowania jest zasadny z uwagi na przypisanie Karolowi Nawrockiemu jednego ważnego głosu oddanego na Rafała Trzaskowskiego". Stwierdzono, że to naruszenie nie miało wypływu na wynik wyborów.

 

"Rozstrzygnięcie mogło być tylko jedno"

Na jawnym posiedzeniu w piątek Sąd Najwyższy zajął się trzema protestami. Po posiedzeniu, z dziennikarzami rozmawiał szef PKW Sylwester Marciniak.

Z pierwszego protestu to jest różnica trzech czy czterech tysięcy głosów. Porównując do różnicy 370 tys., to w żaden sposób nie zmienia ostatecznego rezultatu 

– wskazał Sylwester Marciniak. Dodał, że rozstrzygnięcie sądu "mogło być jedno". 

Sa uznaje [protesty - red.] za zasadne, ale nie ma to wpływu na wynik wyborów 

– podkreślił szef PKW. Dodał, że komisji wyborczych było przeszło 32 tysiące, a "gros protestów to jest jedna kalka". 

Powtarzają się numery 13 obwodowych komisji wyborczych. Jedyna różnica to imię i nazwisko wnoszącego protest, przy czym numer PESEL często bywa ten sam

– podsumował szef PKW.


 

POLECANE
„Jo sem netoperek”. Nietypowa interwencja policji w Helu Wiadomości
„Jo sem netoperek”. Nietypowa interwencja policji w Helu

Nietypowa interwencja policji miała miejsce we wtorkowy wieczór (8 lipca 2025 r.) w Helu. Funkcjonariusze zostali wezwani do jednego ze sklepów przy ul. Wiejskiej, gdzie zgłoszono zakłócanie porządku. Sprawa szybko eskalowała – mężczyzna, który zachowywał się głośno i wulgarnie, wszedł na dach pobliskiego lokalu gastronomicznego i zaczął krzyczeć dziwne słowa.

Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce Wiadomości
Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce

Z USA napłynęły wstrząsające wiadomości. 37-letni bokser Pedro Antonio „Tony” Rodriguez został znaleziony martwy w swoim hotelowym pokoju, zaledwie kilka godzin po przegranej walce. Wystąpił na gali bokserskiej w Phoenix, w amerykańskim stanie Arizona, gdzie jego przeciwnikiem był Phillip Vella.

Niepokojące informacje z banków u sąsiadów. Znikają pieniądze z prywatnych kont z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z banków u sąsiadów. Znikają pieniądze z prywatnych kont

W trzech największych bankach na Białorusi doszło do poważnej awarii systemu. Chodzi o Belarusbank, Belagroprombank oraz Belinvestbank. Ich klienci z przerażeniem patrzą na stan swoich kont, z których zniknęły pieniądze. 

Przepraszam. Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej Wiadomości
"Przepraszam". Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej

Ewa Chodakowska znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak wzięła udział w promocji pakietu badań diagnostycznych dla kobiet z podejrzeniem endometriozy. Zestaw przygotowała firma Diagnostyka, a jego koszt wynosił ponad 1500 zł. Po licznych głosach sprzeciwu ze strony lekarzy, którzy zakwestionowali przydatność oferowanych badań, oferta została wycofana, a trenerka opublikowała publiczne przeprosiny.

Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. Jest pan kłamliwym kanclerzem z ostatniej chwili
Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. "Jest pan kłamliwym kanclerzem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz chwalił się w środę w Bundestagu polityką migracyjną swojego rządu. – Wyznaczyliśmy wstępny kurs na trwałe ograniczenie nieuregulowanej migracji – mówił. Ostra riposta przyszła z największej opozycyjnej partii – AfD. Jej liderka Alice Weidel nazwała Merza "kłamliwym kanclerzem" i opisała dzisiejsze Niemcy jako kraj z "agresywnie postępującą islamizacją". 

Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów tylko u nas
Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów

W swoim najnowszym raporcie na temat praworządności w Polsce Komisja Europejska jest tylko w połowie zadowolona z postępów, które osiągnął polski rząd od 13. grudnia 2023 roku w zakresie wolności mediów.

Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk z ostatniej chwili
Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk

Po przegranych w kiepskim stylu wyborach prezydenckich Donald Tusk chwyta się ostatniej wizerunkowej deski ratunku – rekonstrukcji rządu, która ma przynieść "nową jakość". Według nieoficjalnych informacji zmiany mają być głębokie i dotyczyć likwidacji niektórych ministerstw i powołania nowych resortów.

Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze pilne
Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze

W związku z ostrzeżeniami meteorologicznymi dotyczącymi gwałtownych burz i porywistych wiatrów PKP PLK SA wydały komunikat.

Wyciek gazu przy szpitalu, zagrożeni pacjenci ewakuowani. Służby: Poważna sytuacja z ostatniej chwili
Wyciek gazu przy szpitalu, zagrożeni pacjenci ewakuowani. Służby: Poważna sytuacja

Pacjenci jednego z bloków szpitala powiatowego św. Łukasza w Bolesławcu musieli zostać ewakuowani. Powodem niespodziewanej akcji był wyciek gazu. Awaria była spowodowana robotami budowlanymi. Na miejsce przybyło dziewięć zastępów straży pożarnej, pogotowie gazowe oraz policja. Służby przyznała, że sytuacja była poważna. 

Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu z ostatniej chwili
Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu

Wszystkie ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami deszczu będą obowiązywały najpóźniej do czwartku do godz. 20.00. W województwach objętych ostrzeżeniami III stopnia suma opadów może wynieść do 140 mm.

REKLAMA

Krzyki i dziwne, histeryczne zachowanie na antenie TVN24. Dziennikarze zachwyceni

W sieci pojawiło się nagranie fragmentu programu "Szkło kontaktowe" TVN24. Nagranie zawiera zapis co najmniej dziwnego zachowania jednego z dzwoniących widzów, które jednakowoż spotkało się z zachwytem prowadzących dziennikarzy.
TVN Krzyki i dziwne, histeryczne zachowanie na antenie TVN24. Dziennikarze zachwyceni
TVN / logo

Co musisz wiedzieć:

  • Wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki
  • W piątek Sąd Najwyższy uznał trzy protesty wyborcze za zasadne, ale bez wpływu na wynik wyborów prezydenckich
  • Najpoważniejsze uchybienia dotyczyły błędów w liczeniu głosów i protokołach w 11 komisjach. Różnica szacowana przez PKW wyniosła około 4 tysiące głosów. Stwierdzono, że przy 370 tysiącach przewagi zwycięzcy, nie miało to wpływu na wynik wyborów
  • Drugi protest dotyczył niemożności zagłosowania przez osoby, którym odebrano zaświadczenia po I turze. Uznano, że skala problemu nie mogła wpłynąć na wynik
  • Szef PKW Sylwester Marciniak wskazał na powtarzalność niektórych protestów i podkreślił, że rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego było jednoznaczne. Wskazał także możliwość postępowań karnych w sprawie naruszeń
  • Zwolennicy Koalicji 13 grudnia wpadają w coraz większą histerię

 

"Szkło Kontaktowe" TVN kilka miesięcy temu

Program prowadzili Katarzyna Kasia, filozof i publicystka Kultury Liberalnej, oraz Tomasz Sianecki. Program prawdopodobnie nadano na żywo kilka miesięcy temu.

- Witam serdecznie, najserdeczniej, dobry wieczór. Motto Donalda Tuska, króciusieńko: "Tylko scementowana opozycja może przejąć rządy", czyli... pozbyć się PiSu i weta prezydenta... pozbyć się PiSu i weta prezydenta... pozbyć się PiSu i weta prezydenta... pozbyć się PiSu i weta prezydenta...

- zaczął śpiewać "Jan z Bielska-Białej" zmienionym, chrapliwym głosem. I tę frazę powtarzał przez minutę wykrzykując ją coraz głośniej i coraz bardziej histerycznie zakończywszy to wywrzeszczanym "HAHAHAHA"

- Brawo, Brawo panie Janie.

- zareagował na koniec Tomasz Sianecki.

 

Zwolennicy Koalicji 13 grudnia w sieci są bardzo niezadowoleni. Ich wściekłość wywołuje wynik ostatnich wyborów prezydenckich i fakt, że wszystko w zakresie objęcia urzędu Prezydenta RP przez Karola Nawrockiego idzie zgodnie z planem, a rząd Donalda Tuska nie realizuje najbardziej szalonych i pozbawionych podstawy prawnej pomysłów zrewoltowanych prawników.

Trwa posiedzenie Sądu Najwyższego ws. protestów wyborczych.

- Na co jeszcze czekamy z tym przeliczaniem, aż Kaczyński doprowadzi kraj do wrzenia?

Brak odwagi już wychodzi w sondażach. A ostrzegam, że to początek. Jeśli KO odpuści sprawę, to może być początek jej końca.

Niech politycy KO przyjrzą się wynikom dzisiejszego sondażu. Tak wysoko ich partia już nie będzie. Będzie co wspominać.

Wygląda na to, że premier Tusk jednak zna słowo kapitulacja. I to doskonale.

Właśnie mordowane jest nasze, obywateli , zwycięstwo z 15 października. Bo to my wtedy wygraliśmy. A teraz w naszym imieniu wywieszana jest biała flaga.

Ja tylko czekam kiedy sprawcy tego sukcesu spieprzą  do Brukseli czy Luksemburga, zostawiajac nas w tym gównie samych. Nos mi mówi że niedługo.

Kaczor z Ziobra pokażą im jak się robi rozliczenia. Niestety nam też.

Na dziś to wygląda „ wasz prezydent, nie nasz premier”.

- pisze dziś na platformie "X" nadzwyczaj aktywny Tomasz Lis.

Wpisy innych "żelaznych" zwolenników Donalda Tuska i Koalicji 13 grudnia, nie różnią się od wpisów Lisa.

- Panie premierze Tusk, panie prokuratorze generalny Bodnar, dzisiaj wypuściliscie z rąk władze, która cudem odzyskaliście. Daliście nam nadzieję i wszystko zmarnowaliście. Uczciwe wybory to podstawa demokracji, to się zawaliło.

- Trend. Wszyscy się odwracają od PO. Jak już moja matka (78) stwierdziła ze po raz pierwszy w życiu nie pójdzie już  na wybory, to wiedz że jest bardzo źle.

- Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że politykom wybranym przez obywateli do naprawienia kraju prawie dekadę okradanego przez pis, brakuje dziś charakteru i składają broń? To będzie ciężko obronić.

- piszą inni.

 

Trzy protesty wyborcze

W piątek o g. 14-tej Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego zakończyła jawne rozpatrywanie zaplanowanych na ten dzień trzech spraw protestów wyborczych. We wszystkich trzech przypadkach Sąd Najwyższy zdecydował, że nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów prezydenckich.

Pierwszy z protestów przeciwko wyborowi prezydenta RP, rozpatrywany podczas piątkowej serii jawnych posiedzeń Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, dotyczył wskazanej przez skarżącą możliwych nieprawidłowości przy sporządzaniu protokołów lub przy liczeniu głosów w 12 obwodowych komisjach wyborczych podczas II tury wyborów prezydenckich, przeprowadzonej 1 czerwca.

Na piątkowym posiedzeniu sędzia sprawozdawca poinformował, że dokonane oględziny pozwoliły na stwierdzenie nieprawidłowości w 11 z 12 obwodowych komisji wyborczych.

Szef PKW ocenił, że wykryte naruszenia "wymagają wyjaśnienia, łącznie z postępowaniem karnym". "Natomiast w naszej ocenie jest to różnica około 4 tys. głosów" - zauważył Marciniak. "To nie powinno się zdarzyć, bo każdy głos powinien odzwierciedlać to, jak wyborca zagłosował. Natomiast w końcowym wyniku, gdy ta różnica między kandydatami wynosiła blisko 370 tys. głosów, należy uznać, że nie miało to wpływu na ustalenie wyniku wyborów" - dodał.

Z kolei przedmiotem drugiego protestu wyborczego był brak możliwości zagłosowania w drugiej turze wyborów. Chodzi o sprawę dwóch wyborców, którzy zgłosili się do komisji wyborczej z zaświadczeniem ważnym na I turę, gdyż zaświadczenie na II turę zostało im "zabrane" podczas głosowania w I turze. Tutaj także podkreślono, że uniemożliwienie głosowania kilkunastu osobom nie miało wpływu na wynik wyborów.

Trzeci protest zostal wniesiony przez kobietę, która była obserwatorem społecznym wyborów z ramienia KOD. W jej ocenie w jednej z komisji w Zabrzu doszło do celowego fałszowania wyborów. Po sprawdzeniu okazało się, że "zarzut protestu dotyczący błędnego ustalenia wyniku głosowania jest zasadny z uwagi na przypisanie Karolowi Nawrockiemu jednego ważnego głosu oddanego na Rafała Trzaskowskiego". Stwierdzono, że to naruszenie nie miało wypływu na wynik wyborów.

 

"Rozstrzygnięcie mogło być tylko jedno"

Na jawnym posiedzeniu w piątek Sąd Najwyższy zajął się trzema protestami. Po posiedzeniu, z dziennikarzami rozmawiał szef PKW Sylwester Marciniak.

Z pierwszego protestu to jest różnica trzech czy czterech tysięcy głosów. Porównując do różnicy 370 tys., to w żaden sposób nie zmienia ostatecznego rezultatu 

– wskazał Sylwester Marciniak. Dodał, że rozstrzygnięcie sądu "mogło być jedno". 

Sa uznaje [protesty - red.] za zasadne, ale nie ma to wpływu na wynik wyborów 

– podkreślił szef PKW. Dodał, że komisji wyborczych było przeszło 32 tysiące, a "gros protestów to jest jedna kalka". 

Powtarzają się numery 13 obwodowych komisji wyborczych. Jedyna różnica to imię i nazwisko wnoszącego protest, przy czym numer PESEL często bywa ten sam

– podsumował szef PKW.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe