Nie żyje "Diamentowy Książę"

Co musisz wiedzieć:
- Nie żyje książę Harald Hohenzollern.
- Książę pracował w przemyśle diamentowym.
- Zostawił ciężarną żonę Josefę, którą poślubił 9 miesięcy temu. Josefa kandyduje na burmistrza Leonbergu, w Badenii-Wirtembergii.
Nie żyje książę Harald
O nagłej śmierci 63-letniego księcia Haralda poinformowała jego żona 51-letnia Josefa, która spodziewa się pierwszego dziecka pary. Josefa, która poślubiła księcia zaledwie 9 miesięcy temu, jest także kandydatką na stanowisko burmistrza Leonbergu, niemieckiego miasta w Badenii-Wirtembergii.
Drodzy mieszkańcy Leonbergu, piszę dziś do was z ciężkim sercem. Mój ukochany mąż Harald v. Hohenzollern zmarł niespodziewanie z powodu nagłego zatrzymania akcji serca
– przekazała na Instagramie Josefa i zamieściła kolaż zdjęć ze swoim mężem.
Jestem głęboko zasmucona tą stratą. Potrzebuję czasu na żałobę, pożegnanie i bycie przy naszym nienarodzonym dziecku. Dlatego w najbliższych dniach wycofam się z kampanii wyborczej i mediów społecznościowych
– dodała.
Według ustaleń mediów księżniczka Josefa von Hohenzollern nie ma zamiaru definitywnie rezygnować ze swojej kandydatury w wyborach.
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie
- Red. naczelny "TS" Michał Ossowski: Solidarność pod wodzą Piotra Dudy pilnuje Polski
- Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- "Niezwykle trudna decyzja". Smutny komunikat warszawskiego zoo
- Fatalne wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż
- IMGW wydało komunikat . Te województwa są zagrożone
- Ważny komunikat dla województwa kujawsko-pomorskiego
Nagła śmierć "Diamentowego Księcia"
Książę Harald pochodził z dynastii Hohenzollernów – dawnej królewskiej dynastii niemieckiej. Jak donosi "Bild", zyskał przydomek "Diamentowy Książę" ze względu na swoją pracę jako szef firmy zajmującej się kamieniami szlachetnymi.
Według ustaleń magazynu "Hello" to właśnie w trakcie podróży do Windhoek w Namibii, gdzie pracował w przemyśle diamentowym, zginął tragicznie. Pozostaje to w pewnej sprzeczności z informacją podaną przez księżnę, która w swoim wpisie jako przyczynę śmierci ukochanego podaje problemy kardiologiczne.